bodo67

No to masz szczęście Kruku. Bo ja właśnie chcialem opini czyklocki czasem nie są podróbami. Ale, jeśli Dublo2 ma taki sam przypadek to coś jest na rzeczy z Zimmetmannem, albo z tym że ktos wali na rynek podróby Zimmermana. Jest tylko jedna róznica dla Doubla2. Moje tylne tarcze są z pierwszego montażu. Tarcze u Dublo2 pewnie nie bo skoro z tyłu wymieniane na nowe to te przednie już były wymienianie wcześniej i nie wiadomo jakiej sa jakośći. Również uważmam że to nie kwestia montażu. Gdyby z montażem coś było nie tak to przy zimnych tęz by coś się działo. Przy zimnych jest OK dlatego problem odkryłem dopiero na trasie. Znamienne jest to że tarcze piszczą przy prędkości zbliżającej się do zera zeru (20-0 km/h). Powyżej 30 km/h jest OK. Czyli jak wyhamowywuję ze 100 do 30-20 km/h jest OK. Piszczenie pojawia się dopiero po dalszym wytracaniu prędkości do 0. Jak wszystko ostygnie to jest cisza. Reasumując chciałbym nie jeżdzić X5 z piszczącymi klockami dlatego wielka prośba do Ciebie Kruku o ten temat z pastą do klocków. Faktem jest ze w mojej byłej :( e91(rozpaczam że musiałem sprzedać, pocieszam się że sprzedąłem koledze) wymieniłem kiedyś wszystkie tarcze i klocki na nowe Zimmermanna. Z przodu dałem nawiercane. Była bajka i zero pisków oczywiście. I to chyba jest nauczka żeby jak już Zimmermann to na całego. Miszanie mu jakoś nie odpowiada. Ciekawe jak by było kiedy tarcze Zimmermanna a klocki np. ATE :idea: Wszystkim dziekuje za wpisy i sugestie, bo jazda X5 z piszczącymi tarczami jak w starym Jelczu psuje wizerunek modelu i marki. Zwłaszcza te wychamowywania do zera na skrzyżowaniu albo w korku. Wiecie jak to jest. Coś zapiszczało raz, potem drugi, trzeci i już opreratorzy Toyoty, Hundaya i Kiji już cię namieżyli i maja dziką satysfakcję , że reklama "BMW Radość z Jazdy!!!" już nie jest taka radosna :oops:

Czy w E70 jest podobna ilość pracy do wyciągnięcia silnika? Gdzieś jednak czytałem, że są magicy, którzy nie wyciągają całkowicie silnika. No i ta sprawa z przebiegiem u yendrka. 135 tys to chyba trochę mało na wymianę rozrządu. Chyba zę były podejrzenia o kręcony przebieg. A może silnik "brzydko pracował" bo ten 1cm na wale mógł tak wpływać. Może juz ktos tam grzebał wcześniej bo autko jest trochę wiekowe.

Może odpowiem trochę amatorsko. Ale, miałem kiedyć Citroena C-Crossera. Takie mitsubishi Outlander II z fahnym silnikiem Cytryny. Też miałem pukanie, które cięzko było zdjagnozować. Po paru mechanikach odkryto żę to drążki stabilizacyjne. Takie krótkie pizdrygałki między amorkiiem a wachaczem chyba. Przy wymiane amorków odcieli orginały bo "nie mogli ich odkręcić". Potem nówki wytrzymały tylko 20 tyś. Następne niby lepsze też tylko tyle wytrzymały. Itd. WIem teraz tylko tyle że te krótkie drążki wkurzająco pukają jak się wyrobia gumy przy przegubach i jakoś ciężko to znaleźć. Bez porządnego trzpaka się nie obejdzie.

czyli w N57 klapki w kolektorze sa trwałe - tak mam to rozumieć?

