CDV (Clutch Delay Valve) - Zawór dławiący

[billllly]

Oki niech moc bedzie z tobą :wink:

[wyspiarz.wolin]

Tak myślę, że może zmienie odrazu płyn tylko kurde jaki do bmek się używa DOT ileś czy coś w ogóle specjalnego ??

 

 

pzdr. Łukasz

[arcisz]

Standardowy płyn markowany przez BMW to DOT 4 Low viscosity/niskiej lepkości.

[billllly]

Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto pamiętać. Do ESP BMW zaleca płyn hamulcowy o parametrze LOW VISCOSITY (o małej lepkości).

 

Lepkość takiego płynu jest 2x niższa niż normalnego, dobrego DOT4.

Wzrost ciśnienia następuje 2x szybciej niż przy DOT 5.1. http://www.ate-na.com/generator/www/us/en/ate/ate/themes/20_ate_brake_products/brake_fluid/img/bfluid2006_reaktion_us,property=original.jpg

 

Może to być oryginalny BMW albo ATE SL.6

Generalnie, to też poprawia reakcję sprzęgła, bo czas opóźnienia nawet z zaworkiem będzie mniejszy znacznie.

[poli_x]

Czyli jest to mowa o takim?

http://czescidobmw.pl/Plyny-hamulcowe/Plyn-hamulcowy-ATE-SL6,1077.html

Ile wejdzie tego plynu do mnie? Tak samo jak u kazdego? Okolo litra?

[dziqsek]

Litr starczy z malym okladem, sam jak wywalalem zaworek zalalem ate sl6 :cool2:

[vakial]

Wywaliłem dzisiaj dziada (CDV) i pierwsze wrażenie pozytywne, płynniej się zmienia biegi i przede wszystkim lepiej czuć sprzęgło pod nogą (moment w którym "chwyta"). Wcześniej wsiadając do auta za każdym razem miałem wrażenie ze jadę innym samochodem. A przecież noga "przyzwyczaja" się do auta i wsiadając drugi raz sprzęgło powinno pracować tak jak noga "zapamiętała" a tu zonk i koziołek :). I znowu kawałek trzeba ujechać zanim noga sie przyzwyczai i tak od pół roku w kółko. Szlag mnie trafiał szczególnie przy zmianie z 1 na 2 szarpało. Jeździłem wieloma autami i czegoś takiego nie miałem - kilka zmian biegów i już czułem sprzęgło. Byłem cierpliwy ,próbowałem nauczyć się ruszać i zmieniać biegi na milion sposobów ale jak juz wydawało mi się to jest to - wsiadam na drugi dzień i zabawa od nowa. Na razie za dużo nie jeździłem bo tylko z 20 km z tego większość w trasie. Jak pojeżdżę to jeszcze zawitam i zdam relację. Dzięki za fotostory z wymiany dzięki temu zabawa zajęła 20 min z czego większość na zdjęcie i założenie osłony.

[wyspiarz.wolin]

Kurde ja do niedzieli muszę czekać a wy mnie szczujecie co dzień :D

 

 

pzdr. Łukasz

[wyspiarz.wolin]

Właśnie zapomniałem napisać, że wywaliłem w koncu ten pierdolnik :), fakt faktem rusza się trochę płynniej, na samym sprzęgle i biegi wchodzą ciut szybciej, ale oczywiście kobita dziś pojechała sobie akurat bmką do pracy i dzwoni, że jej zgasło z 1 :] ze za szybko jej złapało i za mało gazu :D no jakoś tak zawile się tłumaczyła :)

 

 

pzdr. Łukasz

[alvarokr]

Drażni mnie to koziołkowanie od czasu do czasu, a więc i ja usunąłem dziś ten CDV. Na razie odczucia pozytywne..czas pokaże co z tego wyjdzie. Wyciągnięcie banalne

[billllly]

Właśnie zapomniałem napisać, że wywaliłem w koncu ten [bAD] :), fakt faktem rusza się trochę płynniej, na samym sprzęgle i biegi wchodzą ciut szybciej, ale oczywiście kobita dziś pojechała sobie akurat bmką do pracy i dzwoni, że jej zgasło z 1 :] ze za szybko jej złapało i za mało gazu :D no jakoś tak zawile się tłumaczyła :)

 

 

pzdr. Łukasz

U mnie poi czterech tygodniach same plusy, zamiast koziołkować łapie tak jak piszesz powyżej. Pozdrawiam

