Skocz do zawartości

Mozliwa zmiana oleju połsyntetycznego na pełny syntetyk???


michurra V8

Rekomendowane odpowiedzi

mam 740i z przebiegiem koło 235 tys km.troche oleju mi troche bierze, cos koło litra na 4 tys km, i słychac chyba hydropopychacze na zimnym. czy jest mozliwosc zmainy oleju z połsyntetycznego na pełny syntetyk?beda jakies szkody czy moze wiecej zalet.duzo ludzi ma odmienne zdanie na ten temat, a mi sie szykuje juz wymiana oleju i chciałbym sie dowiedziec konkretnie.a moze ktos juz robił taka wymiane?z gory dzieki za odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam zauwazyles ze sa 2 szkoly. kazda poparta przykladami sukcesow, ale i przykrymi doswiadczeniami. chyba wszystko zalezy od tego w jakiej kondycji masz silnik. 235K to przeciez b.malo. i co znaczy "bierze" - spala czy gubi przez uszczelki? wystarczy zdjac pokrywe zaworow (Anjisan'owi zajelo to 20 minut :) ) by zobaczyc ogolna kondycje, ilosc nagromadzonego brudu. syntetyk to oczywisci wyplucze szybciej/dokladniej, moze rozszczelnic uszczelki (no i dobrze - to sobie sukcesywnie powymieniasz) ale gorzej jak cos wiekszego np przytka kanal olejowy. troche loteria.

 

czesc kolegow uwaza ze wspolczesne oleje polsyntetyczne i tak sa lepsze od tych syntetycznych ktore byly dostepne w momencie projektowania tych silnikow. mi ten punkt widzenia wydaje sie rozsadny.

 

reasumujac, sprobuj sprawdzic stan silnika a jak nie masz czasu/glowy/$ to staraj sie zmieniac rowno z ostatnia zielona i nie kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje to najpierw powiedz na czym jeździsz. U mnie jak miałem minerala Mobl super M to stan schodził do połowy miarki i dalej nie brał, jak zalałem najzwyklejszego Castrola mineralnego to oleju wogóle nie ubywa, pomimo niskich temperatur. Może poprostu wystarczy zmiana oleju na inny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubie olejow marki castrol. na pewno ma swietne parametry ale w dlugim okresie uzytkowania (w latach) wydaje mi sie zostawiac wiecej zabrudzen niz oleje porownywalne. poniewaz marek tych olejow sa dziesiatki (bazowych wprawdzie mniej), mam prawo powybrzydzac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdze na Castrolu Magnatec 10w40.słyszałem ze to dobry olej, ale ile w tym prawdy ze w pierwszych sekundach zaczyna chronic silnik to nie wiem, reklama to reklama, ale jak to jest to nikt nie wie heh,ale chyba przy nim zostane, albo zmienie na mobila połsyntetyk, moze bedzie lepszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubie olejow marki castrol. na pewno ma swietne parametry ale w dlugim okresie uzytkowania (w latach) wydaje mi sie zostawiac wiecej zabrudzen niz oleje porownywalne. poniewaz marek tych olejow sa dziesiatki (bazowych wprawdzie mniej), mam prawo powybrzydzac.

Moja 740ka ma przejechane 508 tys. km, z tego pierwsze 170 tys. na oleju Fina First 5w/40[ olej zalewany przez pierwszego właściciela] i resztę na Castrolu RS 10w/60. Tak więc jak sam widzisz, mój silnik zrobił na Castrolu więcej, niż niejedno auto przez całe swoje życie, a ja po przekroczeniu 500 tys. zdjąłem dolną miskę, żeby skontrolować śruby pompy oleju i silnik wyglądał od środka jak nowy. Tak więc Castol nie brudzi bardziej niż inne oleje, bo nie brudzi wcale, a wymiany robię co 20-22 tys km....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo Ci bierze tego oleju...za duzo, przy takim stanie rzeczy wcale nie kombinowalbym z pelnym syntetykiem, przy kolejnej wymianie polecam valvoline max life 10w40 i obserwacje w ubytkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo Ci bierze tego oleju...za duzo

hmmm.... wg mnie 1l na 4000km (czyli 0,25l/1000km) to nie jest wcale sporo. A propos Valvoline 10W 40 maxlife - nie wiem Adzio, czy była okazja wcześniej wspomnieć, ale u mnie nie sprawdziło się to, co mówi się nie raz o tym, że ogranicza zużycie. Wbrew moim oczekiwaniom miałem na nim wręcz nawet większe niż przy wcześniej używanym Elf'ie semisynth. Dlatego przestałem kombinować i teraz już stosuję półsyntetyk BMW (czyli jakiś Castrol semi.) ale więcej o jego zużyciu będę wiedział po zimie.

michurra V8 - myślę, że jak pozostaniesz przy półsyntetyku (którymś z dobrych) i nie będziesz przekraczał terminów wymiany to będzie wszystko OK. (dobrze i czysto).

