Skocz do zawartości

Głośne stukanie na nierównościach przy wolnej prędkości


BBiały

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

przekopałem forum i nie natknąłem się na odpowiedź na moje pytanie... otóż jadąc bardzo powoli, głównie po nawet niewielkich nierównościach, w kabinie słychać dość głośny stukot (przód). Na początku myślałem, że to po prostu wydech jest luźny i gdzieś bije w podłogę (bo to tego typu dźwięk), jednak po sprawdzeniu auta na kanale okazało się, że z wydechem jest wszystko ok, "siedzi" sztywno na gumach, czy możliwe, że aż do tego stopnia "rzuca" silnikiem (520d)? Do wymiany szykują się łączniki stabilizatorów, czy to może ten stukot? Chociaż nie wydaje mi się żeby od łączników był aż tak głośny, albo może coś z układem kierowniczym już się powoli zaczyna dziać (drążki itp)?

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło kiedyś ze poduszka zostałą wyrwana z karoserii i przy ruszaniu słychać było bardzo mocne uderzania. Nie wiem jak jest z tymi uderzeniami u Ciebie trzeba poprostu się rozejrzeć w zawieszeniu i pod maską czy wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maiłem taki sam przypadek. Wczoraj mi się problem rozwiązał. Miałem naprawdę niewielki luz na sworzniu prawego górnego wahacza z przodu. Na szarpakach nie do wykrycia. Przy większych prędkościach nic nie było słchć, a jak jechałem powoli nawet na małych nierównościach to waliło jakby ktoś to karoserii młotkiem uderzał. Po wymienie jest idealnie cicho. Zeby wykryć ten luz musiałem odkręcić drążek kierowniczy, żeby wyelimonować przekładnie i sam drążek i na podniesionym aucie i założonym kole ktoś silny muis ruszać kołem energicznie prawo-lewo i Ty trzymając wahacz poczujesz lekki przeskok.

Opisałem tylko mój przypadek, który miał podobne objawy, nie powiedzialne, że masz to samo, bo przyczyn może być wiele. A co do samego stukania to nie było ono pojedyńcze tylko zawsze kilkukrotne jakby sprężynowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
sorry za dość długie milczenie, zwyczajnie nie miałem do tej pory czasu podskoczyć na podnośnik sprawdzić zawieszenie :roll: wczoraj jednak byłem i po wstępnych oględzinach do wymiany są łączniki stabilizatorów - znajomy mechanik twierdzi, że raczej na 90% to jest przyczyną tego bicia i stukotu bo są dość mocno wywalone :P a czy faktycznie tak jest przekonam się po wymianie, dam znać czy pomogło :wink: tylko to dopiero za jakiś czas, bo za jedną robocizną będę wymieniał sprężyny w przodzie (coś za wysoko stoi, aż śmiesznie to wygląda) i amortyzatory z tyłu, więc muszę się przygotować finansowo odpowiednio :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej są to łączniki stabilizatorów, zmieniałem je już dwa razy i za każdym razem objaw był taki jak opisujesz

a jak nie chcesz zmieniać po roku znowu jak ja to kup od razu lepszej jakości

http://img23.imageshack.us/img23/2096/7copytif.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak całkowicie, co do tych łączników, to pewien bym nie był. Identyczny objaw dają uszkodzone łożyska amortyzatorów.

 

...będę wymieniał sprężyny w przodzie (coś za wysoko stoi, aż śmiesznie to wygląda)...

 

Kolego, a mógłbyś mnie uświadomić w miarę łopatologicznie jak (słabe ew. uszkodzone) sprężyny mogą powodować podniesienie się karoserii !?

Jakoś chyba ominąłem ta lekcję w szkole. Za to z innej lekcji wiem, że sprężyna działa w zawieszeniu w górę a amortyzator ściąga ją w miarę swojej siły w dół, bo takie jego zadanie, czytaj tłumienie wychylenia.

Na moje chłopskie, tudzież szkolone mechanicznie oko (poświadczone dyplomem), sprężyna w zawieszeniu samochodowym ulega tzw. "zmęczeniu" co powoduje obniżenie komfortu jazdy i fizyczne obniżenie karoserii.

To o czym piszesz Ty może świadczyć jedynie o pogorszeniu stanu technicznego amortyzatorów. Ale to moja teoria. :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maiłem taki sam przypadek. Wczoraj mi się problem rozwiązał. Miałem naprawdę niewielki luz na sworzniu prawego górnego wahacza z przodu. Na szarpakach nie do wykrycia. Przy większych prędkościach nic nie było słchć, a jak jechałem powoli nawet na małych nierównościach to waliło jakby ktoś to karoserii młotkiem uderzał. Po wymienie jest idealnie cicho. Zeby wykryć ten luz musiałem odkręcić drążek kierowniczy, żeby wyelimonować przekładnie i sam drążek i na podniesionym aucie i założonym kole ktoś silny muis ruszać kołem energicznie prawo-lewo i Ty trzymając wahacz poczujesz lekki przeskok.

Opisałem tylko mój przypadek, który miał podobne objawy, nie powiedzialne, że masz to samo, bo przyczyn może być wiele. A co do samego stukania to nie było ono pojedyńcze tylko zawsze kilkukrotne jakby sprężynowało.

