Skocz do zawartości

Silnik 3,5 L


jerzy

Rekomendowane odpowiedzi

... obroty trzymać na 700-750 tj. ponad pierwaszą kreskę /ja mam za niskie obroty i potrafi sam zgasnąć, nie mogę ustalić przyczyny, prawdopodobnie podciśnienie ale nie mogę zlokalizować nieszczelności/...

 

Moje oba V8 (aktualny na pewno) miałyobroty ok 500 (kreska adni drgnie) jałowe. Komp pokazuje 550 wowczas jako obroty oczekiwane. Czasami wskakuje na 750, np. po dłuższej jeździe, chyba jak sie zagrzeje. Tak że wydaje mi sie ze u Ciebie silnik dziala OK, a to ze gasnie to kwestia czegos innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja ostatnio nabyłem własnie 535 V8, 245 km i jestem zadowolony. Auto fajnie przyspiesza z dolu. Trzymajac obroty do 2000, mam takie same osiagi jak wczesniej w 520 przy 4500... Nie przekraczajac 3000 w miescie osiagam spalanie rzedu 13-14 l/100. Na trasie jadac 100-120 pali 8-9 l.

Nie tylko osiagi podobaja mi sie przy tym silniku , ale również walory akustyczne - V8 brzmi cudownie ;-) mozna nie sluchac radia ;-). Dobrze przyspiesza w kazdym zakresie obrotowym. Zastanawiam sie tylko nad zalozeniem gazu.... ale .. pojezdzimy zobaczymy, poki co stac mnie na paliwo ;-)

m62, V8, 245 km
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak V 8 to symfonia na b.dobrym koncercie w tle z kierowcą w smokingu , można się delektować jadąc powoli i nagle przyśpieszyć..[pisałem z zapytaniem tyle ,że nie wiem czy na tym forum albo na pw.,mam aku w e34 Centre 65Ah,680 A[pół roku, do 535 wchodzi nie wiem 110 ,więc nie mogę chyba jej zastosować ,i nie wiem czy na szerokość się zmieści,ale nówka to nówka,no nic zobaczę,tylko pewnie przy zmianie akum. trzeba to robić sposobem zapewne,bo coś się rozkoduje,napiszcie jak to zrobić ,czy na przewodach do zapalania czy cieńszymi kablami,poza tym ile płynu wchodzi do układu chłodzącego,]acha co do kodu wpisywałem ostatnie 7 znaków i nie otworzyło mi nic,pewnie zrobiłem to nie tak i na koniec odwieczny dylemat co ile wymieniac ten cholerny olej w skrzyni,z tego co widzę to gość zrobił na nim 70 tys.km.pzdr.
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, dobra.... ciekawe czy nadal będziedzie sie tak delektować jak obok was stanie spod świateł PUNTO Sporting w dieslu /do setki ma prawie tyle co nasze 535/ to wam lekko kopara opadnie jak do 120 km/h będzie równo szedł, a tak poważnie:

zgodnie z instrukcja aku to 90Ah, więc 65Ah troche mały, jak wrzucisz go to problem może się pojawić w duże mrozy, a na pewno zużyje się szybciej. Wymiana aku zgodnie z zasadami jak w każdym aucie, nic sie nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki przemekwww , ale Punto nie zagra symfonii,nie wejdzie może w zakręt jak 535,nie trzyma sie drogi jak 535,jest lżejszy,brzydki i jest Punto -Fiatem-he he. [napisz mi na pw.jak zmienić aku.boje się coś spi8r&*&ć ]pzdr.
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm co do punta to do setki rozpędza się nawet fiat 126p liczy sie przedział 100- v-max a tu punto polegnie na całej linii do tego ty masz automat który staruje za ciebie kierowca punta źle ruszy manualem i ma przekichane tyle w temacie fiacika z dieselkiem :)
Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto mi powie,czy dioda P-parkowania ma się świecić cały czas w automacie[tip-tron.],druga ,rzecz co to za olej i do czego jakiś DONAX nie wiem jest jeszcze symbol obok TA lub tyczy się tylnego mostu,tak popisane na kartce ,że trzeba Enigmę uruchomić.,jeszcze zapytanie o komunikat na kompie w e-39 ,535i --Funksllussel batt.-chyba poprawnie napisałem.pzdr.
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz do wymiany baterię w kluczyku.BMW jest takie fajne,że informuje nawet o czymś takim.Jak będzie już bardzo słaba,to nie będzie zamykał auta zdalnie.Z wymianą niema problemu.Dioda na P gaśnie po ok. 15 minutach.
niema nic lepszego niż BAWARKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ,dowiedziałem się jeszcze , że przy wymianie baterii trzeba się streszczać ,żeby nie rozkodowac kluczyka,[30 s]-pzdr.[ może ktoś o tym Donaxie,co powyżej pisałem wie coś co to jest?]
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
hmmm co do punta to do setki rozpędza się nawet fiat 126p liczy sie przedział 100- v-max a tu punto polegnie na całej linii do tego ty masz automat który staruje za ciebie kierowca punta źle ruszy manualem i ma przekichane tyle w temacie fiacika z dieselkiem :)

