Skocz do zawartości

320d WGNIOTY W KAROSERII


yoshimura01

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

koledzy mam trzy małe wgnioty na błotniku. Nie są tą rozciągnięcia blachy itp tylko dosłownie ujmując pchnięte dłonią deformacje blachy. Widać je tylko pod światłem i bardzo delikatnie można je wyczuć pod palcem. Rozglądałem się trochę za sposobem eliminacji i trafiłem na coś takiego:

http://moto.allegro.pl/napraw-wgnioty-w-aucie-pops-a-dent-ding-king-krk-i1349703124.html

... czy ktoś z was miał do czynienia z tego typu urządzeniem?? Czy to rzeczywiście działa jak przedstawiono w tym filmiku?? Generalnie cena to sprawy groszowe, ale czy warto?? Słyszałem także o elimiancji za pomocą suchego lodu, CO2. Bardzo proszę o jakieś rady, wskazówki itp. Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

nie doprowadzisz żadnym urządzeniem elementu karoserji do stanu przed wgnieceniem.

zawsze zostanie slad jedynie naprawa + lakier

moim zdaniem jeżeli powłoka lakiernicza nie jest uszkodzona (pęknięty lakier) to daj spokój a jak cie drażni to tylko lakierowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego wiec tak to co pokazales na linku nie znam wiec wypowiadal sie nie bede ale w tym roku w moich stronach przeszlo dosc duze gradobicie i niestety dotknelo to mojej buni nie wiedzialem co z tym zrobic(wgnioty byly na calym aucie )tyle ze pare sztuk dalo sie z tym jezdzic ale eyglad psulo postanowilem z tym cos zrobic znalazlem firme ktora sie tym zajmuje i z malym niedowierzaniem postanowilem sprobowac efekt ku zaskoczeniu okazal sie zadowalwjacy tzn bez malowania wgnioty zniknely zostaly 2szt w ktorym jak ktos wie zobaczy delikatnie widac ale to byly najwieksze wgnioty i blacha w tym miejscu byla rozciognieta koszt od 30zl zalezne od wielkosci byle by nie byly ostre zagiecia w sumie moj koszt to 250zl wycena u lakiernika 3800zl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem caly ten zestaw nalezy przykleic do lakieru . następnie należy usunąć klej. usuwając go możesz wyrządzić jeszcze większe szkody. Nie polecam.

Jest jeszcze jedna metoda na większe wgniecenia (ale nie z ostrymi krawedziami)

suszarka + CO2

1. rozgrzewasz

2. zamrażasz

wpisz na you tube dents remowals i tam sa pokazane metody ta twoja również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usuwanie kleju to najmniejszy problem... widzę że mimo wszystko nie obejdzie się bez szpachli :? No dobra, dzięki koledzy za zainteresowanie tematem. Jak coś się dowiem lub naprawie którymś z w/w magicznych sposobów to dam znać. Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

nie znam dokładnej procedury ale w okolicach Poznania gość reperuje drobne wgnioty i nigdy bym w to nie uwierzył ale na własne oczy widziałem jak dwa samochody kolesi wróciły z zabiegu i nie było śladu po naprawie, drobne rysy również zostały w komplecie spolerowane

 

jeżeli Cię to interesuje to mogę zapytać o tel. kontaktowy

a "czarodziej" działa dokładnie w Swarzędzu koło Poznania

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawiłem sobie wszystkie wgniotki w aucie.Trzeba z sercem i powoli.polecam

zaintrygowałeś mnie swoja wypowiedzią! Czy u Ciebie wgnioty były jakieś mega duże, głębokie itd?? Czy rzeczywiście efekt jest identyczny jak na filmikach?? Czy przed przyklejeniem tego "zaworka" przemywałeś karoserię benzyną/acetonem/ropą?? Jak usunąłeś pozostałość kleju [ponieważ na filmach widać, że fachowcy od tych urządzeń spryskują ten klej jakimś środkiem w aerozolu. Może jakieś przydatne wskazówki na co zwrócić szczególną uwagę?? Pozdr.

jeżeli Cię to interesuje to mogę zapytać o tel. kontaktowy

Dzięki za chęć pomocy :handshake: ale niestety wlkp to za duża i nieopłacalna odległość dla naprawy kilku prawie niewidocznych wgniotek. Pozdr.

ja koledzy robilem to w lublinie efekt oki

Czy byłbyś tak uprzejmy odnieść się do tych samych pytań, które skierowałem do Kolegi Woojtus?? Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wgniotki nie były wielkie , widać było je tylko po umyciu samochodu.

Przed klejem wymylem wgniotki benzyną ekstrakcyją. Potem przyklejałem tego "dzyndzla"

Kręcić trzeba powoli i na "raty" w moim przypaku gdy już wgniotka się odkształciła "dzyndzelek"sam puszczał i na karoserii pozostawało trochę kleju. Dalej potrakowałem go benzynką ekstr.

Nad jedną wgniotką czasem pracowałem kilka razy, w zależnosci jak się proatowała.

Czasem trzeba ciągną ją w kilku miejscach.

Jeden minus tej sprawy- przy strzlale kleju potrafi się zrobić mała ryska ( nie zawsze) gdzie puści klej, ale zchodzi po małej polerce.

Oczywiscie polecam robić to latem lub w ciepłym garażu gdy blacha jest cieplutka.

No i najwazniejsze nie wyciągaj wgniotek w miejscach gdzie może być szpachla:)

Oczywiscie nie watpie ze masz zdrową skorupe:)

 

Pozdrawiam

Bez gazu nie ma JAZZU....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.