Skocz do zawartości

316i falują obroty - krokowy i sonda wykluczone


kamil1234567

Rekomendowane odpowiedzi

mam BMW e36 316i skacza obroty na benzynie i na gazie nie jest to sonda ani silniczek krokowy to co??

 

_______

Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu. Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie. mattiss

Edytowane przez kamil1234567
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmien tytuł to raz a dwa warz od przepływki do wymiany morze jest peknety albo sparciały i łapie lewe powietrze.Jak bys go kupował to nie kupuj używki nie warto :nienie: .Nowy u smorawiny w Poznaniu 157zł ostatno wymieniałem :cool2: Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzwyczajniej kolego odłącz kostkę od przepływomierza i obroty powinny wrócić do normy :cool2:

Jeśli po odłączeniu wszystko wróci do normy to przepływka do kosza i szukaj drugiej...

 

A co jak po odlaczeniu przepływomierza samochodzik gasnie?? :think:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki problem, powodem były nieszczelne przewody powietrza. Przewód gumowy łączący filtr z kolektorem to koszt ok 150 zł za nowy.

Możliwe jest też że urwała się klapka(przepustnica?) która znajduje się w dolnej części kolektora dolotowego zaraz przy łączeniu, sterowanie nią odbywa się za pomocą przewodu podciśnienia, jeśli się urwała to pewnie przetyczka na której się trzymała wyleciała i teraz w otworze na przetyczke i mechanizm to regulujący nie ma nic, czyli powietrze dostaje się do środka.

To tylko hipoteza :P

Jeśli takowa klapka się zepsuła to nie pozostaje nic innego jak zakup kolektora ze sprawną klapka, ja kupilem takowy za 250zł od wersji 1.8. Jeśli chodzi o te klapki to.. w 316i było kolektorów .. conajmniej 2 różne, ale wydaje mi się że sam mechanizm klapki i ona sama sa takie same.Ale pewien nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzalem. Jak odlacze kostke od przeplywomierza to obroty wzrastaja ale juz nie skacza. i jest tak caly czas. jak podlacze spowrotem to dalej faluja a obroty spadaja na takie jak wczesniej!

Przerabiałem to u kolegi prawie pewne, że przepływka identyczny objaw odłączone obroty do góry i równo a po podpięciu buja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to awaria przepływomierza nie oznacza, że nigdzie już nie pojadę. Dziwne że po odłączeniu silnik gaśnie, u mnie nie gaśnie. W związku z czym to, że silnik zgasł po odłączeniu przepływomierza nie musi być oznaką poprawnego działania przepływomierza.

Cytat z "Sam naprawiam..." : "W przypadku awarii ilościowego lub masowego przepływomierza powietrza do obliczenia dawki wtryskiwanego paliwa urządzenie sterujące posługuje się danymi z czujnika uchylenia przepustnicy i czujnika prędkości obrotowej jako wartościami bazowymi. Regulacja zastępcza jest podejmowana natychmiast, a kierowca nie jest o tym informowany. Jazda może być kontynuowana. Komfort jazdy pogarsza się na ogół niezauważalnie."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałeś wypowiedź do końca?

Wracając do tematu, skoro po odłączeniu przepływki silnik zgasl, no to rzeczywiscie mozliwe ze jest ten element sprawny, tylko że po odłączeniu silnik powinien nadal pracować. Więc sprawa sie komplikuje.

Czyżby jedynym działającym czujnikiem był przepływomierz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałeś wypowiedź do końca?

Wracając do tematu, skoro po odłączeniu przepływki silnik zgasl, no to rzeczywiscie mozliwe ze jest ten element sprawny, tylko że po odłączeniu silnik powinien nadal pracować. Więc sprawa sie komplikuje.

No a jeśli jeszcze będzie uszkodzony czujnik położenia przepustnicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
podłączam się pod temat mam podobny problem tylko ,ze jak auto przestoi noc odpala na dotyk i jakies 2-3 min pracuje ok pozniej obroty skacza i jak dodam gazu gasnie silnik dopiero jak odczekam az wskazowka podejdzie pod koniec pola niebieskiego moge ruszac, ale i w trasie potrafia sie zaciac obroty;/ dzis wymieniam krokowiec mam nadzieje,ze to on jest winien a drug sprawa nie zawsze auto chce odpalic od pierwszego razu co ktorys raz musze go pocheltac dobre kilka razy czy to tez wina krokowca??!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam chciałem podpiąć się pod temat bo mam podobny problem .bmw 316 m40 gdy silnik jest zimny pracuje wzorowo a gdy temperatura skoczy gdzieś do 40-50stopni to zaczyna delikatne od czasu do czasu strzelać z tłumika na begu jałowym tak mniej więcej co 5-10 sekund. Znaczy silnik nadal równo chodzi ale od czasu do czasu słychać takie "puk" i delikatne prawie niewyczuwalne szarpnie silnikiem tak jakby przez sekundę zgubił jeden cylinder oraz jak dam gazu i spada z obrotów to miedzy 2000obr a 900 to "puknie" parę razy, trochę podobnie jak samochody WRC :D lecz o wiele ciszej i nie ma ognia z rury nic z tych rzeczy :D . nie mam lpg. po odpięciu silniczka krokowego jest trochę lepiej lecz jeszcze nie tak jak powinno być. co to może być?? mam zamiar jechać na diagnostykę ale czy może da się jakimś domowym sposobem sprawdzić gdzie tkwi problem?? z góry dzięki za pomoc :) a i bym zapomniał czasem tez gdy opalam samochód obroty skocza mi na ok 2000-3000tys( nie wiem ile dokładnie nie mam obrotomierza :oops: ) i powoli opadają do 900 a potem jest już normalnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.