No nie wiem, jak dla kogo. Dla mnie sie liczy dosc czesto start ze swiatel. Na prawde kopara by mi opadla gdyby punto ruszyl do 100 podobnie jak ja 535i :jawdrop:

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mi właśnie opadła i myślałem że moje 535 nadaje się już na żyletki dopuki nie sprawdziłem że mój automat książkowo 7,7 s do 100 a Punto 8 s. Dlatego każdemu odradzam 3,5 i skłaniam do 4,4 a sam składam na M5, ale i tak mimo to BMW to nie Punto... /swoją drogą facet w Punto miał niezłą frajdę widząc moją przerażoną twarz i pewnie niejedną 520-525 objechał z usmiechem na twarzy/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm ja osobiście olewam kto ze świateł mi dorownuje radziłbym pana z punto sprawdzic powyżej tych 100kmh jego twarz szybko zmieniłaby wyraz :)

 

Do setki rozpędza się dziś byle co szybko ale powyżej szybko te małe gt traca dech prosty przykład polo gt robi setke w około też 8s ale drugą w 45s czyli tyle co zwykłe 520i 150KM czym się tu podniecac mając takie auto??

 

Zreszta myśląc w ten spośób można odrazu kupic bugatti veyron albo konigsega bo zawsze nas cos obedzie :)

Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najszybsze punto jakie zrobili do tej pory (z tego co wyczytalem dzis) ma 7.5 sek do setki, nie wiem czy to jakas rewelacja. Poza tym, przeciez to... Punto - miałem okazji jeździć fiatem mamy jak moje auto było ostatnio na serwisie i jednak wolałbym 20 letnie BMW, zdecydowanie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nikt się nie ściga do setki, bo ona jest już po chwili, a wyścig nadal trwa. Najważniejsze są osiagi na 1/4 mili w górę. Ja już ze ścigania się po mieście wyrosłem, zostawiam je dzieciom i inwalidom umysłowym, ale faktem jest, że mikrusowe autka prawie zawsze wystrzeliwują do przodu na pierwszych metrach, niektóre najmocniejsze jednostki ciągną ładnie jeszcze do setki, ale powyżej jest już co raz gorzej z wielu powodów tj. moc silnika, litraż, rozmiar opon, skrzynia, vmax itd., dlatego z takimi najlepiej ścigać się na dłuższym dystansie jeśli ktoś już bardzo chce podbudować swoje ego. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłem dziś do zegarmistrza[zresztą pani] co się para i kluczykami,mówię że taką a taką baterię potrzebuję ,spojrzała ,mam ?!,mówię wie pani jak to się robi żeby nie spietruszyć,jasne,30 s. i może byc po kluczyku,potwierdziłem ,zrobiła to w miarę sprawnie i sprawdza pilot a tu nie działa,waha mi odpłynęła do nóg,raz jeszcze wyjęła baterię i znów próba -DZIAŁA-uff,bałem się bo drugi klucz jest już rozkodowany.20 pln i do drugiego też włożyła akumulatoerek[do otwierania auta sie przyda],wcześniej tarcze do furki + mechan i 470 pln poszło!!!! w pipą.pzdr.
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
niektóre najmocniejsze jednostki ciągną ładnie jeszcze do setki, ale powyżej jest już co raz gorzej z wielu powodów tj. moc silnika, litraż, rozmiar opon, skrzynia, vmax itd., dlatego z takimi najlepiej ścigać się na dłuższym dystansie jeśli ktoś już bardzo chce podbudować swoje ego. :wink:

Rozmiar opon wymienilbym w superlatywach akurat, bo jesli przy samym starcie nie przeszkodza, to potem stanowia mniejszy opor na prostej.

Czesto nie chodzi tu o ego Kris, czesto po prostu czlowiek sie spieszy. Pozazdroscic Ci codziennego spokoju ;) ja niestety tak nie mam.

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozazdroscic Ci codziennego spokoju ;) ja niestety tak nie mam.

