Skocz do zawartości

Czy model X6 posiada jakieś wady?


Supermenowa

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 138
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam serdecznie. Jestem właścicielem BMW X6 35d od grudnia 2009 r. W tej chwili mam przejechane około 25000 km. Mniej więcej od końca września moje auto jest już po raz piąty odholowywane do serwisu BMW, ponieważ w czasie jazdy zapalają się wszystkie kontrolki i wyskakują komunikaty o tym, że nie działa żaden system elektroniczny. Serwisanci z BMW za pierwszym razem oznajmili, że powodem tej usterki jest fakt iż pokonuję tym autem za krótkie odcinki (do 5 km) i wtedy akumulator traci swoją moc i system elektroniczny głupieje. Kolejną rzekomą przyczyną miało być jakieś zwarcie lusterka kierowcy, które zostało wymienione na nowe. Po kolejnym wystąpieniu usterki - doczepiono mi się, że mam źle podłączone CB radio, które zostało podłączone przez profesjonalną firmę (niestety nie autoryzowaną przez BMW). Podłączenie to faktycznie może nie było do końca idealne, ponieważ zrobione było do przewodu zasilającego fotel kierowcy. Pracownicy BMW przełożyli mi to podłączenie do gniazda zapalniczki i stwierdzili, że problem występowania usterki mamy z głowy. Niestety po kilku dniach użytkowania - ta sama usterka wystąpiła ponownie. Na chwilę obecną auto od tygodnia przebywa w serwisie BMW (po raz piąty z tym samym problemem), a ja mam go już serdecznie dosyć. Napisałem pismo reklamacyjne do sprzedawcy a także do BMW Polska, że żądam wymiany wadliwego egzemplarza na nowy wolny od wad. W tej chwili nie mam jeszcze odpowiedzi, ale jak ją otrzymam to będę informował na bieżąco. Mam nakręcone filmiki z tą usterką tak, że jeżeli kogoś to zainteresowało to chętnie je prześlę. Przy okazji mam pytanko, czy może ktoś jeszcze spotkał się z tego typu problemem, czy tylko ja jestem takim "szczęściarzem" ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączyłeś CB radio poza serwisem - ciesz się, że nie pozbawili Cię gwarancji na całe auto... Może to też być przyczyna odmówienia przez centralę BMW Twoich roszczeń.

 

Miałem kiedyś taki przypadek w E39 - tak w skrócie - cały system kontroli elektroniki opiera się na rezystancji w całym obwodzie, jak wepniesz źle inne urządzenie - komp wariuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System elektroniczny ? Masz na myśli kontrolę trakcji i inne wspomagacze ? Czy chodzi o elektronikę we wnętrzu samochodu ? W zimie miałem problem z kontrolą trakcji. Po wyjechaniu z garażu i pokonaniu 1km auto zgłupiało- wyłączyła się kontrola trakcji, odłączyło mi przedni napęd. Wróciłem do garażu i po godzinie wszystko było okey. Ale po ponownym spotkaniu z asfaltem problem powrócił. Uszkodzony jakiś chipie czy sterownik. Po wymianie wszystko było okey

Proszę wrzuć film na YT i podeślij link.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o kontrolę trakcji tylko o totalną awarię układu elektronicznego. W serwisie powiedzieli mi, że po podłączeniu pod komputer wyskakuje im 116 błędów (podobno maksymalna ilość). Nie działa nic. Podaję link do filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=fmzuWsJXbIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was

 

Moim zdaniem nie działa alternator który w trakcie jazdy powinien zaopatrzyć całe auto w prąd, dodatkowo podładować aku. Nie wymądrzam się tylko to samo w 100% miałem w swojej E63. Deska i elektronika ta sama. Nasze kochane BMW pokazuje masę błędów ale to że bywa brak ładowania to jakoś komp nie rejestruje. Ja miałem tak że miewałem podobną dyskotekę, i tak podpięcie pod kompa. błąd IBS, klema wymieniona, między czasie sprawdzone ładowanie i było ok. Po dwóch dniach znów dicho na desce, całe szczęście blisko mechanika, bez gaszenia silnika sprawdzono ładowanie a tu zero. I tak wymieniono regulator napięcia i układ diod w alternatorze i problem znikł. Dodam że oczywiście w historii błędów zarejestrowanych przez komputery w aucie nie ma wzmianki o alternatorze czy regulatorze napięcia. Być może u ciebie jest podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radio działa, ale oczywiście nie "z kierownicy". Klima już niestety nie działa - bynajmniej siła nadmuchu. Na wyświetlaczu można ją zwiększyć i zmniejszyć, ale w rzeczywistości nie ma żadnego efektu. Co do przebiegu to samochód odebrałem z salonu 23.12.2009 i do listopada tego roku zrobiłem ponad 25 tyś. Pewnie nie jest to rekord na skalę światową, ale nie można powiedzieć, że jeżdżę tylko do Kościoła w niedzielę.

