Jak, że chyba ostatnio musiałem przejechać stado czarnych kotów. To wydarzyło się co następuję: 1. spadła kora z drzewa pod domem mi na dach... Efekt trzy małe wgniecenia :cry2: pytanie zna ktoś firmę z wawy która to naprawi? 2. Kupiłem nowe opony po zajechaniu poprzednich na Bednarach (to niby dobra wiadomość) Dunlop Sport Maxx RT 2 255/35 R18 94 Y XL, MFS, ZR Dunlop Sport Maxx RT 2 225/40 R18 92 Y XL, MFS, ZR Słabe zdjęci, ale jest :P http://i.imgur.com/Yk28Yo7.jpg 3. W czwartek podczas montażu opon porysowano mi felgi.... 4. W piątek jadąc obwodnicą Lublina zauważyłem drżenie na kierownicy powyżej 100km/h Po dotarciu do celu. Wulkanizator miejscowy stwierdził wadę fabryczną opony... :cry2: 5. Po dojechaniu do celu w piątek okazało się, że odpadła mi zaślepka spryskiwacza... http://i.imgur.com/HvlQ5fc.jpg W piątek jadę do Almot w Piasecznie sprawdzić czy Opony na 100% mają wadę fabryczną. Dunlop nie posiada swojego serwisu fabrycznego. Ten w Piasecznie to serwis Nokiana. Wrzuciłem na auto stare 17 bo na tych dunlopach to takie drgania, że zastanawiałem się czy nie wrócę na lawecie do domu. Ogólnie i tak drążki, simeringi i cała reszta swoje oberwała od tych opon...