
Flo_HF
Zarejestrowani-
Postów
172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Flo_HF
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Coś pomieszałeś kolego tomasz206, bo będąc precyzyjnym to kolega którego wspomniałeś napisał coś przeciwnego do tego co mówisz, powiedział, że Webasto włącza się po uruchomieniu silnika. Jesteś pewien, że aby wystartowało dogrzewanie silnika wystarczy przełączyć stacyjkę na I położenie? Zawsze byłem przekonany, że Webasto pracuje - dogrzewa silnik jak słychać charakterystyczne pukanie, pobiera paliwo i widoczny jest dym z boku samochodu, a to raczej tylko po uruchomieniu motoru.
-
Bo musi być odpalony jak jest Webasto tylko z opcją dogrzewania silnika, chyba logiczne, taka wersja jest w większości E53, zdarzają się wersje z ogrzewaniem postojowym i wtedy to się z pilocika odpala, można też chyba zaprogramować z poziomu ekranu. Ta opcja nazywa się "Auxilary heating" po rozkodowaniu VIN, nie wiem czy można się jakoś pobawić, pokodować i wtedy można to mieć mimo że fabrycznie było to tylko dogrzewanie silnika, osobiście się nie bawiłem więc dalej się nie wypowiem. Ale gdzieś kiedyś widziałem że to zależy od wersji samej "puszki" Webasto, Thermo Top Z, Z/C-D itd.
-
Ale sztos ta kiera ze zdjęcia, widać że ponownie obszyta bo się skórka tak nie błyszczy, bardzo elegancko. Tutaj właśnie sprawia wrażenie jakby grubszej ale to chyba przez tą skórę, napewno ta kiera nie jest cienka, ja ją ulwielbiam, ładna, wygodna i praktyczna :wink:
-
scarab, Twoje spostrzeżenia są trafione w 10, nie da się porównywać jazdy SUV'a do zwykłego auta. Po prostu. Zgadzam się z pozycją "krzesłową". A to że na zakrętach jest wrażenie że chce wyrzucić z fotela to nie jest wrażenie tylko prawda, w E53 środek ciężkości jest baaardzo wysoko umieszczony i on w głównej mierze się do tego przyczynia. To poprostu wynika z budowy auta. Takie małe E46 śmiem stwierdzić że będzie się lepiej prowadzić ponieważ kierowca idzie razem z samochodem, na zakrętach nie ma takiej siły i nie wyrzuca, a w E53 jest odwrotnie. Co nie zmienia faktu, że gdyby nie twarde zawieszenie w E53 to nie dość że wyrzucałoby z fotela to byłoby wrażenie że samochód zaraz zacznie się "opalać" i wyląduje na boku. E53 to wysoki samochód i wywrotny. Wyobraźcie sobie test łosia gdyby E53 miał miękkie zawieszenie. Tak trzeba trochę powalczyć żeby nie katapultowało z fotela ale jest ta pewność prowadzenia że samochód trzyma się drogi i stabilnie może wejść w zakręt. Trochę to śmiesznie brzmi ale taka jest prawda, SUV'y nie są autami idealnymi, mają swoje miażdżące zalety ale też i wady, na pewno nie mogą konkurować z sedanami z niskimi środkami ciężkości pod względem prowadzenia. Poza tym takie E53 to krążownik a nie gokart. Ale i tak X5 IMHO to najlepiej prowadzące się SUV'y, np. Touareg nie ma nawet startu to już CR-V lepiej jeździ.
