Skocz do zawartości

Buba

Zarejestrowani
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Buba

  1. Najprostrzym rozwiązaniem będzie, jak dasz się przejechać Swoim samochodem osobie, która jeździła trochę mocnymi samochodami. Pozdrawiam,
  2. Ja popieram regenerację. Po regeneracji odbierasz pompę, która ma całe wnętrze nowe, stary pozostaje tylko korpus. Na pewno taka pompa pochodzi dłużej niż używka. Poza tym odpada Ci ryzyko, że "nowa" używka padnie po kilku miesiącach - przy regenerowanej masz z reguły roczną gwarancję. Pozdrawiam,
  3. Do M40, Z tym podciśnieniem masz rację, coś mi się nie zgadzało w mojej teorii, bo wtedy na wolnych obrotach silnik paliłby więcej niż przy obciążeniu. Co do jazdy z wybiegiem - przetestuj i dopiero oceniaj. Ja też nie wierzyłem. Ale na logikę: mam komputer pokazujący średnie i chwilowe spalanie i tak to wygląda z mojej strony: Zakładamy, że jazda ze stałą prędkością 130km/h daje nam spalanie 8-10litrów/100km (nie ośmieszajmy się - nie znam osoby która jeździ 90 w trasie), natomiast jazda wybiegiem to zużycie około 1 litr /100km (silnik na wolnych obrotach pali 0,7-1,2 litra/godzinę - jadąc wybiegiem ponad 100km/h wychodzi nam zużycie około 1litr/100km). Podczas przyspieszania z gazem na 2/3, 3/4 (od 120 do 150km/h) zużycie paliwa powinno wynieść około 15-20 litrów/100km, później wrzucamy luz i "wracamy" do zużycia 1 litr/100km. Uśredniając te wartości zapewniam, że zużycie paliwa będzie niższe, niż jazda ze stałą prędkością 130km/h. Pozdrawiam,
  4. Jeżeli musisz jechać w trasę i bardzo Ci leci płyn, to kup parę butelek płynu do wspomagania i dolewaj co chwilę, może nie załatwisz pompy (chociaż chyba już załatwiłeś, jeżeli bardzo wyje). Po powrocie z trasy oddaj pompę do regeneracji, adres podawałem w polecanych warsztatach. Zapłacisz parę stówek i zapomnisz o problemie. Pozdrawiam,
  5. Zgadzam się z Kowalem, niskie obroty nie oznaczają oszczędności. Może nie uwierzycie, ale na przykład najoszczędniejszy styl jazdy w trasie to przemienne przyspieszanie (z gazem na 3/4) i jazda wybiegiem (czyli jedziemy 120, przyspieszamy do 150, wrucamy luzik, samochód zwalnia do 120, przyspieszamy do 150 i tak w kółko do za.......). Można w ten sposób "urwać" ponad litr. Wyczytałem kiedyś o tym sposobie w jakiejś gazetce i osobiście go przetestowałem. Co prawda nerwów mi wystarczyło na jakieś 50km trasy, ale komputer wykazał skuteczność tej metody. Nie wiem jak ta metoda sprawdzi się przy gazowniach I i II generacji, bo podczas jazdy wybiegiem i hamowania silnikiem mamy przecież największe podciśnienie i teoretycznie układ powinien zasysać najwięcej (stosunkowo) gazu. W przypadku benzyny i diesla na pewno zadziała. Nie jest to ani wygodne, ani bezpieczne, ale pytanie było o ekonomię. Pozdrawiam,
  6. Jeżeli podczas przyspieszania czujesz, że wał łomocze Ci w podłogę, to na 90% jest to podpora wału. To, że z zawnątrz nie widać śladów zniszczenia, o niczym nie świadczy. Nie masz przecież możliwości zaobserwować, jak zachowuje się ten element pod obciążeniem. Pozdrawiam,
  7. Wydaje mi się, że na ostatniej focie widać kamień, po odparowującej wodzie, ale mogę się mylić. Zobacz, czy nie ma tam żadnej opaski zaciskowej, jeżeli jest, to ją dociągnij. Pozdrawiam,
  8. Powinny działać od razu, wystarczy tylko przełożyć żarówki i przepiąć kostki. Na zdjęciach wyglądają całkiem, całkiem. Powodzenia,
  9. Buba

    Potrzebna diagnoza!!!

    Jeżeli dodatkowo podczas przyspieszania słyszysz łomot z okolicy wału napędowego, to do wymiany masz podporę (albo podpory) wału. W moim przypadku po wymianie - jak ręką odjął. Pozdrawiam,
  10. Buba

    maska nierowno zamknieta.

    Nie wiem, jak jest z e36, ale w większości samochodów od wewnątrz maski są kołki do regulacji (i chyba właśnie piszesz, że wkręcenie od strony pasażera nic nie dało) - wykręć trochę kołek od strony kierowcy i zobacz, czy pomoże. Oczywiście, jeżeli nie masz żadnych problemów z zamkami, na co zwracali Ci uwagę koledzy. Pozdrawiam,
  11. Czy jesteś w 100% pewny, że wcześniej miałeś półsyntetyk? Być może poprzedni właściciel lał minerala? To by wszystko tłumaczyło. Z drugiej strony nie wierzyłbym w 160tys.km w 13-sto letnim samochodzie. Ciekawe dlaczego wszystkie ponad 10-cio letnie fury mają od 160 do 180 tys. km. Pozdrawiam,
  12. Fajne fotki - wydaje mi się, że dłużej trwa przeglądanie tych fotek niż operacja demontażu. Moje szkła też wyglądały "jakby były brudne lub spękane", ale przyczyną tego była wilgoć wewnątrz lampy. Na początek radzę dokładne pucowanie, później dopiero bardziej inwazyjne metody. Pozdrawiam,
  13. Witam, Po pierwsze: słyszałem kiedyś taką opinię, że jak masz BMW które nie bierze oleju, to znaczy że nie masz BMW. Po drugie: piszesz, że ubyło Ci jakieś 1,5 litra przez 1500km. OK. przypomnij sobie tylko, czy po wymianie uszczelki pod miską "uczciwie" sprawdziłeś stan oleju, czy zawierzyłeś mechanikowi. Jeżeli zawierzyłeś mechanikowi, to jaką masz gwarancję, że nie wypuścił Twojego samochody ze stanem "min" na bagnecie? Po trzecie: nie dziw się, że ubywa Ci oleju, jak ciągle dajesz po garach (oby nie na zimnym silniku). Po czwarte: nie myśl o najgorszym. uzupełnij poziom na max i sprawdź ponownie olej, jak pojeżdzisz trochę. Pozdrawiam,
  14. Ja również myślę, że powinieneś zacząć od wyważenia kół. Po co gdybać, jak objawy ewidentnie wskazują na źle wyważone koła. 15gramów różnicy na obwodzie będzie Ci solidnie telepać kierownicą, a wpaść w dziurę albo zgubić ciężarek jest naprawdę dziecinnie łatwo. Ja w firmówce wyważam koła co 20tys. km (czyli co 3 miesiące) i zawsze są one niedoważone, czasami różnica jest 5g, a czasami 20g. Nigdy nie zdażyło mi się, że podjechałem na wyważanie i okazało się, że koła są idealne. Pzdr,
  15. Buba

    nawiew

    Z tego, co pamiętam, to z tyłu zawsze leci zimne. Pzdr,
  16. Przecież cały pic w przetaczniu tarcz polega tylko na ich wyjęciu i zawiezieniu do tokarza (nie da się ich źle przetoczyć - zrobi to dobrze każdy tokarz). Jeżeli masz warunki do samodzielnego wyjęcia tarcz - poszukaj tylko w miarę obrotnego tokarza. Pzdr,
  17. Buba

    kradziez lusterka, jak naprawic

    Jak kupisz używane, to tak naprawdę kupujesz SWOJE lusterko. Nie wierzę, że takie używane szkła pochodzą z rozbitków. Może wyda się to głupie (mam nadzieję, że nie), ale ja nie lubię dorabiać drobnych złodziejaszków. Jeżeli nikt nie kupowałby detali ewidentnie pochodzących z kradzierzy, nie musiałbyś zakładać tego posta, bo nie straciłbyś lusterka. Pozdrawiam,
  18. Drugą przyczyną może być obracanie się silnika wraz ze skrzynią w osi wału. Przyczyną są wtedy poduszki pod silnikiem/skrzynią. Pzdr,
  19. Mechanik wcale nie chce cię naciągnąć. Jeżeli padła tarcza, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że docisk też zaraz padnie, nie mówiąc już o łożysku oporowym. Co byś powiedział o mechaniku, gdyby w miesiąc po wymianie tarczy padł Ci docisk? Myślę, że nie nazwałbyś go "super gościem", który pozwolił Ci zaoszczędzić przy pierwszym wyciąganiu skrzyni. Masz mocny silnik - nie zastanawiaj się nad wymianą kompletu. Pzdr,
  20. Zgadzam się z Belgus'em. Jak nie bierze CI oleju, ani nie masz innych objawów (np stukające szklanki) nie przechodź na syntetyk. Trzymaj się tego, co jak widać w pełni odpowiada Twojemu silnikowi, czyli półsyntetyk dobrej firmy. Pzdr,
  21. Buba

    kradziez lusterka, jak naprawic

    Kable są od elektrycznego podgrzewania lusterka. Podłączasz jak chcesz. Pzdr,
  22. Buba

    kradziez lusterka, jak naprawic

    Za który tylko chcesz (albo za który jest Ci jest wygodnie). Zobacz na zdjęciu, które robiłeś, że na obwodzie mechanizmu el. regulacji masz 4 małe plastikowe wypustki z dziurkami. To one trzymają wkład. Wyjmując wkład misisz po prostu "przełamać ich opór", a najłatwiej będzie właśnie na rogu, bo tam jest tylko jedno mocowanie, trudniej było by z góry lub dołu (oczywiście nic Ci się nie połamie, są one jakby przygotowane na naszych złodziejaszków). Pzdr,
  23. Buba

    kradziez lusterka, jak naprawic

    Zapomniałem Ci napisać, że do podważenia wystarczą silne paznokcie lub zwykły wkrętak. Najlepiej podważyć wkład na rogu i energicznie szarpnąć. Pzdr,
  24. Buba

    kradziez lusterka, jak naprawic

    Witam, Masz szczęście, bo ukradli Ci sam wkład. Mi ukradli już kilka kompletów, dlatego nie kupuję już oryginałów, tylko najtańsze podróby z allegro (nie wyginane, nie barwione, ale takie też kradną - nie mają chyba rozeznania gówniarze). Nie wiem, co może dać podpisanie lusterka od spodu, przecież jak już je wyjmą, nie oglądają, czy jest tam jakiś podpis. Myślałem też o jakimś porządnym przyklejeniu tych wkładów, ale wtedy jak się gówniarz uprze, wyrwie całe lusterko. Pozdrawiam,
  25. Buba

    pytanie o silnik tds

    Raczej Omaga miała taki, jak e34. W e39 jest plastikowy kolektor dolotowy. Pzdr,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.