_roberto_

136ps jest nie na CR lecz na pompie wysokiego ciśnienia VP44 (1850 bar), CR pierwszej generacji nie miał 1000 lecz 1350 bar, silnik 136ps ma pojemność 1951cm3, a 136ps od 150ps różni się jeszcze innymi rzeczami, jak np. turbina. A w roku 2001 montowano jeszcze zarówno silniki m47 jak i m47n więc powyższy przypadek jest możliwy.

Jak zaczną stosować w F1, to pomyślę nad zmianą :mrgreen: A rajdówki jeżdżące w wyścigu Le Mans nie przekonują ? ;)

Napisałem "w uproszczeniu" bo nie chciało mi się opisywać całej sytuacji. Nie chodzi o jedną wadliwą partię tylko o ciągłą produkcję felg, które okazały się wybrakowane/wadliwe. Firma (cały czas mówię tylko o polskim oddziale i tylko oddziale produkującym felgi bo grzejniki mają się dobrze) miała wiele zwrotów, wykryto błędy w zarządzaniu magazynami, poniosła ogromne koszty przetopienia wadliwych serii felg. Ponadto Toora była dostawcą felg m.in. dla Opla - umowa dostawy felg ze względu na wady produkcyjne felg została zerwana (czy nie przedłużona). Bynajmniej nie z powodu jednej partii. Po szczegóły odsyłam do internetu, hasła "toora" i "upadłość" powinny rozwiać wątpliwości.

Ponownie ostrzegam przed Toora (z polskiej fabryki) - polski oddział firmy w stanie upadłości po tym jak puścili w rynek kupę wadliwych felg. W uproszczeniu mówiąc. ATS-om chyba dobrą reklamę zrobił demo-car gry Need For Speed ProStreet, Seat Leon Cupra na ATS Taurus.

Rozmawiałem w sobotę z takim gościem, który przyciemnił sobie troszkę szyby, nie za bardzo, żeby mieć dobrą widoczność, ale jednak przepisową przepuszczalność światła naruszył. Miał w ciągu roku... 12 kontroli. Prawie za każdym razem straszyli go odebraniem dowodu rejestracyjnego, ale nie zrobili tego ani razu bo za każdym razem okazywał (w sumie niewiele znaczący) papierek z jakąś tam homologacją wystawiony przez zakład w którym przyciemniał a policjantowi nie chciało się wobec tego robić zamieszania bo... żaden komisariat w mieście nie ma urządzenia do pomiaru przepuszczalności światła :lol:

Uruchom alarm będąc w środku samochodu a nie na zewnątrz i na przykład przekręć kluczyk w stacyjce, spróbuj uruchomić silnik, itp.

Parktronik "rozróżnia" nie tylko obiekty wielkości samochodu, ale też i krawężniki a nawet większe ubytki w jezdni. Na jednym z parkingów słyszę parktronik za każdym razem gdy przy cofaniu dojeżdżam do pewnej rozległej (ok metra) i dosyć płytkiej (ok 1-2 cm) dziury. Podobnie przy cofaniu do krawężnika, a nawet przy jeździe równoległej do jakiejś wyższej przeszkody. Parktronik działa jak tylko sygnał ma się od czego odbić. Rozwiązaniem problemu zdzierania spojlera przedniego przy parkowaniu jest... parkowanie tyłem :) Tylko dźwięk.

