pietiagoras

Jak patrzę na niektóre Wasze wyniki, to się zastanawiam, czy coś nie tak ze mną, czy z moim autem. Wynik robert88 z F01 730d jest dla mojej F11 zupełnie nieosiągalny :shock: . Spalanie na poziomie 5,5l/100 udało mi się osiągnąć jadąc równo 80km/h (ustawiony limiter). Zaliczam właśnie moim autem pierwszą jesień. I niewyjeżdżając z Wwy mam średnią 11l/100, mimo że duża część przelotów to obwodnica (50%+). Pierwsze 2km porannego rozgrzania to spalanie od ruszenia ok. 14-15l/100 gdy korek jest niewielki, aż po 18-19 gdy przejeżdżam początkowy dystans w totalnym korku (20min/2km). Przy czym nie szarżuję, podjeżdzam spokojnie w korku, wyłączam SS w żabce, ale włączam przed światłami gdy wiem, że postoję. Po wyjechaniu z korka spalanie spada do 10-12, zależnie od tego, czy dojeżdżam do obwodnicy, czy cały czas poranne korki. Na tutejszym forum powszechny jest też pogląd, że 530d/535d pali niewiele więcej niż 520d. Moje doświadczenie pokazuje, że między 520d a 535d różnica w spalaniu jest duża na korzyść pierwszego. Ten pierwszy pali w trasie 5,5-7,5l, drugi 6,5-9l przy podobnej jeździe. Może gdy mowa o wysokich prędkościach (180km/h+), gdy 20d daje z siebie wszystko, opór powietrza nie zależy od silnika, prędkość stała - tam wyniki mogą być porównywalne. Czyli 10l/100km i więcej. Ale tam, gdzie często przyspieszamy, 35d reaguje spontanicznie na gaz i niestety jedyna forma poskromienia apetytu to Eco mode. To tak apropos - czy moc ma znaczenie. Skupiamy się na spalaniu w funkcji silnika. Tymczasem dużo robi masa - różnica między najlżejszymi limuzynami z R4 a najcięższymi kombi R6 to 380kg, czyli ok. 20%. Samo nadwozie kombi zwiększa opór w trasie i kosztuje 100kg w tej samej konfiguracji. xDrive - nie dość że 100kg, to dużo większe opory. Ale największe różnice to wynik porównywania nieporównywalnych warunków. Ja jestem w stanie pokonać tę samą trasę z identyczną średnią, osiągając spalanie od 6,5l (płynna jazda nocą na emeryta) do 8,5l (gęsty ruch, dużo maruderów i wyprzedzania). W mieście Wwa spalanie 11l/100 wymaga delikatnej jazdy (mieszkając w mieście, nie pod Wwą), gdy w mniejszym mieście przy podobnych stylu osiągnąć mogę 9l/100. Zatem podając wynik spalania, warto zweryfikować, czy w profilu jest pełen zestaw (F10/11, silnik, xDrive/RWD), ale i podać godziny przejazdu lub orientacyjny ruch.

Jest, albo przynajmniej była mowa o elektrycznych. 0 akcyzy dla elektryków. Taki % kwoty akcyzy, jaki % mocy pochodzi od silnika spalinowego dla hybryd.

Nie tak trudno. Udało mi się 2 razy, w odstępie 2 miesięcy. Niewysoka prędkość, sznurek aut, niewielka dziura i po chwili bicie koła. I wtedy brak zapasu bardzo boli.

No niestety, zamiast uciec od obecnej patologii w stronę uproszczenia, znowu komplikacja i wzory ze współczynnikami deprecjacji. Dziś patologią jest zaniżanie wartości auta na umowach. W pierwotnej propozycji zmiany kwota akcyzy miała mieć wartość zależną od wieku i pojemności. Czyli nie można by było nic kombinować, cena z tabelki do zapłaty i tyle. I ta zmiana byłaby bardzo dobra, można by jedynie zmniejszyć cło dla starych aut, skoro podwyżka jest politycznie nie do zaakceptowania. A teraz powstaje kolejny potworek. Te 560k podatku to pewnie będzie kwota przed jakimiś współczynnikami. Ale i tak jest absurdalna.

