Mycha..

Ja miałem kompletne. Tzn klosz, obrysówki i te plastyki przy kierunkach. W tych co teraz są w sprzedaży nie ma nic, czyli musisz przełożyć ze starych. Obrysówki sprzedają za 99 zł tak więc są wymienne i tam jest chyba miękki silikon, ale nie jestem pewny. Ze zmianą klosza dużo zabawy i strachu. Miałem twardy klej i nie chciał puścić. Musiałem grzać mocno, systematycznie, długo i powoli. Plastik koło kierunków jest przyspawany do klosza i tak trzeba zrobić spawarką do plastiku lub lutownicą. Trzeba uważać, aby nie zrobić dziury na wylot. Wymiana odbłyśników przy lampach skrętnych też wymaga zdolności manualnych, wiercenia nitów i takie tam. Odbłyśniki kup gotowe, a potem odeślij swoje zwracają kaucję. Ogólnie do zrobienia.

Robota samodzielna: klosze pojawiają się od czasu do czasu na alle.. w cenie 800-1000 - mnie kosztowały 800 za parę. Były w komplecie z obrysówkami ( główny powód mojej wymiany).Oryginalne. Można na ali kupić podróbki też są dobre, bez obrysówek ale za to w cenie ok 300 za parę. Regeneracja odbłyśników 90 zł/szt. Do tego klej, opalarka. Są też firmy, które oferują kompletną regenerację z wymianą klosza, ale cena ok 1000 za szt.

Potwierdzam. Musiałem wymienić klosze z regeneracją odbłyśników i lampy mam jak nowe.

Często w pudełku z klockami jest przywieszka na kluczyk z informacją, że układ jest po wymianie klocków i nie jest w pełni "efektywny" przez ok 200km prosi się o Wielką ostrożność. Wszystko jest w porządku. Szczególnie jak wymieniłeś tylko klock,i trzeba dać im czas, aż się dopasują do tarcz. No jest jeszcze inna opcja. Klocki są innej twardości niż twoje stare i jak to mówią inaczej modulują proces hamowania. Trochę się ułoży, trochę się przyzwyczaisz i będzie git. A jak pojeździsz to i nic się nie zmieni to zrób przegląd elementów układu, wymień płyn...itd

A jak tyle już władowałeś kasy to dołóż jeszcze na sprężyny trzymające klocki. Z biegiem czasu tracą swoje właściwości i na dziurach nie trzymają już klocków. Jak to pomoże to stawiasz kratę piwa.

Można kupić używany moduł bez podstawy. Koszt od 100 w górę. Po wymianie nie trzeba nic kodować. tylko wpinasz i działa.

A może wypadła sprężyna do mocowania klocków hamulcowych, albo jest źle założona? mało prawdopodobne ale daje podobny efekt.

Jak widzę jest to filtr na zasilanie. In do samochodu out do kamery.

Gumy stabilizatora są na tyle luźne, że nie ma znaczenia w jakiej pozycji je skręcisz. Ja swoje jeszcze smarowałem. Z kołami u góry jest łatwiej. WAŻNE: obydwa kółka w tej samej pozycji, albo u góry, albo na dole. Przy jednym kole u góry wszystko jest napięte i może zrobić kuku przy odkręcaniu. Wachacze (za przedmówcami)przykręcać zawsze w pozycji pracy, czyli jak samochód stoi nad kołach .

Jest jeszcze jedna opcja. Głębokość zamontowania amortyzatora w zwrotnicy. Też wpływa na wysokość auta.

Miałem to samo u siebie tylko w e60. Problemem nie jest akumulator tylko właśnie moduł klamki. Cały czas szuka kluczyka i nie pozwala przejść w stan uśpienia. Zlokalizuj która klamka i sprawdź czy nic nie zamokło. Może trzema wymienić ten moduł - znajduje się w podstawie klamki. Po wymianie nie trzeba nic kodować. Można też odłączyć na próbę bez konsekwencji.

