Skocz do zawartości

Kto ma pierwszeństwo ?


GR

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 139
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wg mnie jest tak:

 

-Jeśli działają światła to pierwszeństwo ma Czerwony.

-Jeśli światła nie działają wtedy wg. znaków pierwszeństwo ma Niebieski, ponieważ pozostaje na drodze z pierwszeństwem przejazdu.

-Jeśli dalej są niejasności to stosujemy zasadę "kto jedzie większym" :mrgreen:

 

Acha, nie mam łańcucha, dresy zakładam do biegania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łańcuch mam ale srebrny. Jak kupię e38 kupię sobie grubszy i złoty. Puki co do e36 mam mniejsze, żeby bardziej pasowało. Kajdan też mam.

Dresu nie posiadam. Chodzę najczęściej w swetrze i kurtce. W lato jeansy + koszulka. Niekiedy do tego marynarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
panowie skończcie dyskusję inaczej poproszę moderatora.

niebieski ma ewidentne pierwszeństwo.jeżeli są niezależne pasy to i tak czerwony musi odczekać do momentu jak niebieski zdecyduje się na jaki wjechać.

jestem egzaminatorem i dla mnie to jest porażka jeżeli fani BMW tak głupio dyskutują.

może w większości Panowie posiadacie złote łańcuch na szyjach.

oczywiście bez obrazy.

Chyba trochę Cię poniosło...

Powiedz to drogówce, która też różnie interpretuje obrazek...

 

może Wy bierzecie tylko w łapę, a nie szkolicie\egzaminujecie

oczywiście bez obrazy

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę Panów przeprosić ,myślałem czerwony napisałem niebieski.

mamy tutaj ciekawy przykład skrzyżowania.

najpierw interesuje nas palicjant,następnie światła dalej znaiki pionowe a na końcu poziome.

w tym przypadku oba samochody mają zielone świało dlatego nie interesuje nas już droga z pierszeństwem przejazdu.

w momencie kolizyjnego wjazdu na jeden pas od zeszłego roku mamy przepis o zasadzie prawej ręki (tzn. w przypadku zmiany pasa ten z prawej ma pierwszeństwo ).

czerwony samochód nie ma obowiązku wjazdu na skrajny pas po zakończeniu skretu w prawo, dlatego niebieski musi zaczekać do momentu zajęcia odpowiedniego pasa przez czerwony.

jeżeli czerwony zajmie pas prawy skrajny niebieski może jednocześnie wjechać na skrajny lewy.

w przypadku wjazdu czerwonego na pas skrajny lewy, niebieski musi ustąpić pierszeństwa przejazdu.

mam nadzieję,że to wyczerpuje temat.

jeżeli chodzi o pasy ruchu to nie piszcie,że tam jest tylko jeden.

"pasem ruchu określamy szerokość potrzebną do poruszania się jednego rzędu pojazdów, może być ona oznaczona lub nie oznaczona liniami"

jeżeli to nie wyczerpuje tematu możemy dalej polemizować ale prośba o rzeczowe argumenty.

co do wyszkolenia instruktorów i egzaminatorów całkowicie zgadzam się z przedmówcami.

czasami się mylę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu przedrążę temat.

Mimo iż wszyscy moi znajomi twierdzą iż pierwszeństwo ma pojad czerwony, zainteresowałem się tematem i wysłałem zapytanie do Komendy Głównej Policji.

 

Oto odpowiedź jaką uzyskałem, wysławszy przedstawiony przez autora wątku rysunek.

 

"Szanowny Panie,

 

Uprzejmie informuję, że w sytuacji przedstawionej poniżej pierszeństwo ma pojazd niebieski.

 

Przesmycka Renata

Sekcja ds. Informacji Publicznej Gabinetu KGP"

 

Wysłałem ponownego majla z prośbą o uzasadnienie.

Nie ukrywam iż jestem zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

ciekawe jak długo poczekasz na uzasadnienie :wink:

ja pytałem czterech z drogówki - nie udzielili tych samych odpowiedzi :?

Może trzeba będzie uznać, że Ci z głównej mają rację ? :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec jak to zobaczył pierwsze co zrobił to powiedział abym do super expressu wysłał ;)

Wysłałem jeszcze pytanie do ministerstwa transportu. Miejmy nadzieję jakiś organ udzieli oficjalnej odpowiedzi dołączając tok rozumowania oraz niezbędne paragrafy uzasadniające.

Fajnie by było to wiedzieć raz a porządnie a nie jeździć w takiej sytuacji na czuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak dla mnie to tylko czerwony! Co tu dużo mówić.