-
Kolego, a nie masz tam czasem jakiś 20"+ ? Chyba, że coś nie doczytałem, bo jeżeli tak to by wiele wyjaśniało. A jeżeli masz standardowe 19" to znaczy, że albo z zawieszeniem jest coś nie tak, albo przepraszam, ale BMW nie jest dla Ciebie, a przynajmniej nie X'y bo nie jeździłeś chyba X6? Tam dopiero jest twardy zawias. Cechą marki BMW i spełniane jest to w praktycznie każdym modelu, że zawieszenie jest twardsze niż u konkurencji, precyzja prowadzenia, przyklejenie do drogi, przekazanie kierowcy tego co się dzieje. I albo się lubi coś takiego albo się kupuje Mietka czy Citroena C5 jak chce się mieć miękką zawiechę. Czytałeś temat który podesłał kolega ArtPol74? Nikt tam nie narzeka na sportowy zawias poza jedną osobą która ma pełną pneumatykę. Ja u siebie mam sprężyny, sportowe zestrojenie i 19" i jeździ się dobrze, nie jest to Fantomasowy Citroen DS ale naprawdę nie jest źle, a mam za to nieporównywalną przyjemność i pewność z prowadzenia i to się lubi w BMW. Mówisz, że całym autem rzuca jak klockiem - a czy E53 to nie taki klocek? Przepraszam, ale bardzo mądrze kupić samochód nawet za okazyjną cenę, i się nim nawet nie przejechać :shock: Jeszcze jakoś zrozumiem kupić kota w worku rower przez internet, ale samochód? Także kolego, jak masz koła większe niż 19" - zmień, jak masz 19" i mniejsze - jedź niech jakiś majster obejrzy zawieszenie, jak drobiniaki będą się zgadzać to nic nie wykombinujesz ze zmianą zawieszenia, kkx5 pisał że rewolucji nie będzie, tylko sprzedaj ten samochód bo najwyraźniej on nie jest dla Ciebie a Ty dla niego, najwyraźniej nie Twoje preferencje, i naprawdę polecam poszukać samochodu typu C5 w kombi z hydrauliką i oczywiście się nim pierwej przejechać, można byłoby się pokusić o E61 ale jak tak czytam co piszesz to śmiem twierdzić że też specjalnie nie będzie Cię to urządzać, to też Bayerische.
-
Ta kierownica jest paskudna :| W ogóle nie pasuje i wygląda jak nie powiem co, ale co kto lubi. Popieram że najładniejsza i stworzona tylko do E53 to trójramienna po-liftowa sportowa.
-
Obie że tak powiem "średnio" zachęcające i obie taka trochę wersja bida. Już lepsza ta szara, bo ta czarna może i ma te 143k km, ale patrząc na jej ogólny stan a w szczególności jej kierownicy - w kilku miejscach przetarcia do podkładu, sceptycznie bym do tego podchodził. Radziłbym poszukać dalej, może i z większymi przebiegami które są normalne dla tego samochodu i silnika ale lepiej zachowane, lepiej wyposażone.
-
Nikomu raczej nie chce się pisać w kółko tego samego, pełno jest takich tematów czy postów, wystaczy chcieć poszukać czy poczytać temat "E53 Kupno - Rady i Opinie". Jak chcesz ją kupić to chyba wiesz jakie są jej zalety. Koszty eksploatacji - jak to w BMW oryginalne części drogie, zamienniki znośnie. Spalanie współmierne do pojemności i mocy silników. Szczerze życzę powodzenia, przypomnę tylko, że najmłodsze E53 mają dziś 10 lat, 10 letni diesel i 150k? O taki przebiegu będzie ciężko na kręconym liczniku. Szukać takiego szczęścia ze świecą można jedynie w 4.6is / 4.8is. Świetna fura z duszą, jak się nie poprzestanie na zakupie a będzie się o nią dbało i pieściło posłuży napewno dłużej niż nowsze generacje i będzie cieszyła właściciela. Rodzinne to są raczej VAN'y, ale na 4 osoby starczy, gorzej z pojemnością bagażnika.
-
Ja u siebie mam komfortowe, siedziałem kilkukrotnie na sportowych i potwierdzam to jest niebo a ziemia, dużo wygodniejsze, większe możliwości ustawienia, nie bez kozery była za nie okrągła sumka dopłaty, także polecam zwracać uwagę na ogłoszenia z takimi fotelami, jest ich rzeczywiście mało. Można pokusić się po zakupie samochodu o kupienie osobno tych foteli, z montażem nie powinno być problemu, tylko trzeba je znaleźć.
