Skocz do zawartości

Flo_HF

Zarejestrowani
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Flo_HF

  1. Flo_HF

    za duże spalanie 3.0D

    Skoro tak wiesz kolego co kupiłeś, to po co ten temat, jeżeli doskonale wiesz, że to co piszesz to są efekty właśnie takiej eksploatacji diesla, normalne w tej sytuacji, efekt odwrotny od zamierzonego. Szkoda tylko samochodu bo on niczemu nie winien, a długo tak nie pożyje. Takie pomiary jakie uskuteczniasz to są o dupe potłuc bo one nic nie powiedzą, co Ci po komputerze, wszystko Ci może powiedzieć jak coś ktoś spieprzył. To trzeba obliczyć fizycznie, tankując paliwo czy spalanie i koszty rzeczywiście są za wysokie, i potem ewentualnie szukać winy i przyczyny po stronie samochodu, bawiąc się komputerem, oprogramowaniem i diagnozować. Stylu wypowiedzi nawet nie komentuję bo za wiele zrozumieć się nie da. Może tobie nie chodzi o to ile samochód rzeczywiście pali, tylko ile ekranik pokazuje.
  2. Flo_HF

    za duże spalanie 3.0D

    Dlatego bryki sprowadzane od niemca i ich bahnów mają gwarancję przynajmniej silnika w dobrej kondycji :mrgreen:
  3. Flo_HF

