Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Nie działa u mnie w aucie hamulec ręczny. Postanowiłem że przy okazji jego naprawy wymienię u siebie bębny i szczęki hamulcowe na tylnej osi. Teraz mam przed sobą dylemat: czy opłaca się inwestować w droższe szczęki i bębny, czy można to olać i kupić jak najtańsze, bo różnicy i tak nie będzie? Wiem, że przy hamulcach tarczowych nie można oszczędzać, bo tania tarcza się pokrzywi a tanie klocki będą fatalnie działały, ale bębny wydają mi się tak prymitywne i bezawaryjne, że zaczynam wątpić w sens droższych szczęk i bębnów.

Chcę kupić do siebie taki zestaw: http://sklep.auto-voll.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=322225&category_id=85&option=com_virtuemart&Itemid=55&name=Zestaw%20b%C4%99bny%20i%20szcz%C4%99ki%20hamulcowe%20BMW%20E36

Oszczędność jest w sumie kolosalna, bo jakbym chciał to samo wymienić na częściach znanych firm to zapłaciłbym około dwa razy tyle (2x bęben Boscha- 300zł, szczęki Boscha- 90zł).

 

PS. Czy nowe bębny powinienem pomalować czymś na zewnątrz, żeby nie korodowały? Jeśli tak, to czym i jak to wykonać w domu?

 

Pozdrawiam, Karol

http://img837.imageshack.us/img837/3526/5vk4.jpg
Opublikowano

mi to wytłumaczono bardzo prosto jak chciałem konkrety kupić

"to tylko hamulec pomocniczy, więc czy to będzie 4max czy ATE nie robi żadnej różnicy"

i myślę że gość miał racje a w kieszeni sporo zostało :)

kultura jazdy na miare gwiazdy ;)
Opublikowano

Pomalować warto, bo nie będą korodować i będą ładniej wyglądać.

 

Polecam lakier termoodporny [do 650 st. C wytrzymuje], bo "zwykły" może się łuszczyć, jak dostanie temperatury.

 

Oczywiście mówimy o malowaniu pokrywy bębnów, nie tego, co jest na zdjęciu ;)

Opublikowano

 

Oczywiście mówimy o malowaniu pokrywy bębnów, nie tego, co jest na zdjęciu ;)

 

Jak to pokrywy bębnów? Tam nie ma przecież żadnej pokrywy, jest bęben po prostu... Czy się mylę? :D

 

A pod tą farbę termoodporną jakiś podkład dać, czy ją się nakłada na goły metal?

http://img837.imageshack.us/img837/3526/5vk4.jpg
Opublikowano

W sensie to, co widać od zewnątrz, żebyś nie zalał nic od wewnątrz :P Nie mylisz się :)

 

Można położyć na sam metal. Nie ma sensu kłaść podkładu nie-termoodpornego pod farbę termoodporną.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Przy okazji wymiany szczęk, czy w ogóle ściągania bębna, dobrze jest pooglądać dokładnie w jakim stanie są sprężyny i nazwijmy to kołki / trzpienie trzymające szczęki :idea: Właśnie dzisiaj miałem małą dłubaninę, w sumie miałem farta, że się to stało ... w garażu :duh: Czas było wymienić koła bo zima, po założeniu coś lekko jakby stukało przy obracaniu koła. Myślałem, że może śruby przydługawe i o coś ocierają, bo felgi na zimę dopiero co kupiłem więc nie miałem 100% pewności, że wszystko będzie pasować. Ale przy zmianie następnego koła sprawdziłem ile wystają w starych felgach, a ile w tych co zakładałem, wyszło na to, że jest OK.

Po założeniu kół stwierdziłem, że trzeba będzie zrobić małą przejażdżkę w celu sprawdzenia. No i stało się, ledwo ujechałem może 20 m, tylko coś głucho walnęło z tyłu. Ruszyłem delikatnie do tyłu potem do przodu i na razie było OK. Przejechałem ze 2 km i nic, ale jak już dojeżdżałem do domu, zwolniłem i znów to samo, nie było wesoło, co chwilę klinowało. Myślałem, że rozsypały się szczęki, po rozebraniu okazało się, że to sprężyny. Wypadł właśnie ten jeden trzpień, zmieliło go i do tego strzeliła dolna sprężyna spinająca szczęki :mad2:

Lata robią swoje, osłona blaszana, w której mocowany jest ten trzpień już była osłabiona. Trzpień wyskoczył z zapięcia i wpadł do środka, prawdopodobnie przyklinował się na sprężynie dolnej i ją rozerwało.

Za komplet naprawczy do obydwu kół zapłaciłem 36 zeta, więc są to jakieś koszty, a warto to wymienić.

Kłopot był z otworem mocującym w osłonie bo już nie trzymał trzpienia. Dorobiłem podkładki, akurat miałem blaszkę z nierdzewki, dodatkowo wygiąłem w lekkie V poprzecznie do otworu (rowka), żeby po przekręceniu trzpienia o 90 st. "zaskoczył". Tak, że czasem byle drobiazg potrafi narobić dziadostwa.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Opublikowano
Wiem, już wszystko mam wymienione. Do warsztatu poza szczękami bębnami i linkami dostarczyłem również zestaw tych sprężynek i kołków :).
http://img837.imageshack.us/img837/3526/5vk4.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.