Skocz do zawartości

525 Tds a 530 d


kviatek80

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie.

wstawiam post ktory zapewne juz jest gdzies ale jakos sie nie zaglebialem bardzo w forum wiec zadam pytanie raz jeszcze .

czy moglibyscie mi koledzy (i kolezanki) doradzic ktora 5-tke kupic. stoje przed dylematem 525 a 530 w dieslu oczywiscie. chcialbym widziec jak wyglada eksploatacja i ewentualna awaryjnosc oraz do jakiego przebiegu mozna taki pojazd zakupic. pisze do was z UK wiec rozumie sie samo przez sie ze bedzie to anglik.

Z gory dziekuje za wszelaka pomoc w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie 525, w temacie podajesz, że TDS, są też 525d na common rail, który wizualnie niczym sie nie różni od 530d, Jeśli faktycznie tak jak piszesz w temacie masz dylemat między 525TDS a 530d to wybór jest tylko jeden (530d). TDS to chyba najgorszy silnik jaki BMW wypuściło, co do awaryjności to wszystko zależy w jakim stanie kupisz, mniemam, że chodzi o model E39.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym napisał tak - jeśli chodzi Ci o porównanie 525TDS vs 530d to nie ma właściwie co porównywać bo przepaść między tymi silnikami jest już znaczna na korzyść 530d oczywiście. Ja nie będę oceniał czy TDS to najgorszy silnik, czy nie bo zdania są bardzo podzielone - jedni jadą na maxa po tej jednostce, inni sobie ją chwalą (wszystko kwestia umiejętności obchodzenia się z tym silnikiem) i nigdy nie będzie jednoznacznej opinii. Ja od siebie napisze tylko tyle, że jeśli chodzi o wybór to 530d względem 525tds jest o wiele nowocześniejszy technologicznie, przez co znacznie wydajniejszy - spora moc, moment obrotowy i spalanie praktycznie takie jak w tds pomimo, że pojemność większa. TDS to po prostu już stary silnik więc i z racji czasu jest już ciężko osiągalny w dobrym stanie.

Jeśli natomiast miałeś na myśli 525d (common rail) vs 530d to jest to praktycznie ten sam silnik różniący się dosłownie kilkoma gratami (turbina, wtryski, program, skok cylindra. W 530d masz większą moc, moment obrotowy i minimalnie większe spalanie ale też i trochę ciężej znaleźć dobry egzemplarz z tym silnikiem. 525d jest coraz więcej na rynku ale nie były one tak często wybierane jak 530d więc jest minimalnie większa szansa, że uda się znaleźć coś w dobrym stanie.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widac moja wiedza na temat silnikow w serii 5 jest slaba dlatego tez wielkie dzieki za otwarcie oczu. jak widac dylemat zniknal w trybie natychmiastowym. wczesniej jezdzilem 730 stad moze nie wiedza na temat diesli. w moim gronie wszyscy zachwalali tds-a stad pojawil sie moj post. jeszcze raz wielkie dzieki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Nie ma się co zastanawiac 2,5d i 3.0d dużo nowsze konstrukcje,mocniejsze,ekonomiczniejsze,wyższa kultura pracy.Jednocześnie jest już mnóstwo wyeksploatowanych jednostek(zwłaszcza 3,0d),są droższe w naprawie ze wzgledu na np.układ zasilania i wiele innych rzeczy.Nie zapominajmy,że nie są to też jednostki bezawaryjne i pozbawione wad(takich nie ma).Nie ma co skreślac też TDS-a chociaż znalezienie w miarę dobrego to już też loteria.Ja jeżdzę swoim już ponad 3 lata i póki co zostanie narazie jeszcze,jako silnik nie jest wcale zły(wiadomo lepsze jest wrogiem dobrego).Jest to silnik ciute przy słaby(143) do tej masy i troszeczkę się morduje,ale radę sobie daje wcale nie tak źle,jednak to RZĘDOWA SZÓSTKA :D .Dużo opini bierze się też z całokształtu(słyszałem niedawno),TDS-a to nie chcę bo tak mi się psuł.Na zapytanie co się psuło,odpowiedż brzmi zawieszenie,elektronika i inne pierdoły,a silnik -no nie,czyli psuło się to co w każdej, ale zawsze podciąga się pod wersję silnikową.Przewertuj forum i zobacz ile jest problemów z 3.0d a niby taki dobry według niektórych.Cokolwiek kupisz a trafisz na dobry to będziesz zadowolony.Jeżeli będzie to dobryTDS to przeżyje niejedno 3.0d i na odwrót,jak kupisz złom to będzie tylko problem,co trafnie napisał kol. Manolito, lata i życie w d...e wchodzą.

