ZacAnaheim

kaplica - nie polecam....dziadostwo jakich malo - do e21 wsadzalem swego czasu , i nie dlugo jezdzilem. Pozdrawiam.

Rozprogramowal Ci sie alarm...Odlacz klemy... Podlacz i raz krotko nacisnij potem przytrzymaj....powinno Mignac i dac sygnal :) i po problemie. :) Pozdrawiam.

hmmm no ja komuś napewno nadepnąłem i to nie jednemu :D....ROXXX Pozdrawiam.

dokladnie do niczego...Pozdrawiam.

Hmmm Martog do mnie pijesz? bo cos mi sie tak wydaje....Jak masz coś do omówienia zapraszam na priv bo zasmiecasz. Uswiadomie Cie w paru kwestiach.

u mnie drzenie bylo spowodowane wybitymi wahaczami :).Pozdrawiam

Hmm...mnie nie zatrzymaja :D....za dobrze ich znam :) A pozatym mam immunitet..A bez lampy to hardcore jezdzic...tak jak mowisz spiro :) Pozdrawiam.

Dlatego napisalem ze bardzo wazny jest sposob zamontowania...A legendy typu : ZALOZYLEM STOZEK I mam 20KM wiecej to bajki....Ale stozkiem mozna poprawic osiagi - umiejetnie go montujac...i oczywiscie przerabiajac pare innych rzeczy..>ja dzieki stozkowi mam duzo bardziej elastyczny silnik....hmm...przynajmniej ja odczuwam roznice...no i trzeba pamietac o czestym czyszczeniu stożka....latwo sie zapycha ze wzgledu na mala powierzchnie...- a wtedy kompresor cisnienie i dmuchanko...ii oczywiscie nie warto wkladac stozka za 40 zl...- bo to nie filtr.... I wazny jest adapter...a nie jakas samoróbka z tasm izolacyjnych :mad2: :mad2: wszystko musi byc szczelne i dopasowane...powietrze jest prawie jak woda - zawsze znajdzie dziure i nieszczelnosc a wtedy [BAD] zbita kiler..i Najlepiej wyjac reflektor :twisted2: :twisted2: Pozdrawiam.

Podaj przyklad rzucenia mięsem :) bo niezbyt Cie rozumiem kolego :)POZDRAWIAM.

No bez dwóch zdan osiągi sa lepsze , ale kieszen 2-3 lata temu nie pozwalala na wydatek rzędu 6 tys....Pozatym temat sekwencji byl wtedy jeszcze bardzo płynny....i zabardzo nikt nie wiedzial co za ile i dlaczego. Pozdrawiam..

:jawdrop: Dzieki za uświadomienie mojego niedorozwinięcia intelektualnego :).....Arek bedziesz :modlitwa: moim mentorem :modlitwa: , od dziś wiedze i doświadczenie życiowe będe czerpać z twoich postów - chylę czoła :). :duh: Prosze napisz coś mądrego :). PS. wymiencie sobie olej w automatach :jawdrop: :jawdrop:

jasne ze mozna ... ten zabieg zmniejsza spalanie...i poprawia osiągi ale nalezy go odpowiednio zamocowac i nie za bardzo przedluzac drogi dolotu...Jkabys mial pytania to wal na priv ja tak jezdze....i jest spoko.

Sylwek bardzo Ci dziekuje - wlasnie czekalem na taka odpowiedz - ja tej burzy nie rozpetałem ale ubawilem sie po pachy :D.......To byla prawdziwa prowokacja rodem z ONET.PL :D...... Ja wyrazilem swoje zdanie na temat skrzyni : AUTOMAT SUXXX :) ale nie mam nic do jej uzytkownikow...czy to heniek z bialegostoku , czy waldek z milówki , albo stasiu z białołęki.....zyjcie sobie jak wam lepiej i jezdzijcie tym czym chcecie :).... Poprostu wyrazam opinie :).