To zależy jakie porównujesz auta i na czym Ci zależy. F11 z fotelami komfort i zawieszeniem Adaptive Drive daje komfort niedostępny dla F34. Kierowca ma ciszej i dużo wygodniej. Im cena F11 bliższa F34, tym jej przewagi są mniejsze. Natomiast funkcja przewozu szarańczy ;-) z tyłu lepiej realizowana będzie przez F34. Jest lekko podwyższona (wygodniej wstawić fotelik), dużo miejsca na nogi. Choć bagażnik na korzyść klasycznego kombi. Wczoraj porównałem X1 z X3 - X1 jest węższa i mniejsza. Więc w pytaniu z tematu wątku moja odpowiedź: 3GT. X1 ma dość płytki bagażnik z wielką wnęką pod podłogą, ergonomia kierowcy gorsza niż w serii 3 i X3, z tyłu miejsca nie za wiele.

Nowa 5 to jednak cenowo inna liga niż 3GT czy X1. Ale juz F11 może się zdarzyć w okazyjnej cenie. Co do samej kanapy w schodzącej 5ce (F10/F11): i siedzisko jest głębokie, i oparcie wysokie. To najniższa klasa zapewniająca naprawdę wygodne siedzenie na tylnych fotelach. Są jednak ale. Miejsce na nogi, zwłaszcza przy fotelu komfortowym, jest deficytowe. Miejsce na kolana jeszcze sie znajdzie. Brakuje miejsca na stopy przy maksymalnym opuszczeniu fotela. Osobna sprawa: to co dobre dla dorosłego, nie jest dobre dla dziecka. Dziecię o wzroście ok.150cm, po opuszczeniu fotelika, siedzi w X3 bardzo wygodnie, a kanapa 5ki jest dla niego zbyt głęboka. Wiec 5ka dla rodziny jest wygodna, ale najbardziej dla kierowcy ;) Przyznam, ze nie poznałem póki co X1, ale mam chwilowo X3. I tak: Dzieciom ok. 8-12 lat bardzo sie podoba porównując z F11. Z góry dużo widzą. Muszą wyskakiwać z auta, ale nie jest za wysoko. Dużo powietrza nad głową. W X1 powinno być nie gorzej, warto tylko zadbać o wygodniejsze (obszerniejsze?) fotele sportowe. Dla mniejszych dzieci? Łatwo sie wkłada fotelik, bo drzwi są wysokie. Specyficzne jest zawieszenie wysokich aut. W X3 jest ciche. Ale tez mało komfortowe. X3 podskakuje dużo mocniej niz 3 czy zwłaszcza 5. Wiec tu 3GT będzie wygodniejsze. Ale wybór jest ciekawy: większa acz starsza tylnonapedowa platforma 3GT vs. mniejsza platforma X1, przednionapędowa z haldexem. Pakownosc podobna. Większy komfort zawieszenia, więcej miejsca na nogi z tylu w pierwszym. To drugie auto zwrotniejsze i krótsze, ciut poręczniejsze w mieście. Niektórzy boja sie czystego RWD (ale i 3gt ma xdrive'a). Trudny wybór. Sobie bym szukał okazyjnej F11, dla dzieci X1/3. Moze i 3gt jest tu najlepszym kompromisem?

Jest wątek nt nowej akcyzy w części forum poświęconej F10/F11. viewtopic.php?f=103&t=308874 Ja bym się wstrzymał dziś z zakupem nowego czy rocznego auta z silnikiem większym niż 2l. Zwłaszcza w dobrym wyposażeniu. Nie mam wielkiej wiary w tak niskie kwoty akcyzy dla nowych aut jak w propozycjach. Ale sam algorytm stałej kwoty akcyzy dla danego typu auta powoduje, ze cennik wyposażenia nie będzie uzależniony od silnika. Zaskakuje mnie że G30 wciąż nie ma w salonach. W Inchcape w Wwie usłyszałem ze po Nowym Roku.