TDS to chyba najgorszy silnik jaki BMW wypuściło.

Skąd twoja wiedza na temat TDS-a,przeczytana w gazecie,czy może zasłyszana,czyli "ktoś miał i tak powiedział"?Może pochwalisz się swoją wersją silnikową,bo w podpisie nie masz,a może jest taka dobra że się wstydzisz(bo ja nie).

Posiadasz wogóle jakieś BMW?

Sumując każdy jest dobry jak się nie psuje :cool2:

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co zastanawiac 2,5d i 3.0d dużo nowsze konstrukcje,mocniejsze,ekonomiczniejsze,wyższa kultura pracy.Jednocześnie jest już mnóstwo wyeksploatowanych jednostek(zwłaszcza 3,0d),są droższe w naprawie ze wzgledu na np.układ zasilania i wiele innych rzeczy.Nie zapominajmy,że nie są to też jednostki bezawaryjne i pozbawione wad(takich nie ma).Nie ma co skreślac też TDS-a chociaż znalezienie w miarę dobrego to już też loteria.Ja jeżdzę swoim już ponad 3 lata i póki co zostanie narazie jeszcze,jako silnik nie jest wcale zły(wiadomo lepsze jest wrogiem dobrego).Jest to silnik ciute przy słaby(143) do tej masy i troszeczkę się morduje,ale radę sobie daje wcale nie tak źle,jednak to RZĘDOWA SZÓSTKA :D .Dużo opini bierze się też z całokształtu(słyszałem niedawno),TDS-a to nie chcę bo tak mi się psuł.Na zapytanie co się psuło,odpowiedż brzmi zawieszenie,elektronika i inne pierdoły,a silnik -no nie,czyli psuło się to co w każdej, ale zawsze podciąga się pod wersję silnikową.Przewertuj forum i zobacz ile jest problemów z 3.0d a niby taki dobry według niektórych.Cokolwiek kupisz a trafisz na dobry to będziesz zadowolony.Jeżeli będzie to dobryTDS to przeżyje niejedno 3.0d i na odwrót,jak kupisz złom to będzie tylko problem,co trafnie napisał kol. Manolito, lata i życie w d...e wchodzą.
TDS to chyba najgorszy silnik jaki BMW wypuściło.

Skąd twoja wiedza na temat TDS-a,przeczytana w gazecie,czy może zasłyszana,czyli "ktoś miał i tak powiedział"?Może pochwalisz się swoją wersją silnikową,bo w podpisie nie masz,a może jest taka dobra że się wstydzisz(bo ja nie).

Posiadasz wogóle jakieś BMW?

Sumując każdy jest dobry jak się nie psuje :cool2:

 

Widzę, że uraziłem co niektórych tym stwierdzeniem, więc przepraszam, racja jest taka, że faktycznie jak kto dba tak ma, nawet 530d jeśli ktoś kupi w kiepskim stanie to będzie na nią narzekał.

Chwalić się nie mam zamiaru, bo posiadanie BMW nie świadczy o wiedzy o tej marce, w podpisie masz Płock ja jestem z Włocławka nie jest to daleki dystans więc można (jeśli będzie z Twojej strony chęć) sobie podyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Wreszcie ktoś też jest zadowolony z tego silnika,bo myślałem że mój jakiś wyjątkowy jest.Żeby jeszcze cała reszta też była taka to by było jak w bajce,chociaż po kalkulacji tak mocno żle też nie jest,no ale czasami potrafi wprowadzic w takiego doła że ho ho.Zastanawiam się nad nowszym modelem,ale już wiem że nawet jak kupie drugie to tej nie sprzedam bo nowsze może okazac się padłem,a nie chcę pozbywac się dobrego auta.