[Pojski]

Wywaliłem dzisiaj dziada (CDV) i pierwsze wrażenie pozytywne, płynniej się zmienia biegi i przede wszystkim lepiej czuć sprzęgło pod nogą (moment w którym "chwyta"). Wcześniej wsiadając do auta za każdym razem miałem wrażenie ze jadę innym samochodem. A przecież noga "przyzwyczaja" się do auta i wsiadając drugi raz sprzęgło powinno pracować tak jak noga "zapamiętała" a tu zonk i koziołek :). I znowu kawałek trzeba ujechać zanim noga sie przyzwyczai i tak od pół roku w kółko. Szlag mnie trafiał szczególnie przy zmianie z 1 na 2 szarpało. Jeździłem wieloma autami i czegoś takiego nie miałem - kilka zmian biegów i już czułem sprzęgło. Byłem cierpliwy ,próbowałem nauczyć się ruszać i zmieniać biegi na milion sposobów ale jak juz wydawało mi się to jest to - wsiadam na drugi dzień i zabawa od nowa. Na razie za dużo nie jeździłem bo tylko z 20 km z tego większość w trasie. Jak pojeżdżę to jeszcze zawitam i zdam relację. Dzięki za fotostory z wymiany dzięki temu zabawa zajęła 20 min z czego większość na zdjęcie i założenie osłony.

 

Mógłbyś napisać czy po wywaleniu jest lepiej? Mam bardzo podobne odczucia jak twoje, jak by za każdym razem sprzęgło inaczej działało... Może wywalenie zaworka jest lekarstwem.

[vakial]

Trochę już jeżdżę bez tego zaworka. Usunięcie go całkowicie nie rozwiązało problemu czucia sprzęgła po wejściu do auta rankiem nowego dnia. Na pewno jest lepiej wyczuwalne ale, jak już ktoś napisał, i tak trzeba nauczyć się odpowiednio operować gazem i sprzęgłem. Po zmianie biegu,szczególnine między 1 a 2 lekko dodać gazu puszczać sprzęgło do momentu aż zacznie "brać" przytrzymać troche w tym momencie sprzęgło i znowu puszczać. Mnie już prawie zawsze to wychodzi. Zawsze możesz usunąć zaworek, zobaczyć czy jest poprawa, jeśli w Twoim odczuciu nie będzie to możesz go założyc z powrotem, żadnych przeciwwskazań do tego nie ma. W moim odczuciu lepiej czuć sprzęgło tzn. szybciej reaguje co na pewno ułatwia płynną zmianę biegów.

[Santa Cruz]

Płynniej zmieniałem biegi z założonym zaworkiem, zwłaszcza na niskich biegach.

 

Trzeba popracować nad techniką albo wrócić do zaworka.

[stapoz]

Ja usunąłem wczoraj i różnica jest ogromna. Sprzęgło chodzi minimalnie lżej a zmiana biegów jest super płynna, bez szarpnięć - szczególnie z 1 na 2 oraz redukcja z 3 na 2. Zaworek dobrze sprawdza się w nowym aucie (jeździłem i sprzęgło można było puszczać jak się chciało bez szarpania). Gdy sprzegło jest już trochę zużyte i nie bierze idealnie - znacznie lepiej jest bez zaworu.

[skrab]

Mam podobny problem. Szarpie mi na jedynce jak jest zimny. :x

[Artur_ncle]

Mi po zmianie softu silnika, szarpanie-zajaczkowanie ustało..

[chris99]

Czy ktoś już zmieniał CDV w 3.0d?

 

U mnie nie ma szarpania przy ruszaniu, ale zauważyłem że sprzęgło działa lepiej gdy jest jeszcze zimnie.

Zauważyłem też że wysprzęglanie jest z małym opóźnieniem. Gdy biegi zmieniam dosyć powoli, to wchodzą dosyć dobrze, ale przy szybkiej zmianie nie jest najlepiej - najgorzej jest z biegu 1 na 2, jest tzw haczenie :(

Czy wywalenie CDV może zmniejszyć haczenie przy (szybkiej) zmianie biegów?

[AndiT]

Panowie mysle, ze za bardzo magiczne wlasciwosci przypisujecie wywaleniu tego zaworu.

Clutch Delay Valve jak sama nazwa wskazuje jest zaworem opozniajacym sprzeglo (zasprzeglanie) i jest to zwykla zwezka w obwodzie.

