
bodo67
Zarejestrowani-
Postów
172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez bodo67
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
FuXX Na początku postu piszę o problemie rozładowanego aku poprzez długi postój auta - 2- 3 miesiące. Żeby podtrzymać auto na postoju ta ładowarka teretycznie wystarczy. Nie mam pewności czy solar będzie produkować prąd leżąc w kabinie za szybą, a jeśli będzie to czy w znacznym stopniu szyba samochodowa nie zredukujuje wydajności solara - instrukcja Oxford Solariser Natężenie ładowania w przedziale 10-100mA. Poniżej 30-40 mA mnie nie użądza.Dlatego pytam czy ktoś ma jakieś doswiadczenie w tej kwestii.Nie chcę kupowac w ciemno. To że mogę kupić dwa i podłączyć równolwgle też biorę pod uwagę. Pytam tylko czy ktoś ma jakiś "experience" z solarami za szybą samochodową. No i to ładowanie przez "zapalniczke". W starych autach było to bez problemowe. A tu w BMW jest klema IBS itp. i nie mam też pewności czy nawet gniazdo "lodówkowe" w bagażniku można użyc do ładowania (podtrzymania) aku. No i jeszcze problem w tym żeby nie ciągnąć dodatkowych kabli i ładować przez "zapalniczkę" przy kierowcy bo pod szybą przednią najlepiej położyć solara. To mały problem z kablami bo jak trzeba będzie to się zrobi.
-
Jeszcze jedno pytanko do Forum. Czy jak podłaczę ładowarkę solarną do gniazda zapalniczki to będzie ona ładować akumulator? Normalnie gniazdo zapalniczki nie jest zasilane kiedy auto stoi na parkingu. W bagażniku chyba jest zasilane, ale szyba tylna nie jest tak ukośna żeby połozyc tam ładowarkę solarną. Ładowanie zapalniczką byłoby najłatwiejsze bo nie trzeba ciagnąć kabli do kabiny z klem lub z punktów ładowania pod maską. Solarn ładowarka jest wyposażona w kilka opcji podłaczeń. Np. ta http://allegro.pl/oxford-ladowarka-do-akumulatorow-solariser-na-bate-i6915010513.html. Może tez ktoś opisze swoje doświadczenie z łądowarką solarną lub doradzi model. Wszystkim życzę szerokiej drogi w Nowym Roku.
-
Do Big Snoop Dogg odpiszę na privie odnośnie kosteczki. Opiszę jednak moją wizytę u elektryka bo okazał się całkiem kumaty. Tak więc aby sprawdzić pobór prądu na postoju trzeba najpierw podłączyć dodatkowe aku do klemy dodatnie auta i minusowy punkt do masy poprzez kable startowe. Potem odłączyć klemę minusową samochodowego aku i podłączyć ją pod plusowy (czerwony) koniec miernika. Należy to zrobić tak żeby cały czas kable z dodatkowego aku zasilały auto. Następnie minusowy koniec miernika do ujemnego punktu samochodowego aku. Miernik musi być taki który wytrzyma co najmniej 20 A bo inaczej może się przepalić podczas testu. Pokrętło miernika na prąd stały na pomiar Amperów na zakres do 20 A. Wtedy możemy odłączyć ujemny przewód dodatkowego aku od masy auta. Najlepiej zdjąć krokodyl z minusa dodatkowego aku. I mamy teraz podłączony tylko samochodowe aku ale prąd płynie przez miernik. Powrót do stanu poprzedniego – czynności odwrotne w odwrotnej kolejności. Najważniejsze by auto przez cały czas nie straciło zasilania. Dodatkową trudnością było to że mam elektryczne dociąganie klapy bagażnika i musiałem zamknąć bagażnik a całość obserwacji prowadziliśmy przez otwartą tylną lewą szybę. A więc najlepiej złożyć lewe tylne siedzenie tak by mieć dostęp do miernika - dość długie te kable miernika muszą być. Miernik co jakiś czas wyłącza wyświetlacz i trzeba go przyciskiem ON-OFF włączać. Tak więc trzeba to robić tylko profesjonalnym miernikiem bo te amatorskie mają krótkie kabelki i mały zakres