 

pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię :D 1 litr na 4k km to mało?!? Ten silnik już kończy żywotność lub ma gdzieś wyciek. Chłopie silnik turbodoładowany nie powinien zjeść więcej jak 1 litr na 10 tyś km i to przy dosyć solidnej jeździe i mówimy o oleju syntetycznym bo z tego co słyszałem połsyntetyków lub mineralnych powinny brać mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię :D 1 litr na 4k km to mało?!? Ten silnik już kończy żywotność lub ma gdzieś wyciek. Chłopie silnik turbodoładowany nie powinien zjeść więcej jak 1 litr na 10 tyś km....

 

Chyba trzeba powtórzyć... tak jak mówiłem - 1l/4000km czyli 0,25l zużycia (więc pomijając nawet kwestię wycieków) na 1000km to nie jest sporo i nie ma w takich przypadkach mowy o kończeniu się silnika.

 

Po drugie - gdzie tu była mowa o silniku "turbodoładowanym" :?:

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię :D 1 litr na 4k km to mało?!? Ten silnik już kończy żywotność lub ma gdzieś wyciek. Chłopie silnik turbodoładowany nie powinien zjeść więcej jak 1 litr na 10 tyś km....

 

Chyba trzeba powtórzyć... tak jak mówiłem - 1l/4000km czyli 0,25l zużycia (więc pomijając nawet kwestię wycieków) na 1000km to nie jest sporo i nie ma w takich przypadkach mowy o kończeniu się silnika.

 

Po drugie - gdzie tu była mowa o silniku "turbodoładowanym" :?:

 

Solaris... 2,5l oleju na 10 000 to dla mnie ogromna wartosc. Mimo ze w 99% przypadkow czytajac instrukcje producentów zuzycie oleju na dotartym silniku w normalnej eksploatacji moze wynosic od 0,5 do 1 litra na 1000KM co jest dla mnie absurdem totalnym.

 

P.S. Ja jezdze na Valvoline MaxLife 10W-40. Zmiana z minerala. Jest rewelacja. Zadnego nadmiernego zuzycia. Jesli mam być szczery 0,5l na 10 000.

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaris... 2,5l oleju na 10 000 to dla mnie ogromna wartosc.

 

Dla wielu ludzi jakiekolwiek większe zużycie niż 0,001/1000 to już ogromna wartość - ale taka częsta ludzka przypadłość nie zmienia faktów, które są takie, że zużycie na takim poziomie, o jakim jest mowa (np. 0,25l/1000km), nie jest czymś niepokojącym (zwłaszcza jeżeli nie nastąpiło z dnia na dzień przy takim samym charakterze jazdy jak wcześniej)

Po wielokroć już o tym dyskutowaliśmy. Dla lepszego samopoczucia sugeruję jednak brać poważniej pod uwagę to, co widnieje choćby w instrukcji obsługi.

 

pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm...no moze faktycznie troche przesadzilem ze sporo...ale jest to juz jakis konkretny objaw, ze silniczek delikatnie mowiac zaczyna sie skarzyc

 

fakt zgodze sie z Solarisem, ze nie warto przesadzac, ta przyslowiowa szklanke na 1000 km to mozna sobie dolac...

 

i kolejne ale... z drugiej strony miedzy wymianami - powiedzmy co 15 tys, wychodzi na to ze dolewamy 3,75 l nowego oleju, czyli mniej wiecej chyba 3/4 pojemnosci (m20 to prawie max bo 4,25 wchodzi) wiec moze byc to juz niepokojace

 

co do Valvilone - kurcze, spotykam sie juz z 2 negatywnymi opiniami na conajmniej 20 pozytywnych, u mnie pomoglo, moze poprostu dlatego, ze zrobilem remont gory silnika? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze jednak czeka mnie remont głowic, bo troche mi puka jak odpalam w gorze silnika, moze uszczelniacze juz sa zuzyte.zawsze przed jazda rozgrzewam auto do momentu az przejdzie kreska od wody poza niebieskie pole, nie wstawiam mu dopoki sie nie nagrzeje do optymalnej temp.A moze jednak jest juz czas na niego??jezeli chodzi o moc to zadnego osłabienia nie czuje, zawsze przyspiesza tak samo.Nawet brałem sie z E46 3litry, 231ps i go wziałem spod swiateł, fakt ze było mokro, ale to pewnie zasługa szpery, bo z tego co słyszałem to kazda 7er ma ją.nie wiem juz sam co jest grane z tym braniem oleju ;/ .ponoc 7 jak mi powiedzieli mechanicy ktorzy sie zajmuja tylko bmkami mowili ze stan oleju ma byc na styk z gorna kreska na bagnecie, tak tez robiłem.a w/g instrukcji obsługi ma prawo wziasc litr oleju na 1000 km.sam juz zgłupiałem :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaris... 2,5l oleju na 10 000 to dla mnie ogromna wartosc.