P.S-moja też '96 :D Może ten rocznik jakiś szczęśliwy.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja ex tds przekroczyla juz 700 000 km;) dalej pierwszy silnik, druga turbina i 2 razy regenerowana pompa. Obecny wlasciciel niekoniecznie tankuje na shellu czy innym podobnym nawet ;)

Co do 3.0d - no porownywac nie ma specjalnie czego, bo to zupelnie inna bajka. Silnik CR, sporo lepsze osiagi i kultura pracy. Niestety trafic utrzymane 530d pokusze sie o stwierdzenie, ze jest niewiele latwiej niz o zakup zadbanego tdsa:)

BMW - Be My Wife.


Soft na zamówienie, porady informatyczne (i wszelakie również) - PW :) Dla forumowiczy proste porady free - na rozbudowane rozwiązania ceny bardzo specjalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także należe do tego grona zadowolonych właścicieli TDS-a, oczywiście opini na temat tego silnika słyszałem dużo i to przeróżnych, ale ja i tak swoje wiem. Jeśli ktoś nie maił tds-a niepowinien się na jego temat wypowiadać. Moim zdaniem aby silnik dobrze chodził trzeba przestrzegać kilka podstawowych zasad, primo :

1. Otóż jak wiadomo silnik ten jest podatny na przegrzania, wystarczy że będziemy mieli na uwadze pompę wody, bo lubi się ukręcać (oryginały są plastikowe więc prze eksploatowana rozlatuje się), wystarczy profilaktycznie ją wymienić, najlepiej na taką z metalowym wirnikiem, nawet jeśli wszystko jest ok, bo jak już przegrzejesz to do widzenia.

2. Sprzęgło wiskotyczne tzn. wiskoza, to też lubi się psuć. Aby ją sprawdzić należy przy wyłączonym zimnym silniku, po zakręceniu wiatraka nie może stawiać oporu, a przy ciepłym musi, ale nie do tego stopnia aby nie można było nim zakręcić. Jeśli tak jest to wszystko działa poprawnie, jeśli jest odwrotnie to trzeba niezwłocznie ją wymienić.

Osobiście profilaktycznie ją wymieniłem na nowy oryginał, aby nie było niespodzianek.

3. Nie piłować silnika jeśli jest zimny, to jest morderstwo dla TDS-a. Jeśli osiągnie temperaturę roboczą to wtedy można pocisnąć jeśli ktoś lubi.

4. No i jeszcze trzeba mieć w miarę dobra pompę wtryskową, która daję dobre ciśnienie.

Jeśli zawsze będziesz trzymać się tych zasad, auto odwdzięczy się i będzie Ci długo służyć.

BMW - Bardzo Mądry Wybór ;-)

http://forum-lines.ru/rez/ab278744.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tds to stara konstrukcja na pompie wtryskowej, jednak w przypadku napraw osprzętu silnika na pewno będzie taniej niż w 530d.

Generalnie kierowałbym się głównie stanem technicznym samochodu, jak kupisz zajeżdżonego 530 d, to możesz to bardziej odczuć finansowo niż w przypadku 525 tds.

Reasumując: ja osobiście brałbym zadbanego 530d z małym przebiegiem... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tez mam tadka 97r

od 4 lat u mnie

auto odpoczywa tylko w co niektórą niedziele a tak poza tym non stop jezdzi zima czy lato wiecznie pod chmurką -25 odpala od strzała(jak aku pozwoli obecnie 9letni i nadal daje rade)

jakbym miał zliczyc koszty jakie wydałem na naprawe silnika to wyjdzie gdzies tylko 1000zł reszta to materiały eksploatacyjne i el zawieszenia klocki tarcze i inne pierdoły

 

prawda jest taka jak juz wczesniej ktos napisał

za 5 lat te super CR bedą padac jak muchy i wtedy opinia na temat tych super silników tez sie zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej przejedz sie tds a cr 3.0d wtedy twoje watpliwosci zostana rozwiane. wiekszosc z NAS zmienia auto na coraz to lepsze- moim skromnym zdaniem lepszy jest cr- kultura pracy, spalanie(w trasie max 7 przy naprawde dużych predkosciach,mieszkam w NL),po prostu bedziesz zadowlony. TDS-y zamulaja na drogach, ale tak jak koledzy pisza najwaznieszy jest stan auta, bo mozna kupic 3.0 za 15 tys zl i bedzie to skarbonka albo szukac auta drozszego i z pewnych rak-ja tak zrobilem i kupilem od czlowieka zakochanego w BMW do dzisiaj ten "gosc" placze ze go sprzedal-tego przede wszystkim ci zycze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.