Skocz do zawartości

Korek od zbiornika cieczy chłodzącej - ku przestrodze


Goldi_Cz-Wa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Niestety zmuszony byłem wymienić w swojej buni kompletną chłodnicę, gdyż po rozgrzaniu auta rzygało płynem na łączeniu zbiorniczka z chłodnicą. Naturalnie próba wymiany uszczelki pod zbiorniczkiem nie dały żadnego efektu. :x Po sprawdzeniu pompy, termostatu, winowajcą okazał się korek od chłodnicy, zasysało nim powietrze do układu... aż w końcu ciśnienie tak wzrosło że wywaliło płyn pod zbiorniczkiem.

 

Także na własnej skórze przekonałem się jakie konsekwencje niesie uszkodzony korek. Najgorsze jest to że absolutnie nie było żadnych sygnałów ostrzegawczych, które mogłyby wskazywać że coś się dzieje nie tak w układzie chłodzenia.

 

Chłodnica dałem nówkę oryginał Behra (teraz to chyba Hella czy jakoś tak) mam nadzieję że starczy na kolejne 350 000 km :8)

 

Jako że naturalnie trzeba bestię jeszcze odpowietrzyć powiedzcie panowie czy jest jakiś sposób żeby stwierdzić że układ jest już odpowietrzony ??

 

- ciepłe powietrze w kabinie jest

- wskazówka od temp. stoi na baczność

 

Czy jeśli poziom płynu w czasie pracy silnika (rozgrzany) opada a jak silnik ostygnie poziom podnosi się to jest OK czy NOK

 

No i czy na zimnym silniku jak odkręcę korek to powinienem słyszeć delikatne psssss czy absolutnie nie powinno być psssss :norty:

 

Tyle się już naczytałem na temat odpowietrzenia e39 że mam kompletny mentlik w głowie. A chciałbym mieć 100 % pewnoście że jest odpowietrzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poziom pomiędzy zimnym a gorącym zmienia się o dobre kilka cm, syk powinien byc jak najbardziej nawet potężny, a przy gwałtownym otwarciu powinno pryskac i wyrzucac, ciśnienie nawet do 2 barów w gorącym układzie to norma, po to są ostrzeżenia na korkach w stylu "nigdy nie otwierac jak gorące", zapowietrzony układ właśnie nie będzie miał takiego ciśnienia, nie będzie dobrze grzał w środku a wskazówka temp. jest nerwowa i często idzie na prawo - jak tego nie masz to raczej nie ma powodów do zmartwień, dobrym sprawdzianem jest też otworzenie korka na zimnym pracującym na wolnych obrotach silniku i obserwowanie stróżki z przelewu chłodnicy - powinna byc równa bez przerw a po dodaniu gazu jej ciśnienie powinno wzrastac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poziom pomiędzy zimnym a gorącym zmienia się o dobre kilka cm, syk powinien byc jak najbardziej nawet potężny, a przy gwałtownym otwarciu powinno pryskac i wyrzucac, ciśnienie nawet do 2 barów w gorącym układzie to norma, po to są ostrzeżenia na korkach w stylu "nigdy nie otwierac jak gorące", zapowietrzony układ właśnie nie będzie miał takiego ciśnienia, nie będzie dobrze grzał w środku a wskazówka temp. jest nerwowa i często idzie na prawo - jak tego nie masz to raczej nie ma powodów do zmartwień, dobrym sprawdzianem jest też otworzenie korka na zimnym pracującym na wolnych obrotach silniku i obserwowanie stróżki z przelewu chłodnicy - powinna byc równa bez przerw a po dodaniu gazu jej ciśnienie powinno wzrastac

 

A co z poziomem płynu... u mnie jest tak :

 

auto rozgrzane poziom płynu między pierwszą a drugą kreską (od dołu zbiorniczka), auto zimne poziom dokładnie na środku ( Cold )

 

Jak odkręciłem odpowietrznik przy termostacie (na zimnym silniku) był delikatny syk i poziom płynu podniósł się z Cold na pierwszą kreskę (od góry zbiorniczka)

 

... czy to jest ok ??

 

Co do strumienia to jest on stabilny i wraz ze wzrostem obrotów wzrasta ciśnienie strużki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ciepłym silniku poziom powinien być wyższy niż na zimnym

co do korka to niezbyt to rozumiem -- zasysał powietrze do środka ? nie bardzo mi sie chce w to wierzyć

 

Co do poziomu też mi się właśnie wydaje że powinien być wyższy na ciepłym... u mnie jest odwrotnie. Czyli można powiedzić że układ jest jeszcze zapowietrzony ?? Dzisiaj zrobiłem 600 km i nic się nie zmieniło tzn. poziom na zimnym na Cold na gorącym 2 kreski od spodu,

 

Co do korka ... ugniatałem węża :norty: przy zamkniętych odpowietrznikach i zarówno przy ściśnięciu jak i puszczeniu z korka dobywał się syk powietrza.

Jako że innej anomalii nie znalazłem w układzie obstawiłem korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak odkręciłem odpowietrznik przy termostacie (na zimnym silniku) był delikatny syk i poziom płynu podniósł się z Cold na pierwszą kreskę (od góry zbiorniczka)

 

... czy to jest ok ??