Amper. No więc jak już wszystko podłączone trzeba zamknąć auto pilotem. Na początku pobór ok. 1,25 A. Tak przez prawie półgodziny bo według elektryka moduł komfortu przez tak długi czas pobiera prąd sprawdzając jakieś tam czujniki. Po co tak długo? Nikt tego nie wie. Ale według elektryka nawet nowe Skody Superb (stała obok w warsztacie) tak mają. No więc jak już moduł "nażarł" się prądu wreszcie po ok 25 min spadło do 0,05 A. Jednak co jakiś czas były kilkusekundowe fluktuacje do 0.09 A. Tak więc powinno być, według elektryka, (i Big Snoop Dogga) 0,02 A do 0,03 A a tu jest permanentne minimum 0,05 A. Według elektryka moje aku 95 Ah, niestety po 2 miesiącach tak się rozładuje że komputer auta padnie i wszystko bedzie 'dead'. TAk więc ten (piszę dosłownie tak jak ASO) Terminal GPRS GSM/GPS-BMW coś tam podżera i muszę go odłączyć. Problem tylko czy to jest opisywany przez Big Snoop Dogg "Opto Scan". Po co w nazwie ASO jest BMW skoro to urządzenie montowane dla klienta jest ekstra przez ASO a nie przez BMW w Germani? Zadzwonię też do nich, tylko nie wiem czy to coś da. Może da, ale ja pewnie musiałbym tam pojechać i dać 200-300 zł (jak nie więcej) za wymontowanie. Najpierw skorzystam z rady Big Snoop Dogga. I już wiem że jedynem wyjściem jest to by kupić jakiś w miarę duży, ale zwykły aku (80-100 Ah). Przed wyjazdem na dwa-trzy miesiące i wpakować go do bagażnika. Oba aku naładowac do "pełna". Podłączyć kabelki do klem samochodowego aku i wyprowadzić je do bagażnika. Oczywiście zabezpieczyć końce zakończone krokodylkami. Na parkingu przed wyjazdem podłączyć równolegle (plus do plusa, minus do minusa) kabelkami do dodatkowego aku. Zamknąć tak auto i cześć. Czy zamykam z alarmem czy nie, nie ma to znaczenia bo instalacja alarmowa cały czas pobiera ten sam prąd czy jest w stanie czuwanie czy nie.
-
Super porada od Big Snoop Dogg, bo fachowa i na temat. Zawsze to coś więcej o tym jak auto funkjonuje. Jednak pojadę do elektryka bo chcę mieć pewność czy coś tam jeszcze "zżera" prąd. Nie chciałem się na ten temat rozpisywać, ale teraz napiszę bo chcę wszystko dokładnie podać. Tak więc auto kupiłem z tzw. autohandlu, ale jest pełna historia bo auto z polskiego leasingu z wykupioną opcją 6 lat serwisu free w ASO BMW. W historii widzę że jest terminal GPRS GSM/GPS-BMW zamontowany jako estra wyposażenie przy zakupie auta z salonu. Dotarłem do byłego właściciela-leasingobiorcy i mówi że to już nie działa. To samo mówi ASO bo to niby ma być wykupiona subskrybcja żeby działało. Jednak czy to jest odłączone i "nie żre" prądu na postoju to w sumie nie wiadomo. Dodatkowo autohandel dał mi przy sprzedaży "pestkę", która niby była do blokowania startu silnika jeśli nie jest w pobliżu auta. Nie wiem czy to należy do tego systemu z GPS czy jest to coś oddzielnego. I czy to też, choć już nie działa, nie powoduje zwiększonego zużycie prądu. Napis na "pestce" to tylko "Hands Free". Reasumując jeśli elektryk będzie kumaty to coś tam może znajdzie odnośnie tych elektronicznych "gadżetów". Pracuję na morzu i muszę tak zostawiać auto na dwa do trzech miesięcy. Będę teraz ładował aku na 100% przed wyjazdem, zamykał ręcznie auto na parkingu strzeżonym tak żeby nie był uruchamiany alarm. Może to pomoże. Jednak muszę mieć pewność że nic więcej cichaczem nie "podjada" prądu. Liczę że nie ma żadnego przebicia i prąd powoli nie przecieka od plusa do minusa. Mądry komp w aucie chyba by to wykrył przy codziennym użytkowaniu. Jutro się przekonam (mam nadzieję).
