
artur03061982
Zarejestrowani-
Postów
175 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez artur03061982
-
Tak. Silnik 325i (M54 B25) był montowany we wszystkich nadwoziach. Ja mam 325Ci przedlifta.
-
325i to polift? 325Ci też?
-
Ja mam m54. Bez instalacji gazowej. Ogumienie (które ponoć też ma znaczenie tj. im cieńsze tym lepiej) u mnie 225/45 zarówno z przodu jak i z tyłu. Jak jeździłem głównie po mieście, zwykle nie pieszcząc się z pedałem gazu, a i "odcinka" też się zdarzała (rzadko bo rzadko, ale jednak), wyszło mi te wspomniane kilka postów wyżej 11,6 L na 100km.
-
A mnie nie interesuje, że nie wierzysz w moją filozofię jazdy :wink: Chyba nie dojdziemy do konsensusu, ale z ciekawości zapytam: w takim razie jakie masz spalanie w cyklu mieszanym przy średnio energicznej jeździe (nie cisnąc non-stop, ale też nie jeżdżąc zawsze jak emeryt)? I taka dygresja; wychodzi na to, że dwóch gości w takim samym aucie i z takim samym silnikiem pod maską nie jest w stanie podać podobnych wartości jeśli chodzi o spalanie. :|
-
Ad.4. To spalanie to chyba na postoju. Policz realne zużycie paliwa, a nie wskazania komputera. No chyba jednak nie na postoju. Jeśli masz coś chlapnąć o kimś kogo nie znasz i nie wiesz jak mierzy on spalanie to już lepiej nic nie pisz. Otóż NIGDY nie podaję zużycia paliwa ze wskazania komputera, tylko realne. Do testów tankuję zawsze na tej samej stacji, z tego samego dystrybutora, tankowanie "do odbicia". Wtedy spisuję licznik i ilość zatankowanych litrów. Najświeższy pomiar: Przejechany dystans - 577,6 km Zatankowane paliwo - 57,12 L Sam sobie policz... p.s. natomiast sprawdzany w ostatnim czasie cykl miejski + jazda energiczna: spalanie 11,6 L (przejechany dystans - 373,2 km, zatankowano - 43,35 L)
-
Dzięki. Czyli ta listwa to element nr 15 z tej strony: http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=BN31-EUR-03-2001-E46-BMW-325Ci&diagId=51_3691
-
1. To zależy czego szukasz. Jeśli oszczędnego zużycia to diesel. Jeśli frajdy z jazdy to benzyna. 2. Usterki zależą od tego co wybierzesz w pytaniu pierwszym. Przebiegów powyżej 130tyś nie trzeba się obawiać. Ani w benzynie, ani tym bardziej w dieslu (oczywiście o ile przebieg jest prawdziwy). Moje 325Ci ma przejechane 250tyś i śmiga bez problemu. 3. Tak. 4. Na moim przykładzie: 325Ci 192km cykl mieszany (dodatkowo raz jeżdżę energicznie innym razem ekonomicznie) mieszczę się w 10 litrach.