Przedwczoraj wymieniałem wahacze więc mogę powiedzieć, że nie ma tragedii. Wymieniałem wahacze z końcówkami a do tego jeszcze klocki i tarcze z przodu i wyrobiłem się w 1600 zł z robocizną, chociaż skorzystałem trochę na zniżce jaką mój mechanik ma w sklepie (części wziął na siebie na fakturę). Gdybym robił tylko wahacze to kosztowałoby to ok. 1000-1100 zł więc myślę, że nie jest źle. W związku z tą wymianą pojechałem wczoraj na geometrię zawieszenia i panowie po ujrzeniu na monitorze wyników dwa razy się pytali czy to na pewno BMW bo rzekomo od bardzo dawna nie mieli na badaniu beemki w której wszystko poza zbieżnością mieściło się w normach (na geometrii badanych jest jeszcze kilka czy kilkanaście innych parametrów). Nie chodzi mi tu o chwalenie się moją, ale zwrócenie uwagi na stan beemek przyjeżdżających do Polski. Odpowiedziałem panom "bo moja wyjechała z salonu w Polsce w jednym kawałku a nie w trzech od zachodnich sąsiadów" ;) Warto poświęcić tą niewielką (~50 zł) kwotę na geometrię, przed zakupem auta. Ta przedwczorajsza wymiana wahaczy nastąpiła przy przebiegu ~103 tys. km - tyle wytrzymały oryginały jeżdżące od samego początku po polskich drogach. A jeszcze wrócę do sprawy wyglądu e46 i ewentualnie porównania z Leonem czy Audi: wczorajszą geometrię robiłem też dlatego, że na wiosnę założyłem całkiem nowe felgi 17'' z nowymi oponami więc chciałem mieć pewność, że wszystko jest cacy, no i wraz z nowymi felgami drastycznie wzrósł współczynnik oglądania się przechodniów za samochodem - żaden Leon jedynie po zmianie felg nie da ci tego, a i z Audi nie będzie to takie proste ;)

Tak na marginesie (bo w tym wątku to faktycznie może nie mieć znaczenia) akurat ten model sprzedawano pod koniec zimy w Polsce zarówno z fabryk niemieckich, jak i Made in China. Oczywiście tak czy siak był to Goodyear, ale nie zmienia to faktu że te drugie bywały blisko połowę tańsze :8) Nie wiem czy dalej tak sprzedają, widziałem to w okresie zimowych promocji na letnie gumy.

Mojej niedawno stuknęła dopiero "setka" (ale od nowości jeździła tylko po polskich drogach) i wahacze też się już upomniały o wymianę i nie sądzę żeby te twoje 130 tys. było jakimś dziwnym przebiegiem do ich wymiany. Poza tym na elementy gumowe wpływ ma nie tylko przebieg ale i po prostu upływający czas, po 9 latach to bez względu na przebieg mają prawo odmawiać posłuszeństwa.

Oczywiście nie chodzi o zapach tylko skład powietrza, a we wspomnianym bąku znajdują się m.in. dwutlenek węgla i metan więc przy odpowiednim ich stężeniu komputer mógłby zareagować ;) Nie wiem czy jest tu sie nad czym rozwodzić; jakiś czujnik bada skład powietrza i gdy uzna, że czegoś jest w nim za dużo (pewnie porównuje to ze standardami przekazanymi mu przez fabrykę) to uznaje, że trzeba odciąć dopływ tego syfu do kierowcy i przełącza na obieg zamknięty. Z bąkiem zażartowałem bo przecież ten system można sprawdzić w każdym naszym mieście stając za/obok pierwszym lepszym autobusem lub tirem. Nie ma w naszej części świata niestety zwyczaju wyprowadzania spalin z ciężkich samochodów rurą skierowaną do góry (jak "kominy" w amerykańskich ciężarówkach) i każde sąsiedztwo takiego kolosa kończy się pakowaniem jego smrodów prosto do naszej kabiny.

Włącz, wyjdź przed samochód, puść bąka, wróć do środka i sprawdź. :)

Uff, wreszcie założyłem dzisiaj nowe felgi z nowymi oponami, fele czekały od 3 tygodni a poszukiwania trwały kilka miesięcy i efekt końcowy jest więcej niż zadowalający. Z seryjnych 16'' widocznych w profilu z oponami 205/55 przesiadłem się na felgi RH (wklejałem fotkę chyba na poprzedniej stronie) 8x17'' ET 35 z oponą 225/45. Oczywiście trzeba to było zaraz przetestować ;) i jestem bardzo zadowolony; mimo nieco niższego ET z kołami nie ma żadnych problemów, nie dokuczała mi również większa szerokość felg i opon. Szumienie kół podczas jazdy stało się delikatnie głośniejsze, za to przyczepność na zakrętach wyraźnie lepsza. "Przymulenie" auta niezauważalne, może dlatego że 2 dni temu wymieniałem olej i wszystkie filtry i auto przez to jest żwawsze. Jedyną sprawą której jeszcze nie dało się sprawdzić to wpływ szerszych kół na spalanie. Co ciekawe większe koła są chyba mniej podatne na poprzeczne nierówności, bo stukanie wahaczy przednich które muszę już wymienić jest wyraźnie rzadsze. Ale ich wymiana za tydzień więc zbyt długo tego faktu nie będę sprawdzał.