A jak ma ktoś dwa nicki na forum to czy obniżka jest podwójna :mad2: No a jak trzy to już chyba za darmo zrobicie stage 1 a za półdarmo stage 2 :cool2:

amatorsko, nieamatorsko cos tam jednak wiesz i ludziom radzisz. Tu na Forum czasem ci najmądrzejsi cicho siedza bo skąpia podzielic się wiedza. Z kąd ma taki normalny koleś jak ja co tylko chce pojeździć a po za tym ni ema czasu na co innego ma cos wiedziec o Tprot. Czy ten Limp mode jest groźny? Wożę przy sobie tableta z Carly i ten moduł Bluetootha do OBD. Cos tam moge zawsze skasować. Ostatnio wymieniłem klocki z czujnikiem i w Carly musiałem wejsc do OBD żeby skasować. Już tam dokładnie nie pamietam ale zwykłe kasowanie błedu i kasowanie serwisu nic nie dawało. Już miałem jechać gdzieś po pomoc ale pokombinowałem z ta opcja OBD i poszło. Ale to nie na temat. Teraz jestem w robocie dwa miechy. Jak wróce to zareklamuje popierając sie właśnie twoimi radami. Wyskoczę im z tym limp mode i SVTQL. Może troche się ogarna i coś z tym zrobią. Bo tak na zdrowy rozum myłsałem że gdzies tam jest jakiś limit w programie. Tym bardziej że Carly nie pokazywał nawet ponad 545Nm. W mojej starej e91 330xd pewnie tego limitu w programie nie było i Carly dojeżdzął do 599Nm. A tak jeszcze zapytam. Jakie jest twje zdanie na temat wymiany tarczek w konwerterze na mocniejsze po chipowaniu?

do fazhut: Dzięki za odp. Problem w tym, że w warsztacie znów by musieli dobierać się do wnętrza kompa. Znów rozklejac i sklejać. Więc jak przyjadę to kolę powie "a czy panu to przeszkadza ze wchodzi błąd? Przecież autko jeździ dobrze." No i tu pyatnie do ciebie, bo jak widzę jesteś znawcą tematu. Czy ten notorycznie wchodzący błąd moze coś namieszać w prawiłowej i bezawaryjnej ekploatacji mojej pieknej? Odd czasu do czasu mogę wejść do Carly i go skasować, ale trochę to upierdliwe. Nie mówię juz o sprzedaży auta z takim błędem. Jak kupiec będzie dociekliwy to wykryje ten error i będzie marudził że coś popsute.

wpisz kolego w Szukaj "przedni dyferencjał"

Bylem na hamowni!!! Max momentu 620Nm. Ponad 600 Nm od 1800 do 2600. Moc max 297 KM przy ok 4000. Tak wiec zwracam honor tunerowi. Tunning byl bez hamowni ale zeby wiedziec ile podnioslo hamownia jest niezbedna. Autko troche mnie pali. Ok 0.5 litra. Ogolnie 1200 km zrobione na trasie i mega zadowolenie. Jeden szkopol to taki ze ciagle wchodzi blad ze cos tam za wysokie torque momentem do kompa. Tak jakby tuner nie podwyzszyl limitu w programie i dla programu torque moment przekracza limit oryginalnego maxa. Dosłownie tego błędu tera nie napiszę bo jestem teraz na drugim końcu świata w robocie ,ale to coś w tym stylu "Torque moment 1 higher (albo over) torque moment 2. Ciągle to wyskakiwało na Carly kiedy robiłem disgnostykę po przebiegu kilkuset kilometrów.

Kupilem w czescidobmw klocki zimermanna. Tarcze ori jeszcze ok. Jak tarcze zimne jest ok. Ale jak jade na trasie i tarcze troche sie rozgrzeja to przy koncowce wychamowania do stop tarcze piszcza jak w Kamazie:( Jest to irytujace a moje podejrzenia ze moze klocki sa pdrobami. Klocki nie naleza do taniochy i piszczenie przy rozgrzaniu tarcz to porazka. Nie zawsze przeciez wymienia sie tarcze. Renowki, japonce i inne cuda nie piszcza a ty X5 piszczy jak Kamaz. Ratunku prosze co robic?