 

Małe OT /nie zastrzelcie ale przyda się troche rozluźnienia/:

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:

- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym,

tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?

- Motocyklista - odpowiada pytany.

- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież

mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista ?

- A ch*j ich wie skąd oni się biorą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejmy nadzieję jakiś organ udzieli oficjalnej odpowiedzi dołączając tok rozumowania oraz niezbędne paragrafy uzasadniające.

Fajnie by było to wiedzieć raz a porządnie a nie jeździć w takiej sytuacji na czuja.

 

Wydaje mi się że cały konieczny tok rozumowania jest przytoczony w drugiej części zeskanowanego artykułu z postu 130Rapid. Skoro oba pojazdy opuszczają skrzyżowanie na drodze, na której jest czerwone światło, to pierwszeństwo pomiędzy nimi regulują znaki lub w przypadku ich braku ogólne zasady (prawa strona, itp.). Czyli w przypadku z rysunku, pierwszeństwo powinien mieć niebieski (ten na górze, ten poruszający się zgodnie z przebiegiem drogi z pierwszeństwem, ten który skręca w lewo - to tak dla uściślenia układu odniesienia :wink: ). A przynajmniej tak to tłumaczy p. Drexler, "wieloletni specjalista KGP od ruchu drogowego" :wink: :D

 

w tym przypadku oba samochody mają zielone świało dlatego nie interesuje nas już droga z pierszeństwem przejazdu.

w momencie kolizyjnego wjazdu na jeden pas od zeszłego roku mamy przepis o zasadzie prawej ręki (tzn. w przypadku zmiany pasa ten z prawej ma pierwszeństwo).

 

1. Stosując zasady przytoczone przeze mnie powyżej, w pierwszym zdaniu ewidentnie się mylisz.

2. Przepis o wjeździe na pas obowiązuje tylko w przypadku jednoczesnego rozpoczęcia tego manewru przez obu kierowców. Interpretując to tak jak w Twojej wypowiedzi (co niestety wielu ludzi np. w Wawie robi :duh: ) można dojść do wniosku, że kierowca poruszający się obok, prawym pasem (teoretycznie - wolniej) może nam w dowolnej chwili zajechać drogę - w końcu ma pierwszeństwo :mad2: To chyba nie jest bardzo logiczne. Chociaż może się mylę, to proszę o sprostowanie :roll:

 

czerwony samochód nie ma obowiązku wjazdu na skrajny pas po zakończeniu skretu w prawo, dlatego niebieski musi zaczekać do momentu zajęcia odpowiedniego pasa przez czerwony.

jeżeli czerwony zajmie pas prawy skrajny niebieski może jednocześnie wjechać na skrajny lewy

 

Zawsze mi się wydawało (i na pewno tak mnie uczyli kilka lat temu), że czerwony właśnie ma taki obowiązek. Czyli:

a) jak skręcasz w prawo, to tylko z prawego pasa i "kończysz" tylko na skrajnym prawym (no chyba że znaki poziome czy pionowe zezwalają np. na skręt z dwóch skrajnych prawych);

b) jak skręcasz w lewo, to kończysz manewr na dowolnym pasie, o ile nie zajeżdżasz w ten sposób komuś drogi (więc jak się skręca np. ze skrajnie lewego przy osi jezdni, to najbezpieczniej jest wylądować również na skrajnym lewym, ale można też na dowolnym, o ile nie wymusimy w ten sposób pierwszeństwa).

Czy to się zmieniło?? Jeśli tak to proszę mnie poprawić. Moje pytania to nie ataki na kogoś, tylko rzeczywiście pytania, więc prosiłbym o odpowiedzi "bez nerwów", moralizatorstwa, itd.

 

W ogóle mam wrażenie, że u nas wszyscy podchodzą do tego typu dyskusji za bardzo uczuciowo, co widać nawet po wypowiedziach ludzi w tym temacie (było trudno ale przebrnąłem od początku :wink: ) - wszyscy którzy mają odmienną interpretację to "głupki", Policja to debile i nieuki. Może tak więcej luzu i szacunku do siebie nawzajem panowie :D

 

Pozdrawiam

Piweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tym tokiem tam przytoczonym się nie zgadzam, nie tylko zresztą ja.

Chciałem usłyszeć interpretację z KGP podpartą paragrafami, wtedy bym sobie to sam przeanalizował.

Od zawsze mnie uczono... że jeżeli syganlizacja jest sprawna to nie patrzy się na znaki.

Tak samo jak nie patrzy się na sygnalizację gdy jest policjant.