-
Ano nie miał problemu z dieslem, ani nie słyszał żeby z samym silnikiem M57 były jakieś poważne problemy, bo w tym silniku nie ma za bardzo co się psuć. Chyba tylko świece,odma czyli normalne eksploatacyjne a potem rozrząd po jakimś czasie ale i tak łańcuch jest baaardzo trwały. Co innego osprzęt, turbina, VTG, transmisja. Ale sam silnik jest pancerny i jakoś patrzę po tematach i nie widzę by były problemy odnośnie samego silnika, bardziej problemy nie związane z silnikiem typu z elektroniką, zawieszeniem, widoczne po tematach w samochodach z TAKIM silnikiem bo piszą w nazwach tematu 3.0d i jest ich poprostu najwięcej, zresztą nic w tym dziwnego, M57 nic nie brakuje, ja z V8 chciałbym tylko dźwięk, gdzie i tak jak na klekota M57 ładnie mruczy jak się wkręci. Co do wyposażenia wiadomo fajnie jest szukać używanego ponad 10 letniego auta z wersją wyposażenia kompletnie full którego i tak nie będzie sie używać, ale ciężko jest coś takiego znaleźć a jak już to kosztuje więcej i moim zdaniem to bez sensu bo idealnie pod siebie można skonfigurować tylko w salonie i można tak szukać auta w nieskończoność a i tak się nie kupi. Do tego E53 ma ponad 10 lat i im więcej zbędnych pierdół tym więcej pochłonie tego naprawa, wiem z autopsji że jak coś jest a nie działa to strasznie wpienia i chce się wszystko naprawić. Ja w swoim egzemplarzu mam wszystkie opcje oprócz telematyki, podgrzewania tyłu i poduszek z tyłu, co jest mi zbędne bo nikogo tam nie worzę i DSP które też uważam za zbędne bo i tak to jest nic w porównaniu z autorskimi audio które można założyć. Czyli właściwie full opcja, skóra, drewno, boczne rolety, progi, panorama, navi z której raczej nie koszystam, fotele komfortowe z lędźwiem i pamiecią, które dla mnie są lepsze, itd. łącznie z rzadko spotykaną opcją skrzyni ze zwiększoną zdolnością holowania tak że mogę jachty ciągać (zresztą ciągała :wink:) a IMHO to i tak większość jest zbędna, ja tam wolę cieszyć się samą jazdą BMW bo i wirusek w dieslu do 260 jest i robi robote. Także dla mnie jak jest automat i duży ekran a jak jest duży ekran to i przeważnie inne opcje typu 3 ramienna kierownica czy pakiet sportowy, no i te progi bo osobiście lubie, to nie jest wersja bida i wszystko co potrzeba w aucie z tamtych lat jest.
-
No kolego masz braki w wiedzy. Po lifty o których rozmawiamy miały skrzynie ZF a nie awaryjne GM, a silnik M57 jest bardzo trwały. I ja się pytałem co w/g Ciebie brakuje tym egzemplarzom co wpływa na same użytkowanie samochodu, a nie liste wodotrysków które były dostępne w E53 którą btw znam na pamięć. Indywidualny dodatek wizualny typu progi - z jednego linku je ma, navi 16:9 przecież mają oba, fotele z podnóżkiem :?: nie wiem o co chodzi, może chodzi o regulację długości siedziska co jest standardem w fotelach sportowych, DSP to takie potrzebne każdemu? W 10 letnim samochodzie ja się cieszę że tego nie mam, powodzenia jak głośniki się popalą, a posłuchać lubię i na standardowym audio jest bardzo przyzwoicie. Jakieś tam jeszcze pierdoły typu pilot wbudowany itd., po jaką cholerę to. Bardziej użyteczne bajery to podgrzewanie tylnej kanapy czy tylne poduszki, które też po cholere komuś kto nie wozi nikogo z tyłu, i żadko w ogłoszeniach to się spotyka, albo przystosowanie skrzyni do holowania.
