Chyba nie ma słowa klucz do tego jakie auto kupić... tak mi się zdaję. jeździmy BMW a nie toyotą gdzie masz kilka "pakietów" wyposażeń i to praktycznie koniec. Mnie nie stać na nowe BMW, ale sami dobrze wiecie jak można konfigurować te auta. I jak się szuka używanego to nie brakuje miliona opcji wyposażenia. Osobiście mam skóry z podgrzewaniem, nie wiem co będzie w lat mam nadzieję, że nie będzie masakry..:P (nigdy nie miałem jeszcze skóry w aucie) Natomiast brakuje mi szyberdachu.... :cry2: Co do silników się nie wypowiem. obecnie 90% polaków jeździ na ropie... sam śmigałem 5 lat Golfem w TDI :P mega oszczędne auto. Niestety miałem dosyć "klekotania" i wiedziałem, że następne auto to tylko w benzyna :twisted: ona też ma swoje minusy brak dużego momentu i słaby dół... kwestia przyzwyczajenia. Jeden lubi to drugi to to jak z brunetkami i blondynkami :D a i tak każdy marzy o rudej :twisted: