Bierze olej dymi kopci 520i

[tomus_82]

Witam Wszystkich. Mam bete e39 520i 97rok od 3 lat.bierze olej 1l/ 1000km przy ostrej jezdzie. Na wysokich obrotach mocno dymi. przy spokojnej jezdzie jest juz troche lepiej. komfort jazdy jest ok i silnik chodzi bez zarzutów. Czy to beda uszczelniacze czy odma? przebieg 240 000. czy mozna spróbowac ceramizer do silnika? jaki olej lac. obecnie leje 10w 40 castrol czy valwoline max life bedzie lepszy? Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez tomus_82

[dani3011]

Kolego masakra litron na tysiaka,10l na wymiane :duh: :jawdrop: .Panie Boze zachowaj :mad2: .Nie mam zamiaru pluć na ciebie,ale też radzić jakies ulepszacze :nienie: :nienie: .To jest forum miłośników BMW a nie katów.Nie masz pierścieni chyba wcale na tłokach.Kopcił bedzie jak star 200 przy takim ubytku oleju.Zdejmij głowice odkreć mise wylej reszte oleju i wlej od góry do cylindra olej syntetyk a zobaczysz wtedy na dole czy masz jakies pierscienie.Remont jak nic,przy takim ubytku oleju to choc smołą zalejesz i tak pójdzie w komin.Nic innego nie poradze.REMONT :!: :!: :!: :sad2:

POzdr-bez urazy,ale zal mi tego samochodu

[CICHY525]

Głowica lub pierścienie.Przy remoncie trzeba sprawdzic w jakim stanie są gładzie tulei.Zmiana oleju ci nic nie da,ulepszacz zresztą też jeżeli pomoże to na bardzo krótko i bardziej prawdopodobnie że zgon silnika nastąpi bardzo szybko.Nie wierz reklamom ulepszaczy to tylko chwyt marketingowy,tak jak kiedyś sławetny magnetyzer.

Remoncik może trochę kosztowac,bo zawsze przy jednej rzeczy wychodzi jeszcze z 5 innych.Ja na twoim miejscu,o ile motor ma jeszcze moc, zalał bym tani olej,żeby dolewki nie były bardzo drogie i jeździł bym,aż silnik wyzionie ducha,a to nie musi nastąpic wcale szybko.

[tomus_82]

Czy zmiana oleju z 10w 40 na 15w 40 zmniejszy zużycie. Zauważyełem że przy spokojnie jezdzie bierze dużo mniej oleju. W dodatku znika mi płyn chłodniczy i miałem masło pod korkiem w okresie zimowym. silnik jest suchy i nie widac wycieków po za tym na niskich obrotach nie dymi wogóle )tak do 3000. najgorzej gdy sie kreci silnik do 6000. zastanawiam sie nad wymianą uszczelniaczy zawrorów. Od 2 lat zrobiłem 40 000 km i praktycznie bezawaryjnie - przy małych dolewkach.

[CICHY525]

Zmiana oleju na minerał przy takim zużyciu jakie masz nie sądze aby pomogło.Jak do tego łyka jeszcze płyn,to głowica naprwno,a co jeszcze to okaże się po rozbiórce.W takim wypadku to kompletna regeneracja głowicy,uszczelniacze zaworowe nie są odpowiedzialne za ubytki płynu,więc gubi uszczelkę pod nią.Może okazac się,że będzie pęknięta(złom),a może tylko krzywa.

[KamillOdh]

Skoro bierze płyn chłodniczy to może uszczelka pod głowicą ma małą nieszczelność? I na kanale olejowym też może jest taka nieszczelność i olej znika, sprawdź ciśnienia w cylindrach to będziesz mniej więcej wiedział jaki jest stan motoru, bo może być tak że właśnie tą uszczelką olej znika (bardzo optymistyczna wersja ale jednak możliwa) albo pierścienie olejowe są do bani, miałem taki przypadek w Renault Megane 1.4 że przy przebiegu 105tys została przegrzana (pękł wąż płyn wyleciał dalej nie trzeba tłumaczyć) no i zaczęła strasznie kopcić i spalać dużo oleju, wymienione zostały pierścienie tłokowe (chyba się rozhartowały czy coś) i silnik jeździł jeszcze przez 20tys u mnie w rodzinie i nie było kopcenia, spalania oleju czy spadków mocy. Być może wystarczy wymiana samych pierścieni tłokowych, albo uszczelka pod głowicą.