    za duże spalanie 3.0D

    Sprawdziłem dzisiaj u siebie na teście zegarów 5.0 średnie spalanie z ostatnich 50km (miasto) i jestem lekko zaskoczony - 10.9l przy raczej żwawej jeździe, z kolei z manetki BC CONST pokazywało coś koło 14l. Przejedź się kolego poza miasto na jakiś wypadzik z rodziną, akurat weekend, albo obież sobie po mieście jakieś trasy które mają światła ustawione trochę rzadziej niż co 100m, no bo tak to wygląda :mrgreen: Pojeździj sobie tak z 70km po tym mieście, jak na około, to trzeba wcześniej wstawać, ale żebyś w ogóle dał możliwość trochę zejść z tego spalania, i wtedy sobie zobacz na tym teście nr 5 ile wyszło. Masz chipa podobno to tym bardziej coś tam powinno mniej być. Ale piszesz że po kupnie średnie z BC było 13.6l czyli normalnie, mam tak samo, poprostu była jeżdżona bardziej z przeznaczeniem diesla i tu nie ma się co usterek doszukiwać tylko kwestia prawidłowej eksploatacji. Dlatego kolego przykro mi, ale jeżeli jeździsz codziennie do pracy odcinek 4km na niedogrzanym silniku, potem to samo do domu, oczywiście do tego cały czas dogrzewa Webasto, tras jest mało, a nie masz ochoty jeździć na około czy po innych odcinkach, no to poprostu nie trafiłeś z wyborem samochodu, a przynajmniej silnika, i w ten sposób tylko szybciutko zarżniesz cały silnik, który w prawidłowej eksploatacji jest pancerny i długodystansowy, ale czegoś takiego to żaden diesel nie wytrzyma, na coś takiego tylko benzyna, nie od dziś to wiadomo. A jeszcze masz 2006 no bo pewnie że najmłodsze to najlepsze :twisted: to DPF pewnie jest, nie chcę straszyć, ale to się będzie w takim trybie tak zapychać że tragedia, a wycinać nie koniecznie przez te jazdy co się dzieją o kontroli emisji, jak się z fabryką nie zgadza to nie przechodzą.
  4. Lepiej niech nie sprawdza bo mu wyjdzie że przebieg 175tyś owszem był ale w 2010 roku na ostatniej pozycji zapisanej w ASO :mrgreen: I się zrazi a może być naprawdę fajne autko. Trzeba se wbić w czerep że jak się kupuje w PL E53 w dieslu to przebieg rzeczywisty jest 250-300tyś a ile na blacie to do negocjacji. Jak ktoś ma kase i czas rok szukać perełki 12-15 letniego idealnego auta która rzeczywiście będzie mieć mniej niż 200k to pewnie i znajdzie, tylko moim zdaniem to podchodzi pod chorobę. Ci co tak wybrzydzają i oczekują gruszek na wierzbie to chyba za dobrze mają, ale oczywiście do salonu za nowe zabulić to nie pójdą. Inna bajka jak się kupuje jakieś 4.8is czy inne limitowane za grubą kasę których jest tyle co kot napłakał, to wiadomo że selekcja musi być dokładna. Ale takie zwykłe E53 w Dieslu, to byle nie sztrucel, nie skarbonka, nie składany z 3, nie wersja total bida i co tu jeszcze więcej chcieć, co to za problem zderzak, lampa, błotnik wymieniony. A jak przebieg sprawdzi i wyjdzie że nie ma żadnych przerw wszystko się zgadza te 175k niedawno trzaśnięte no to pozazdrościć, 45k za to wykładać i śmigać do pół miliona bo to nawet nie dotarte :mrgreen: @Messix no to ładnie, opcje z Individuala kurdie :mrgreen: U mnie tylko korbotronik :(
  5. A potrzeba Ci coś więcej? To co powinno być i tak będzie mieć. Messix, pochwal się co to za mega opcja :)
