Penny 1

Olej spuszczony z miski olejowej z syfem z dna tej miski wlewać jeszcze raz do silnika ? Tak to sobie można z płynem chłodzącym zrobić a nie z olejem. Zdjęta miska = nowy olej . Inaczej to druciarstwo.

Objawow brak, po prostu peka. Hmm wtedy chyba powinno to być widoczne po oleju? No chyba, że naprawdę duży kawałek się oderwie. Uważasz, że należy to wymieniać prewencyjnie? Zamienniki są poprawione jeśli chodzi o jakość i wytrzymałość? Ja kupiłem właśnie unikając oryginalnego rozrządu zamiennik Swag i 55 tys km bez hałasu i luzu, a często redukuje , butuje , więc naprężenia są i nie ma lekko u mnie silnik. Jeśliby się kruszył na drobne to w filtrze oleju cos by było , a jak duży odpadnie to przytka choćby częściowo smok , spadek ciśnienia oleju i kaplica może być szybko. Rozrząd w tych motorach się wymienia cały własnie ze względu na te slizgi, a nie tylko sam napinacz .

Też się własnie zastanawiałem co powoduje kruszenie, pekanie tych ślizgów, czy jest to gówniany materiał oryginalnych fabrycznych ślizgów , czy może walenie łańcucha przez zużyty napinacz ( a ten z kolei przez wymianę oleju zalecaną przez producenta wiadomo co ile ) . Wymieniłem rozrząd na wszelki wypadek na zamiennik Swag , bo raz , że cholera wie czy te ori ślizgi nie są złe jakieś , a dwa , że cena tych częsci w aso jest jaka jest. Drugie co można zrobić to olej koniecznie co 10 tys max . No i sprawdzać przy każdej wymianie oleju czy jakieś drobne cześci w filtrze oleju nie zalegają . To tyle co można zrobić w temacie tego rozrządu . Zrobiłem od wymiany 55 tys i póki co cisza i ani śladu niczego w filtrze.

Zaden z tych silnikow nie jest bezawaryjny. Bmw nie ma takich. Wszystkie maja cos za "uszami" i mozna spokojnie 4k zostawic na "dzien dobry" Są problemy z wtryskami, po 100 tys wymieniłem na najnowszą wersję i dopiero to kłopoty zakończyło , wymienia się je od razu wszystkie , co niestety kosztuje ,ale inaczej to rzemiosło Januszowe . Nagar jakos problemem nie jest , przynajmniej u mnie , kupiłem z przebiegiem 99 tys , teraz mam 220 i smiga. Ale zmieniam mu olej co 10 tys , daje mu ciągle w pędzel , co służy wtryskom i nieodkładaniu sie nagaru . Paliwo 95 , bo na 98 pali litr wiecej , a nic lepiej nie jedzie. N43 kupisz z mniejszym przebiegiem niz m47 , ale ...i tak tanio nie bedzie jesli chcesz go utrzymywac w idealnym stanie i robic na bierząco. Ja w 5 lat wsadziłem w to auto ok 20 tys. Mimo , że bezwypadkowy z salonu niemieckiego z gwarancją roczną był . I ten i ten silnik ma osprzęt , który się zużywa. Dzwięk tego diesla i wibracje przy N43 to przepasc na korzysc benzyny. Cos za coś .

Na dniach bede w wulkanizacji , to zrobie fote na podnosniku i podesle Ci

Czyli sprężyny pro kit przy tych samych amorach bardziej komfortowe od m tech ? Pytam bo nigdy nie jezdziłem na m tech zawieszeniu .

Tyle, ze jak wymienisz sam przód na nowe B8 , a tył bedzie zuzyty seria amory , to tak sobie to moze jezdzić , przod bedzie twardszy wyrażnie .

Tak , dokładnie ten Sachs jest np wg katalogu Intercars do zawieszenia sportowego , tylko nie wiem czy do automatu czy manuala , bo takie cos ma znaczenie tez. Pro kit i każda inna tuningowa ma wieksze obniżenie przodu, tylko po to , zeby zniwelować szparę miedzy kołem a błotnikiem , co wygląda atrakcyjniej , ale nie jest obojętne dla jazdy , bo przód siedzi niżej , zabiera to amorowi przedniemu ( w przypadku najmniej ze wszystkich obniżającego pro kita ) wyjsciowo aż 2 cm skoku w stosunku do serii sportowej. Także cierpi na tym trochę komfort i nadwozie jak się wpadnie na poprzeczną nierówność ... az mnie boli jak idzie ten strzał w kielichy. Także trzeba bardziej uważać kiedy droga nie jest równa. No i przy dojezdzie przodem do krawężnika te 2 cm to roznica jest jednak. Coś za coś .