Bylem na hamowni!!! Max momentu 620Nm. Ponad 600 Nm od 1800 do 2600. Moc max 297 KM przy ok 4000. Tak wiec zwracam honor tunerowi. Tunning byl bez hamowni ale zeby wiedziec ile podnioslo hamownia jest niezbedna. Autko troche mnie pali. Ok 0.5 litra. Ogolnie 1200 km zrobione na trasie i mega zadowolenie. Jeden szkopol to taki ze ciagle wchodzi blad ze cos tam za wysokie torque momentem do kompa. Tak jakby tuner nie podwyzszyl limitu w programie i dla programu torque moment przekracza limit oryginalnego maxa.

Carly korzysta z czujnika momentu na silniku. Może teoretycznie silnik może "wydobyć z siebie" obiecywane 600 Nm. Ale praktycznie tak się nie dzieje jeśli silnik pracuje obecnie 8 biegowym automatem. Jadę 60-70 km/h robię kickdown i jest tam jakaś redukcja, ale max to 545 Nm. Owszem może hamownia coś by wyksztusiła z silnika tylko, że auto jeździ po drodze i ja chciałbym w sytuacji gdy tego potrzebuję dostać 600 Nm. Taki teoretyczny tuning można sobie wsadzić w "d". Jeśli tak też działają warsztaty z hamowniami, które dają teoretyczny wydruk to sorki, ale takie tuningi są bez sensu. Dla mnie sensor na silniku pokazuje to co silnik daje i to też tak "rozumie skrzynia". Jeśli ktoś coś może to skomentować to bardzo proszę bo jestem w kropce. Mam auto w dobrej kondycji, nie chodziło mi o maxa dlatego nie robiłem tego na hamowni, ale te 600 Nm z mego autka powinno być skoro tak wszyscy obiecują. Tylko jak to ma się do rzeczywistości na drodze.

mam pytanko do znawców tematu E70 3.0D LCI 245KM, przebieg 115tys - udokumentowany w ASO Dziś zrobiłem tuna w Koszalinie w Auto Expert. To chyba warsztat o największej renomie w Koszalinie i w okolicach. Warsztat wysyła gdzieś program do obróbki a oni tylko wgrywają i testują. Koszt 1tys Efekt - (Jedna tylko Jazda z Koszalina do Kołobrzegu jak na razie) - auto lepiej się zbiera w obrotach ok 1300-2200 Tak jakby mniej pali bo jechałem dość ostro, ale czasami wlokłem się 80 km/h za jakimś "clio" Zawsze spalanie było ok. 9,5 a teraz wyszło (po uprzednim skasowaniu oczywiście) 8,5. Jest tylko jeden szkopuł. Na BMW Carly przy monitorowaniu "Current engine torgue" przy paru kickdownach na trasie pokazywało max. 545 Nm. A więc tyle co normalny max parametr oryginalny tego modelu tzn. bez tuningowania. Przyznam się że przed chipowaniem nie sprawdzałem ile silnik dawał max. Czy może ktoś poradzić czy to reklamować? W moim poprzednim 330xd BMW Carly po chipe pokazywał max. 599 Nm. przy kickdownie. Tak jak miało byc po tuningu.

mam pytanko do znawców tematu E70 3.0D LCI 245KM, przebieg 115tys - udokumentowany w ASO Dziś zrobiłem tuna w Koszalinie w Auto Expert. To chyba warsztat o największej renomie w Koszalinie i w okolicach. Warsztat wysyła gdzieś program do obróbki a oni tylko wgrywają i tetują. Koszt 1tys Efekt - (Jedna tylko Jazda z Koszalina do Kołobrzegu jak na razie) - uto lepiej się zbiera w obrotach ok 1300-2200 Tak jakby mniej pali bo jechałem dość ostro, ale czasami wlokłem się 80 km/h za jakimś "clio" Zawsze spalanie było ok. 9,5 a teraz wyszło (po uprzednim skasowaniu oczywiście) 8,5. Jest tylko jeden szkopuł. Na BMW Carly przy monitorowaniu "Current engine torgue" przy paru kickdownach na trasie pokazywało max. 545 Nm. A więc tyle co normalny max parametr oryginalny tego modelu tzn. bez tuningowania. Przyznam się że przed chipowaniem nie sprawdzałem ile silnik dawał max. Czy może ktoś poradzić czy to reklamować? W moim poprzednim 330xd Carly po chipe pokazywał max. 599 Nm. przy kickdownie.