-
Czemu Diesla nie? Nie dość, że spala mniej pieniędzy, no chyba że założysz w benzynie LPG, ja tam tego nie uznaje, jest bezawaryjny i nie sprawia problemów w porównaniu do benzyn, to po zawirusowaniu osiągami dużo nie odstaje. Diesel bardzo pasuje do E53. Co do bajerów to co brakuje tym dwóm egzemplarzom? Bo IMHO oba mają to co taki samochód powinien mieć i nic im nie brakuje, przecież to nie są wersje bida. W E53 bajerów za dużo nie było. Standardowo, jak blisko to oba warto obejrzeć. Ta bardziej świecąca IMHO cały przód rozbierany, ale to tylko zdjęcia, czy mocno bita wyjdzie po podniesieniu machy.
-
Fakt, ah ta angielska dociekliwość :roll: Hydropneumatyka pochodzi od Citroenów którzy są pionierami zawieszeń z regulacją poziomu, zawieszeń hydraulicznych, i nic ich nie pobije, ja się troche tym ojeździłem i nazewnictwo zostało, zasada podobna a skutki takie same, tyle że nie ma układu hydraulicznego, na zagranicznych forach nawet wołają na to "hydraulic suspension". A BMW i tak dokładnie takie wykorzystywało chociażby w E34 Touring :wink: Co do Twojej wiedzy to się po części zgadza 4.8is - pełna pneumatyka w każdym przypadku i tyle w temacie, to zostało już zresztą pare razy powiedziane, natomiast co do tyłu i że to standard w 3.0d i 4.4i to jeszcze raz pokażę: http://i.imgur.com/oQu71FM.jpg źródło: http://xdrivers.co.uk/forum/index.php/topic,1731.0.html, a jednak większość samochodów które się sprawdzi po VIN'ie, jak widać na w/w skanie opcji o kodzie 220 "Self leveling suspension at the rear" nie posiada. Ktoś ma jakieś pomysły na rozwiązanie tej zagadki? Może ktoś ma wgląd do niemieckiego katalogu? Mi wychodzi na podstawie tego że jest czarno na białym w katalogu że to był standard ale opisany jest w grupie wyposażenia opcjonalnego, a po weryfikacji samochodów które powinny to mieć tego nie mają, że poprostu na życzenie była rezygnacja z tej opcji, zresztą IMHO słusznie. /edit. znalazłem broszurę w PDF z 2005: http://www.bmw.com.my/pdf/x5_catalogue.pdf i tu 3.0i i 4.4i w standardzie mają pompowane z tyłu ale 3.0d już opcja za dopłatą, narobili burdlu i tera nie wiadomo o co chodzi.
-
Reasumując, zawieszenie sprawiające problemy czyli hydropneumatyka z możliwością ustawienia poziomu jest standardowo tylko w 4.8is albo jako opcja możliwa w każdej wersji, rzadko spotykane ale pare ogłoszeń z tym jest np. w 4.4i. Rozpoznaje się je od razu po pstryczku do ustawienia poziomu obok włącznika świateł. Co do zawieszenia tylnego temat okazuje się trochę bardziej zagmatwany, bo tak jak pokazywałem kiedyś skan z brytyjskiego katalogu po-liftów, gdzie było czarno na białym, że samopoziomujące zawieszenie na tył (Nivo) jest w standardzie w każdej wersji opócz 4.8is bo tam jest pełna pneumatyka, tak teraz posprawdzałem VIN'y z większości ogłoszeń po-lift z otomoto gdzie VIN jest podany, sprawdziłem swój i na ok. 10 VIN'ów tylko dwa egzemplarze miały po rozkodowaniu pozycję: "220 Self-leveling Suspension Niveauregulierung", i tu jest zagwostka, bo u mnie jest po-lift 3.0d , a w moim VIN'ie tej pozycji nie ma tak jak w pozostałych VIN'ach po liftowych głównie 3.0d, gdzie według katalogu jest standardowo w każdej wersji. Czyli wychodzi że albo brytyjski katalog różnił się w co wątpię, albo była to opcja standardowa w sensie że nie wymagana była dopłata i ludzie jak zamawiali w salonie pomyśleli że nawet tylko na tył będzie sprawiać problemy i podziękowali za tę opcję :) Także kolego takie auta istnieją i wychodzi że takie auta są w większości, czyli te które w całości mają stare dobre sprężynki. :wink: Przynajniej w po-liftach bo w przed lift'ach jakby częściej to było.
