Skocz do zawartości

318i spadające obroty silnika


kocór

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 170
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

no to chyba znalezliscie odpowiedz ,kiedys czytalem ze to moze sprawiac wiele problemow,a jezeli wam cos tam grzechocze to znaczy ze prawdopodobnie cos sie pourywalo tam,proponuje zebyscie to sporawdzili,jak najszybciej!
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też dotyczy falowanie silnika , jak wciskam sprzęgło to obroty spadają do 500obr i powracają wyżej do normy, u mojego kolegi w e39 z 2003 roku serwisowana też to jest, nawet serwis tego nie naprawia i właśnie mój kumpel pytał się w serwisie o to i powiedzieli mu że to w bmw normalne to spadanie obrotów, przecież silnik nie gaśnie i zawsze spada do takich samych obrotów, że modele bmw tak mają i że się nic z tym nie zrobi, musi tak być, Może to nieprawda! ale wolałem napisać tą informację bo wydaję się ciekawa, sami piszecie że sprawdzacie wszystkie elementy silnika i spadanie obrotów dalej jest, więc może to żeczywiście normalne??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeee... no przecież jak z fabryki wyszedł, to na pewno nie miał tego falowania. zresztą ja swoim jeździłem ponad rok i nie było falowania, oprócz tego przy cofaniu. więc coś musi być związanego z zużyciem, czasem. ale fakt , że dziadostwo trudno zdiagnozować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art.sr mam pytanie... Czy po wymianie tej odmy, zasyczy ci coś gdy gasisz silnik?

Bo niektórzy piszą że gdy gasisz silnik a coś zasyczy, jakby upust powietrza to znak ze coś z odmą nie tak - oto przykład:

viewtopic.php?f=69&t=99584

U mnie to zjawisko występuje właśnie i sie zastanawiam czy to normalne, może jednak coś z tą odmą nie tak.

 

Pisałem wcześniej że u mnie wąż od odmy był mocno pospinany opaskami, wydawało mi się ze po ich usunięciu się poprawiło ale racja - wydawało mi się. Już nie wiem do czego by się przyczepić, co sprawdzić jeszcze.

 

Opisze jeszcze dokładniej mój problem dotyczący obrotów bo tego jeszcze nie zrobiłem a pisałem ogólnikowo. Sprawa wygląda tak:

Gdy jest zimny (po postoju przez noc np) - odpalam, obroty na benzynie OK, zagrzeje się, automatycznie włącza się na LPG po osiągnięciu jakiejs tam temperatury - obroty także OK. Dopiero jak przejadę tak np ze 20-30km i zgaszę, odpalę go zanim ostygnie - to w pierwszych sekundach odpalenia szaleją obroty 500-900 i im dłużej pracuje tym mniejszy zakres wachań obrotów, a gdy włączy się na LPG wachania znikają, obroty OK. Ponadto inne spostrzeżenia moje:

- Silnik czasami kuleje, mimo ze na obrotomierzu niby obroty się trzymają to pracuje nierównomiernie poszarpuje nim tak, czuć wibracje na lewarku od biegów, jakby czasem gubił zapłon na którymś cylindrze.

- Czasem jak ruszam po odpałce na zimnym, jadę na 1 jakieś 10 km/h to ekonomizer leci na maxa

- Czasem lubi poszarpywać na 1 i 2-biegu, szczegolnie w niskim zakresie obrotow (nieważne czy ciepły czy zimny, na gazie też to występuje tylko mniej odczuwalne)

 

Jak zauważyliście wszędzie piszę "CZASEM" bo takie akcje występują nie zawsze ale często - coś mu odbije, ma "zły dzień" i chodzi jak mu się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy gaszeniu syczy przez chwilę z odmy - więc to raczej normalne. jak miałem rozwaloną to syczało cały czas (takie zaciąganie powietrza).

No to ja mam/miałem podobnie. z tym odpalaniem gdy był już zagrzany - po wymianie odmy mam spokój - jak odpalę wchodzi na obroty powyżej 1000 i spada, wcześniej tak telepał się w okolicy 500-600 że musiałem mu dodać gazu wtedy się uspokajał.Pozostało mi to bujanie przy zatrzymywaniu się - tylko gdy już jest dobrze zagrzany, raczej się nie zdarza przy samym przegazowaniu (raczej, bo wczoraj robiłem odczyt z silnika i jak przygazowałem to chyba mi się wahnął i dziwny odczyt miałem z jednego cylindra - przekroczoną wartość). Właśnie jak to ująłeś jakby zgubił zapłon, więc zastanawiam się nad świecami, bo dawno nie były ruszane (ja już ponad 2 lata) :oops: Może po nagrzaniu któraś ma przebicia?

No właśnie, te szaleństwa obrotów nie występują notorycznie, tylko jak Beata ma zły dzień :P (tyle że tych złych dni robi się coraz więcej)

No i sprawdziłem na dźwięk ten zespół regulacyjny, o którym wcześniej wspominałeś, i na wolnych słychać z niego rytmiczne stukanie, a po przegazowaniu, przy spadaniu obrotów metalicznie rzęcholi - więc obstawiam tę część na 90% jak winowajcę.