NO dokladnie nie mialem nigdy wystrzalu i zadnego problemu !!!!!!!!!!!! i szczerze mowiac zawsze sam ja sobie regulowalem.... w sumie...to juz pezot 405 , e21 rekin , SAAB , e34 2.0 24v , e34 2.5 , e34 3,5 :) wszystkie zagazowane i zadnych problemow....dwa razy wymienialem elektrozawor...a tak zero problemu - ale jeden warsztat :)...

Ho Ho Ho :dance: :dance: pokaz mi kogo w ktorym miejscu obraziłem...Chyba Wy mnie..ja zaczalem i sie spytalem o automata najechaliscie na mnie z butem....a ze wybuchowy jestem :) - praca w resorcie :P , reszta poleciala sama....Nikt nie zostal obrazony - "COFANIE SIE W ROZWOJU" to nie obraza IMHO :evil: :twisted: :evil: :P. A jesli jestes taki wrazliwy...to moze sobie qp VW beetla :) albo smarta....bedzie lepiej do Ciebie pasował......zastanowił bym sie jeszcze nad jakąś sesja u psychologa....retrospekcje...wiesz dzieciństwo moze miales jakies przezycie...trauma ? mowi ci to cos :)...Napewno by Ci pomogli :mad2: :mad2: .... By the way : nowymi automatami nie jezdzilem i nie zamierzam wsiadac do takiego :) ....shit :) :mrgreen: :mrgreen:

dlatego napisalem ze nie jestem zwolennikiem automatu a powiedzialbym nawet ze jestem przeciwnikiem...Potem wsiadaja pacjenci z automatow do manualow i chroboczą...bo nie potrafia zmieniac biegów.To jest moja osobista opinia - pluje na automaty :mrgreen: Pozdrawiam wszystkich fanów AUTOMATOW :D cofajcie sie w rozwoju. :mad2:

Ej wyluzujcie.....sytuacja byla awaryjna....pozatym pytam sie bo intensywnego kontaktu z automatami nie mialem a wy tu mi z jakims zabijaniem ?!?! . Calm down baby , za bardzo sracie żarem.Pozatym automaty to najwiekszy shit jaki istnieje!! Nic manualnej skrzyni nie zastapi - chyba ze dla blondyny ktora ma nie za dobra percepcje ruchową.Jezdzilem paroma automatami i zadnej przyjemnosci nie odczulem chyba ze mialem prawa reke wolna...i moglem sobie w nosie podlubac. Cala przyjemnosc z jazdy to zmiana biegow...hamowanie nimi.....Redukcje :D :mrgreen: :mrgreen: Wiec sie tak nie oburzajcie na temat automatow...bo jak bym sam mial w swoim to bym go osobiscie zarżnął... :duh: Nie uznaje tego rodzaju skrzyni i nigdy nie uznam...a wy byscie byli bardziej wyrozumiali po to sie pisze na forum zeby uzyskac odpowiedz a nie zje***. Wielcy obrońcy skrzyn automatycznych :mrgreen: :mad2: :mad2: :mad2:

Z II gen nie mialem nigdy problemu , mam sprawdzony zaklad i wiem co z czym. Sekwencja suxx. do takich starych silnikow...wogole najlepiej qp sobie 524 i lej olej z biedronki... Pozdrawia.

Drodzy forumowicze...pytanie z innej beczki...Kiedys dawno temu mialem taki problem...qmpel ma e34 w automacie...i mu padl Akumulator....a ze kable mialem kijowate i gdzies prad uciekal....Zastanawialismy sie czy na pych by sie nie dalo go odpalic...ale za chiny ludowe nie wiedzielismy jak to na automacie zrobic. :)...Chyba nie na P ? :D ani R :D moze wiecie czy jest jakas mozliwosc wbicia biegu ...bo jak probowalismy na biegach poszczegolnych to nic z tego.... Ciekaw jestem czy sie jakos da $:) np jakby sie kiedys rozrusznik zawiesil komus...a stał by z górki :D Pozdrawiam