-
Fakt, zabrakło mi słowa, bardziej chodziło o coś w rodzaju gratki jeżeli warunki opisane powyżej zostaną rozpatrzone pozytywnie :wink: To że być może pół roku temu była wystawiona nie jest specjalnym argumentem negatywnym. Jakby stała bez przerwy przez pół roku owszem. Na tle pozostałych dwóch czy trzech ogłoszeń 4.6IS z wiadomej Szwajcarii wygląda obiecująco, także IMHO warto się przekonać na własne oczy jak się nie ma nic do stracenia.
-
Jeżeli masz blisko polecam umówić się z gościem i obejrzeć auto osobiście, po zdjęciach i samym ogłoszeniu ja osobiście nic podejrzanego nie widzę, prywaciarz, widać że nie szykowana pod handel, zarejestrowana i nie ściągana pod handel, to są argumenty na korzyść tego ogłoszenia. Nie mniej wyczuwam że tak powiem "negatywne wibracje", bo wygląda ciut za ładnie, dlatego jeżeli masz blisko pojechać, pooglądać, najlepiej z miernikiem lakieru, popatrzeć na jakieś śrubki pod maską i w kokpicie - czy była odkręcana maska, błotniki, deska rozdzielcza - zawsze zostawia się ślady, sprawdzić czy są wycieki, poprosić żeby sprzedawca pogazował i sprawdzić czy dym nie jest niebieski, czy nie bierze za dużo oleju, posprawdzać elektronikę no i koniecznie przejechać się i obadać skrzynię, rozgrzać pierw skrzynię, zrobić kickdown, postartować z miejsca pare razy na przemian spokojnie / gwałtownie. Jeżeli wszystko będzie pozytywne polecam umówić się w ASO na sprawdzenie auta przed zakupem i niech sprawdzą priorytetowo elementy silnika. Koszt takiej usługi od 500-950zł ale ostatecznie warto. Może to być typowy wałek, nikt nie powiedział że prywaciarze z autem prywatnym nie sprowadzonym pod handel nie robią w konia i nie sprzedają kończącej się dojnej krówki. Ale może to być też niezła okazja, jak wszystko będzie w porządku to takie 34k jak zbijesz krakowskim targiem za 4.6IS, do tego zrobić od razu regener skrzyni za 4-8k nie wyjdą wcale chore pieniądze a bryczka będzie przednia i będzie sprawiać mnóstwo frajdy :wink:
-
Obniżenie X5 z samopoziomującym zawiasem - ktoś to zrobił?
Flo_HF odpowiedział(a) na bart_hamer temat w X5 (E53)
To nie jest brzydkie? Przecież to straciło propocje i wygląda jak skarcone zwierzę. Mamy kompletnie odmienny gust. Poza tym to 4.8is to ktoś sobie pstryczkiem obniżył do zdjęcia a nie oszpecił na stałe piękne auto. Tak powinno wyglądać E53: https://www.drive2.ru/r/bmw/718313/ Po jaką cholerę kupować SUV'a którego główną zaletą ma być większy prześwit, gdzie i tak dzisiejsze nowe SUV'y to opasłe kombi bez prześwitu, i robić coś takiego :duh: Nie lepiej sprzedać i kupić kombi które lepiej zniesie tego typu pomysły, E39 czy E60? Nie żebym pouczał bo ludzie mają kase i swoje pomysły ale z sympatii do E53 niedobrze się robi. -
Obniżenie X5 z samopoziomującym zawiasem - ktoś to zrobił?