Nie ma żadnych mechanizmów cofania tłoczka. Nie ma takiej potrzeby. Brak siły na tłoczek - brak hamowania. pomyśl.. Jeśli miałoby rozszerzyć klocki ( cofnąć tłoczek) sprężyna powinna być między klockami. Wtedy miałoby to jakiś sens. Sprężyna która jest - ta nr 7- dociska klocek PROMIENIOWO -w kierunku osi. zobacz jak ona jest zbudowana. Jest zresztą za klockiem zewnętrznym, więc jakby miała cokolwiek cofać to cofałaby cały mechanizm: tłoczek, klocek, tarczę, klocek i to też powodowałoby hamowanie.

Nie pisz głupot. Sprężyna nie odsuwa klocków od tarczy. Wewnątrzny klocek jest wpięty w tłoczek (ma swoją sprężynę w kształcie pająka), a zewnętrznego trzyma właśnie ta sprężyna nr 7. Te sprężyny są tylko po to, aby ci nie dzwoniło jak jedziesz na dziurach i nie wybijało elementów sąsiednich.

Z Anglika do Europy robi się tak: zdejmujesz klapę od wymiany żarówki, wkładasz rączkę, macasz... macasz.... aż znajdziesz nad odbłyśnikiem lub obok ( nie pamiętam) taki ruchomy występ. Powinien dać się przestawić w lewo lub w prawo. Nie będzie to duży ruch. już po sprawie. podejrzewam że na odwrót jest tak samo.

W wielkim skrócie coś jest luźne. Może być słaby styk na wtyczce lub jakiś zimny lut. A kartę wyjmij. Na próbę. Ale zdaje mi się że i tak nie jest do niczego potrzebna. Mi też kiedyś ten błąd wyskoczył po tym jak musiałem z mojej zrobić "terenówkę". Ale wtedy trzęsło niemiłosiernie.

Bierz z tej strony co Ci napisałem. Chyba 90 za sztukę. Jak dopłacisz 50 zł to dostaniesz gotowe i sobie będziesz mógł zrobić przy jednym rozkręceniu. Swoje potem odeślesz i dostaniesz zwrot tego dopłaconego 50 zł.

Regenerowałem sobie sam. Klosze kupiłem na allegro ale odbłyśniki robiła mi firma regeneracja-hc.pl Szczerze polecam. Robią też kompleksową naprawę. Najlepiej zadzwonić i porozmawiać. Cennik na stronie. Ale wiem że mają też nowe klosze jak komuś potrzeba.

Na początek sprawdziłbym akumulator pomimo tego że nowy. jeśli przy rozruchu mocno spada napięcie to będzie ginęła data i godzina. Musisz po prostu zmierzyć miernikiem.

Trzeba być pomocnym. Pytanie jest zasadne i wcale się nie dziwię, że ktoś o to pyta. Jeśli faktycznie jest 5 plików po ok 2.9 GB to może oznaczać, że płyta musi być dwuwarstwowa. Tak zwana DVD DL. One mają taką pojemność.

Jeśli myślisz o styling 166 to: nie są to oryginały. Podróbki. Może jakiś inny model, ale nie znam.

Sprawdź drugi kluczyk. Obstawiam jego awarię.

U mnie takie ustawienie wyeliminowało parowanie. Ważne aby resztą była szczelna.

No trzeba. Osłona pod silnikiem, albo nadkola, albo z góry - zdjąć lampy. Ogólnie procedura zgodna z wymianą żarówki. Wężyki są na zewnątrz halogenów więc halogenów nie rozbierasz.

Jeśli parują to znaczy, że dostaje się do nich woda. Halogeny mają takie gumowe wężyki w kształcie litery T. Musisz je poprawić. Nie mogą być ustawione "pod górkę" bo będą nabierać wodę. Trzeba je ustawić "z górki"i problem z parowaniem się skończy. Ma to wyglądać tak: odpływ\ - a nie: odpływ- lub odpływ/

Jakiś (Tu brzydkie słowo) chciał Ci te dekielki ukraść i dlatego masz porysowane. Widać nie znał się na rzeczy i sobie odpuścił.