-
Witam, E70 3.0D prod. 11/2010r. - elektryczne domykanie/dociąganie klapy bagażnika Odnośne poniższego opisu czy mógłby ktoś napisać co trzeba kupić i zamontować/zmienić aby przerobić za zwykłej klapy bagażnika z elektrycznym domykaniem na elektrycznie zamykaną/otwieraną klapę bagażnika sterowaną z pilota, przycisk w bagażniku do zamykania i przycisk w kabinie do otwierania. Co można kupić używane a co lepiej kupic jako nowe? Gdzie w Polsce północnej najlepiej można zamontować i zaprogramować całość? Może jest ktoś kto ma wszystko co potrzeba i podjąłby się zamontowania i zaprogramowania.
-
dzięki za poradyi linki Jeśli chodzi o pobór to łatwo obliczyć że nawet 50mA (30mA alarm + 20mA monitoring (0,05A) nie powinno rozładować 95Ah aku przez 60 dni do zera. 24 x 0,05 = 1,20Ah; 60 x1,20 Ah = 72Ah. Oczywiście te 72Ah były roaładowywane powoli i nie w mrozach (październik, listopad). Możliwe jest że nawet taki aku AGM może już nie odpalić auta jeśłi rozładuje się w (72x100)/95 = 75%. Pytanie tylko czy jeśli aku AGM rozładuje się w 75% to wszystko w E70 jest "dead", bo po włożeniu pilota do stacyjki wszystko było "dead".
-
Witam wszystkich. Mam problem z rozładowanym akumulatorem. Nowe aku kupiłem w sierpniu - VARTA Professional Dual Purpose Agm LA 95 Ah. Jako że oryginał miał 100 Ah zaprogramowałem za pomocą Carly na 90 Ah. Ponoć zawsze się programuje w dół aby aku nie było wiecznie niedoładowane. Dodam jeszcze że moja e70 jest z końca 2011r i nie posiada jeszcze systemu Start-Stop. W dodatku jedną z cech wyróżniających ten aku jest "Minimalne samorozładowanie sprawia, że jest on idealny do użytku sezonowego". Pod koniec września autko postawiłem na parkingu przy lotnisku i wyjechałem na dwa miesiące do roboty. Zamknąłem pilotem, który uruchomił jednocześnie alarm. Kiedy po dwóch miesiącach wróciłem aku było rozładowane do zera. Auto było głuche na próbę otwarcia pilotem. Musiałem wyjąć z pilota kluczyk i otworzyć wkładając go do zamka. Po włożeniu pilota BMW do stacyjki wszystko głucho. Na szczęście parkingowy miał pożądny zasilacz i po dwógodzinnym ładowaniu odpaliłem auto i pojechałem do domu. W domu naładowałem aku "do pełna". Pojechałem do znajomego, który podłączył przyrząd testujacy akumulator. Wyszło naładowanie 100% i stan techniczny akumulatora 93%. Tak więc porzuciłem opcję wadliwego aku. Jestem umówiony do elektryka na poniedziałek. Jednak to nie jest w ASO. I teraz mam pytanko do Furumowiczów. Jaki jest normalny pobór prądu w e70 na postoju przy załączonym alarmie? Czy jest to normalne (nie usterkowe) że po ok 60 dniach na postoju z włączonym tylko alarmem może się rozałdować aku 95 Ah? Może elektryk okaże sie kumaty i to wszystko wie jak to jest w e70. Jednak ja chciałbym byc przygotowany do tematu.
-
lepiej zbadaj dobrze przebieg, w modulach roznych siedzi, z 2008 160k - malo prawdopodobne
-
to co ma usunac ten AR2820 ?