 

Ja również kiedyś, w wieku 18-20 lat nie miałem. Należę do ludzi, którzy wraz z wiekiem co raz bardziej zdają sobie sprawę z zagrożenia swoich niektórych poczynań i w pore na nie reagują. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja również kiedyś, w wieku 18-20 lat nie miałem. Należę do ludzi, którzy wraz z wiekiem co raz bardziej zdają sobie sprawę z zagrożenia swoich niektórych poczynań i w pore na nie reagują. :wink:

Wydaje mi sie, ze wszystko mozna wyposrodkowac. Mialem na mysli jazde szybka i dynamiczna przy ktorej nie utrudnia sie poruszania innym czy nie naraza na stres, bo to zahacza juz o hamstwo a tego nikt nie lubi :nienie: .

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie jestem zawalidrogą i mówię o jeździe na granicy przepisów, choć w trasie, co chyba oczywiste, nie jeżdżę 90 km/h bo to jest mega męczące dla samego kierowcy jak i innych użytkowników ruchu.

 

Poza tym zależy czym dla kogo jest szybka jazda. Niestety większość naszych dróg nie jest bezpieczna ze względu na wiele czynników, poza tym dochodzą kiepskie umiejętności kierowców, które opierają się bardziej na intuicji, odruchach niż rzeczywistych zdolnościach, dlatego uważam, że szybka jazda tj. np. dla mnie 130-140 wzwyż km/h na krajowych i np. powyżej 150 km/h na autostradach nie może być bezpieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem że swoją wypowiedzią wywołam lekką burzę i zawsze będzie tyle zwolenników szybkiej jazdy co i przeciwników. Reasumując całość chciałem jedynie na swoim przykładzie uwypuklić iż w stosunku do mocy, spalania i pojemności 3,5 l jest słabiutkim silnikiem w porównaniu do 4,0-4,4. I tu nie chodzi już nawet o ściganie a sam komfort psychiczny, skoro jest już pod maską te V8 to niech to będzie na miarę BMW....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Tak myślałem że swoją wypowiedzią wywołam lekką burzę i zawsze będzie tyle zwolenników szybkiej jazdy co i przeciwników. Reasumując całość chciałem jedynie na swoim przykładzie uwypuklić iż w stosunku do mocy, spalania i pojemności 3,5 l jest słabiutkim silnikiem w porównaniu do 4,0-4,4. I tu nie chodzi już nawet o ściganie a sam komfort psychiczny, skoro jest już pod maską te V8 to niech to będzie na miarę BMW....

Kolega lubi wkladac kijki w mrowisko... :?: :mrgreen:

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że podobna sytuacja ma się w przypadku silnika 2.5 (170km, 240NM) oraz 2.8 (193Km, 280NM), bo tam również koszta eksploatacyjne są takie same, a osiągi jakby nie było różne. Wg mnie jeśli ładować kasę w celu utrzymania V8 w dobrej kondycji to lepiej już brać te 4.4 (bo M5 to już inna półka kosztów), aniżeli półśrodek w postaci 3.5 i później myśleć, że mogło się mieć znacznie więcej za tyle samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też pamiętać, że od czegoś trzeba zacząć. Jak od razu wsiądziemy na max co BMW robi, to potem będzie problem. Bo na co zmienić? Zostaje tylko M5. A co potem? M5 tuningowane?

 

Dlatego na spokojnie podchodząc do sprawy, nawet 520i daje rade i sam od takiego auta zaczynałem. Wówczas było tam dla mnie mocy zdecydowanie za dużo. Dziś już 333KM to troche za mało i V12 śni się po nocach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, zaczynajac przygodę w BMW można kupić sobie jakiś mniejszy silnik, kiedy ktoś nie ma zbyt wiele gotówki na utrzymanie auta, boji sie kosztów itd. Z tym, że planując zakup silnika V8 to już trzeba liczyć się, że kupujemy małego smoka pod względem spalania i serwisowania. Wiem to z autopsji, że zupełnie inaczej jest jak się kupuje autko, którego zamiana na mocniejszy wiążę się z mniejszymi lub większym wzrostem kosztów jak np. przesiadka z R6 na V8 czy z 540i na M5, a inaczej jak się kupuje np. 520i czy 535i, nacieszy się 2 miesiące, a później pluje sobie w brodę, że za takie same lub podobne pieniądze mogło się mieć coś dużo lepszego, a autka szkoda sprzedać, bo włożyło się już dużo kasy w doprowadzenie starej Beemki do dobrego stanu.

 

W mojej opinii różnica pomiędzy 535i i 540i (w postaci ponad 40KM w górę więcej, blisko 100NM!) i niżej dostępnych tych wartości na korzyść 540i jest tak duża, że zakup 3.5-litra jest zupełnie chybiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.