Wig ASO "byly sprawdzane tarcze". I biją. Ale moja wiara w prawdziwość tych słów jest umiarkowana. Odezwę sie na priv.

Ja rozumiem pływanie auta przy tulejach. Ale wibracje na kierownicy? Gorik, to wymaga jakiegoś specjalnego sprawdzenia? Czy wystarcz szarpak?

PS ma osobną tabelę cenową przedłużenia gwarancji. Pakiety są - o ile pamietam - do 5 lat, a nie 6. BRI ma limit kilometrowy 200kkm, niezależnie od czasu obowiązywania pakietu. Podobno do części aut z PS mozna kupić pakiety z regularnego cennika, a do części nie. I warto kupić te regularne, bo mozna je przedłużać. Sprzedawca straszył mnie, ze muszę kupić pakiet przy zakupie i juz go nie przedłużę. Wiec stanęło na max. możliwym. O ile wiem, opłata za pakiet nie jest zwracana. Wiec przy szkodzie całkowitej przedpłacona kwota przepada. No chyba, ze możliwe jest wciągniecie pakietu w leasing i ubezpieczenie.

Racja. Cena BRI i BSI plus jest bliska dawnego Ultimate. Przynajmniej dla serii 5. Wiec zmieniły się nazwy i pakietowanie z punktu widzenia klienta. Polecam pakiety. Na oko ceny wysokie, bo płacone jednorazowo. Ale jak się policzy koszty obsługi, wychodzi na plus. Najgrubszy haczyk to szkoda całkowita auta. Dlatego warto przrdluzac pakiet wraz z wiekiem auta. Niestety niemożliwe dla aut z programów Premium Selection. Tam trzeba od razu.

Ultimate to zdaje sie obecine BSI plus.

Niestety po zmianie ponownie na zimowe, tez lekko bije przy hamowaniu. Wiec moze byc to wina tarcz.

W jasnej tez dobrze doświetla ;) Otwieram tylko przy powolnym wakacyjnym kręceniu się z niewielkimi prędkościami. Pow 100kmh robi się głośno.

No niestety też mam lekki problem, ale niestety nie rozwiązałem tematu. Na co dzień nie przeszkadza, ale uciążliwe w trasie. Auto kupione jako PS, rocznik 2015, odbiór styczeń 2016 z przebiegiem 25kkm na nowych, zimowych kołach. Nie odczuwałem wibracji. Po zmianie kół na letnie (używane, nie przeze mnie), zauważyłem lekkie bicie przy hamowaniu. Zgłosiłem się do serwisu, przebieg był ok. 35kkm. Serwis stwierdził, że winne są tarcze, zaproponował wymianę za $$ lub też w ramach BSI plus, ale gdy przebieg do wymiany klocków spadnie do 2kkm. W czasie wizyty komputer pokazywał 5kkm do wymiany klocków. Mimo przejechania 10kkm, nadal pokazuje 5kkm do wymiany klocków przód, więc temat się wciąż odsuwa, a nie boli mnie na tyle aby wyłożyć 3000zł+. @_BBoyOne_, czy płaciłeś za te wszystkie wymiany tarcz?

Byłbym ostrożny z przesadnym oczekiwaniem na spadki cen nowych aut BMW. Polska miała dobre ceny netto aut o poj. >2l (przed akcyzą). Brokerzy w tym obszarze mieli problem, wiem że często dostarczali auta z rynku krajowego. IMO te ceny netto pójdą do góry, czyli zarobi importer. Dla klienta końcowego spadną z pewnością ceny opcji, ale 15% obniżki bazy bym się nie spodziewał. To oznacza, że brokerzy staną się konkurencyjni także w dużych silnikach. Najpierw to nowa akcyza musi zostać uchwalona. A kłóci się mocno z interesami wyborców partii rządzącej. Wg mnie zbyt mocno. Ale chciałbym się mylić.