-
SUBARAK O to właśnie mi chodzi zeby zmieniac co 10000 lub raz na rok. Tylko po co wtedy wycinac DPF jak wszystko dobrze hula. Moza tak zrobic jak juz DPF nie mozna uratowac, ale ze wzgledu na katalizatoe, EGR, itp dalej mozna na Low saps z wymiana co 10000. I prosze niech malolaty i inni napalency co maja przerobine swoje BMW nie pisza o olejach jakie stosuja. A jak juz pisza to niech napisza ze sa z tych co lubia przypalic gume pod blokiem lub wali ich czarna chmura za autem byleby laska miala mokro. Dla takich sa oleje 5w50. Nikt z nich nie ma juz ani DPF ani katalizatora. EGR tez jest tam rzadko spotykany. Moze by tak zalozyc nowy post JAKI OLEJ DLA EKSTREMALNYCH TUNEROW
-
http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/3516/niskopopiolowe-oleje-silnikowe.html To chyba najlepszy artykuł opisujący temat low saps. I tu znów słówko do dzidek25, który to pisał że mylę terminy. Za to dzidek25 dzidek pisze o sadzy, która zawsze jest spalana w procesie samoregenaracji DPFa. I właśnie po to DPF jest. Problem w tych 'twardych' popiołach, które zapychają DPF. Ale tez jak już pisałem i jak to jest w tym artykule powyżej link, problem saps dotyczy też katalizatoów i układu wydechowego. Tak więc zwykłe wycięcie DPF i lanie bezkrytycznie olejów 'nie-low saps' jest rozwiazaniem na krótka mete. Do jakis zuzytych gratów co za rok czy dwa maja trafic na zlom moze tak mozna. Ale jak zniszczy się katalizator to juz badanie techniczne nie przejdzie. Moze niedlugo okazac sie za i ilosc 'sadzy' zaczną sprawdzac na badaniu. Zdaje sie ze za Odra tak juz jest. Tak wiec jak ktos ma autko w dobrej kondycji z dobrym DPFem, zmienia olej jak trzeba to wycinanie DPFa jest Pointless.
-
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/16507/oleje-low-saps-czym-sa-i-kiedy-warto-je-stosowac Tu jest opisane, ale co do zuzywania sie szybszego silnika stasując low saps to sprawa nie jest taka jasna. Tylko, że dzidek25 pisze lakonicznie o tej sadzy. Tu raczej chodzi o rodzaj 'sadzy'. tej twardej nie dającej sie wypalić w DPFie. No i dalej nie widze racjonalnego podwodu do wycinania DPFa jesli dobrze pracuje, a głownym powodem jego wyciecia ma być rodzaj oleju jaki sobi\e ktos ubzdural ze szkodzi silnikowi. Wymiana co 10-12 tys lub raz do roku i wszystko. W dodatku BMW jak silnik w dobrej kondycji to nie biorą oleju. ( u mnie bylo E91 3.0xD z 230 tys i nie bralo ani grama). A co do natury diesla to że jest 'sadza' przy spalaniu to dlatego jest DPF.
-
Wszystko fajnie z tym z tym TBN. Ta zasadowość wydaje się logicznym wytłumaczeniem że low saps jest jakby gorszy (mniej trwały, krócej zabezpiecza itp), ale Tak jakby sugerujesz ze spalanie diesla zależy od oleju. Jeśłi olej low saps jest wlany to paliwo diesel spalać się ma z mniejsza iloscią sadzy która nazwałeś popiołem. Bo przecież o to chodzi z DPF. A z drugiej strony ze niby high saps maja lepiej pochłaniać sadzę (popiół) Coś tu mi nie styka.
-
Jest pytanie zasadnicze. Czy jest jakas wiarygodna ekspertza dotycząca gorszego smarowania i zabezpieczenia silnika uzywając olejów low saps? Nigdy nie przeczyatalem fachowej rezencji, opisujacej szczegolowo gorsze proces smarowania przez olekje low saps. jestem oczywywiscie laikeim w temacie. i dla mnie rozwoj technologiczny olejoww low saps wiaze sie scisle z zastosowaniem DPF. Poprostu 'zwykle oleje' z ooresu przed DPF wszystkie byly 'high saps'. To zastosowanie DPF wymusilo oleje Low saps czyli niskopopiolowe. Na poczatku byly one znacznnie drozsze od 'zwyklyc'. Rozwoj tecnologi pozwolil zredukowc cene do porwnywalnej ze 'zwyklymi' Ponad to 'najdrozszym' czynnikem w olejach sa jego dodatki. Niech ktos moze opisze czemu ten 'popiol' mialby byc zdrowszy dla silnika. Jesli ten 'popiol' zapycha DPF to odklada sie takze na kolektortach, katalizatorze, gnizdach zaworow itp. Nich moze ktoś opisze fachowo problem bo chcioalbym sie mylic i nei miec dylematow co do wyciecia DPF. To oczywiscie najlatwieszy sposob. Wyciac i zapomniec. Ale pyatnie po co jesli 'popiol' moze raczej szkodzic niz pomagac.
