
mihau11
Zarejestrowani-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mihau11
-
Kolega pewnie myli silniki . Pewnie gdzies sie nasluchal o n47 z e90 gdzie zabawa z rorzadem jest przednia
-
Dobre hmm ... stawiałbym raczej na to, że tanie, nowe i na gwarancji - a nie, że dobre. Czy dobre to można będzie ocenić po latach użytkowania. No to ja Ci powiem swoja opinie po ok 35tys , nie posypały się, nie wylały sie , przegląd przechodzą bez problemów. Jeśli ktoś śmiga wyłącznie po dobrych drogach uważam że sa naprawdę dobre. Sa po prostu mega twarde i w połączeniu ze sprężynami eibacha czuć wszystko . Ja żałuję że nie zostałem przy serii . Na początku po zmianie i wygląd i prowadzenie na + dopiero po czasie dostrzega się minusy . Buda dostaje w du*e , sam silnik jest wysoko wiec miska bezpieczna , ale progi auta sa obijane dość mocno warto je zabezpieczyć.
-
Fatalny wybór. Również założyłem mts pod eibachy , błąd. Remontowalem cale zawieszenie i również parę złotych zaoszczędzić chciałem. MTS + eibach to totalny beton , do tego stopnia ze uszczelki w drzwiach pękają. Chyba ze jeździsz na małym kole i opona o sporym profilu .
-
Życzę Ci kolego aby to był tylko sterownik :) bo regeneracja jest wydatkiem z wyższej półki, a sam silnik niepewny (zawsze ta myśl o tym wale ) Uważaj przy demontażu na czujnik Halla , łatwo uszkodzić taśmę :) P.S Nadal stawiam na mechanikę , o czym świadczą wcześniejsze problemy z odpaleniem
-
Szkoda czasu i 300zl . Sterowniki nie padają z przypadku , zaciera się tłoczek i pali sterownik , a później na kompie blad sterownika (bodajże 72) , wystarczy podzwonić do dobrych firm zajmujących sie elektronika i usłyszysz "zrobimy , ale bez gwarancji bo w vp44 winowajcą najczęściej jest mechanika" Wlutowanie "mocniejszego" tranzystora moze na chwile uruchomi auto , ale o pełnej sprawności silnika zapomnij. Większe spalanie , mniejsza moc i zero pewności ile to pojeździ. Chcesz trochę taniej napraw swój sterownik na własna rękę , a mechanikę wyślij do jakiejś firmy . Bedzie troszkę taniej.
-
Tylko skoro pojawił sie blad 72 to i tak śmiem twierdzić, ze juz jest po pompie. Tloczek sie zaciera. Co do tego ile wytrzymują te pompy 250tys dla tej pompy to nic . Mi padla przy 360 tys . Tylko ze realnie to ja mam pod 500 tys. Na co wskazuje mnóstwo rzeczy... Tylko ze na allegro wszystkie maja po 200 tys , stać pozniej zdziwienie ze pompa pada przy 250 tys. Na zagranicznych forach piszą o wytrzymałości tej pompy rzędu 600 tys , choć wątpię ze te silniki dojeżdżają do tego przebiegu
-
Pacjent m47 136 ps . Przebieg licznikowy sporo ponad 350tys realny pewnie +100 . Nowe sprzęgło , pompa po regeneracji , nowa przeplywka, przewody podciśnienia i mnóstwo drobnych rzeczy. Na kompie błędów zero. Czy Warto to chipowac? Stan turbo nieznany , ale specjalnie nie zaciąga oleju . Martwi mnie dym po odpaleniu który pojawia sie zawsze , czarny . Interesuje mnie zdalny chip , czy sam to ogarnę? Generalnie jeśli padnie turbo to trudno przeżyje , bardziej obawiam się walu .
-
Wszystkie przewody paliwowe idące do vp musisz zobaczyc , najprawdopodobniej kapie na alternator ropa i stąd dym .