Filmik o którym piszesz kiedyś widziałem. IMO ordynarnie zmanipulowany. Kierowca w 5 i E objeżdżał zbyt daleko pachołki, potem agresywnie próbował wrócić. Podsterowne rzekomo BMW w jeździe po okręgu było już nadsterowne. Co do jakości, to zgodzę się ze w C klasie Mercedes konkurencji odjechał. Ale przewagi Audi nad BMW nie widzę. Za to widzę przebajerowane konturowe fotele, mimo to odstające od komfortowych. Oj coś mi się zdaje ze wątek zdryfowal. Wiec wróćmy do serii G30. Jest jedna cecha tej klasy: to pierwsza klasa dla 4 dużych pasażerów. I nie chodzi mi o cm bo tu wygra superb. Chodzi o komfort tylnej kanapy dla osoby dorosłej o wzroście rzędu 180cm. Konsekwencją jest także to, że dzieci przesiadające się z fotelika mają zbyt głębokie siedziska, zbyt wysoko pasy. A poza tym - jeśli kupujesz takie auto przed 40stką, to co kupisz za 10 lat ;) ? I tu w nikogo nie strzelam - sam kupiłem F11, superkombi. Ale po dłuższych jazdach X4 doszedłem do wniosku, ze X4 to może gorszy samochód, ale byłby lepszy dla mnie w mojej obecnej sytuacji. Więc rozumiem wybory różnych klas i marek. Z jedną uwagą - jeśli chodzi o auto na trasę, seria 5 ustępuje tu tylko serii 7 :norty:

Przejechałem 22kkm, tankowałem 1 (słownie: jeden) raz, dziś wyskoczył mi komunikat rezerwy (1600km). Wiec dramatu nie ma. Od afery VW coraz więcej osobówek ma AdBlu. Coraz częściej widzę jak kierowcy dolewają z butelek. Ja korzystałem ze stacji Orlen w Piasecznie - o ile pamietam ok 2 zł za litr z dystrybutora. Za to miałem z adblu realny problem: wyciekał na ostrzejszych zakrętach, brudząc potwornie auto. Tylko korek - niby duperel, ale kolejne 2 wizyty w serwisie :(

@staszek101 Można lubić BMW, można Audi. Ale nie warto popadać w "fanbojizm". Quattro się włącza późno? Ciekawe, toż to stały napęd (od A4 w górę). Jakie sprzęgło Wasc spaliłeś w quattro? Może suche sprzęgło w Stroniku? Albo Haldexa w A3? Bo klasycznego mechanizmu międzyosiowego quatro nie uszkodzisz tak łatwo, jak xDrive w BMW. Użyteczność obu napędów jest porównywalna, ale to audi bije bmw trwałością swojej konstrukcji. Znam wiele osób po naprawach skrzyni rozdzielczej xDrive, i nikogo po naprawie torsena. Mam tez podejrzenia ze xDrive daje większe opory (duża utrata osiągów do RWD). Samochód to nie tylko napęd. Częstym grzechem audi jest podsterowność. "Przewaga dzięki technice" traci w poważnych usterkach - historie z olejem w 2.0 tsi, rozrząd w dieslach v6. Dlatego kiedyś było audi, a dziś BMW. Także za sprawą wnętrza - ja zachwytów jakościowych nad audi nie rozumiem. Jakość jest powiązana z klasą - nie znam nowej a4, ale poprzednia, jak i f30 są wewnątrz dużo gorsze od klasy E/5/A6. G30 znam tylko z opisów i zdjęć, ale dotykanie 7er daje wyobrażenie czego się tu spodziewać. @wojtaszka, Ja bym A6 nie skreślał. Po facelift to dobry samochód. Czuć, ze lżejszy od F10, jeździ pomiędzy f10 a f30 w moim subiektywnym odbiorze. Komfort też jest gdzieś pomiędzy. Mam do nadrobienia jeśli chodzi o A4/S4 - nie dotykałem żadnego. Ale między S4 a G30 spodziewałbym się przepaści w komforcie i wyciszeniu na korzyść G30, i większej dynamiki i poręczności na korzyść S4. To zupełnie inne auta i warto najpierw zdecydować się, na czym Ci najbardziej zależy. Za to i w S4 i w G30 masz nowego rodzynka na ulicy.