 

PS nie wiedziałem że mam w E39 górne wahacze... Człowiek uczy się całe życie. A odnośnie tematu to od jakiegoś czasu też mam stuki z przodu, takie głuche jakby. Łączniki mają ok 20 kkm a lipy nie wkładam. Obstawiam amortyzatory, prawy wylał jakiś czas temu. Zawieszenie M Technik, mam sachsa ale zastanawiam się nad włożeniem bilsteina. Może ktoś coś powiedzieć o bilsteinie M technik?

"Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu mnie zastanawia jedna rzecz. Gościu w sklepie sprawdził mi cenę bilsteinów do mojej i okazuje się że wychodzi 387zł / za amortyzator. Chyba coś za tanio jak na B8 ;>
"Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak całkowicie, co do tych łączników, to pewien bym nie był. Identyczny objaw dają uszkodzone łożyska amortyzatorów.

 

...będę wymieniał sprężyny w przodzie (coś za wysoko stoi, aż śmiesznie to wygląda)...

 

Kolego, a mógłbyś mnie uświadomić w miarę łopatologicznie jak (słabe ew. uszkodzone) sprężyny mogą powodować podniesienie się karoserii !?

Jakoś chyba ominąłem ta lekcję w szkole. Za to z innej lekcji wiem, że sprężyna działa w zawieszeniu w górę a amortyzator ściąga ją w miarę swojej siły w dół, bo takie jego zadanie, czytaj tłumienie wychylenia.

Na moje chłopskie, tudzież szkolone mechanicznie oko (poświadczone dyplomem), sprężyna w zawieszeniu samochodowym ulega tzw. "zmęczeniu" co powoduje obniżenie komfortu jazdy i fizyczne obniżenie karoserii.

To o czym piszesz Ty może świadczyć jedynie o pogorszeniu stanu technicznego amortyzatorów. Ale to moja teoria. :norty:

już odpowiadam łopatologicznie - gdy kupiłem ten samochód przód "stał" już za wysoko. Amortyzatory mają 70% sprawności (tak pokazało na przeglądzie) więc wydaje mi się, że raczej są w porządku. Dowiedziałem się u swojego serwisanta, który sprawdzał mi zawieszenie na podnośniku, że możliwe iż poprzedni właściciel auta założył sprężyny od modelu z "cięższym" silnikiem (mój to jedyne 2,0d, ale nie mam pojęcia czy dane modele różniły się np. twardością czy długością sprężyn)) i stąd ta wysokość, zaproponował mi też założenie nieco krótszych sprężyn co możliwe, że automatycznie obniży samochód bez konieczności wymiany sprawnych amortyzatorów.

 

PS. Po pierwsze nie napisałem wcale, że sprężyny są słabe czy uszkodzone, proponuję dokładne czytanie ze zrozumieniem, a po drugie daruj sobie kolego te teksty o lekcjach i szkole, fajnie, że jesteś mechanikiem ale nie każdy na tym forum nim jest (ja jestem budowlańcem i też bez mrugnięcia okiem mógłbym Cię obśmiać na jakimś forum budowlanym ale przecież nie o to chodzi) i chyba po to jest jego cel, żeby pytać i szukać odpowiedzi, bo gdybym wszystko doskonale wiedział nie zaglądałbym tutaj żeby się przechwalać, a ironiczny ton Twojej wypowiedzi pozostawia jedynie niesmak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego zacznę tak, jak odbierasz ton wypowiedzi to Twoja osobista sprawa. Przepychanek słownych uprawiać tu nie mam zamiaru, ani tym bardziej kogokolwiek obrażać, poniżać, itp., itd.

A teraz przejdę do tematu.

Zacznę od pytania, skąd ta świadomość, że auto stoi za wysoko (porównania z innymi, dane katalogowe, czy po prostu nie podoba Ci się taki a nie inny stan rzeczy)?

Druga sprawa, amortyzatory z 70%-ową skutecznością do najnowszych już nie należą, co można stwierdzić biorąc pod uwagę, że minimalna wymagana przepisami sprawność to 65%, a standardem jest 80%-85%.

Co do serwisanta wypowiadał się nie będę, sam to zrobiłeś. Takich, co to, może "wiedzą", albo jeszcze lepiej, wiedzą ale nie mogą powiedzieć bo "coś", jest dziś na pęczki.

W kwestii formalnej, fajnie że pomimo tego jak odebrałeś moje pytanie, odpisałeś na nie. Teraz już jest jasne, dlaczego samochód za wysoko stoi. Gdybym to wiedział wcześniej nie było by problemu ze zrozumieniem.

Ja twierdzę, wnioskując z opisu Twojego problemu, że należy dokładnie sprawdzić amortyzatory i ich zawieszenie.

Co zrobisz Ty, to wciąż tylko i wyłącznie Twój wybór.

Oby kolega nie czuł się urażony nie zabieram już głosu w tym temacie.

 

P.S.

Proponuję podjechać do Opola na ul. Spokojną, tam nie będą mówić "..możliwe, że..", a sprawa się wyjaśni w miarę szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam przyczyny, dlatego pytam. Auto stoi wręcz "nienaturalnie" wysoko z przodu, jakbym załadował bagażnik do pełna lub jak prawie volvo cross country, stąd moje wątpliwości czy wszystko jest ok. Przy okazji może podjadę do tego Opola faktycznie skonsultować sprawę z kimś jeszcze. W każdym bądź razie dzięki za w znacznej części merytoryczną odpowiedź, wszelkie wskazówki dla mnie jako osoby nie znającej się na tyle w temacie są bardzo cenne i na pewno skorzystam z rad, urażony w żaden sposób się nie czuje i również bez urazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.