-
X5 e70 x drive 4.0 wymiana oleju w skrzyni automat
bodo67 odpowiedział(a) na drakula7410 temat w X5 (E70)
Z mojego doswoadczenie to dobry mechanik od automatów ZF ma taki olej i taniej go nie dostaniesz. Wiec nie ma co kombinowac. Lepiej poszukaj i popytaj o dobrego, uczciwego mechanika. I to wszystko. -
Tak w ogole to BMW powinno odrobic lekcje z M47 (i niektore przypadki z M57). I mam nadzjeje, że tak się stało. Wypadające klapki z kolektora, powodujące takie spustoszenie powinny przejsc do histori. Inna sparwa z rozrzadem. Tu sie pogorszyło chyba. Zwlaszcza w 6 cylindowkach, bo w 4 nigdy nie bylo dobrze. Mowa o dieslach oczywiscie. Osttanio jak robilem chipa w dobrym warsztacie w Koszlainie, przyjechala parka ktora, bodajże wracała z germanii. To byla chyba F15 z 80, tys przebiegu. Pompa paliwa zastala zmielona. mechanik mowil mi że teraz w Fkach sa aluminiowe a przedtem byly żeliwne nie do zdarcia. Era dobrych diesli w BMW chyba sie powoli konczy. Rezba kupic pare egzemparzy na zapas by dpo konca zycia starczylo na porzadna jazde. :D
-
Do - drakula7410 - Jam mam 3.0D N57. Czy taki sam jest kolektor z klapakmi na stałe jak w 4.0D?
-
To niezle cie nabajerowal. Gdyby klapki mozna było naprawiac to moznaby je bylo wymieniac na nowe. A tu niestety nowy kolektor zawsze trzeba kupic. tak wiec dopytaj goscia bo jak mowi prawde to znaczy ze "poskrecał drutem" i ta klapak zaraz ci wpwdnie do cylindra. Chyba wiesz co bedzei dalej.....
-
a jak naprawiles polamana klapke? czytalem ze klapki sa ninaprawialne
-
ja sprobuje z pasta bo po 3 zlote sztuka to mozna, terazjestem w Nigeii w robocie i dla wszyskich pozdrowienia z czarnego ladu, dla ciebie Kruku tez :mrgreen:
-
nie wiem czy Bosch coś pomoze. Pare lattemu miałem C-Crossera. Wymieniłem wszystko na Boscha i była piszczaca masakra. Ale wiem tez ż eboscha najczęściej podrabiają w Turcji. Z drugiej strony z tych producentów to niezłe barany. Zamiast zabespieczyć jakoś te czesci. Wystarczy w pudełko wmotować chipa i technologią NFC za pomocą odpowiedniej aplikcji szczyatć kod powierdzajacy oryginał. Nawet jesli to podroży cześć taką jak tarcza czy klocki o 10-20 złotych to i tak się to opłaca kupić i miec pewnośc oryginału
-
http://moto.onet.pl/aktualnosci/nowosc-kolo-odporne-na-dziurawe-drogi-ugnie-sie-ale-nie-peknie/5jgbnc a co o tym sądzicie? Może to rozwiaże ciągłe pękanie i wgnaitanie felg na naszych dziurach. I pal licho że bez nakładek cos tam gorzej wyglada. W SUVach to nieistotne
-
http://moto.onet.pl/aktualnosci/nowosc-kolo-odporne-na-dziurawe-drogi-ugnie-sie-ale-nie-peknie/5jgbnc
-
Może to dlatego że mało kto ma nastukane na N57 ponad 300 tyś w porównaniu do M57 (M47 to porażka - wiadomo)
-
Najgorsze zamienniki nie muszą piszczeć. Mogą poprostu gorzej hamować. Zlej jakości zamiennik nie jest wyznacznikiem piszczenia. Mam 50 lat i miałem do czynienia z dorabianymi klockami od hamulca koparki w 1991 roku. I woeloma innymi cudami w tamtych latach. Faktem też jest że mozna kupic ORI pastę za 3 PLN do posmarowania powierzchi stykowej klocków -PASTA DO UKŁADÓW HAMULCOWYCH ORYGINAŁ BMW 83192158851 . Może BMW wie cos na ten temat, że jak tarcze tarcze ORI się nagrzeją to moga piszczeć. Może ktos stosował jeszcze oprócz Kruka i może się pochwalić. Nie chcę na darmo jechac do warsztatu tracić czas i pieniądze na cos co nie pomoże.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7