  6. Witaj kolego. Jeżeli chcesz kupić E53, no to w zasadzie ciężko znaleźć coś lepszego od egzemplarza o którym piszesz. Chyba że było sklecane z dwóch bądź jest to totalna wersja bida, ale wątpię by tak było. Musisz się niestety liczyć z tym, że jak auto krajowe i od 12 lat jeździ po tej Polskiej soli, to mogła wyleźć ruda czy jakieś purchle w okolicach krawędzi drzwi, ale niech Cię to nie zraża bo to nie jest problem i to można poprostu zrobić, a na pokrycie tego masz auto które nie powinno być specjalną skarbonką. Tak jak Lowiec napisał, w porównaniu do E60 w kwestiach zaawansowania technologicznego jest to krok w tył, w porównaniu do konkurencji z tego rocznika zresztą też, bo stety niestety E53 miało premierę w '99 roku jako jeden z pierwszych pionierskich dużych luksusowych SUV'ów, i ciut starsze są tylko pierwszy Lexus RX i Merc ML, a główna konkurencja czyli XC90, Touareg, Cayenne wyszły na rynek w '02 roku i już te ~2 lata robią dziś różnicę w kwestiach świeżości stylistycznej czy technologii, już nawet nie wspominając o Q7 które wyszło w '05 i technologią jak i świeżością masakruje, choć w tych z początkowych lat produkcji też już widać ząb czasu. I właśnie dlatego Q7 która w '05 i '06 roku była konkurencją jeszcze dla E53 dziś nie da się kupić w cenie E53, bo jest to poprostu 5 lat młodszy model. Natomiast E70 które jest większą konkurencją dla Q7 niż E53 jest już dużo droższe od Q7, co pokazuje że co by BMW nie wypuściło i tak będzie droższe i bardziej porządane :D Bo przecież "zacofane i przestarzałe" E53 radziło sobie bardzo dobrze i w zasadzie było i jest numerem jeden pod wieloma względami dla swojej ligi cenowej i rocznikowej, mimo że takich XC90 wydaje się być więcej czy z wiadomych względów Touaregów. Gdyby BMW poczekało i również wydało X5 w 2002 roku razem z konkurencją, to E53 bazowałaby na E60 czy E65 które w 2002 już były przecież na rynku, to do dziś E53 prawdopodobnie nie miałoby konkurencji a E70 nie miałoby za bardzo sensu i można by pominąć generację E70 i wypuścić dopiero F15, bo mielibyśmy większość technologii z E70 już w '02 roku jak i wymiary zewnętrzne, bo wtedy bankowo E53 byłoby większe (dłuższe, większa paka), dostosowując się do konkurencji. No ale taka polityka BMW, woleli rozłożyć wszystko na 3 generacje, niż robić jak Audi, VW czy Volvo czyli produkować jedną generację przez ponad 10 lat. Szkoda że BMW nie pokusiło się o większego lifta w '04 roku czy nawet wydanie już wtedy nowszej generacji, wystarczyło jeszcze tylko przerobić tył i wnętrze by wyglądały świeżo i nawiązywały już do nowych generacji czyli do E60. No ale BMW znowu wolało poczekać i dopiero w '06 wypuścić E70. Wygląda to tak, jakby E53 miało przygotować grunt pod generację E70 i było swoistym wabikiem, mianowicie wypuszczenie E53 przed konkurencją, konkurencja w odpowiedzi wypuszcza później i jest nowocześniejsza, po czym zebranie doświadczenia i wypuszczenie kolejnej generacji, nowocześniejszej od konkurencji która ma zostać zmiażdżona. Tak się chyba właśnie przecież stało, bo konkurencji dla E70 w zasadzie nie ma za te pieniądze i w tych rocznikach, albo starsze modele po liftach, albo nowsze obecne generacje, które na klatę wzięła F15. Tak czy siak napewno wyszło to BMW i użytkownikom E70 na plus, wystarczy spojrzeć na ulicę ile jest E70, z kolei użytkownikom E53 raczej nie koniecznie, no ale taka kolej rzeczy. Wracając do meritum sprawy, co do spadku wartości, no to najtańsze E53 z początków produkcji nad którym można się zacząć zastanawiać na aledrogo to powiedzmy ~30 tyś za 16 letnie auto. Konkurencja która sama z siebie jest młodsza o czym wyżej wspomniałem, w tych pieniądzach można kupić młodsze i świeższe auto. Przyzwoite E53 po lifcie z '05 roku ~42 tyś, gdzie w tych pieniądzach można kupić po liftową E60 z '08 czy z '09 roku. Czyli 4 lata młodsze, bardzo aktualne i świeżo wyglądające auto. Przyrównując do Touringa, logika podpowiada, że mając do wyboru E61 z '09 roku a E53 z '05 roku za ~42tyś, teoretycznie wszystko przemawia za E61 które jest większe w środku, pakowniejsze, lepsze dla rodziny, nowocześniejsze, bardziej komfortowe, we wnętrzu zupełnie inna