W katalogu Bilstein możesz sprawdzic nawet, że amor B8 jest przewidziany do sportowego zawieszenia własnie , mimo , że jest ono tylko 15mm niższe od serii, także można to łączyć bez obaw. Ja planuję zmianę w drugą stronę , czyli zmienić pro kita na takie sprężyny jakie Ty masz , własnie do B8 , bo pro kit po ułożeniu się na przodzie opadł mi na -35mm i niestety przód czesto dobija do odboju na wiekszych uskokach asfaltu . Co odbojów to wbudowane są tylko w przednie amory , do tylnych musisz dokupić , takie jak do sportowej zawiechy.

Przy feldze 8.5 cala na tyle i oponie 255 to nawet w pre lci nie jest juz tak benzadziejnie schowane koło , a w Lci , to juz w ogóle jest dobrze z powodu powiększonego rozstawu kół z tyłu , także po co dystans ...

Czy ktoś miał okazję porównać seryjne sportowe zawieszenie e90 z Bilstein B8 na sprężynach Eibach ? Jaka jest róznica w komforcie jazdy i w prowadzeniu na zakrętach ?

Czy bedzie pasował to pewnosci nie mam , ale za to mam pewnosc ,ze te stabilizatory grubsze to bardzo dobry pomysł i sam żałuję , ze ich nie zmieniłem , bo to one bardziej niż amor za redukcję przechyłów odpowiadają. A w połączeniu z B8 to musi byc juz idealnie.

Nie doradzaj ludziom lania w lato oleju 10w ...bo to półsyntetyk i takiego czegos się nie leje do samochodów z obecnych czasów. Jeśli juz w lato cos innego , to w40 .

A co do opon to trakcyjnie najlepsze będą Goodyear eagle f1 asymmetric 3 lub 5 , Pirelli PZERO , Bridgestone potenza s001 , Michelin pilot sport 4 , ale najlepiej cena/mozliwosci wychodzi Hankook s1evo i wszystkie jego odmiany , to opona o osiągach premium , w testach zawsze czołówka , a cena niższa trochę od reszty najlepszych. Wszystkie wyżej wymienione opony sprawdziłem i na tych modelach fabrycznie wychodza takie auta jak rs6 , rs5 , mocne Mercedesy , także coś to też mówi o nich. I ważna rzecz ... nie kupuj runflat.

Do Bmw e90 zakładamy opony o takich profilach i szerokosciach jak na wklejce przy drzwiach , jak idziesz w fajny wygląd to zakładając opony o wyzszym profilu niz przewidziany POPSUJESZ sobie wygląd bo bedziesz miał wiecej gumy na feldzie. Po drugie takie opony powieksza srednice koła co przycierki ewentualne ułatwi tylko. Moje pytanie : po co chcesz opony o profilu nie do Twojego samochodu ? Jaki w tym cel ? Jakies uzasadnienie poza tym , ze jakis mędrzec takie polecił ?

Tu powinien być poddział zrobiony dla młodych gniewnych pt ,,kaszubskie tuningi '' . I tam takie mądrości by sobie pisali typu zakładanie opony 225 na 9.5 cala . Najpierw trochę podstawowej wiedzy by sie przydało technicznej , a potem brac się mozna za przeróbki wszelkie .

No dokładnie . Calibra rally team .

Naciag minimalny to bedzie juz przy 255 na 9.5 cala . A 225 to się nie zakłada na felgę szersza niz 8.5 cala .

Oprócz tego co wymienił Ponta , musisz dokupić tylko odboje na tył od seryjnego sportowego zawieszenia , przednie są zintegrowane fabrycznie wewnątrz amora B8, wiec nie trzeba kupować . Poczytaj tez koniecznie co pisałem o tym zawiasie ( o osłonach przednich amorów ) kilka stron wczesniej zanim go założysz , a poza tym polecam , nie ma nic lepszego od tego.

Za twardosc odpowiadają głownie amortyzatory , więc spręzynami nic tu nie zmienisz. Może być tak, ze masz swieże amory , a to e91 jakim jechałes ma już prawie zużyte i wtedy jest taka roznica w twardosci . Jak u siebie zmieniłem uklepane już fabryczne zwykłe po przebiegu 140 tys , na nowe standardowe sachsy to wyraźnie twardszy się zrobił samochód.