Pen 32gb kupiony pod navi wystarczał do 2016-1, dla nowszych map był za mały. Używam karty SD 64GB z czytnikiem, podłączonym kabelkiem usb. Działa.

Mam kupioną subskrypcje w BMW. Oczywiście dostęp do map jest z dużym opóźnieniem - na connecteddrive.pl wciąż jest 2016-2. Wrzuciłem dzis 2017-1 z torrenta, działa. Poprzednia 2016-2 tez pochodziła z p2p. Po 2 miesiącach pokazała sie ta wersja na portalu oficjalnym - auto nie wygrywało jej twierdząc, ze jest to ta sama albo nie nowsza nóż w aucie wersja. W 2017-1 jest obwodnica Szczuczyna (dk61). A1 jadąc od Torunia kończy sie wciąż rondem w Strykowie.

Porównanie pokazuje G30 z F10 sprzed LCI. I tu widać postęp - o ile z boku F10 wyglada wciąż bardzo dobrze, to przód sie opatrzył. Ale F10 po LCI, z ledami, wygląda wciąż dobrze - bardziej drapieżnie niz G30. Choć zdjęcie pokazuje M5 i to też mała manipulacja. http://g30.bimmerpost.com/forums/attachment.php?attachmentid=1508364&d=1476333101 http://s2.paultan.org/image/2013/05/BMW_M5_LCI_006.jpg Wygląd wyglądem, ale pod spodem G30 to zmiana generacyjna: prawie 100kg mniej powoduje, ze 2.0t (530i) jest jeszcze bardziej wystarczające niż dziś; zmiany w elektronice; prawdopodobnie kolejny postęp w autonomiczności. Mam nadzieję że poprawiono "poręczność" auta - zbytnia kanapowość i duża masa to największe wady F1x.

Potwierdzam spostrzeżenia kolegi. Tez 19", Goodyear Excellence ROF. Wczoraj załatwiłem kolejną oponę. Po raz drugi w tym roku (!). Dziura, jakich wiele na ruchliwej remontowanej S8 na wschodzie, pechowo najechana przy ok 70kmh. Balon i bicie koła. Po wakacyjnej przygodzie - w analogicznych okolicznościach uszkodziłem oponę, z zewnątrz balon, od wewnątrz przecięcie opony na długości 15cm - dojechałem do najbliższego serwisu i zawołałem assistance. Nie ryzykowałem strzału podczas powrotu do domu. A miałem 200km do pokonani. Moja rada dla wybierających - odpuście sobie 19 cali i więcej, jeśli często opuszczajcie ekspresowki. Kłopoty z kołami powodują, ze auto przestaje byc niezawodne. Opony w sieci są dostępne dopiero po 6-7 dniach, serwis w poprzednim przypadku nie potrafił podać czasu dostarczenia opony. Pozostaje praktycznie popularny serwis aukcyjny (nowe lub używane), lub przyspieszona wymiana na zimówki.

O ile wiem (na przykładzie F10/11), to dostęp komfortowy daje otwieranie drzwi bez wyjmowania kluczyka z kieszeni. Bagażnik otwierany ruchem nogi jest tylko dodatkowym bonusem. Moim zdaniem jeden z najbardziej przydatnych gadżetów. Łapiesz za klamkę - otwiera sie (pod warunkiem wykrycia kluczyka). Dotykasz klamki w odpowiednim miejscu - zamyka się. Przytrzymujesz klamkę - składa lusterka, zamyka okna.

RTFM :-) Jeśli temperatura jest poniżej 15 stopni, działa funkcja grzania. Jeśli powyżej, działa wentylacja. Zarówno z pilota, jak i aplikacji z telefonu. Co do zatrzymania - nie używałem pilota webasto za wiele, ale zarówno start jak i zatrzymanie grzania chwilę czasu zajmuje. Webasto ogrzewa ciecz chłodzącą, trochę zajmie zanim poczujesz efekt operacji.