Buahaha i pisze to gość jeżdżący BMW. Czemu nie wsiądziesz do Dacii, przecież to tak samo 4 kółka, szyby i drzwi ? :lol: Tak na marginesie pisałem o chińskim szmelcu a nie generalnie wyrobach azjatyckich.

Tak i raz już w moim życiu "różnie było" za czasów mojej poprzedniej beemki i wiesz co zrobiłem ? Sprzedałem ją. Jeśli nawet wśród opon szukasz wyrobów już nie drugiej a trzeciej klasy to interes pod nazwą BMW jest nie dla ciebie, kup jakieś Tico, Seicento czy inne wozidełko jeżdżące na trzynastkach, załóż jakieś uniwersalne całoroczne opony po regeneracji i ciesz się dobrze zrobionym interesem. Przyzwyczaiłem się, że na forum ludzie szukają różnych oszczędności ale jakieś kurna "wanli" do beemki to już szczyt obciachu i skąpstwa :duh:

Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, że ludzie jeżdżący BMW będą liczyć każdą pojedynczą złotówkę przy zakupie nawet tak istotnych dla ich życia rzeczy jak opony. Byle nie stało na gołych felgach i do przodu się toczyło... Czekam jeszcze na tematy typu "mam diesla, u kogo tankować olej słonecznikowy bo w Tesco jest promocja na butelki 1-litrowe". :duh:

BMW M5 232kw 31/01/1990! 88/4120 WYPRODUKOWANYCH W TYM ROKU! Chyba nie chcesz powiedzieć, że według ciebie "w tym roku" oznacza rok 2008 ;)

Po czym wnosisz o kolejności umieszczania ogłoszeń ? Bo według mnie pierwsze było ogłoszenie z wyższą ceną i niższym przebiegiem :)

Ciągle zamieszanie z tymi generacjami CR: 136-konna 2-litrówka jest na wysokociśnieniowej pompie VP44 która common railem raczej nie jest ;p

Pieniądze z mandatów nie idą na konto policji tylko urzędu miasta/gminy.

Ja nie wiem, ale wiem kto powiedział "nie chcem ale muszem" ;p

Pierdu, pierdu :) Nagrzany welur sprawiał mi niewiele mniej problemów niż skóra, odparzanie sobie tyłka w lecie i odmrażanie w zimie to mity. Mówię to z doświadczenia polegającego również na zostawianiu auta na wiele godzin w pełnym słońcu podczas letnich wypadów nad wodę.

Dopóki nie miałem skóry myślałem, że dbanie i korzystanie z tego będzie koszmarem. Teraz jak będę kiedyś kupował następne auto, do czego mi się nie spieszy, to nie ma mowy o czymś innym niż skóra :) Latem wcale nie ma tragedii i dla mnie różnica między welurem i skórą jest bardzo mała, a zimą faktycznie bywa nieprzyjemne uczucie chłodu pod tyłkiem ale to zależy od... spodni ;) Poza tym w moim przypadku jest ogrzewanie foteli które w razie czego ratuje sytuację ale rzadko z tego korzystam. Być może mam tak pozytywne wrażenia (z okresu letniego) ze względu na to, że skórę mam jasną a nie czarną.

Mam prośbę; spójrzcie np. na zdjęcia do których link jest w moim podpisie. Na tych fotkach mam oryginalne felgi 16''. Czy ktoś wie czy logo bmw w ich środku to stały element czy zwykły dekielek, a jeśli dekielek to jaki ma rozmiar ? Nie mam teraz możliwości tego sprawdzić a potrzebuję to wiedzieć właśnie jeszcze dzisiejszego wieczora, więc jeśli ktoś się orientuje to będę wdzięczny.

Nie, ja mówię o takim zwykłym filtrze do diesla 136 ps. Ten długi metalowy jest po lifcie w 150ps i on rzeczywiście wyjdzie koło 100 zł. Knecht chyba takich nie robi.