-
Dzięki za rady i chyba faktycznie skorzystam, bo wyjątkowo mało wydałem jak na razie. Więc o te rzeczy, o których piszesz, grzechem byłoby nie zadbać. Jest tylko problem, bo nie znam dobrych mechaniorów od BMW w moich okolicach, a nie chcę jechać do pana Zdzisia, który powie "Panie, kto by wymieniał olej w skrzyni?" :(
-
Ja powiem na własnym przykładzie, bo całkiem niedawno kupiłem mniej więcej takie auto jakiego szukasz (może nie idealnie takie, ale podobne) tj: Nadwozie: Coupe w M-Pakiecie Silnik: 325Ci m54 192km Rocznik: 2001 (marzec) Bez skóry i navi Cena: 20 500 zł Do tego podatek 2%: 410 zł OC na cały rok: 592 zł (ale ubezpieczyciel mówił, że teraz ceny ubezpieczenia mają ponoć pójść ostro w górę). Brat za Seata Toledo 1.9TDI płaci 404 zł rocznie. Poza tymi kwotami, przez półtora miesiąca eksploatacji (i przejechaniu 1600 km) wydałem raptem 155zł na duperele (ramka halogenu przeciwmgielnego, żarówka tegoż halogenu, filtr kabinowy, olej Castrol na dolewkę) Wymian płynów nie robiłem, bo poprzedni właściciel robił je 5 miesięcy temu. Ja zrobię wymianę płynów i filtrów w przyszłym roku (przy okazji zrobię płukankę i być może zmienię Castrol na Motul, bo wydaje mi się, że mógłby brać deczko mniej oleju, a Motul ma wyższą temp. parowania). Znajomy zrobił autku diagnostykę. Amortyzatory: przód 88%, tył 84% Autko w stanie ogólnym dobrym/bardzo dobrym. Z rzeczy, które będę musiał zrobić: - Potrzebna lekka kosmetyka karoserii (ryski na drzwiach i lusterku od pasażera, odpryski od kamieni na masce, pojawiło się ognisko rdzy na pasie z tyłu pod klapą bagażnika i pod maską) - "wyjedzone" uszczelki wokół okna uchylnego za kierowcą (na razie się wstrzymam, bo nowe oryginały to koszt ponad 2 tyś!) - Ostatnio zauważyłem, że nie działa mi Disa (prawdopodobnie uszkodzenie elektryczne, a nie mechaniczne, bo prąd nie dochodzi) - czuć i słychać kopnięcie w tylnej części auta przy ostrzejszej zmianie biegów (przy łagodnym obchodzeniu się ze sprzęgłem nie czuć), czyżby to dyfer? - zastanawiam się czy nie wymienić też odmy wraz z czterema przewodami. Przewody wyglądają z zewnątrz bardzo dobrze, ale nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej były wymieniane, a auto ma przejechane 250 tyś. Wniosek? Jak trafisz dobrze, to kupisz fajne, zadbane auto za niską cenę. Jak trafisz źle, to wydasz na auto dużo kasy, w które włożysz jeszcze sporo. Nie ma reguły.
-
Witam. W moim e46 coupe w oknie uchylnym od strony kierowcy mam sparciałe, popękane uszczelki, które widać od zewnętrznej strony. Chciałbym je wymienić, ale mam problem, bo nie wiem jaki mają numer katalogowy. Sprawdzałem na RealOEM ( http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=BN31-EUR-03-2001-E46-BMW-325Ci&diagId=51_3687 ), ale nadal nie jestem pewien. Ta, która idzie poziomo pod oknem (na zdjęciach na zielono) to jak sądzę uszczelka oznaczona jako nr 8 na stronie RealOEM (numer części: 51368194741). A gdzie jest uszczelka, która okala okno z zewnątrz od prawej i u góry? Raczej nie jest to uszczelka nr 11 (numer części: 51368252621), bo ona siedzi za szybą (tj. od wewnętrznej strony) i chyba okala okno dookoła, a nie tylko od góry i z boku (przynajmniej tak to pokazuje google grafika po wpisaniu numeru części). Wydaje mi się, że uszczelka oznaczona numerem 11 to ta zaznaczona przeze mnie na drugim zdjęciu na żółto. Podsumowując: Jak się nazywa i jaki ma numer części uszczelka (zaznaczona na zdjęciach kolorem czerwonym)? http://i.imgur.com/mm6JJQF.jpg?4 http://i.imgur.com/hQL7niD.jpg?1 Czy to jest ta listwa, która biegnie aż dookoła drzwi przednich? Ta, która w niektórych egzemplarzach aut jest w kolorze nadwozia, a w innych chromowana?
-
Rozumiem, że zwiększenie ciśnienia powinno raczej zmniejszyć spalanie?
-
Czyli mówisz, że w moim 325Ci po zamianie obecnie założonych 225mm na 205mm zaoszczędziłbym z litr paliwa?