Flo_HF odpowiedział(a) na bart_hamer temat w X5 (E53)
Zawsze wydawało mi się, że SUV'a się kupuje po to, żeby mieć trochę większy prześwit niż w normalnej osobówce i mieć trochę więcej możliwości :duh: -
Widać na jednym zdjęciu że ta skóra odmalowana :wink: Takie auta w Szwajcarii są droższe niż u nas, także jak u nas taka cena to nie wiem w jakim stanie ona musiała tam być.
-
Te 2.0d na papierze ma prawie takie same parametry jak 3.0d w E53 przy tej samej/nieco lżejszej masie, do tego dojdą napewno lepsze opory powietrza, aerodynamika itd., czytaj od biedy nie powinno być bidy, tak teraz robią silniki, aczkolwiek jakbyś miał do wyboru lepiej 30d bo tam moc przynajmniej jeszcze jako tako idzie z pojemności. Ale tak jak powiedziałem i potem kolega zargumentował, F15 są awaryjne i to bardzo i raczej nie jest to najlepszy samochód dla osoby która chce kupić samochód i mieć spokój na długie lata. Taka była E53, bo mechanicznie w niej praktycznie nic nie zdycha, raczej tylko elektronika umie do szewskiej pasji doprowadzić, no ale nie oszukujmy się to nie jest młode auto. A ta 2.0d to w wyposażeniu jakaś wersja bida? Bo wiadomo, F15, najnowszy model, wizualnie jest piękna, ale jeżeli jest to goła wersja jeszcze z tym podstawowym motorem, to nie wiem czy osobiście nie wolałbym wypasionej E70, napewno będzie mniej awaryjna, tam jeszcze w miarę nie było mody na downsizing i milion turbo. A jak zależy Ci na miejscu w środku rozważyłbym jeszcze Q7, oczywiście 1-szej generacji, IMHO taka po liftowa w S-line jest prześliczna, nie to co ta szkarada najnowsza Q7. X3 F25 ma wymiary mniej więcej E53, no ale to jest tak jak wspomniałeś X3, jeździ tego u nas sporo na ulicach bo to niezły kompromis, ale ja osobiście jak sobie pomyślę że to następca paskudnego E83 to mnie trochę odrzuca.
-
Nivo z tyłu to standard w każdej wersji oprócz 4.8is, bo tam jest w standardzie pełna hydropneumatyka, przynajmniej jeżeli chodzi o po-lifty - skan katalogu 2004-2006: http://i377.photobucket.com/albums/oo216/sanjeevm1/Untitled01.jpg~original Niezaprzeczalnie zawieszenie pneumatyczne daje ogromny konfort podróżowania i użytkowania auta (ahh, jak się jechało Xantią to było coś pięknego), jeżeli ono działa i nie sprawia problemów, a w ponad 10 letnich samochodach takich jak E53 gdzie w takim zawieszeniu jest pełno elementów które mogą paść i nie są specjalnie żywotne, tutaj właśnie dochodzi jeszcze wiek auta, a naprawa tego będzie nie współmierna do wartości samochodu, uwierz że banan z twarzy szybko znika, i jak nie Ty to obraziłby się napewno Twój portfel. Ja osobiście gdybym miał kupić teraz E53 z hydropneumatyką i miał ładować nieuniknioną kasę w doprowadzenie pneumatyki do przyzwoitego stanu, wolałbym dołożyć do nowszej E70 czy Q7 i tu powinny być mniejsze obawy o takie zawieszenie, bo auto jest zwyczajnie młodsze. A w E53 i tak obojętnie jaką się nie kupi trzeba początkowo władować trochę grosza, tak jak w każdym aucie w takim wieku, tyle że tu jest sporo bajerów które kupujemy żeby działały, jak się chce żeby pojeździła to przebieg 200-250k km i kłania się regeneracja transmisji, a to koszty nawet 8000pln, sporo jest wersji z panoramą która