Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

2 tygodnie temu kupiłem e46 z '99r. Auto na masce obok grila i na jednym błotniku ma "uszczerbki" lakieru- najprawdopodobniej to pamiątki po kamykach. W sumie, łącznie jest ich ok 10 szt z czego 1 największy ok 5mm średnicy, 1 jest 2mm a pozostałe malutkie. Niestety, ale widać, że niektóre powoli zmieniają kolor na ciemniejszy (auto ma srebrny kolor) i chciałbym to jakoś zabezpieczyć. Oczywiście blacha jest jeszcze zdrowa, ale nie chcę tego tak zostawić, bo czas zrobi o wiele większe szkody. Moje pytanie brzmi jak to zrobić dobrze, czy:

1. mogę zrobić to sam tzw. zaprawki,

2. jak się do tego zabrać, czy czyścić to jakoś papierem ściernym- tylko jak takie małe plamki?

3. czy dawać jakiś podkład a dopier później lakier,

4. jaki lakier polecacie,

 

Czy dać sobie na luz i podjechać do fachowca- kogo ewentualnie polecacie w ok. W-wy i ile to może kosztować?

 

 

pzdr

Radek

Opublikowano
Ja u siebie takie rzeczy sam robiłem, pojechałem, za 17zł dobrali mi troszkę farbki pod kolor, papierem nie musisz czyścić, ja kupiłem coś takiego w puszce małej (jak za taką ilość to dość drogie) właśnie na blachę która niekoniecznie musi się błyszczeć, nazwy niestety nie powiem bo przelałem to do słoiczka, w zapachu jak zwykły lakier nitro, kolor nawet taki sam ale robi robotę-pomalujesz samą farbą nawet na wyczyszczoną do gołej blachy powierzchnie to chwila moment i wszystko odejdzie-niema sensu. Idź do sklepu z farbami i tam coś takiego dostaniesz. Potem delikatny pędzelek i da się to zrobić starannie.
Opublikowano
Odpryski od kamyczkow u lakiernika robic? Dobre :cool2: Kup sobie zaprawke w ASO lub jedz do jakiegos punktu gdzie Ci dobiora odcien i malutkim pedzelkiem nanies lakier... Wczesniej przeczyscic mozesz szmatka z pasta polerska, zeby usunac nalot korozji, a potem odtluscic denaturatem...
Opublikowano

Witam!

Ja na takie "defekty" biorę aerograf, do środka trochę dobranego lakieru i uzupełniam odpryski-czynnośc powtarzam ze 3-4 razy i jest git efekt-nie ma co porównywac z jakimiś pędzelkami czy innymi

pozdro

sex, drugs and BMW...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To czernienie miejsc po kamyczkach to efekt działania atmosfery na ocynk, nie powinno się do tego dać rdza, chyba że element był klepany, grzany i ocynku już nie ma pod farba.

 

pozdro.

Opublikowano
Witam!

Ja na takie "defekty" biorę aerograf, do środka trochę dobranego lakieru i uzupełniam odpryski-czynnośc powtarzam ze 3-4 razy i jest git efekt-nie ma co porównywac z jakimiś pędzelkami czy innymi

pozdro

 

co masz na myśli aerograf?

1 Czy możesz bardziej opisać operacje jakie trzeba wykonać aby "usunąć/zabezpieczyć taki defekt".

2 Gdzie to można kupić i ile kosztuje,

3 czy w warunkach amatorskich można coś takiego zrobić

4. co znaczy dobry lakier: jakiejś firmy czy po prostu drogi?

 

Radek

Opublikowano

jedz do ASO kup zestaw zaprawek wg nr VIN - tam sa 2 butelki jedna z baza druga z klarem - kosztuje cos kolo 40 zł, wyczysc dziury, jak jest rdza to czyms wyczysc i przygotuj np kortaninem, pozniej wykalaczka nabieraj lakier i zrob.

jak wyschnie po miesiacu mozesz delikatnie specjalnymi rzeczami spolerowac te miejsca i pozniej zrobic polerke maszynowa -

miejsca zaprawek z malej odleglosci bedzie widac ale przynajmniej nie bedzie rdzewiec. jak masz malo dziurek to lakierowanie maski bym sobie odpuscil - przy sprzedazy beda marudzic, ze byl walony.