 

Dla wielu ludzi jakiekolwiek większe zużycie niż 0,001/1000 to już ogromna wartość - ale taka częsta ludzka przypadłość nie zmienia faktów, które są takie, że zużycie na takim poziomie, o jakim jest mowa (np. 0,25l/1000km), nie jest czymś niepokojącym (zwłaszcza jeżeli nie nastąpiło z dnia na dzień przy takim samym charakterze jazdy jak wcześniej)

Po wielokroć już o tym dyskutowaliśmy. Dla lepszego samopoczucia sugeruję jednak brać poważniej pod uwagę to, co widnieje choćby w instrukcji obsługi.

 

pozdr.

 

Solaris instrukcja tez nie jest wyznacznikiem. W "skodach" zuzycie maksymalne to 0,5litra na 10. Co daje 7,5 litra na 15 tys km. Pojemnosc taki 1.9 ma niespelna 5 litrow. Czyli biorac na serio uwagi producenta podczas 15 tys km mozemy dolac tyle a nawet ponad ile wynosi pojemnosc silnika na olej. Dla mnie jest to niedopomyslenia.

 

Inna sprawa, ze jesli w "skodach" spalanie przekroczy 2 litry od przegladu do przegladu to juz mozna sie domagac weryfikacji stanu silnika mimo ze instrukcja mowi swoje.

Bodaj R Scenic i chyba Audi A4 podaja w INSTRUKCJI maksymalne zuzycie w normalnej eksploatacji na poziomie 1 litra. Do audi srednio wchodzi 4-5 litrow. Robimy przeglady co 15 000. To daje 15 litrów podczas "sezonu". Dla mnie te wartosci to nieporozumienie. No ale jesli ktos w ciagu roku doleje 3krotność całej pojemnosci oleju w silniku od wymiany do wymiany i nic sobie z tego nie robi - "bo tak jest w instrukcji" no to ok ;D

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu odnosić się do innych marek, ale nie rozumiem tutaj zwłaszcza tego - w jakim celu regularnie zestawiasz ilość potrzebnych dolewek z typową dla danego silnika max ilością oleju :?:

Takiej zależności nie ma (pomijając może tylko to - że np. większy silnik może więcej "zjeść")

 

Instrukcja wyraźnie mówi do czego służy bagnet i nie ma tam mowy o tym, że od wymiany do wymiany nie należy interesować się poziomem oleju i że to jakiś temat tabu :!: Nie ma tu związku to ile dany silnik mieści oleju, bo nie zakłada się, że użytkownik lub jego serwis jest na tyle tępy, żeby nie sprawdzać oleju na przestrzeni 10tys czy 15tys km ryzykując "ekspirowanie" całego oleju w misce. Należy to robić często i regularnie oraz stosować dolewki wtedy, gdy poziom zaczyna zbliżać się do MIN na bagnecie.

 

W ASO można nabyć specjalną podróżną torebkę na 1-litrową butelkę oleju, która na rzepach jest mocowana w bagażniku - właśnie w celu stosowania dolewek. (BTW. w przypadku kupowania oleju BMW w ASO, na prośbę czasem dostaje się gratis coś takiego, tyle, że z nadrukiem Castrol)

 

Fakt faktem - jeżeli zużycie wynosi "zero" to super (pod warunkiem, że nie jest to tylko złudzenie i stan oleju nie jest uzupełniany paliwem przedostającym się do miski - a takie teorie są często przytaczane w dyskusjach na ten temat). Wiadomo też, że jeżeli zużycie zbliża się do tych maksymalnych wartości w instrukcjach BMW (czyli np 1,5l/1000km, lub 1l/1000km) - to trzeba zająć się silnikiem, bo faktycznie jest najwyższy czas. Jednak jeżeli ktoś robi alarm w przypadku zużycia 0,25/1000 w silniku 8-mio lub 6-cio cylindrowym to moim zdaniem dezorientuje - bo stan takiego silnika BMW najprawdopodobniej jeszcze długo będzie rewelacyjny (to oczywiście zależy od eksploatacji)

 

 

Bywa tak, że w różnych samochodach takie same silniki w identycznym stopniu zużycia pobierają inne ilości oleju - choćby w wyniku odmiennego charakteru tras i stylu jazdy, lub po prostu stosowanych różnych olejów.

