pływa brak stabilności

[cmglysy]

witam wszystkich. od 8m-cy jestem posiadaczem bmw e39 520 97r. powiem szczerze ze jestem zadowolony z tego auta i jesli zmienie kiedys auto to bedzie to nowsza bumka.mam jednak pewien problem. auto od pewnego czasu jest bardzo nie stabilne podczas jazdy. byłem z tym problemem u kilku mechaników na przeglądzie i na róznych szarpaczach nikt nie swierdził zadnych luzów.amortyzatory 78%,mało tego auto co jakis czas jakby samo sie naprawiało poniewaz czasami tych luzów nie wyczuwam a czasami strach rozpedzic sie do 80 km/h.zadko ale czasami tez wyczuwam bicie w kierownicy ,nie wiem co sie dzieje jesli jest ktoś kto potrafi mi podpowiedziec co moze byc nietak to bede wdzieczny. pozdrawiam

[dyzio255]

Po pierwsze to masz słabych mechaników.

 

Przyczyn moze być wiele i przynajmniej trzeba ustalić czy wina jest z przodu auta czy z tyłu?

 

Ale najprawdopodobniej to masz do wymiany tuleje wahaczy górnych z przodu lub luz na przekładni kierowniczej.

 

Ale wiedz , że jeszcze są wahacze dolne i drążki kierownicze i końcówki drażków i niewłaściwa geometria ale to ustawisz dopiero jak upewnisz sie , że nie masz luzów. Napisz czy są jakieś stuki?

 

Przyczym moze być kilka i na odległość nie za wiele wymyślimy.

Zmień mechanika na takiego który wie czego ma szukać a nie tylko ma szarpak.

[cmglysy]

dzieki za odpowiedz . tak jak mowisz czasami wydaje mi sie ze jest luz z tyłu . ... zadnych stuków nie ma . ale po koleji sprawdze tak jak napisałes .

[mm_rcin]

ja miałem dziwne pływanie auta jak wychodziłem z zakrętów. Najbardziej było czuć to jak wchodziłem ostrzej w zakręty. Po wymianie tulei pływających jak ręką odjął

[lukaszenty]

witam panowie, dołączę do tematu bo akurat mam ten sam problem przy tym samym modelu auta.

na przegladzie dwa miesiace temu tez nic wielkiego nie wykryto, jedynie delikatny luz na tulei wahacza i na końcówce tylnego stabilizatora... jak na 250 tys km i dwa lata po naszych drogach to nawet byłem zadowolony ale własnie brakuje mi ostatnio stabilnosci na drodze zwłaszcza po zmienie opon na zimowe strach sie rozpedzac powyzej 80km/h. Czytalem na forum o podobnych przypadkach i luzach w przekładni kierowniczej i u mnie przy wyłączonym silniku ruszajac delikatnie kierownicą słychac lekkie stuki w układzie wiec to pewnie własnie przekładnia. w zwiazku z tym mam pytanie czy akurat sama przekładnia z anglika pasuje do "naszej" wersji? bo akurat mam dostep do czesci z wyspy...

Dzieki za odpowiedzi.

[cmglysy]

powracam do mojego prblemu (brak stabilności) okazało sie ze jest peknieta osłona gumowa na koncowce drązka kierowniczego dostał sie tam podobno piasek który spowodował luzy tylko po lewej stronie.

[dyzio255]

To nie tyle piasek co typowy dla e39 luz na przekładni.

Bez naprawy się nie obejdzie.

[90ramzes]

witam, chciałbym się dołączyć do tematu, koledzy, niedawno zmieniłem koła na zimowe dziś zrobiłem kilkanaście km po autostradzie auto ciężko utrzymać na jednym pasie, niedawno wymieniłem wachacze dolne z przodu górne były wymienione rok temu, wydaje mi się że na postoju mam luz na kierownicy gdy delikatnie ruszam kierownicą, oczywiscie mechanicy jak zawsze niec nie stwierdzili, z przody mam wszystko wymienione oprócż drązków kierwoniczych, prosze o pomoc

[Dimo]

I znów można powtórzyć-jedź do takich mechaników,którzy wiedzą jak i czego poszukać. A jak chcesz sam sprawdzić,to oblukaj luz na przekładni kierowniczej,na drążkach kier.i na krzyżaku kolumny kier.-jedna osoba porusza kierownicą,druga sprawdza. Do tego przód w górę,breszka w rękę i sprawdzić tuleje gumowe na wahaczach.

[90ramzes]

ja wiem tylko że, szarpaki nic nie wykazały na stacji diagnosta nic nie stwierdził wachacze z przodu wymienione więc co mam sprawdzać, tym bardziej ja skoro mechanicy nic nie znaleźli, myślałem że tak ma być na zimowych ale dziś po autostradzie była masakra z utrzymaniem auta po drodze

[madseason]

Ja jeżdzę na ustawienie zbierzności do takiego magika-pedanta, co jak cokolwiek ma najmniejszy luz to mówi, że nie bierze się do roboty póki nie będzie zrobione i kasuje 20pln za zawracanie gitary :D

Przed ustawieniem fura w górę i każde koło maca z każdej strony, wskakuje pod samochód, brechą każdy wahacz sprawdza, na koniec luzy na kierowniczym.

A ostatnio się mnie spytał czy mi fura nie zaczyna pływać przy większych prędkościach - faktycznie coś tam zaczyna - bo tuleje wózka z tyłu coś już słabo wyglądaja. Na szczęście tym razem warunkowo mi ustawił ;)

Edytowane 29 Listopada 2015 przez madseason

[rafal99]

Też miałem szczęście znaleźć takiego gościa. Sprawdza bardzo dokładnie, cmoka, marudzi, ale jak ustawi, to samochód jedzie jak pociąg po szynach, sunie bez najmniejszych odchyłów ;)

A szarpaki, to z mojego doświadczenia z E39 stwierdzam, że można sobie darować. U mnie nigdy nic nie znaleźli, zawsze było wszystko super i bez luzów, chociaż wiedziałem doskonale, że luzy są. Więcej można zobaczyć "na oko", ruszając kierownicą, wsadzając jakąś dźwignię w wahacze itd. W każdym razie nie ma takiej opcji, żeby sprawny samochód tak pływał.

[danielxc717]

Szarpaki można sobie darować a nawet często podniesienie auta.

 

Ja niedawno kupe tulei wymieniałem. Miałem w sumie 2 do wymiany. Po demontażu dopiero wszystko jak się zluzowalo można zobaczyć jak lata sobie luźno. Np tuleje pływające które były niby ok po wymontowaniu można było dość lekko nią ruszać całym środkiem. Nowa ani drgnie. Na ścieżce w super stanie była.

[madseason]

Na starych tulejach koła już Ci się zaczynały rozjeżdzać, czy jeszcze prosto stały?

 

W poprzedniej jak mi siadły tuleje pływające to najpierw zjadało oponę od środka (ale drucciarz u którego byłem mówił, że tylno-napędowce wszystkie mają tak koła ustawione :duh: ) a później to już był charakterystyczny objaw, czyli skrzypienie.

[danielxc717]

U mnie ani skrzypienia ani rozjechania kół nie było. To jeden z elementów które wymieniałem przy okazji a okazało się po rozkręceniu ze to szrot