Skocz do zawartości

Drżenie kierownicy po zmianie na zimówki...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potrzebuje pomocy, zmieniłem opony na zimowe (felgami 17’) były sprawdzane i wyważane ( jedna felga była prostowana reszta bardzo dobra -podobno) po zmianie zaczęła drżeć mi kierownica objaw jest narastający przy przyspieszania (no może nie ostrym ale dynamicznym) co też nie jest regułą raz jest mocniej a czasami wcale.

Objaw występuje również w przypadku gdy hamuje nawet gdy lekko wciskam pedał.

 

W sezonie letnim jeździłem na 205/60/15 teraz założone są zimówki 225/40/17 (taki komplet nabyłem z samochodem) ale na 15’ nie było żadnego problemu z drżeniem kierownicy, zastanawiałem się czy to może tarcze... bo klocki wymieniłem dosłownie miesiąc temu i już dawno powinny się ułożyć zresztą było by coś czuć już po takim czasie na 15’...

Testowałem samochód jeżdżąc samochodem na najbardziej równym asfalcie jaki znalazłem do 150 km/h sprawdzając czy może wyważanie i prostowanie okazało się „nie dokońca fachowe” ale takiego drżenia kierownicy nie ma na prostej czy gdy puszczam go na luzie...

 

A jeszcze jedna informacja opony zimowe zostały zamienione, przód poszedł na tył aby równo się wycierały...

 

Ma ktoś może jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny?

Opublikowano
skoro na letnich jest okey a na zimówkach trzęsie to chyba proste! ja miałem to samo, musiałem zmnienic 2 zimówki, guzy sie porobiły!!a w zeszła zimę były ok!
Opublikowano
Mi mocno drżało na letnich powyżej 120, pojechałem wyważyć przednie koła i już nie drży.

 

Wyważenie kół to przecież standard. Zakładam, że kolega MrLei to zrobił :shock:

Opublikowano
jeżeli wszystko jest dobrze wyważone , to masz wybite opony.niestety musisz kupić nowe.spróbuj jeszcze zmienić tył na przód a jak to nie pomoże niestety musisz kupić.
czasami się mylę
Opublikowano

Temat już był dość mocno wałkowany, wystarczy poszukać trochę na forum...

 

A ogólnie to może to być:

1. Uszkodzona opona (np. w/w guz)

2. Źle ułożona opona (rzadko ale się zdarza) - wystarczy ją obrócić na feldze

3. Uszkodzona felga - mogła dostać strzał itd. itp.

4. Niewyważone koła (to raczej gwoli przypomnienia)

5. Niewycentrowane koła (problem pojawia się praktycznie zawsze, kiedy zakładamy felgi alu (wyglądają jak zwykłe stalówki, ale są kilka razy lżejsze) od E39 do E34; oba modele mają różne kształty pierścieni na piastach - E39 ma lekko stożkowe, a E34 ma normalne, proste; poza tym jest też różnica w otworach centrujących - felgi od E39 mają większy o 1.5-2mm większy niż powinien być, śruby są stożkowe, więc nie ma siły, żeby koło dobrze się ułożyło.) Rozwiązaniem są pierścienie centrujące - stalowe (są też robione z plastiku, ale są do d...) o odpowiednim kształcie.

Jak jest w E36 nie wiem, ale myślę, że sytuacja jest podobna, zwłaszcza jeśli nie masz oryginalnych felg od E39..

 

Nie wiem czy coś jeszcze może po zmianie kół powodować drżenie. Chyba że po założeniu kół zimowych wjechałeś w jakąś dziurę...

Opublikowano
j/w wymien opony ja kupilem uzywki ktore jezdzily w autku z uszkodzonymi amorkami i bieznik byl nierowno zuzyty.milalem te same objawy nawet nizauwazalne golym okiem dopiero jak wrzuculi na maszyne bylo widac bicie!!

...kwintesencja piękna i harmonia ksztaltów E36..:)

http://tygra85.w.interia.pl/szablon_obrazki/okopt.JPG

Opublikowano
Fakt, że złe ułożenie opony na feldze jest rzadkością, ale wykluczyć go nie można na 100%. Ja w pierwszej kolejności wziąłbym koła do jakiegoś dobrego zakładu zajmującego się oponami. Niech najpierw sprawdzą na maszynie. Potem niech założą MrLei'a na swoje felgi i swoje opony na jego felgi.
Opublikowano

Rozwiązanie - pierścień centrujących i wszystko wróciło do normy.

Powiedziano mi że powinno sie je dorabiać indywidualnie do felg.

Warsztat w Sopocie za (W kierunku Gdańska) mostem w prawo 300 m (nie pamiętam ulicy), na miejscu mi wytoczyli założyli :dance:

Opublikowano
Rozwiązanie - pierścień centrujących i wszystko wróciło do normy.

Powiedziano mi że powinno sie je dorabiać indywidualnie do felg.

Warsztat w Sopocie za (W kierunku Gdańska) mostem w prawo 300 m (nie pamiętam ulicy), na miejscu mi wytoczyli założyli :dance:

 

Czyli jednak miałem rację.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.