epoka, jedni powiedzą że ładniejsze, no i poprostu świeższe, do tego jest ich bardzo dużo, duży wybór, więc łatwiej trafić zadbany nie wypluty egzemplarz co w przypadku E53 jest nie lada wyzwaniem. Za E53 tak naprawdę przemawiać może tylko to, że jest ich znacznie mniej i bardziej wyróźnia się na drodze, co też nie dla wszystkich jest zaletą, no i że minimum silnik to 3.0, ale to adekwatnie do budy. No chyba że się kupuje po to żeby wykorzystać teoretyczne "przeznaczenie" SUV'a tudzież SAV'a, bo nie da się ukryć że E53 wjedzie tam gdzie E60 nawet z XDrive nie koniecznie, z racji samego prześwitu, który jest spory w E53. Ale z kolei do takich zadań to chyba lepiej za te pieniądze jakiegoś Land Cruisera, Pajero czy Patrola :wink: E53 kupuje się raczej sercem i chęcią posiadania auta klockowatego, SUV'a. Gdyby kupować tylko rozsądkiem, no to by nas tu raczej dziś skromnym ale zacnym gronem nie było, tylko udzielalibyśmy się w dziale E60. Spadek wartości E53 jest raczej powolny, dołożyć do tych ~45tyś ze ~20tyś i można zacząć szukać E70. Chody na E53 raczej zawsze były, są i będą, pewnie się ciut zmniejszą jak E70 osiągnie dzisiejszą cenę E53, a to raczej nie nastąpi szybko, zapewne wtedy jak F15 stanie się bardziej osiągalne. Nie ulega wątpliwości, że chody są mniejsze niż na E60, bo tak jak napisałem wyżej, rozsądek mówi że E60 a jak ktoś wczesniej z 5er obcował to i serce za E60 i takie E53 nie ma szans. Typowe awarie - przewertuj sobie ten dział, ostatnio coś dużo problemów z 4.4 :mrgreen:, Z 4.4i to uderzać do kolegów. O dieslu co można powiedzieć, 3.0d od BMW to raczej każdy zna, "niezatapialne" M57 montowane po dziś dzień po modernizacjach i z wieloma Turbo które właśnie wywołują te awarie o których się słyszy. Samo serducho praktycznie bezawaryjne, pada osprzęt jak to w BMW czyli turbo, Visco, sterownik świec, rolka napinacza, mogą paść wtryski czy koło pasowe (tfu tfu odpukać w niemalowane). Jak nigdy nic nie było robione w Webasto też może wymagać roboty czy konieczna być wymiana pieca czy dodatkowej pompki wody. Skrzynie zaczynają padać po ~200tyś km, raczej trzeba szykować na to gotówkę po zakupie, w zależności od miejsca 4-8k pln. Zawieszenie jak obie osie na sprężynach no to tylko tylne tuleje pływające czy tuleje sanek mogą się dać we znaki ale to wynika z ich wyeksploatowania. Pełnej pneumatyki tak jak w standardzie w topowej 4.8is nie polecam, bo będą problemy, wystarczy sobie pooglądać W220 i przecudowny Airmatic. Nivo z tyłu dosyć często występujące można brać jak samochód ma często jeździć obciążony, jak nie, to też lepiej dmuchać na zimne i nie brać. Koszty eksploatacji i utrzymania w nienagannym stanie wysokie, ori części drogie, dobre zamienniki niby bez tragedii ale też najtaniej nie jest. Dużo wnerwiających pierdół głównie z elektryki może paść z dnia na dzień. Wariują lusterka. Praktycznie zawsze coś będzie spierniczone, mniej lub bardziej wymagające zrobienia. Poczytaj o ostatnich zimowych problemach, ciepły garaż jest wybawieniem dla tego samochodu. Po mieście diesel w/g kompa ~12l, 4.4i koledzy kiedyś pisali z ~17-19l i więcej jak ktoś lubi, w trasie diesel 9-10l. Jak ciągnie do V8 no to lepiej 4.4i w lpg. O 3.0i raczej panuje opinia że jest za słabe do tej budy, ale jak ktoś często wozi dzieci i po mieście to powinno dać radę. Diesel nie trzęsie specjalnie jak poduchy i koło pasowe w dobrej kondycji, dźwięk przyjemny i nie słychać że to klekot, niemniej nie ma porównania do wrażeń i banana na twarzy z V8, kopa ma, moment ma, co kto lubi, czego oczekuje i na co może sobie pozwolić. Na trasy diesel, na miasto benzyna. Tyle ode mnie :wink:
  7. Flo_HF