-
Mathew13212, a spalanie? Jakaś zauważalna różnica po włożeniu nowej disy? Jeśli tak, to wzrost czy spadek zużycia paliwa? Dziś odpiąłem tę kostkę z przewodem od disy i podłączyłem do niej (tj. do kostki) żarówkę. Okazało się, że nie chce świecić, niezależnie czy na włączonym czy wyłączonym zapłonie. Zmiana obrotów silnia też nie powoduje zapalenia/gaśnięcia żarówki (oczywiście żarówka podpięta bezpośrednio do akumulatora świeci). Wygląda na to, że prąd nie dochodzi. W takim razie co może być przyczyną? I tak sobie myślę, czy jest możliwe aby poprzedni właściciel z jakiegoś powodu specjalnie odciął zasilanie disy? Np. jeśli disa ma wpływ na zużycie paliwa, to może ktoś wyłączył zasilanie disy, aby nie zamykała klapki przy niskich obrotach (w teorii przy zamkniętej klapce mieszanka paliwowa jest bogata, stąd auto lepiej się zbiera przy niskich obrotach). Ale może moja teoria jest nic nie warta i kupy się nie trzyma. Dlatego potrzebuję potwierdzenia (lub zaprzeczenia), że prawidłowo działająca disa (z zamkniętą klapką przy niskich obrotach) powoduje wzrost zużycia paliwa względem disy padniętej (tj. z otwartą klapką).
-
Jeszcze dopytam: Ta odcięta klapka, o której piszesz, to ta łopatka w zaworze? To ona była wyjęta i w jej miejsce wstawiono coś co zaślepiło otwór, ale ogólnie cała disa była na miejscu, tzn te plastikowe pudełko z boku bloku silnika było tam gdzie powinno? Czyli de facto jeździłeś tak, jakby z cały czas zamkniętym zaworem tak?
-
A jakaś różnica w osiągach zauważalna?
-
Naprawdę nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na moje pytania? Zwłaszcza o zużycie paliwa? Czy zepsuty, cały czas otwarty zawór ma wpływ na wzrost lub spadek zużycia, a może nie ma żadnego wpływu? Tak na logikę, skoro łopatka jest otwarta, to dostaje się więcej powietrza, a co za tym idzie mieszanka paliwowa jest uboższa. Natomiast przy zamkniętej łopatce mieszanka jest bogatsza, więc spalanie paliwa większe. Mam rację? Jeśli tak, to sam nie wiem czy warto naprawiać tą disę czy jeździć na niesprawnej. Nowa kosztuje 1000 zł i jak się okaże, że po naprawie będzie mi palić więcej to ja dziękuję. Teraz pali mi około 10l, a nie bardzo mi się uśmiecha wydać 1000 zł tylko po to, żeby palił mi ze 12l albo więcej. Czy ktoś kto wymieniał disę mógłby się wypowiedzieć, czy zaobserwował zmiany w zużyciu paliwa, a jeśli tak, to czy po wymianie na nową zaobserwował wzrost czy spadek zużycia.
-
Panowie pozwólcie, że podepnę się pod temat, bo już sporo tematów o Disie i nie chcę zakładać nowego. Co prawda ja mam 325Ci, a nie tak jak kolega 330Ci, ale problem jest podobny, tzn. tłoczek nie wykonuje żadnych ruchów. Nie ważne czy kluczyki są w stacyjce, czy nie. Nie ważne czy silnik jest włączony czy wyłączony. Nie ważne czy pracuje na niskich obrotach czy na wysokich (tj. powyżej 3,5-4 tys). Tłoczek ani drgnie. Wymontowałem Disę, sprawdziłem tę ruchomą łopatkę i wygląda ok. Nie lata luźno, nie ma luzów, po odchyleniu wraca do stanu pierwotnego. Zrobiłem też test taki jak na tym filmiku: czyli po odchyleniu łopatki przytrzymałem palcem tę dziurkę i tu mam zagwozdkę, bo w moim przypadku ta łopatka, po przytrzymaniu dziury palcem nie wraca natychmiast, ale też nie stoi w bezruchu, a po prostu powolutku się otwiera. Cały cykl, od zamknięcia do całkowitego otwarcia zajmuje jej około 30 sek. Mam rozumieć, że moja disa jest jednak padnięta? Wydaje mi się, że auto słabo rusza z miejsca. Jak dam mu za mało gazu, to potrafi zgasnąć (stojąc na światłach, to trochę przypał :oops: ), więc przy ruszaniu muszę mu jednak trochę "depnąć". Dodatkowo po ruszeniu (być może przez to depnięcie gazu), jeśli nie puszczam pedału sprzęgła odpowiednio powoli, to jak to określił mój brat "autko robi kangurka" tzn. szarpie w przód-w tył. Nie mam porównania z innymi, więc nie wiem czy tak ma być, ale kto by nie wsiadł za pierwszym razem za kierownicę mojej buni, doświadcza tego na własnej skórze :) Wydaje mi się, że 325Ci powinna mieć na tyle dużo mocy, żeby ruszyć spokojnie, a nie szarpać. Pytania: 1) Czy może stać się coś złego z silnikiem, jeśli będę dalej jeździł z wadliwą disą, skoro cały czas jest otwarta? 