Lub nie patrzy się na naki poziome gdy są pionowe.

 

Mówiąc 'nie patrzy' mam na myśli że te znaki w tym momencie nie mają znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piweł niestety nie masz racji.

zasada prawej reki przy zmianie pasa jest rozumiana jako jednoczesny manewr.każdy inny przypadek to jest zajechanie drogi.

nastepna sprawa to masz przestażałą wiedzę na temat zakończenia manewru na pasie.masz obowiązek skręcać ze skrajnego pasa (chyba,że przepisy mówią inaczej) ale jeżeli na drodze poprzecznej masz trzy pasy to manewr możesz zakonczyć na dowolnym z nich.nie ma juz obowiązku skretu na najbliższy pas.

trzecia sprzwa:

1.policjant

2.znaki świetlne

3.znaki pionowe

4.znaki poziome

w takiej kolejności obowiazują znaki drogowe.

w tym przypadku mamy światła.nie ma przepisu, że jeżeli są światła powiedzmy równorzędne to obowiązuje znak drogi z pierwszeństwem przejazdu.ale za to obowiązuje zasada prawej ręki.

oczywiście jak to w życiu, jeżeli jeden nadjedzie pierwszy to drugi mu ustąpi ale przy jednoczesnym wjeżdzie tak jak na wstępie.

 

a teraz inny przykład:

skrzyżowanie dwóch dróg równorzędnych posiadających jezdnię.cztery samochody wjeżdżają jednocześnie na skrzyżowanie.nie ma świate,policjanta,znaków pionowych ani poziomych.kto ma pierwszeństwo.

czasami się mylę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to kto - kierowca BMW :lol: .

 

a teraz inny przykład:

skrzyżowanie dwóch dróg równorzędnych posiadających jezdnię.cztery samochody wjeżdżają jednocześnie na skrzyżowanie.nie ma świate,policjanta,znaków pionowych ani poziomych.kto ma pierwszeństwo.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy tutaj ciekawy przykład skrzyżowania...

 

Przy którym zawsze stoi jakaś laweta gotowa do akcji :duh: :mrgreen:

Oby mniej skrzyżowań wymagających interpretacji przepisów podczas ich pokonywania :twisted:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panowie mala dygresja :lol:

Oprocz policjantow,swiatel,znakow pionowych i poziomych pozostaje zawsze zdrowy rozsadek :!:

Albo mi sie wydaje.......... :mrgreen:

Pozdrawiam

 

I jeszcze zasada ograniczonego zaufania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panowie mala dygresja :lol:

Oprocz policjantow,swiatel,znakow pionowych i poziomych pozostaje zawsze zdrowy rozsadek :!:

Albo mi sie wydaje.......... :mrgreen:

Pozdrawiam

 

I jeszcze zasada ograniczonego zaufania ;)

 

Dokladnie :dance:

2FST4U
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak nie patrzy się na sygnalizację gdy jest policjant.

Lub nie patrzy się na naki poziome gdy są pionowe.

 

Mówiąc 'nie patrzy' mam na myśli że te znaki w tym momencie nie mają znaczenia.

 

Miałem ostatnio taką sytuację.

 

Normalne skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, ale władze przejął policjant i kieruje ruchem (nawet nie wiem dlaczego - wyniki sobie robią?).

Po mojej lewicy stoi kobieta, na "swoim" sygnalizatorze ma czerwone, ale zgodnie z pozycją policjanta może jechać. Ale stoi :). Policjant macha do niej ręką, że ma jechać, pogania ją, a ta mu wskazuje palcem na sygnalizator, odchyla szybe i woła "Czerwone mam debilu jeden!!!" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

http://no2qnos.fm.interia.pl/breit1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak to kto - kierowca BMW :lol: .

 

a teraz inny przykład:

skrzyżowanie dwóch dróg równorzędnych posiadających jezdnię.cztery samochody wjeżdżają jednocześnie na skrzyżowanie.nie ma świate,policjanta,znaków pionowych ani poziomych.kto ma pierwszeństwo.

 

Albo Chuck Norris :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalne skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, ale władze przejął policjant i kieruje ruchem (nawet nie wiem dlaczego - wyniki sobie robią?).

 

Czyżby Łomianki?? Tam często w ten sposób usprawniają powstawanie korków...

 

Mhm - dokładnie :8)

P.S. Podpis wymowny Marco :)

Ja już jednak bez E30tki - poszła do Koszalina w (mam nadzieję) dobre ręce ;)

http://no2qnos.fm.interia.pl/breit1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.