    jakie mam głośniki

    Ta, ja też miałem naprawianą BM54 + do tego XCarLink po zejściu ori zmieniarki, i Audio jest całkiem przyzwoite. Sam kiedyś myślałem nad zrobieniem fabrycznego DSP, były całe zestawy z demontażu Logic7 bodajże po ~1300 ze wszystkim, łącznie z kablami. Ale efekt byłby słaby jak na koszty i robotę bo trzeba wszystko rozbierać, w tych pieniądzach i tym nakładzie pracy lepiej iść w niefabryczne zestawy. Trzeba zaczynać od źródła dźwięku, wygłuszenia drzwi matami, głośniki, tuby na końcu. Nie jestem w temacie jak to cenowo wygląda, bo ciekawe czy dałoby radę w jakiejś firmie robiącej car-audio zrobić przyzwoity zestaw do ~2k pln z wygłuszeniem, naturalnie żeby był to upgrade w stosunku do fabrycznego stereo a nie podmianka na tą samą klasę, no i żeby przewyższało to również fabryczne DSP bo inaczej bez sensu.
  8. Dorwać czarną czy beżową kanapę z grzaniem żopy to cud, co dopiero ten pomarańcz z individuala, nie ma opcji. Bardzo mało jest E53 z grzaniem dupy z tyłu, pewnie dlatego że nie mało to kosztowało bo - 320£ kiedy £ był po 6zł, i jest to raczej zbędne a można było za to coś ciekawszego zamówić. Na 99% grzana jest sama dup4, więc raczej jak już by ktoś miał jechać z tyłu, to częściej będzie prosił o wyłączenie tego ustrojstwa bo wk*!^#%, niż żeby mu podgrzać co nieco. Do tego fakt, że na 100% jeżeli już się uprzesz to będziesz musiał to robić na własną rękę i u tapicera który trochę sobie policzy. Jak dla mnie kompletnie nie warte zachodu i pieniędzy, może i by się przydało to komuś kto się bawi w jakąś luksusową taksówkę czy coś (o ile twarde jak taboret E53 można utożsamiać z luksusem i komfortem :D).
  9. Również sprawdziłem, na postoju na zegarach pokazuje 13.7-13.9V. Także kompletnie nie ma powodów do martwienia się, wszyscy mają podobnie, bezpośrednie pomiary miernikiem na klemach prawidłowe, zegary są nie koniecznie miarodajne i jest to normalne.
  10. "Nie szukaj zaczepki" scarab, ten Pan ma zawsze rację, pamiętaj :mrgreen: Zaraz zamkną temat i tyle pogadacie Kolego, ten pomiar na komputerze to zapewne na postoju, a powyłączałeś chociaż wszystko do tego?
  11. Flo_HF