Opublikowano

lakierowanie maski odpada, nie robię tego aby sprzedać auto, tylko dla siebie po to, aby nie rdzewiało i tyle. Oczywiście, chcę aby wyglądało to dość dobrze, ale bez przesady nie będę, nie wiem powiedzmy szpachlował a potem lakierował cały element, aby było ładnie. Celem jest zabezpieczenie przed korozją.

 

Radek

Opublikowano
Witam!

Ja na takie "defekty" biorę aerograf, do środka trochę dobranego lakieru i uzupełniam odpryski-czynnośc powtarzam ze 3-4 razy i jest git efekt-nie ma co porównywac z jakimiś pędzelkami czy innymi

pozdro

 

co masz na myśli aerograf?

 

 

http://www.allegro.pl/search.php?string=aerograf&location_radio=2&distance=1&st=gtext&order=pd&listing_sel=2&listing_interval=7&buy=1

 

taki fajny wynalazek-kolega ma i można też i tym robić, ale na kropeczki malutkie nie będziesz specjalnie kupował aerografu i kompresora :D

Opublikowano

Daj sobie spokój z aerografem. Za sam aerograf wydasz około 400-500zł a do tego musisz mieć kompresorek.

 

Zrób sobie zaprawki małym pędzelkiem ( pędzelek musi być miękki ). Kup sobie lakier zaprawkowy wg VINu - najlepiej pojechać z samochodem i dobiorą ci wg odcienia lakieru na samochodzie - gdyż po wielu latach eksploatacji odcień bazowy może różnić się od aktualnego.

 

Zaprawkę robioną samodzielnie metodą "domową" zawsze z bliska będzie widać - gdyż miejsce po odpadniętym lakierze będzie nieco wklęsłe lub wypukłe - nie nałożysz tyle lakieru co fabryka.

W miarę potrzeby możesz to spolerować i finito.

 

Nie ma sensu się bardziej w to angazować - nie zrobisz tego jak lakiernik - ale i koszt będzie tańszy.

Lakierować maskę dla kilku małych odprysków - nonsens.

 

Pzdr,

Opublikowano
widze ze sa rózne szkoły . najprosciej jedziesz do mieszalni zamawiasz setke lakieru (najczesciej baza, ok 17 pln) przemywasz rozcienczalnikiem i napuszczasz kilka razy cienkim pedzelkiem lub zaostrzoną zapałką, jedna uwaga baza zawsze sie zmyje rozpuszczalnikiem nitro, czyscic niekoniecznie . co do korozji to spoko blacha ocynkowana więc nie tak szybko ja zeżre. gorsze od odpryskow jest utlenianie sie ocynku , najszybciej dzieje sie to od spodu machy silnika tuż nad lampami , bardziej bym sie tym martwił niz odpryskami po kamieniach :norty:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
. gorsze od odpryskow jest utlenianie sie ocynku , najszybciej dzieje sie to od spodu machy silnika tuż nad lampami , bardziej bym sie tym martwił niz odpryskami po kamieniach :norty:

 

To jest jakiś bubel w E46, jak szukałem dla siebie auta to każde które miało maske oryginalną /i lakier też/ w tych miejscach miało robione zaprawki. :duh:

Opublikowano
. gorsze od odpryskow jest utlenianie sie ocynku , najszybciej dzieje sie to od spodu machy silnika tuż nad lampami , bardziej bym sie tym martwił niz odpryskami po kamieniach :norty:

 

To jest jakiś bubel w E46, jak szukałem dla siebie auta to każde które miało maske oryginalną /i lakier też/ w tych miejscach miało robione zaprawki. :duh:

 

yyy ja nie wiem ale te auta to teraz klepią na ilość a nie na jakość :?

Auta kilku letnie a coś już wychodzi, ma kolega forda escorta z roku 87" i podłoga jest trochę zżarta ale buda normalnie niema kropeczki rdzy na milimetr :roll: auto jedzie ledwo 70 km/h a buda zdrowiutka a teraz odwrotnie-silniki często niejedną budę przeżywają.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.