Co do opinii jasons'a - to ja nie mogę sobie pozwolić i nawet nie chcę korzystać z pomocy "mechaników". Moje auto jest na gwarancji i mogę je oddawać tylko do autoryzowanego serwisu BMW, a przecież tam nie będę pouczał panów - co mają robić. W końcu to oni są fachowcami a nie ja. Chociaż jak wezmę pod uwagę fakt, że już cztery razy naprawiali tą usterkę a ona nadal wyskakuje, to albo nie mają zielonego pojęcia "o co kaman", albo faktycznie auto ma jakąś wadę fabryczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jednak nie do końca, ten tzw KERS działa podczas hamowania, czyli oddaje zebraną energię do aku. W normalnej jeździe prąd mamy z alternatora, inaczej być nie może. Bez alternatora na samym aku pojedziesz tylko chwilę. Silnik będzie działał ale całe reszta elektryczna już nie i w końcu zdechnie jak u kolegi według mnie jak i u mnie kiedyś w E63. Objawy były identyczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jednak nie do końca, ten tzw KERS działa podczas hamowania, czyli oddaje zebraną energię do aku. W normalnej jeździe prąd mamy z alternatora, inaczej być nie może. Bez alternatora na samym aku pojedziesz tylko chwilę. Silnik będzie działał ale całe reszta elektryczna już nie i w końcu zdechnie jak u kolegi według mnie jak i u mnie kiedyś w E63. Objawy były identyczne.

 

 

Dokładnie, mam to samo w 330xd, nazywa się to w odzysk energii podczas hamowania. W powyższym linku jest to bardzo ładnie opisane pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to właśnie oddali mi po 10 dniach trzymania auta w serwisie moje autko. Oficjalne stanowisko BMW Polska, które dostałem na piśmie brzmi tak że "przeprowadzona analiza jednoznacznie dokumentuje permanentne niedoładowanie akumulatora spowodowane eksploatacją samochodu na bardzo krótkich odcinkach, na skutek czego sam akumulator został uszkodzony jak również sterownik. Taka wada usterki związana jest z eksploatacją, a nie z wadą samochodu. Koszt wymiany akumulatora i sterownika na nowy BMW Polska przejęła na siebie w ramach tzw. naprawy z dobrej woli". Tak, że widzicie panowie - z jednej strony alternator, z drugiej odzysk energii z hamowania, KERSY nie KERSY a tu permanentne niedoładowanie. Ciekawy tylko jestem dlaczego nigdy nie miałem żadnego problemu z odpalaniem. Przecież to w tym momencie aku jest najbardziej obciążany a on palił od sztycha. Usterka występowała zawsze podczas jazdy, w momencie w którym nikt by się tego nie spodziewał. Poza tym sądzę że sprzedawcy z BMW powinni uprzedzać potencjalnych klientów, że ich samochody to auta tylko i wyłącznie dalekobieżne. Jeżeli ktoś chciałby poruszać się nim w większości po mieście a dłuższe trasy sporadycznie to w salonach BMW oferowane są przecież rowery i to taki sprzęt powinien zaoferować wykwalifikowany sprzedawca. Mam już prawo jazdy 22 lata. Jeździłem różnymi samochodami przez ten czas. Począwszy od starego Forda Escorta, a skończywszy na najnowszej E klasie. Mój styl jazdy był zawsze taki sam i pokonywane trasy także. Dzięki temu, że zakupiłem sobie X6 dowiedziałem się nareszcie po tylu latach, że nie potrafię jeździć, bo to jest pierwszy samochód, z którym mam problemy z powodu mojego stylu jazdy. Zapewne jest to moje pierwsze i ostatnie BMW i odradzę dziesiątemu, żeby nie popełnił tego samego błędu co ja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kiedyś w mojej 5-tce z 2006r miałem podobny problem. Okazało się że uległ awarii kontroler wskaźników. Samochód był już po gwarancji, ale wymieniono mi go gratisowo. Wcześniej jednak dwa dni auto stało podłączone do kompa i testowane przez Bmw z Bawarii. Zapłaciłem jedynie za ponowne programowanie kontrolera. Jednak o ile pamiętam klimatyzacja działała. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie strasz Astro... Mam 25kkm i jak na razie wszystko ok (byłem ostatnio na "oleju" i przy mnie go podnosili a mechanik az sie zdziwił ze podwozie jest w tak super stanie - brak jakichkolwiek rys - i klocki wygladają jak po dwukrotnie mniejszym przebiegu - jeżdżę głównie w trasie)