    Zamarzające klamki

    Wychodzą z założenia że stać Cię na BMW to stać Cię na ocieplany garaż. Z tym by wypadało coś zrobić bo to są jakieś żarty. Ktoś w ogóle stający pod chmurką ma swój egzemplarz wolny od tych problemów? Pewnie by była kwestia przesmarowania i pouszczelniania czegoś, w swojej jeszcze się tam nie dobierałem i nie widziałem, ale ktoś pisał że to co powoduje problem jest właśnie szczelnie obudowane. To tylko o drzwi kierowcy głównie przecież się rozchodzi.
  12. Flo_HF

    Zamarzające klamki

    No to witaj kolego w świecie 10 lat wstecz, bo w E53 z '05 jest dokładnie to samo co piszesz w 10 lat młodszej F10... To jest jakaś kpina. Na jakiś czas pomaga nasranie silikonem w sprayu gdzie się da, po klamce, po zamku, po ryglu. Potem jak i silikon zamarznie to już tylko ogrzewać samochód od środka, o ile się do niego dostanie, bo zamknąć zamarznięte drzwi to jedno, a otworzyć te drzwi bo klamki też tak potrafią zamarznąć że się ich ruszyć w ogóle nie da, to drugie.
  13. Flo_HF

    akumulator

    What the.. :shock: Oj rzeczywiście w kilku różnych E53 mogą być takie różnice w wyposażeniu elektronicznym że szok... Się chyba lata, działy i samochody pomyliły. To nie E70 gdzie w jednej może być full elektroniki a w drugiej wersja bida, czy jakieś Start&Stopy. Normalny akumulator 100Ah Bosch Silver czy Zap Silver do każdego E53. Ponadto każde E53 ma fabrycznie Webasto kwestia czy z odblokowanym ogrzewaniem kabiny czy nie.
  14. Przeznaczonego raczej nie, pod fotelem pasażera jest apteczka. Ja mam dwie gaśnice i nawet jeszcze jedna się zmieści w bagażniku w prawym "schowku" tam gdzie bezpieczniki i opcjonalnie jest tuba od DSP.
  15. https://www.drive2.ru/l/6325097/ Chcesz się bawić to proszę bardzo, wystarczyło poszukać, generalnie wystaczy osprzęt z E39/E38/E65, kilka ładnych stówek i cierpliwości żeby wszystko skompletować, trochę czasu, podłubania, pomodyfikowania i od biedy taki ulep da się zrobić, pytanie czy warto :wink: Innych opcji nie ma.
  16. Dłubanie, kombinowanie, jakaś fuszerka z innych samochodów bądź masz to za ~80tyś w E70 :wink:
  17. Odnoszę się do własnych doświadczeń, przecież mówię że mam te sprężyny z ebaya przeznaczone do E53 dokładnie te które są na tych wszystkich filmach prezentujących jak to się w E53 pięknie klapa sama otwiera, te sprężyny według zapewnień sprzedawcy mają zostać założone na siłownik i działać bez żadnych kombinowań, byle siłowniki były nie zużyte czyli trzeba kupić nowe. Jak już do mnie doszły te sprężyny okazało się że sprężyny nie pasują do pierwszych lepszych siłowników do E53 z portalu ogłoszeniowego za 20zł, bo sprężyny są wymierzone i zrobione do pracy z oryginalnymi siłownikami bądź idealnymi zamiennikami. No więc jak już w końcu trafiłem na siłowniki które bez problemu pracują z tymi sprężynami, chyba najdroższe zamienniki, identyczne z oryginałem, wszystko pięknie działało przez 2-3 miesiące normalnego używania tego, potem te 2-3 miesięczne siłowniki zaczęły się kończyć i klapa przestała się podnosić. I to przestała się podnosić już dobre pare miesięcy temu a nie teraz na mrozach. Poprostu siłowniki się zmęczyły. Dlatego mówię, że te zwykłe sprężyny z ebay niby dedykowane konkretnie do E53 zakładasz na siłownik i ma działać, o których pojawiła się wzmianka w tym temacie są bez sensu, chyba że ktoś chce zmieniać co chwile siłowniki na nowe, albo istnieją siłowniki które będą pasować i jednocześnie będą wytrzymałe. Rozumiesz już kolego o co idzie? Dlatego bądź uprzejmy zarzucić linkiem do tych swoich siłowników które sam zakupiłeś, i które jak mówisz długo już wytrzymały w tym Twoim rozwiązaniu, i bądź uprzejmy zmierzyć długość tego cylindra, szerszej części siłownika, od główki mocującej do początku prętu tłoczyska, bo jeżeli mają taką długość tego cylindra co oryginalne to by pasowały do tych moich niebieskich, i jak mają wyższą moc to będą wytrzymalsze i może wreszcie znajdę złoty środek na ten interes.
  18. Jakie brednie, nic nie jest za małe (raczej za krótkie): http://www.ebay.pl/itm/BMW-X5-e53-AUTOMATIC-opening-trunk-/322336434903?hash=item4b0cbfaad7:g:jvUAAMXQyFFTlauQ Te są 3 razy dłuższe od tych zielonych z filmu, przystosowane są pod oryginalne siłowniki / zamienniki o parametrach i wymiarach oryginalnych, i nic nie trzeba kombinować, tylko cylinder teleskopu (szerszy element o który blokują się sprężyny) musi mieć długość jak w oryginalnych siłownikach, bo jak jest za krótki to sprężyny się nie ścisną i klapa nie będzie się otwierać, a jak za długi to nie ścisną się dostatecznie by można było zamknąć klapę. Nie wiem jakie siłowniki "o zwiększonej mocy". Wszystkie te firmy robią według oryginału tylko te wymiary cylindra są w każdej firmie inne i trzeba poprostu trafić albo mieć oryginalne którym dałoby się odkręcić główkę i które będą nie zużyte. Może i są jakieś siłowniki pasujace do E53 które mają więcej Niutonów, ale pewnie cylinder wtedy mają krótszy i wtedy rzeczywiście trzeba się bawić, a nie o to chodzi kupując przynajmniej z tego linku sprężyny przeznaczone do E53 typu plug&play. I działa to bardzo dobrze, przez 2 miesiace, jak się wymienia siłowniki co 2 miesiące, nie ma żadnego problemu. Ty masz jakieś inne te sprężyny zielone, pobawiłeś się w te różne podkładki które skorygowały wymiary siłowników różniących się od oryginalnych, to może to i działa długi czas, to nic tylko się cieszyć. Te niebieske są fajne bo nie trzeba tak rzeźbić, ale nic się nie da z nimi zrobić bo cały temat rozchodzi się o słabnące po jakimś czasie używania teleskopy, co najwyżej kupić oryginalne siłowniki nowe za 400zł, zobaczyć czy da się odkręcić główkę i testować ile wytrzymają, albo szukać idealnych zamienników które nie dość że będą pasować to będą wytrzymałe, ja się w to więcej nie zamierzam bawić, sprawdzałem siłowniki 4 różnych firm i tylko jedne pasowały żeby to działało jak powinno, bo tylko te jedne były dokładnie idetyczne z oryginałami.
  19. Ja tam zamontowałem te sprężynki z ebaya, do tego trzeba było dokupić dobrej firmy siłowniki bo w oryginalnych były tak zapieczone główki że zamiast się odkręcić to pręt tłoczyska pękł, a jeszcze dokupić nowe siłowniki był niezły zachód bo cylinder musi mieć idealną długość jak w oryginalnych bo inaczej sprężyny nie mają wystarczającej ilośći miejsca do ścisku i klapa się nie zamyka, a większość tych siłowników ma inne te długości cylindra niż w oryginale. I sprawdziło się to co ktoś mówił. Podziałało to ze 2 miesiące i jest lipa, siłowniki nie mają siły już podnosić klapy, więc teraz albo kupić znowu takie same siłowniki na kolejny miesiąc-dwa, albo kupić i tak nowe i już nie ma znaczenia jakiej firmy i te sprężyny wywalić.
  20. Flo_HF