Przeczytałem to i aż się zaśmiałem, bo wyobraź sobie, że zmieniłem buty w bmce i mam ten sam objaw, klilka dni temu sprawdzałem błędy na kablu i pojawił się nieciągły od egr, a ostatnio zgasł mi przy ruszaniu, myślałem, że zbieg okoliczności, a tu takie info. Chyba będę musiał się temu przyjrzeć w moim n47 :( No mi takie własnie gaśnięcie na postoju tylko robił i w benzynowym silniku taki wzrost spalania dawał .

Lewy przód 34.5 mm , prawy przód 34.3 mm , prawy tył 33.3 , lewy tył 34.1 mm . To , że lewa strona jest wyżej to normalne , tak miałem na poprzednim zawieszeniu i tak samo miałem w innym aucie też z B12. Kolejna rzecz to róznice w mierzeniu , bo jak dotkniesz koncem miarki do srodka koła i pociagniesz do błotnika to miarka idzie pod ukosem i jest o 5mm wieksza odległosc np na przodzie lewym 34.5mm . A jak odsuniesz miarke od koła i idzie ona prostopadle do ziemi to lewy przód wyszedł mi 34 mm .

Mi w stosunku do seryjnego zawiasu jaki miałem wczesniej , a więc koza straszna, przód usiadł -34mm , tył 30 mm . Oczywiscie spręzyna prokit . Przez pierwsze ok 3 miesiace bylo to 30 przód i -25 tył , ale po roku jazdy zmierzyłem i jest -34 i 30 . Wygląda super na kołach 18cali , moge Ci na maila foty wrzucić jak co.

Bilstein B8 ma osłony zespolone razem z amorami , a dodatkowo przedni amor ma już odboje zamontowane w sobie . Pozostaje tylko kupic odboje na tył , takie do sportowego seryjnego zawiasu oraz łozyska na przód i górne mocowania tył . No i gumy pod sprężyny , bo moga byc juz zamęczone ( tak jak u mnie były ) . I teraz wazna rzecz jakiej Ci sprzedawca zaden nie powie ... przedni amor B8 ma ta niebieską harmonijkową osłonę zle zaprojektowaną , ważne jest , zeby przed montażem ( bo potem na aucie to się namęczyłem ) naciągnąć tą osłonkę na amor i na pierwszym załamaniu tej osłonki owinąć trytkę tak , zeby osłonka trzymała się amora kiedy jest on wyciągnięty . Bo fabrycznie osłonka jest za krótka i w czasie jazdy kiedy amor sie rozciąga nie spełnia ona swojej funkcji i jest goła nieosłonięta laga amora , kamienie ją obijają , odpryskuje ta srebrna powłoka i nie przylega dobrze do uszczelki w miejscu odprysku , zbiera się brud , i z tego powodu zdarzają się reklamacje ( co zresztą potwierdził gośc z seriwsu Bilsteina w zerkopolu i nawet powiedzial mi , ze miałem dobry pomysł z tymi trytkami ) . Kiedy amor jest nowy , jak spojrzysz , to wydaje się , że osłonka sie trzyma tej zółtej czesci amora i bedzie do niej przylegała ...ale zapewniam..nie bedzie . Dlatego te trytki to mus, bo po 2 miesiacach jak zobaczyłem odpryski i syf na ladze amora to od razu to wyczysciłem i trytki założyłem. Problem dotyczy tylko przednich amorów B6 i B8 .

B12 mam u siebie i przy 18 calowych kołach to moim zdaniem juz granicznie akceptowalne jesli chodzi o komfort na naszych drogach . B14 to gwint , więc bedziesz miał regulację od -30 do - 50 mm wzgledem serii , ale gwint Bilstein jest twardy . Jesli gwint to KW . Wzgledem np mpakowego zawieszenia , gwint KW ma lepszy komfort mimo obniżenia . Ale jesli nie musisz miec regualcji , to z gleby B12 ( ale na sprezynie pro kit ) i z jej charakterystyki bedziesz super zadowolony , jest idealny kompromis komfort/sport , pracuje ciszej niz seria sportowe , prowadzenie super i da sie wdrapywac na krawezniki , nie ma szorowania o wszystko, jedynie czasem zdarzy sie na wysokim policjancie jak za szybko wjedziesz. Ale B12 na sprezynie sportline to juz za nisko moim zdaniem u nas. Polecam B12 . No i 2 tys w kieszeni wzgledem gwintu KW .