 

 

Co do problemów z aku, z reguły samochód służy do troszkę wiekszych przebiegów a do tak małych są inne samochody (typu miejskiego), np. smart, małe toyoty :)

 

EDIT:

miałem problem z moca w moim poprzednim samochodzie - Volvo XC70 przy 200kkm tez spadła moc nie mogli tego zdiagnozowac az w koncu wyszło, że to wina przepustnicy elektronicznej która robiła błąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przymiezam sie do zakupu x6 ale ostatnie posty trochę mnie przerazają.Czy to rzeczywiscie odosobniony przypadek czy zdarza sie to czesciej/tz mniejsze lub wieksze usterki/Zona jezdzi jedynka od 2 lat i nie był najmniejszej usterki.

pozdrawiam

 

Kolego... wg mnie jest to normalna sprawa przy dużym samochodzie z dużym silnikiem, naszpikowanym dużą dawką elektroniki... który robi krótkie lub krótkie i częste trasy. Znam ten przypadek z autopsji. Ojciec jest uzytkownikiem samochodu (nie tak naszpikowanego prądo-biorcami) na trasie 1-2km dwa lub trzy razy w tygodniu. I wierz mi że jakiego bym mu nie podstawił klamora - takiego wykończy. Ów problem miał zawsze we wszystkich samochodach oczywiście tylko zimą: Polonez ATU, VW GOLF IV, Skoda Octavia II FL, Teraz ma nowego VW POLO i ... narazie (auto ma 3 misiące) niema problemu... ale do czasu :norty:

Oczywiście opisane przypadki mają sie nijak do siebie ale wskazują na jeden podstawowy wspólny problem - za krótkie trasy.

Wiec nie traktuj tego jako wyrocznie...

"Jeśli masz wroga, idź nad rzekę, usiądź nad brzegiem, kontempluj i spokojnie czekaj, aż nurt przyniesie Ci jego zwłoki"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie strasz Astro... Mam 25kkm i jak na razie wszystko ok (byłem ostatnio na "oleju" i przy mnie go podnosili a mechanik az sie zdziwił ze podwozie jest w tak super stanie - brak jakichkolwiek rys - i klocki wygladają jak po dwukrotnie mniejszym przebiegu - jeżdżę głównie w trasie)

 

 

 

Ja jadę już na drugą wymianę oleju i klocków. Co 15kkm mi się kończą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję x6 od lipca 2010r. Teraz mam chwilową przerwę z uwagi na wypadek który zafundował mi nowicjusz na drodze. Miałem czołowe zderzenie.

Jak do tej pory a przejechałem przez cztery miesiące 20 tys. km auto sprawowało sie bd. Nawet spalanie było ok.

Mam natomiast zastrzeżenia do zachowania się auta podczas wypadku.

Samoczynnie złożyły się tylne siedzenia i nie można było ich ponownie zamknąć, a co najważniejsze nie zadziałały poduszki ani napinacze pasów.

W serwisie tłumaczą, że uderzenie było za małe :D :duh:

Ciężka sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Janie niech Pan nie mówi hop zanim nie przeskoczy. Widzę po modelu auta, że od niedawna jest Pan szczęśliwym nabywcą BMW. Ja też nim byłem przez 10 miesięcy, dopiero później się to zmieniło. A co dopiero będzie się działo po gwarancji - tego żaden z nas nie wie. Ja przy moich 25 tyś mam już wymienione klocki i z przodu i z tyłu. Spalanie na poziomie 15 l/100 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Janie niech Pan nie mówi hop zanim nie przeskoczy. Widzę po modelu auta, że od niedawna jest Pan szczęśliwym nabywcą BMW. Ja też nim byłem przez 10 miesięcy, dopiero później się to zmieniło. A co dopiero będzie się działo po gwarancji - tego żaden z nas nie wie. Ja przy moich 25 tyś mam już wymienione klocki i z przodu i z tyłu. Spalanie na poziomie 15 l/100 km.

 

Dziwią mnie wypowiedzi niektórych na temat wymiany klocków hamulcowych.Znam zawodników , którzy na tych samych oponach potrafią zrobić jeden 50 tys. km drugi 20 tys. km a trzeci 10 tys. Tak samo jest ( tak mi się przynajmniej wydaje ) z klockami. Ja bardzo rzadko korzystam z hamulca (bardzo często hamuję silnikiem przełączając na manual ).Obecnie mam przejechane 30tyś km i komputer pokazuje mi że wymiana przód i tył za 60 tyś km. Póki co jestem bardzo zadowolony zero usterek czego wszystkim użytkownikom iksów życzę .

Edytowane przez Big Snoop Dogg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.