2) Czy wadliwy, cały czas otwarty zawór disy, ma wpływ na spalanie paliwa? Czy na sprawnej disie spalanie powinno być niższe, czy nie ma to wpływu? Pytam, bo moja 325Ci pali w cyklu mieszanym około 10L. W zasadzie przy sprawnej disie w moim przypadku pewnie nawet by się zawór nie otwierał, bo raczej nie przekraczam 3,5tys obrotów. 3) Mam też pytanie, które nie daje mi spokoju, tzn. zasada działania disy. Niedziałająca (tj. cały czas otwarta) disa charakteryzuje się słabszą mocą na niższych obrotach tak? To dlaczego ta sama disa, gdy działa prawidłowo, otwierając się przy wysokich obrotach zwiększa moc? Skoro otwarta disa przy niskich obrotach osłabia moc, to przy wysokich powinno byś podobnie, a tymczasem czytam, że ona otwierając się zwiększa moc (w myśl tej zasady, w moim przypadku, skoro cały czas jest otwarta, to cały czas powinna zwiększać moc). To w takim razie, czy jakby u mnie działała prawidłowo, to nie miałbym jeszcze mniej mocy na niskich obrotach skoro byłaby wtedy zamknięta?
-
Jakie są różnice między przedliftem, a poliftem w coupe? Inny kształt przednich lamp. Inne umiejscowienie kierunkowskazów na błotniku (w polifcie są wyżej). Co jeszcze? Kupiłem 325Ci z 2001. Dolne obramówki lamp "płasko/półkolowe", kierunki nisko. Jak rozumiem jest to przedlift. W którym roku weszły polifty w coupe?
-
Ta to dopiero jest gruba :D Jeszcze w temacie kierownicy: czy e46 z tempomatem zawsze ma multifunkcję? Czy może być tempomat bez multi? Jeśli tak, to jak/gdzie obsługuje się wtedy tempomat?
-
^ Trójramienna, czteroramienna ok, ale okrągła? jak ona wygląda? Jakieś foto? EDIT: Aaa, już wiem. Zdaje się, że trójkąt szedł we wcześniejszych latach, a okrąg w późniejszych. Nie wiem tylko czy zmiana następowała wraz z liftingiem poszczególnych wersji e46... p.s. jak dla mnie okrągła najfajniejsza, ale tylko z zakrytą dziurą na dole kiery :)
-
Powiem tak: Z jednej strony chciałbym te 3 litry, bo to chyba najrozsądniejszy wybór, jeśli chce się mieć naprawdę fajne osiągi za stosunkowo niską cenę (bo jakoś nie jestem w stanie dać alternatywy dla innego silnika w innym aucie za te 30-35 tys. zł z podobnych roczników). Z drugiej strony jeszcze nigdy nie jeździłem autem z tylnym napędem (no, nie licząc poloneza :D ) i nie wiem czy taki 330i na początek to dobry wybór dla mnie, bo może najpierw powinienem się przyzwyczaić mając pod maską np. 318i (ten 143 konny). Pojeździć, zobaczyć i ewentualnie po pewnym czasie zastanowić się nad swap'em tak jak piszesz.
-
No to trochę mnie uspokoiliście, bo myślałem, że z takim przebiegiem, to jednak co i rusz trzeba coś wymieniać i niekoniecznie dużo to pomaga. Wychodzi jednak na to, że ten silnik, przy takim przebiegu, wcale nie musi być zjechany, a jeśli już trafi się jakaś naprawa, to po niej dalej można śmigać i cieszyć się z jazdy :)
-
Panowie, podepnę się i odświeżę temat. Ile obecnie trzeba dać za porządne e46 z 330Ci pod maską w M-pakiecie, roczniki 2003-2005? I jeszcze jedno pytanie takie bardziej ogólne. Powyżej jakich przebiegów należy sobie raczej odpuścić kupno tego silnika? Czy jest sens kupować auto z 330i na pokładzie z przebiegiem powyżej 250 tyś, gdy planuję, że auto w moich rękach ma zrobić jakieś 150-200 tyś?