buahahah...instalacja za 5 tys do samochodu z 89 r ? :) nie rozbrajajcie mnie.....Gosc potrzebuje dorady! a nie krzyza na droge..... Za 5 tys to bym sobie wlozyl...MOZE podkreslam moze do nowego :). Do buni z 89 r... polecam gazik max 2500 tys...ale ja bym sie zawinal do 2 tys....I poprostu dbal o kable swiece i filtry...a nie narzekal jak wiekszosc. Ja mam najtansze instalacje w swoich dwoch e34 , i w poprzednich tez mialem i zero problemow...a miesiecznie robie 5-6 tys....Poprostu trzeba o to dbac...nie grzeba nie psioczyc i nie narzekac...tylko jezdzic i tankowac za zlotowki...A jak slysze o instalacji holenderskiej za 5 tys do samochodu wartego 8 tys...to wybaczcie ale smiac mi sie chce...Pozatym prostszy gaz prostsza obsluga...a nie jezdzenie non stop na komputer...Eh.. CHyba ze cierpisz na nadmiar gotowki....ale skoro by tak bylo nie jezdzil bys e34 z 89r....Pozdrawiam i zycze powodzenia z gazowaniem...polecam BRC , odradzam ELPIGAZ

no wlasnie ten sam problem mialem...tez rozebralem i nic nie znalazlem...Niektorzy odpowiedzieli mi ze nie musi byc filtra ale nie chce mi sie w to wierzyc cos musi zatrzymywac syf z zewnatrz...- Wpisz sobie w search : FILTR PRZECIWPYŁKOWY , to znajdziesz mojego posta....ja mam 2 e34 i w jednej jest filtr...a wdrugiej w tym miejscu nie ma filtra...moze jest gdzies indziej ale ja go nie namierzylem jeszcze :).. Pozdrawiam.

no sluchaj raczej nie bywa tak ze po odkreceniu sruby sam wypada.... Wczoraj w e34 mojego ojca walczylem :) i walilismy z 3 kumplami 20 min i wyszedl....ale byl oryginalny :D od poczatku tj 91 r przebieg 212 tys :) mial prawo sie przypiec.......A potem byla wymiana wahacza....i sruba z tuleja tez sie zapiekla :D ale naszczescie są boshki :) i sie wycielo tam i owdzie :). A sciagacz to by sie 20 razy złamał...sciagacz jest dobry jak nie ma mozliwosci uderzenia mlotem...>A w e34 jest masa miejsca....i mozna nawet 20kg walić :D. Pozdro

drobny gwint....- wd40 , palnik , i siekiera.....i troche amfy przed działaniem :mrgreen: i nie ma mocnych ;)

zadnej filozofii nie ma w wybiciu sworzni....trzeba poprostu dobrego mlota i pier*** :D....Najwazniejsze jest to zeby uderzyc idealnie pionowo..Innym sposobem jest jakas brecha :mrgreen: (czyt.łom) oczywiscie trzeba to umiejetnie zrobic aby wiecej szkod nie narobic...Osobiscie nie uzywam zadnych sciagaczy....a wiele juz zrobilem.Jesli masz do wymiany wiec mozesz w stary bić ile wlezie...Sciagacze sa na allegro - mozesz sobie qpic ceny od 39 zl wzwyz...A jesli Twoj kolega sie meczyl tzn ze ma male doswiadczenie :). Podstawowymi narzedziami do naprawy jest srubokret brecha i mlot - i wszystko mozna pokonać :mrgreen: :mrgreen:

nawet tego nie skomentuje.....W dzisiejszych czasach tak trudno o dobrą merytorycznie i stylistycznie wypowiedź.....Co bedzie za 20 lat?? jak ktoś juz cos napisze na forum...- to bedzie osiągnięcie. Pozdrawiam....( z tego co wywnioskowałem to chyba masz e34 ? i jakis problem z klimą ? )