Przedstawiajac obrazowo jak puscimy sprzeglo szybko, to my juz nie mamy nogi na sprzegle a ono przez ten zawor jeszcze sie zasprzegla.

Zaleta jest to, ze jak ktos ma problemy z wysprzeglaniem to on pomaga bo spowalnia, zabezpiecza tez troche sprzeglo przed upaleniem bo wolniej zasprzegla (czyli nie od razu caly moment jest na tarczy, a z pewnym opoznieniem), natomiast wada tego rozwiazania dla kogos kto umie uperowac pedalem sprzegla jest wlasnie takie opoznienie bo nie czuc zupelnie chwili chwytania sprzegla.

Reasumujac to co dla jednych jest zaleta dla innych moze byc waga, tak czy inaczej BMW montuje te zawory aby kobietki mogly bezstresowo jezdzic, no i tarcza przez ten zawor teoretycznie na dluzej starczy przy normalnej jezdzie, (ale zaznaczam teoretycznie, bo praktycznie w mojej opini przy upalaniu nie starczy na dluzej).

Przy upalaniu nawet jest gorzej, bo ciagnac momentem tarcza bez zaworu po szybkim puszczeniu pedalu sprzegla by sie zasprzeglila szybko, a ten zawor powoduje ze jest zwloka i caly moment napedowy dluzej kreci tarcze zanim sie zasprzegli do konca.

Wywalac nie wywalac?

Mysle ze jak ktos szybko jezdzi i czuje sprzeglo to wywalac, w innym wypadku nie ma to sensu.

[skrab]

Panowie mysle, ze za bardzo magiczne wlasciwosci przypisujecie wywaleniu tego zaworu.

Clutch Delay Valve jak sama nazwa wskazuje jest zaworem opozniajacym sprzeglo (zasprzeglanie) i jest to zwykla zwezka w obwodzie.

Przedstawiajac obrazowo jak puscimy sprzeglo szybko, to my juz nie mamy nogi na sprzegle a ono przez ten zawor jeszcze sie zasprzegla.

Zaleta jest to, ze jak ktos ma problemy z wysprzeglaniem to on pomaga bo spowalnia, zabezpiecza tez troche sprzeglo przed upaleniem bo wolniej zasprzegla (czyli nie od razu caly moment jest na tarczy, a z pewnym opoznieniem), natomiast wada tego rozwiazania dla kogos kto umie uperowac pedalem sprzegla jest wlasnie takie opoznienie bo nie czuc zupelnie chwili chwytania sprzegla.

Reasumujac to co dla jednych jest zaleta dla innych moze byc waga, tak czy inaczej BMW montuje te zawory aby kobietki mogly bezstresowo jezdzic, no i tarcza przez ten zawor teoretycznie na dluzej starczy przy normalnej jezdzie, (ale zaznaczam teoretycznie, bo praktycznie w mojej opini przy upalaniu nie starczy na dluzej).

Przy upalaniu nawet jest gorzej, bo ciagnac momentem tarcza bez zaworu po szybkim puszczeniu pedalu sprzegla by sie zasprzeglila szybko, a ten zawor powoduje ze jest zwloka i caly moment napedowy dluzej kreci tarcze zanim sie zasprzegli do konca.

Wywalac nie wywalac?

Mysle ze jak ktos szybko jezdzi i czuje sprzeglo to wywalac, w innym wypadku nie ma to sensu.

Ale chyba lepiej wchodzą biegi po takiej operacji?

[artuj]

Problem z wbiciem pierwszego biegu? W innym temacie już jeden forumowicz się na ten temat wypowiedział - usterka została definitywnie usunięta poprzez wymianę skrzyni biegów.

[alvarokr]

[MariuszGaw]

Ja również zdemontowałem zawór dławiący i uważam że warto było.

Nieraz z rana lubił szarpnąć, choć koło dwumasowe i sprzęgło po wymianie.

Teraz wiem że jeżdżę BMW :D

[gregorypek2]

Panowie! Minęło już dwa lata od ostatniego wpisu, jakie wrażenia po zdemontowaniu tego zaworka? Usunięcie wpłynęło jakoś negatynie na sprzęgło, bo w poniedziałek chcę usunąć :D

[martiso]

usuwaj śmiało - nic się nie dzieje ze sprzęgłem i dwumsem