Rejestracja

Została przełożona mechatronika. Można ją od razu zregenerować, jak już będzie na wierzchu. I nie wiem jak w nie x-drive ale u mnie wtyczka była jeszcze oryginalna czyli z wadą fabryczną i nie było prawidłowego uszczelnienia, więc też przy okazji trzeba zmienić.

Tutaj na końcu jest info o mechatronice https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=276102

Nie trzeba mechatroniki przekładać? Jak wymieniałem skrzynię, to świeciła się na czerwono czerwona zębatka. Dostałem na forum info, że trzeba było albo zaprogramować ją do VIN samochodu albo przełożyć mechatronikę, co zrobiłem w moim przypadku. Ale powtarzam co usłyszałem…

Wg https://transmisevilla.com/wp-content/uploads/2014/12/catalogo_transmicion.pdf strona 150 masz skrzynie 1068 040 030 i taka najlepiej jakbys znalazł - liczby wytłoczone w metalu.

A sorry. Zajrzałem do swojego starego posta i jednak wymieniłem tuleje i silentblocki + śrubę. Wtedy udało się nastawić geometrię Moze komus sie przyda - po zmianie silentblockow, tulei plywajacych i srub mimosrodowych dolnego wahacza udalo sie bez problemu ustawic geometrie tylu. Zaden z tych elementow nie wykazywal jakichkolwiek oznak zuzycia. Tutaj jest cały wątek https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=315532&start=75

Miałem to samo. Wymiana śruby mimośrodowej rozwiązała problem, tzn tej co się zbieżność ustawia. Nie miała oznak zużycia ale jakoś pomogło.

Na pewno nie jest to dpf. Jak go nie było to delikatnie był żwawszy, ale różnica była niewielka. Teraz dpf jest. Natomiast przez długi czas samochód kopcił masakrycznie na czarno, poprzedni właściciel podrasował go zwiększając maksymalnie dawkę paliwa. Taka była informacja z TC Performance. Zatem kierownica geometrii miała prawo się się zapchać. Poza tym w ostatnich dwóch latach samochód przejechał coś ok kilkuset kilometrów tylko, i to jest pewna informacja. Więc dodatkowo to wszystko razem spowodowało, że zwyczajnie mogło się tam wszystko zapiec. Np końcówkę drążka już trzeba było ciąć, bo była nie do ruszenia. Ale kupiłem auto…

A to o to chodzi z tymi barami. Dzięki za info, będę musiał manometr skołować bo kolega mechanik pewno go nie posiada. Ale zawór jest nowy, jakiś firmowy, nie pamiętam nazwy teraz. Tak czy owak warto sprawdzić wartości podciśnienia.

Dark Side. Naprawdę nie musisz wprowadzać tyle zamieszania w wypowiedziach. Szanuj innych. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jakkolwiek. Chyba jednak czeka mnie rozkręcenie turbiny, bo widzę, że cięgno się rusza, ale pytanie czy wystarczająco? Faktycznie ISTA zadaje wychylenie na 90%, ale na ile faktycznie geometria się otwiera, tego progam nie jest w stanie sprawdzić. I a propos „jak ISTA to liczy” - tego nie wiem - podczas testu jest wyświetlana taka wartość raz 10% a raz 91%. Wg opisu testu wartość powinna być blisko 95% i to odpowiada rzekomo wartości 0.8bar. Tak czy owak ruszanie cięgnem to jedno a sprawność geometrii to drugie - ze względu na to że nie mam jak odnieść poziomu ruchu cięgnem do sprawności kierownicy geometrii. W przyszłym tyg mam mieć turbinę rozkręconą.

Mini Cooper 2008r R56 1.6D z turbo z gruszką na podciśnienie. Problem jest taki, że przy przyspieszaniu turbo zaczyna pracować dopiero powyżej 3tys obrotów. Mechanik mówi, że zmienna geometria jest zablokowana. Ale sprawdzałem testem ISTA i cięgno turbiny pracuje bez problemu, wychyliło się do 91%. Pytanie: czy jeżeli pracuje cięgno to mimo wszystko kierownica geometrii turbiny może być zacięta?

Ja w e91 330xd przy felgach 17’’ mialem tarcze 348X30 i bylo okay

Miałem ten sam problem, miałem cały nowy tył i przód textar, założony na 100% zgodnie ze sztuką i przy jeździe spokojnej jeszcze było jak cię mogę, ale powyżej 130 przy hamowaniu kierownica łomotała na wszystkie strony. Wymieniłem hamulce z przodu 330x24 na 348x30 i od tej pory spokój. A zdarzało się już ostro hamować z 200+.

Tutaj masz katalog. Najważniejsze są numery te z kolumny przedostatniej te pogrubione. https://transmisevilla.com/wp-content/uploads/2014/12/catalogo_transmicion.pdf

Jeżeli ciśnienie cokolwiek wzrasta to może być sprężarka, jak cały czas jest 0 to czujnik, albo jego wtyczka.