Czy znasz się na odczytach z inpy, bo zrobiłem wczoraj live data i coś mam nie tak? może tam znajduje się odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi też tam rzęcholi ale nie mocno. To co znalazłem na ten temat, co prawda w innym silniku ale objawy w naszym M43 mogą być bardzo podobne:

http://bmw5er.pl/viewtopic.php?p=231208&sid=11b705d1e1c26023c15013475725b0ba

 

Nie zaszkodzi tam zajrzeć, przykręcone jest na 3 śrubach więc problemów z wywleczeniem tego nie powinno być raczej. Może dzisiaj tam jeszcze zajrzę.

Co do INPY - nie miałem z tym do czynienia jeszcze ale na dniach będę już wiedział o co kaman, zamówiłem kabelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ,odrazu odradzam wymiane swiec ,bo interes sie nie oplaca a i tak nic ci nie pomoze,sam wymienilem na takie co w ksiazeczce od samochodu jest napisane ,300 stowki poszly w las a nic to nie dalo,
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro mówisz...

tyle że miałem w inpie dziwny odczyt z jednego cylindra - po przygazowaniu pokazywało przekroczoną wartość (albo gdy był w najwyższym punkcie obrotu, albo gdy już spadał, albo gdy już powrócił do nominalnych, różnie ale to przekroczenie kilka razy się powtórzyło na jednym cylindrze). więc się zastanawiam czy to nie ma związku ze słabą świecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować zrobić tak: jeżeli problem występuje np. na cylindrze 4, to podmień świece z innego, np 3 i obserwuj czy błąd z cylindra 4 nie pojawia się teraz na 3. Jak się da to można to samo zrobić z przewodami tzn wypiąć przewód z cewki i przełożyć miedzy cylindrami uważając przy tym żeby niepopieprzyć który na jaki cylinder ma iść. Jak się nic nie zmieni to wiadomo że przewody i świece niema sensu póki co wymieniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chyba zrobię, jak uda mi się wykręcić świece bo kiedyś podchodziłem do tego ale odpuściłem z obawy przed wykręceniem gwintu z głowicy :D Ostatnio brak mi czasu ale może z okazji 1 maja...

A może macie pojęcie i się wypowiecie z czego wynikają takie wskazania:

Na zimnym

http://images36.fotosik.pl/175/8c4a717a873d02c8m.jpg

 

na rozgrzanym (104 celsjusze) po przegazowaniu

http://images38.fotosik.pl/284/37ac4c83cb5190a4m.jpg

Edytowane przez Art.sr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dobrałem się dziś do tego "zespołu regulacyjnego" w kolektorze, musiałem się trochę nagimnastykować żeby go wyciągnąć ale udało się. Był dosyć zabrudzony mieszaniną syfu z olejem, ale na oko raczej wszystko ok. Niema w tym zabardzo co zgrzytać, jest lekki luz między klapką a takim bolcem co nią porusza, być może element ten pracuje dość chaotycznie i dlatego klekocze/zgrzyta przez ten luz. Po skręceniu wszystkiego bez zmian - ani gorzej ani lepiej. Stworzyłem silnikowi odpowiednie warunki do falowania, tzn odpaliłem, zagrzałem silnik, zgasiłem, postał z 10 min i odpaliłem - dalej faluje. Więc Art.sr pobaw się z tymi świecami lepiej jeszcze bo raczej niema sensu się dobierać do tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wewnętrzna gumka wyglądała ok, a ten oring uszczelniający przed powietrzem z zewnątrz wyglądał prawdę mówiąc tak sobie. Hmm w sumie nie wykluczone że tamtędy dostaje się lewe powietrze. Jak znajdę czas jutro to sprawdzę to jeszcze taką chałupniczą metodą, wezmę na pędzelek benzynki i przetrę nim tamte okolice, jak silnik się zacznie wściekać to będzie wiadomo ze ciągnie tamtędy powietrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prechu jak tak włąsnie miałem - silnik się trochę rozgrzal. postał z kilka minut i jak go odpalałem to ledwo wchodził na obroty, falował tak że musiałem mu dodać gazu. od zmiany odmy mam tfu, tfu na urok :lol: , spokój. więc jak już grzebiesz to wykręć sobie odmę. jej szczelność chyba możesz też sprawdzić bez wykręcania - na odpalonym zakryj palcem wlot powietrza z góry na odmie, jeśli zmieni się dźwięk zasysanego powietrza (będzie ciszej), to znaczy że odma jest walnięta i bierze powietrze z zewnątrz.