przecież też jest awaryjna, jak ktoś poprzedni nie robił to wypadałoby zrobić taką panoramę, tymabrdziej jak już nie działa, prowadnice i inne elementy które tam przez lata się degradują, to też spore koszty nawet do 5-7k pln, zapewne troche z elektroniki do zrobienia, PDC, podnoszenie szyb itp., turbina często już wymagana wymiana, regeneracja, maglownica, układ kierowniczy też może wymagać regener, webasto wymieniane często się spotyka w E53 jak ktoś to robił. Najpopularniejszy na rynku M57 przynajmniej pancerny, tyle co rozrząd, odma i świece, spręzynowa zawiecha też raczej bez problemowa. Tak jeszcze dla potencjalnych chętnych na E53 odnośnie tego co na ogół najczęściej wymaga zrobienia z grubszych rzeczy. Wiadomo, są cuda, że wszystko zostało wcześniej zrobione albo że nic nie trzeba aktualnie robić. I tak jest myślę lepiej jak na ponad 10 letnie auto, niż kupić F15 z potrójną turbiną i za 2-3 miechy wstawiać do ASO na remont silnika :)
-
Polecam poczytać o budowie i zasadzie działania takiego zawieszenia. Przewody ciśnieniowe, zawory, czujniki, poduszki, sterowniki, kompresor, tłoki ciśnieniowe, wahacze. Sporo tego. Teoretycznie, jakby się miało kase prawie na dwie takie E53 to pewnie dałoby się zrobić taki ulep, natomiast nazuwa się kilka pytań, primo to po co, skoro można kupić samochód z normalnym zawieszeniem i pewnie bez innych niespodzianek które czyhają w takich "okazjach", secundo to kto chciałby czymś takim jeździć i kto by to potem kupił, bo to już podchodzi pod ulep, samoróbkę a nie fabrykę, tertio czy ta od handlarza ma aż tak perfekcyjną budę i wszystko poza zawieszeniem, że byłaby tego warta. Nie sądzę.
-
Zawieszenie hydropneumatyczne - o czym handlarz zapomniał wspomnieć w tym spisie bogatego wyposażenia na szablonie na cały ekran. Może dlatego, że wie, że te zawieszenie sprawia problemy a jego naprawa pochłonie krocie, i że kupujący unikają aut z tym zawieszeniem :wink:
-
Ja bym wolał te pośrednie rozwiązanie. W poszukiwaniu ideałów: http://otomoto.pl/oferta/bmw-x5-3-0d-individual-ID6ygwEp.html ciekawe czy się sprzeda, cena już nie takiej wersji bidy E70 albo Q7, za dychę mniej pewnie już byłyby kolejki. Wyczuwam niezły rarytasik. 5 lat w jednych łapkach, prywaciarz, PL salon, mhmm.. :roll:
-
@up, no z takimi wymaganiami to nie dziwota że nie idzie nic kupić, oczekiwać przebiegu 200-230k km i nie robić skrzyni gdzie sporo na forum twierdzi że jest to zalecana granica jak chce się pojeździć, i Ci co zrobili mówią, że warto regenerować, co znaczy bite, po podłużnicach czy ktoś ruszył i wjechał w drzewo (słyszem taki przypadek) i do wymiany maska, zderzak, lampy i błotniki. Kompromisy zawsze będą, sam powiedziałeś jakie są realia, albo kupić bez zdarzeń z przebiegiem 400k, z wysokimi śladami zużycia, albo z przebiegiem 250k km po lekkiej stłuczce, i przyzwoitym stanie, albo odpicowaną pod handel z niskim przebiegiem bez śladów zużycia po której przejechał pociąg. Cuda się zdarzają wiadomo, ale jak ktoś nie liczy na cuda to wybiera którąś opcje albo zmienia samochód do kupienia albo idzie do salonu i w tej kasie kupuje fabie. Tak to juz jest. :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7