 

Są w sumie 3 wyjścia według mnie.

1 Zdjąć głowicę i sprawdzić stan gładzi cylindrowych, uszczelki pod głowicą i gniazd zaworowych i ich uszczelniaczy, jeśli gładź cylindrowa jest ok i nie ma progów, uszczelka też jest ok i głowica szczelna to być może wystarczy sama wymiana pierścieni tłokowych, jeśli uszczelka ma jakieś skazy/wady tzn nieszczelności to wiadomo, że prawdopodobnie ona powodowała spalanie oleju i płynu chłodniczego, jeśli zaś gładź cylindrowa zjechana i są progi to albo remont albo wymiana motoru.

2. Jeździć aż zdechnie

3 Od razu wymienić silnik.

 

Przy sprawdzaniu czy silnik dogorywa czy nie może warto wykonać sprawdzenie ciśnienia w cylindrach oraz tzw. próbę olejową, wlewamy trochę oleju do cylindra i ponownie mierzymy ciśnienie, jeśli ciśnienie wzrosło to znaczy, że nieszczelność powodują pierścienie, jeśli nie wzrośnie ciśnienie to zawory.

A jeśli ciśnienie będzie w miarę dobre to znaczy, że prawdopodobnie uszczelniacze zaworowe puszczają olej, choć przy takim spalaniu oleju to chyba za dużo na uszczelniacze.

 

Byłeś u jakiegoś mechanika? Tzn u takiego co sprawdził silnik, a nie na wieść o spalaniu oleju od razu odpowiedział "trup" bo spalanie oleju to nie zawsze trup, tym bardziej przy przebiegu 240tys o ile jest prawdziwy, choć jak na auto z 97r to raczej mały przebieg aczkolwiek możliwy.

[tomus_82]

Mój mechanik rok predzej mówił mi ze to normalne że te auta biorą olej. Wczesniej miałem Audi A6 2.4 97r i tez brał mi olej ale 1l na 8000km teraz ojciec nim jezdzi i bierze znacznie mniej;) od wczoraj zalałem go olejem i bede testował ile mi wezmie przy normalnej jezdzie. Teraz musze sie zabrac za wymiane tulei pływających bo to priorytet, a za nim pojade do mechanika sprawdze jeszcze ile dokładnie mi oleju wezmie. Niedawno wymieniłem pompe wody bo sie mi rozciekła może sie silnik troszke przegrzał i to jest powodem. Przejade 1000km i dam znac jak mi wezmie olej przy spokojnej jezdzie;) żal by mi było mojej betki poniewaz sporo juz nią zjezdziłem świata;) Jednak wizyta u mechanika nie unikniona. Ile moze kosztować sprawdzenie ciśnienia silnika? pozdro

[KamillOdh]

Nie wiem ile może kosztować sprawdzenie ale raczej nie dużo, ja w mercu sam sobie sprawdzałem i kupiłem ciśnieniomierz YATO za 60zł w pobliskim sklepie, wyjąłem przekaźnik pompy paliwa oraz odłączyłem czujnik halla żeby nie podawało iskry i sobie zmierzyłem.

 

Jak będziesz robił sam to w necie jest masa opisów jak to zrobić, w skrócie

Wykręcasz świece (wszystkie) w miejsce jeden świecy wkręcasz manometr i kręcisz rozrusznikiem. Manometr zapamiętuje ciśnienie i sprawdzasz je oraz zapisujesz, robisz to samo w każdym cylindrze, potem do każdego mierzonego tłoka lejesz po 10-20ml oleju i znowu mierzysz i notujesz.

Potem porównujesz wartości, jeśli w którymś cylindrze jest niższe ciśnienie niż w pozostałych to znaczy, że coś z nim nie tak, jak po wlaniu oleju do cylindrów ciśnienie się zwiększy to wiadomo, że to mogą być pierścienie, jeśli się nie zmieni to będą to może to wskazywać na zawory.