 

odpowietrzniki odkrecamy tylko! przy przekreconej stacyjce, jesli podniosl Ci sie poziom plynu to znaczy ze napusciles tam powietrza i troche plynu zeszlo do zbiorniczka i podniosl sie poziom

przy przekreconej stacyjce mozna tez odkrecic korek i ogladac przelew, powinna leciec struzka plynu, wtedy tez luzujemy odpowietrzniki tak by lecial tylko plyn bez pecherzykow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jestem na dobrej drodze... dzisiaj rano sprawdziłem poziom i na zimnym był praktycznie na spodzie zbiorniczka. Dolałem do poziomu Cold i po zagrzaniu poziom już się podnosi o jakieś 2-3 cm a nie opada jak to było wcześniej.

 

Dla świętego spokoju naturalnie będę kontrolował co jakiś czas poziom :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korka ... ugniatałem węża :norty: przy zamkniętych odpowietrznikach i zarówno przy ściśnięciu jak i puszczeniu z korka dobywał się syk powietrza.

Jako że innej anomalii nie znalazłem w układzie obstawiłem korek.

teraz rozumia

myślałem że układ sam zasysa powietrze a chodziło tylko o to że sam to wykryłeś po przez ściskanie

dobrze też że doszłeś do właściwego poziomu płynu

jedyną opcją by po nagrzaniu było mniej niż na zimnym jest wtedy jak ma się któryś wąż z popękanym zbrojeniem

wtedy robiła by się na tym wężu wielka buła - oczywiście aż by pękł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Tak sobie czytam i czytam o tych problemach z chłodnicą, i mam nadzieję że przyczyny tego co dzisiaj mi się przytrafiło są podobne. Nowo kupiona E39 520i (rocznik 1996), po wyjeździe z komisu i przejechaniu około 10 km nagle zaczęła się podnosić temperatura, więc automatycznie staję na poboczu, włączam awaryjki i zaglądam pod maskę i nic. :roll: Za chwilę okazało się że dołem cieknie płyn chłodzący, wyglądało na to że gdzieś musi być jakaś dziura, ale nie mogliśmy jej zlokalizować, znajomy trochę się zna ale mechanikiem nie jest, odstawiliśmy więc auto do stacji kontroli pojazdów (szczęście w nieszczęściu że betka stanęła dokładnie naprzeciwko :D ) Wygląda na to że wymienią całą chłodnicę, więc pewnie miała więcej nieszczelnych elementów. Tak to jest, kupuje się używane auto, niby wszystko cacy, a tu nawet dobrze na drogę człowiek nie wyjedzie i klops :lol: No ale.. Podobno jeśli na początku jest ciężko to potem wszystko się układa, poczekam jeszcze 1 dzień na to auto (bo już się naprawdę nie mogę doczekać!! :D ) i zobaczymy czy będzie jeździła bezproblemowo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam o tych problemach z chłodnicą, i mam nadzieję że przyczyny tego co dzisiaj mi się przytrafiło są podobne. Nowo kupiona E39 520i (rocznik 1996), po wyjeździe z komisu i przejechaniu około 10 km nagle zaczęła się podnosić temperatura, więc automatycznie staję na poboczu, włączam awaryjki i zaglądam pod maskę i nic. :roll: Za chwilę okazało się że dołem cieknie płyn chłodzący, wyglądało na to że gdzieś musi być jakaś dziura, ale nie mogliśmy jej zlokalizować, znajomy trochę się zna ale mechanikiem nie jest, odstawiliśmy więc auto do stacji kontroli pojazdów (szczęście w nieszczęściu że betka stanęła dokładnie naprzeciwko :D ) Wygląda na to że wymienią całą chłodnicę, więc pewnie miała więcej nieszczelnych elementów. Tak to jest, kupuje się używane auto, niby wszystko cacy, a tu nawet dobrze na drogę człowiek nie wyjedzie i klops :lol: No ale.. Podobno jeśli na początku jest ciężko to potem wszystko się układa, poczekam jeszcze 1 dzień na to auto (bo już się naprawdę nie mogę doczekać!! :D ) i zobaczymy czy będzie jeździła bezproblemowo :)

 

Kurcze to nawet nie zagrzaliście jej w komisie przed zakupem :shock: :shock: :shock:

 

No jak to mówią jest ryzyko jest zabawa.

 

Mam nadzieję że skończy się na wymianie chłodnicy a nie np. okaże się że uszczelka pod głowicą jest walnięta i przez to doszło do rozszczelnienia chłodnicy

 

Tak czy siak życzę powodzenia i trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko już całe i zdrowe, okazało się że przyczyną było wisko, uszczelka pod głowicą na szczęście w porządku :)

Kurcze to nawet nie zagrzaliście jej w komisie przed zakupem :shock: :shock: :shock:

W komisie i podczas przejażdżki próbnej było ok. Ale później dostała trochę więcej temperatury na trasie, zwłaszcza że tego dnia było napraaaawdę gorąco.. W sumie dobrze że stało się to od razu, a nie np.2 dni później, bo tak wymienili mi całą chłodnicę za free :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko już całe i zdrowe, okazało się że przyczyną było wisko, uszczelka pod głowicą na szczęście w porządku :)
Kurcze to nawet nie zagrzaliście jej w komisie przed zakupem :shock: :shock: :shock:

W komisie i podczas przejażdżki próbnej było ok. Ale później dostała trochę więcej temperatury na trasie, zwłaszcza że tego dnia było napraaaawdę gorąco.. W sumie dobrze że stało się to od razu, a nie np.2 dni później, bo tak wymienili mi całą chłodnicę za free :D

 

No to miód malina, git majonez :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.