-
Ja kupiłem Boscha ( sentyment do marki) wymiana bezproblemowa , wyszły bez problemu , ale oczywiście nie były to oryginały ;) więc nie były specjalnie zapieczone , była to moja pierwsza wymiana świec żarowych i poszło naprawdę nadzwyczaj łatwo .
-
W jaki sposób sprawdzał dawkę paliwa na wtryskach ? Do tej pory myślałem , że jest to możliwe dopiero w CR . Co do ciśnienia pompy to też nie wiem , jak zostało sprawdzone , chyba poprzez poluzowanie śruby na wtrysku , ale to dość subiektywne. Co do spadku mocy temat rzeka na forum i przepływka jest często winna , najlepiej podmienić z kimś , ale należy pamiętać o odpowiednim sofcie do przepływomierza . Niestety spadek mocy często zwiastuje koniec pompy , ale zacznij od powyżej przepływki , egr, zaworków , wężykow podcisnienia no i sprawdź błędy na kompie .
-
Sprzedajesz to auto czy zamierzasz tym jeździć ? przecież wkładając używane sprzęgło czy dwumase tak naprawdę nie wierz ile to pojeździ ... i może się okazać , że za pół roku trzeba będzie znowu wymieniać .
-
W przedlifcie 2.0 d 15 tez nie pasują , zacisk bije o felgę
-
Dokladnie link się nie otwiera, ale generalnie nikt nie wysyła inpy czy disa do kabla ze względu na prawa autorskie. Zapewne dostałeś sterowniki, instrukcje i np. Spolszczenie. Program musisz sam pobrać
-
mi po wymianie dalej drgało , po wymianie koła pasowego przestało
-
Jeszcze raz INPA i podczas jazdy sprawdź doładowanie . Być może coś jest z vp44 i wchodzi w tryb awaryjny. Napisz skąd jesteś może ktoś z forum mieszka blisko i Ci podepnie pod inpę
-
jeśli mowa o m47 to pompa 2000-2500 + robocizna
-
Generalnie masz rację , ale naprawa sterownika ma sens np. wówczas jeśli znajdziesz kogoś kto zregeneruje pompę mechanicznie , a Ty dasz swój naprawiony sterownik . Tylko , że to takie kombinowanie żeby zaoszczędzić 300 zł . Ja tam nie czyściłem układu , ale koleżka w mondeo rok czy dwa lata temu płacił 500 zł w Sobótce z tym , że to przy okazji robionych wtrysków i pompy. Co do vp44 - parę słów dla potomnych , jeśli w Twoim aucie brakuje paru koni to według mnie powoli pada vp44 a przynajmniej u mnie tak było i wszelkiego rodzaju zabiegi nie przynosiły rezultatu (nowe elektrozaworki, odma, przepływka, wężyki etc) a jeśli jeszcze po odpaleniu puszcza biały dym to na 90% pompa (chyba , że jest zima ;D) Koszt używanej pompy z anglika to od 800-1200 zł myślę, że jeśli potrafisz sam zrzucić pompę i ją włożyć to warto zaryzykować , jeśli korzystasz z usług mechanika regeneruj ! bo za każde włożenie i włożenie będziesz płacił 400-600 zł .
-
Z tego co wiem nie trzeba . Ja bez auta byłem 2 dni po otrzymaniu pompy , za wymianę zapłaciłem 300 zł z tym , że auto było rozebrane do gołej pompy , bo i ja zaryzykowałem akcję z naprawą sterownika , naprawiał mi znajomy elektronik za co skasował 150 zł , zaznaczając że prawdopodobnie nic to nie da bo w tych pompach rzadko pada sterownik przy sprawnej mechanice no i miał rację bo owszem auto odpaliło , ale nie reagowało na pedał gazu , generalnie stracony czas i 150 zł. Pompę zakupiłem w dieseltechnika z Lublina za 2200zł + kaucją (na którą wciąż czekam) jak to mechanik określił a po rozmowie słychać było , że parę vp44 zrzucił "zero problemów , profesjonalna robota , kto Ci to robił? ) jeśli zwrócą kaucję to polecam w 100%
-
Dopiszę moje wrażenia, mechanik założył inne kolo (wziął z IC a później oddal) i niestety nadal lata we wszystkie strony wiec nie w kole należy szukać przyczyny. Co więcej stare kolo tez musiało tak pracować dłuższy czas bo rolka na alternatorze jest wyrobiona w identyczny sposób (dziwne ze paska nie jadlo) . Widocznie wal ma takie bicie...