 

Ale mimo wszystko to ja bym od razu pojechał do mechanika, bo może to być w miarę błaha usterka jak pęknięta uszczelka pod głowicą.

[ambience]

ja bym się nie bawił w żadne remonty wymienił bym silnik na jakiś w dużo lepszym stanie moje auto ma przejechane 206tyś i od wymiany do wymiany ani grama oleju nie bierze

[andrzej29]

Ja bym zaczal od sprawdzenia najtanszych i najprostrzych rzeczy czyli odmy. Jesli po tym objawy nie ustapia wtedy dopiero proponowal bym zaczac remont silnika lub jego ewentualna wymiane.

[tomus_82]

Witam ponownie.

 

Zapomniałem dodać że jeżdżę na LPG juz ok 20 000. Teraz zaś zrobiłem 1000km (z góry pisze że spokojnie to się nie da jeździć) i wyszło 0,6 litra oleju dolałem. starałem sie dokładnie to zrobić. tak do 4 tyś obrotów to auto wogóle nie kurzy i nie dymi i starałem sie na magiczne 6000 nie wchodzić. masło pod korkiem tez juz nie występuje. może to z niedogrzania silnika. zamówiłem ceramizer do silnika i po wlaniu przetestuje czy bedzie lepiej. ;) remont to będzie ostateczność

[dani3011]

Kolego szczerze prosze nie licz na to że coś się polepszy jak mu dasz kroplówke,przestanie troszke go boleć przez chwile.Ja nie rozumiem kolegów(tylko bez urazy forumowicze)dlaczego proponują i radzą ci jakieś egzorcyzmy przy tym silniku.Faktycznie ci spadło spalanie uzdatniacza(oleju) o 40%.Ja mam taki przykład;Jeżdze zawodowo tirem,42tony żywej wagi w Hiszpanii,ma nabiegane prawie bańke km i jeszcze w mojej i kolegów praktyce nie spotkałem się z takim cyrkiem.Jak można na 10tys.km wlać 6l oliwy.Czyli ja do scanii na wymiane mam wlać 18l oliwy a całośc stanu to 34l.Boże 2-3l na 30tyskm to najwięcej w najgorszym zestawie.Jak powtórzyłem kolegom twój pierwszy post,nie uwierzyli więc pokazałem i przetłumaczyłem.Nic kolego nie polepszysz,uwiesz mi na słowo.Nikomu nie życze remontów,wydatków i niczego złego,ale prawda jest taka że twój silnik jest w obecnym stanie tylko ZOMBI. :!: :!: POzdr

Nie kombinuj nic z głupimi wydatkami na kroplówki,zmień lub remontuj serducho tej biednej bavarki.

[CICHY525]

Kolego szczerze prosze nie licz na to że coś się polepszy jak mu dasz kroplówke,przestanie troszke go boleć przez chwile.

Też tak uważam,zresztą pisałem o tym wyżej.

Jak można na 10tys.km wlać 6l oliwy.

Można.U mnie występują takie egzemplaże,które potrzebują na 450-500 km jakieś 10 litrów (czasami i więcej).

[dani3011]

Można.U mnie występują takie egzemplaże,które potrzebują na 450-500 km jakieś 10 litrów (czasami i więcej).

 

Cichy co to za ruiny-cięzarówki,osobówki???? A co to znaczy "u mnie"-praca czy...

PS dałby sobie autor spokój z tym silnikiem,to naprawde dla mnie śmiechu warte-po ciorta jakieś egzorcyzmy z padliną.Tak mu się stało trudno trzeba zmienić albo remont i finał.A tu non stop pyt: wlać kwas,denaturat,azot,siarkowodór,smołe,asfalt w płynie,olej z oliwek,mleko,rosół-to mu pomorze jak choruje,albo najlepiej w TYCHACH klika kardiologii i przeszczep serducha.Wiem ze to wydatki,ale silnik zdechłi kropa.POzdr cichy-odpowiedz na pyt.

[CICHY525]

Większośc objawów wskazuje na głowicę i remont może nie kosztowac aż tak dużo.

Cichy co to za ruiny-cięzarówki,osobówki????

Praca,praca.A ten sprzęt to kultowe PR 110 lub M 120.Prawdziwe muzeum :mrgreen: .