Jakby ktoś aktywnie śledził wątek i nie mógł się doczekać odpowiedzi to służę: za dymienie i stałą wartość popiołu i sadzy winnym okazał się sterownik a w zasadzie nieudolne podniesienie mocy przez poprzedniego właściciela. Przywrócenie do wartości fabrycznych rozwiązało problem. FAP się już wypala bez problemu. TC Performance, dziękuję. Błąd klemy IBS - wymieniłem i alternator i klemę jednocześnie, więc nie wiem co było przyczyną, ale same wypięcie wtyczki od alternatora nie powodowało różnicy w błędzie, więc zapewne była to klema. Pozdrawiam rzesze fanów tego ekscytującego wątku.

Jeżeli dymi to znaczy że jest niespalone paliwo, ile nie jest to spalony olej. Zatem albo za dużo paliwa albo za mało powietrza. Błąd 3ff0 czyli teoretycznie błąd przepływomierza wystąpił już na tym forum więc najlepiej poszukać. Ale faktycznie tak jak był post wcześniej trzeba do mechanika bo to mogą być sporo różnych rzeczy z wtryskami które trzeba sprawdzić. I nie jezdzij tak bo zapchasz dpf.

Wiem że to nie forum Mini. Ale samochody pokrewne, a forum mini martwe. Kupiłem miniaka z 2008r w dodatku z silnikiem Peugota 1.6hdi. Stan fatalny ale za pół darmo. Dymi jak smok. Mam 2 pytania: 1. Sadza i popiół w DPF cały czas są na stanie 0g - pytanie czy może mieć na to wpływ błąd w DDE (Klemy IBS). Generalnie błąd w DDE uniemożliwia wypalanie DPFa (FAPa w moim przypadku), ale czy błąd równa się temu, że czujnik pokazuje „0” i w momencie usunięcia błędu z DDE zaczyna raportować prawidłową wartość i uruchamiać wypalanie? Druga opcja ktoś już się zatroszczył o istnienie DPFa w tym samochodzie a tym samym wpisał na sztywno stałą wartość. 2. Błąd klemy IBS - 4A27 - jak wyczytałem może mieć pare źródeł, niekoniecznie w samej IBS. Natomiast co u mnie jest ciekawe, to fakt, że IBS cały czas raportuje 14.0V, nawet przy wyłączonym zapłonie. Napięcie na samym akumulatorze jest okay 12.6 w spoczynku do 14.6 w czasie jazdy. Spotkał się ktoś z tym przypadkiem 14V? Szczerze mówiąc wolałbym żeby to był alternator, bo mam nówkę sztukę boscha, ale coś mi się wydaje że problem jest między IBS a DDE, a nie między DDE a alternatorem. Jak ktoś coś ma pomysł to śmiało

Ale jak sie silnik zagrzeje to tez wiatrak sie nie wlacza, czy tylko do klimatyzacji?

Te szczotki i uzwojenia to gdzie one sie znajduja i jak tam sie dostac? Bo chyba mam ta sama przypadlosc od wczoraj.

Jeden do M pakiet, drugi zawieszenie standardowe

Taka moda na banowanie ostatnio na fejsach. Muszę tutaj wolność słowa przetestować :lol:

Generalnie z 1 rzecza trzeba uwazac w webasto - jezeli piecyk nie moze wystartowac, to nie nalezy wielokrotnie go starac sie uruchomic - bo moze sie zablokowac i wtedy trzeba go odblokowac programem diagnostycznym Webasto. Tak mi powiedzial spec przed moim montazem. Przyczyny braku mozliwosci startu pieca moga byc rozne, np zapowietrzona rurka doprowadzajaca paliwo albo, jak w instalacjach fabrycznych zuzyte szczotki pompki dodatkowej wody. Wg mnie najlepiej bedzie jak podjedziesz do serwisu webasto, albo kogos kto ma program diagnostyczny i interfejs. Generalnie koszt kabla diagnostycznego to ok 120zl wiec nie jakas ogromna kwota.

Jak się pojawi ostrzeżenie o niskim stanie baterii lub rezerwie paliwa to samochód nie odpali webasta i taka informacja była wyświetlana na idrive - przynajmniej w X3 F25. Trzeba podłączyć się kompem i spisać błędy - może piecyk wymaga serwisu.

z opisu wynika ze przekodowales cale auto, czyli wrociles do ustawien fabrycznych, oprocz modulu ktory akurat miales w w pliku .man . Zebys mial tak jak bylo wczesniej to trzeba auto zakodowac do nowych ustawien np srednie spalanie, wiec albo poczytasz albo poprosisz kogos zeby pomogl. Generalnie nic sie nie stalo, ale mozna duzo narobic balaganu przez wciskanie guzikow bez odpowiedzniej wiedzy.

No ale zdaje sie pisales ze jak odpiales skrzynke xdrive to przestalo szarpac?