-
Analizie czego ? Ciekaw jestem czy auta choc raz bylo pod inpa ? Mechanikiem nie jestem ale pierwszy raz czytam o zapieczonym tloku w tym siniku ... Dość dlugo jeżdżę m47 i jak większość miewałem problemy z mocą ale zawsze były to typowe usterki dla tego silnika przeplywka, elektrozaworki etc.
-
Na Twój watek trafiłem zaraz po wklepaniu w Google swojego problemu i wyczytałem ze z reklamacja byl problem wiec sie zastanawiam czy jest sens to wyciągać, sprawdzać i Ew.reklamować bo raz ze nie mam kola na podmiankę a dwa ze pewnie i tak mi tej reklamacji nie uznają, a jeśli to wal to i tak nic z tym nie zrobię. Zrobiłem ok 2tys km i jakoś sie trzyma. Możesz powiedzieć jaki masz przebieg? Mi oryginalne kolo wytrzymało 350k
-
Moc jest . Co do hałasów to od zakupu (3lata temu) coś rytmicznie cyka i nawet remont głowicy nie pomógł, ale nic po za tym się nie dzieje. Po prostu ostatnio mialem problem z alternatorem i sam zrzuciłem pasek i odpaliłem wtedy zobaczyłem ze kolo pasowe chodzi we wszystkie strony. Co do wibracji może się źle wyraziłem bo ono bylo zawsze tak samo jak telepanie silnikiem po zgaszeniu a sądziłem ze dwumas i nowe kolo to wyeliminuje. Z zasady uważam że skoro stać mnie bylo na bmw to i stać mnie na części dlatego kolo wybrałem najdroższe z możliwych (oprócz aso) . W czwartek oddaje do mechanika ale on uważa że jeśli z paskiem nic się nie dzieje to wszystko jest ok. On zamawial te kolo i mówi ze może je zareklamować ale wówczas zostaje bez samochodu. A jeżdżę dużo ponas 70tys w 3 lata
-
Odnośnie m47 zerwało mi kolo pasowe i po wymianie widać ze ma bicie tylko pytanie czy kolo czy wal ? Kolo to corteco z dystrybucji IC. Przy okazji okazji wymienione zostalo takze sprzęgło wiec mechanior zapewne zablokował sobie wal od strony skrzyni co według wielu osób jest często przyczyna zrywania walów. Silnik według mojej subiektywnej opinii wpada w drgania i nawet nowy dwumas nie pomógł oczywiście poduszki wymienione dawno temu na lemfy.
-
Jako , że w tym tygodniu wymieniałem u siebie sprzęgło wraz z dwumasem to byłem dość mocno zainteresowany regeneracją i popytałem podzwoniłem i usłyszałem od 1100-1400 gdzie musiałbym dokupić łożysko oporowe sam (a przynajmniej tak zrozumiałem) gdzie cena nówki to ok 2tys po zniżkach IC , na allegro ok 1800 zł . A i żadna z firm do których dzwoniłem nie miała zestawu na stanie a czas regeneracji od 1-3 dni + ew. wysyłki . Moim zdaniem nie warto oszczędność nie duża a i nigdy nie mamy pewności jak zostanie usługa wykonana . A taki LUK regenerując ma dostęp do oryginalnych części , ma procedury serwisowe no i kontrola jakości z pewnością jest inna .
-
Ogólnie jestem już po wymianie i auto śmiga jak należy . dwumas według mechanika był naprawdę kiepski a sprzęgła jeszcze troszkę było . 3400 zł z robocizną .