Kurcze kusi mnie żeby wyjąć ten zaspół regulacyjny, może też oringi (najbardziej optymistyczny wariant) mam już zużyte? Czy trzeba jakoś siłowo i można coś połamać - bo jakoś mam pecha do łamania ori bmw? Wystarczy tylko klapkę z przodu wykręcić tę na 3 torxach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh wiesz co że ja tam żadnego wlotu powietrza nie widziałem przy tej odmie, ale przyjrzę się. Co do uszczelnień tego zespołu regulacyjnego to jest tam jedna taka guma głębiej schowana na tym elemencie której że tak powiem "dosztukować" się nie da oraz Oring który uszczelnia przed zaciąganiem lewego powietrza- jego da się dokupić raczej. Był taki trochę wymiętoszony ale nie wyglądał źle. Powiem tak, teorytycznie to trzyma się na trzech Torx-20 i od spodu trzeba namierzyć ręką i wypiąć wtyczkę 2-pin od tego, ale sporo trzeba się nakombinować żeby to wyciągnąć bo to parę cm siedzi w kolektorze, a wysunięcie tego blokuje taki plastik, trzeba ściągnąć półkę z filtrem kabinowym żeby wyciągnąć ten plastik, i parę innych modyfikacji wprowadzić zeby to ustrojstwo wyciągnąć. Mi jeszcze dodatkowo przeszkadzały pierdolniki od gazu. Ja Ci odradzam bo się nakombinujesz a i tak się niczego nie dopatrzysz zapewne tak jak ja, ale zrób jak uważasz.

Tak to wygląda po wyjęciu:

http://img695.imageshack.us/i/11611438404gene095124a.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mnie zniechęciłeś :lol: . zacznę od świec i tak chyba wymienię na nowe, bo już najwyższa pora (tyle że z kasą cienko, bo moja druga betka też się domaga wkładu - od kilku dni zaczęły i tam falować obroty :mad2: ). ale tam to raczej krokowy do czyszczenia.

na górze odmy jest taki mały wlot - wypust w kształcie trójkąta.

Aha, w poniedziałek skasowałem adaptacje i narazie nie miałem ani razu falowania, więc może to to - chyba że niedługo znowu coś złapie i się zacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

TAK ja wygrałem!!!!

 

i zaskocze was wszystkich co było i jest przyczyną takiego zachowania!

 

prędzej wymieniłem odme i wąż idący do niej i czujnik wałka rozrządu ale to nie o tym!

 

obroty zawsze mi sie tak zachowywały jak piszecie !

 

dzieje sie tak dlatego ze auto dostaje za mało prądu z alternatora i faluje jak tylko spadnie ponizej 700-1000 bo alternator nie daje rady!

 

prosto to sprawdzisz: naładuj akumulator, wyłącz wszystkie odbiorniki prądu w aucie i spróbuj. jak sie teraz zachowuje, ktos tam miał racje ze wymieniał akumulator i to pomogło ale przyczyna leży raczej w samej technice jazdy i wydajności alternatora !

 

mówicie cofając,dojerzdzając do swiateł,i takie tam no własnie nikt nie cofa przy 4-5tys obrotów a i do swiateł dojerzdża sie na luzie!

 

teraz lepiej to odczuwacie bo jest zima!

(ogrzewanie max,szyby ogrz max,siedzenia ogrze max kto ma,radio,swiatła,i obroty 2-3tys bo benzyna droga)

jeszcze nikt takiego alternatora nie wymyslił co przy 2tys obrotów pociągnie całą elektryke i jeszcze naładuje akumulator z pewnościa dostał by nagrode NOBLA za to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pośiadam E46 - 320d rok 1999 - no i zwała - jeśli macie spadek mocy, to sprzedajcie jak najszybciej auto

1-Pompa wtryskowa z regeneracją około 2000 zł

2-Turbina, brak mocy - to jeszcze czekam ile bedzie mnie to kosztowało

2.1- komputer 80 zł

2.2- czyszczenie elektro zaworów jakieś 50 zł

2.3- węzyki doprowadzające do turbiny 50 zł jakieś

2.4- zawory doprowadzające powietrze - nie wiem jeszcze

 

Mam pytanie - bo kolejność jest prawie że taka sama - brak mocy - 80 Km/h przy biegu 4 i brak mocy przy 120 Km/h na 5 biegu (chwilowe)

później wymiana pompy - później turbina - a dalej co?? jestem ciekaw - ale nie na tyle aby to sprawdzić wolę sprzdać po naprawie

 

Drugie pytanie - mógł by mi ktoś powiedzieć co najczęściej się dzieje jeśli turbina nie działa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nowy postprzez westmm » 07 Gru 2010 17:10

Kolego alternator ładuje tak samo na wolnych obrotach jak i na 5tys. Piszesz głupoty....."

 

 

ale głupoty tu ludzie wypisują!(nie masz kolego pojęcia o elektryce BMW)

 

włącz co masz w aucie i zostaw na wolnych obrotach zobaczysz jak ładuje hehe( kilka minut i nie dosc ze nie bedzie łądował to jeszcze rozładuje na maxa)

 

wtedy zobaczysz co sie dzieje z obrotami ,z nawiewem i ogrzewaniem szyby i siedzenia, a na koncu zobaczysz jak auto pieknie gaśnie z powodu wyładowanego akumulatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.