    zmieniarka x5

    Ja miałem taką samą sytuację i zmieniarka po prostu padła. Ot tak nagle. Płyty brała, słychac było że coś pracowała ale nie wykrywało jej na ekranie. To są delikatne dziadostwa i padają jak muchy. Także raczej szukaj drugiej albo cyfrowy XCarLink który też ma swoje wady z którymi nic się nie da zrobić i napewno sprawia więcej problemów niż sprawna zmieniarka. Ale raczej nie padnie z dnia na dzień tak jak potrafią te zmieniarki.
  21. 1,2,3 to pilot uniwersalny, programujesz i masz do bramy, garażu, itd. Do 3 urządzeń w jednym.
  22. Czyli standard. A z ciekawości "przód słabo spasowany" czyli co konkretnie, bo po tych dwóch zdjęciach frontu co są w tym ogłoszeniu nie wygląda to tragicznie. Maska tylko trochę nie koniecznie.
  23. Podobno to jest cienka listwa drewna z grubą warstwą lakieru. Gdzieś czytałem, że sprawdzali to demontując i łamiąc to, na lewarku było od razu widać że drewno, na listwach po złamaniu, mało bo mało ale drewno. A te aluminiowe to plastik cały czas. I nic w tym dziwnego, bo o ile dobrze pamiętam patrząc po katalogach to te srebrne listwy były zawsze w standardzie jako podstawowe wykończenie, a za drewno była dopłata, były 3 warianty drewna, do każdego dopłata w identycznej kwocie. No ale nie znajdziesz E53 z wentylowanymi fotelami, bo takich nie ma, więc nawet marzyć o tym nie ma sensu, na takie luksusy to zbierać na E70 :) Aczkolwiek czasem magicy piszą w ogłoszeniach, chyba nie rozróżniają podgrzewania od wentylowania.
  24. No napewno te drewno wygląda lepiej niż ten plastik a'la aluminium jak w jakimś tanim fordzie. Najładniejsze jest te ciemno drewno co się nazywa "Smoke Grey", dosyć rzadko spotykane. Zawieszenie sport jest fajne, musi to być bajka na autobahnach, ale na polskie drogi, do miasta, jest za twardo i trzeba to zaakceptować. U mnie czuć wszystko, każdą wyrwę, każdą nierówność, każdą studzienkę. Pierwsze słyszę, by w E53 były wentylowane fotele i alcantara. Także nie martw się, nie tylko w Twojej tego nie ma.
  25. Jakie maroko jakie turki :shock: Z komisu gdzie ktoś prywatny wstawił swoje własne auto czy w rozliczeniu wziął i są na to papiery :| @dave79, Mówie Ci weź ty pomyśl :D Ujdzie ta z linku, kolor rzecz gustu, wersja fajna, co prawda żaden to M-Pakiet tylko Sport pakiet jak już. Wydaje się w porządku, przebieg raczej adekwatny, osoba prywatna. Tylko cena jak na to co widać trochę zbyt niska. Jak masz do niego blisko nic tylko jechać i zobaczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.