Ale raczej chodzi o Torque Converter. Tu chyba jest róznica w 4.0D i 5.0D

Zawsze czytałem, że to sprżęgło hydrokinetyczne. Ale myślałem że jka pisżę o sprżęgle w automacie BMW to oczywiste. Dzięki za odp

Chce zrobic tuna E70 3.0D 10.2010 po lifcie N57 245KM 115 tyś km. Byłem wczoraj u gościa co robi Skrzynie Aut. i mówił, że jak robię tuna to muszę zmienić sprżęgło na mocnijsze. Mają zrobić coś w granicy 300 KM i moment ok 600 Nm. Czy może ktoś poradzić odnośnie tego sprżegła? Czy do 4.0D dawali jakieś mocniejsze sprżęgło?

A czy da sie zakodowac przez Carly?

i jak zwykle jak jakiś normalny problem to nikt nie poradzi. Jak niekończąca się dyskusja o oleju to pełno bla, bla, bla. Może nie opisałem wszystkiego fachowo, ale chyba fachowców na Forum nie brakuje....a wpis a ASO jak najbardziej zeczywisty słowo w slowo.

Jedno proste pytanko. E70 3.0D LCI N57 245KM 115tys. Jaki lepszy 5W30 czy 5W40?

Przebieg 115 tys. W ASO przed kupnem napisali "zaczyna być czuć drżenie poduszek pod silnikiem". Faktem jest, że na wolnych obrotach da się wyczuć drżenie silnika. Podcas jazdy praktycznie nie. W schemacie są dwa elementy mocujace silnika i jeden tłumik drgań. Czy mógłby ktoś poradzić czy można spróbowac wymienić najpierw tłumik drgań, czy od razu wymienić elementy mocujące? Jeśli elementy mocujące to czy tłumik drgań też? A może to problem z przewodami podciśnieniowymi lub elekrtozaworem. Nie oczekuję diagnozy on line na 100% ale na co zwócić najpierw uwagę? Proszę o poradę.

Dzięki dla Karonballa

I co taka cisza co do mojego postu? Od profesjonalnych tunerów żadnych komentarzy? Tak NO COMMENTS. Chyba zawsze coś warto napisać i poradzić forumowiczom, nawet jesłi oferowane na Allegro ChipBoxy to chłam.

te 310 KM z 650 Nm da się zrobic tylko programowo, czy jakiś hardware też trzeba zmienić? 8 biegowa skrzynka przetrzyma 650 Nm? Na waszej stronie TC Performance jest napisane, że z tego silnika w Stage 1 da się 290 KM i 586 Nm. Stage 2 i Stage 3 są puste. W mojej 330xd 231 Km 500 Nm bez hamowni w Koszalinie zrobili 280+ KM i prawie 600 Nm. te prawie 600 Nm sprawdziłem sam na BMW Carly (wersja komercyjna - kupiłem subskrybcje). No i jeszcze to http://allegro.pl/chiptuning-bmw-f01-f10-f11-e70-e71-e90-e92-3-0d-i6728806555.html z allegro za co zaraz posypią się joby. Ale take it easy, nie mówię, że to lepsze tyko o komentarz proszę. Jeszcze dopisuję ofertę z ICKSERVICE http://allegro.pl/chip-tuning-box-2-kanalowy-bmw-x5-xdrive30d-e70-i6226763509.html tzw.Digital Pawerbox przy BOX 2-Channel ma dać 285 KM i 610 Nm. Tu też jak ktoś ma coś do napisania będzie miło.

Witam, W mojej E91 2007 3,0xD kiedy kręce kierownicą słychać popiskiwanie. Efekt ten nasila się zwłaszcza zimą (jak jest zimno w aucie, jak się nagrzeje mniej slychać a nawet czasem wcale). Jak można wyeliminować ten nieprzyjemny dźwiek, jak myślę pochodzący z osi kierownicy.