 

Swoją drogą, osobiście znam dobrze taki przykład, że kolega w zadbanym M50B20 (zresztą z unikatowo małym przebiegiem, prawdziwym ) miał zużycie 0,5l/1000km jazdy autostradowej na Mobil1 5W50, a po przejściu na Castrol RS 10W60 zużycie zniknęło prawie całkowicie (nie wiem, może dlatego, że RS tak na prawdę nie jest jednak syntetykiem :?: )

 

tak czy inaczej - ciągle Wam mówię, żeby nie bać się i nie płakać z powodu zużycia oleju większego niż mieści się to teraz w wyobraźni niektórych z Was - bo nawet silniki zużywające 0,5-0,7l/1000 potrafią pracować perfekcyjnie i przy odpowiedzialnym użytkowaniu daleko im do końca.

 

Poza wszystkim - 230 000km to nie jest przebieg przy którym V8 czy R6 BMW czeka na remont - a już zwłaszcza nie z powodu stwierdzenia zużycia oleju 0,25l/1000km :!:

 

Panowie - spokojnie, bo zaraz skierujecie do generalnego remontu silniki 80% użytkowników BMW z przebiegiem powyżej 200tys ;)

 

pozdr. :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje ale nadal uwazam, że wartości to totalna bzdura.

Tak szczerze ilu z nas (oprocz Ciebie solaris) martwiłoby się, gdyby auto wcinało np. 0,5l oleju na 1000 km? ja bym był bardzo bardzo zaniepokojony. Tak jak mowisz charakter w jakim używany jest samochód jest różny. Jedni będą jezdzieli do kiosku 1 km 100x dziennie inni przemkną po autostradzie z predkoscia ~130km/h inny nie zejdzie poniżej 200km/h. Ja oczywiscie mowie o silnikach normalnie eksploatowanych a nie gonionych ciagle pod czerwone...

 

Mówisz torebeczka na 1 l. No wybierajac sie w trase za granice powiedzmy 4000km w obie strony musial bys przygotowac 4krotnie wiecej oleju czyli Torba na 5 litrowy karnisterek oleju byłaby optymalna ;D

 

Reasumując nawet 0,25 na 1000 MOIM zdaniem jest lekko niepokojące. 2,5l przy 10 000 to i tak sporo w dzisiejszych realiach (w rodzinie jezdzil diesel 20 letni przez 11 lat ;D i on brał śladowe ilości oleju.

 

Niepodważalne jest jednak to, że w instrukcjach wartości są prawdziwe. I wypadałoby się ich trzymać. Ale chyba każdy wie, dlaczego są one tak wywindowane jak ceny paliw na naszych stacjach ;-)

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię :D 1 litr na 4k km to mało?!? Ten silnik już kończy żywotność lub ma gdzieś wyciek. Chłopie silnik turbodoładowany nie powinien zjeść więcej jak 1 litr na 10 tyś km....

 

Chyba trzeba powtórzyć... tak jak mówiłem - 1l/4000km czyli 0,25l zużycia (więc pomijając nawet kwestię wycieków) na 1000km to nie jest sporo i nie ma w takich przypadkach mowy o kończeniu się silnika.

 

Po drugie - gdzie tu była mowa o silniku "turbodoładowanym" :?:

 

Szefie napisałem 1litr na 10 tys km to norma przy silniku turbodoladowanym dla tego ze (pewnie nie miales takiego) turbinka zjada troche oleju im mocniej cisniesz taki samochod tym wiecej ona pracuje i wiecej go "zjada" a wiec norma to 1 litr na 10tys ptrzy silniku turbodoladowanym bez turbiny ta wartosc powinna byc tak jak kolega pisal gdzies wyzej pomiedzy 0,5 a 1 litrm na 10 tys :/ na prawde wiecej nikt nie ma ubytkow i jest to ilosc taka ze jezeli sie wymienia olej tak jak trzeba nie powinno sie go dolewac. zalany pelny (wedlug miarki) do wymiany nie powinien zejsc ponizej minimum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. ale sam na pewno widziales juz na forum wypowiedzi geniuszy co maja 3-4 czasami 5 letnie bmw i robia po 30 tys nie wymieniajac oleju pozniej tak jest ze zlopial go wiecej niz trzeba i musimy dolewac jako kolejni uzytkownicy naszych bumek ;/ norma w zurzyciu i dolewaniu na wymiane od 0,5l do 1,5l maja silniki ktore maja juz troche na kulane tak jest i bedzie wiec jezeli masz auto o przebiegu np. 400tys i na 15 tys km dolewasz mu 1,5 litra oleju to nie ma tragedii ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, tak jak piszecie - instrukcje producentów... dla mnie jest to żenujące.

Jak słyszę ile silnik "ma prawo zjeść oleju" to mnie krew zalewa.

 

Z moich poprzednich samochodów to tylko ruskij zaporożec zauważalnie brał olej (jak już silnik był w stanie przedawaryjnym to wychodziło ok. 2-2.5L/5000km, gdzie pełna pojemność oleju było 4.0L).

 

W renault r9 1.4gts miałem ponad 350tys km (to dużo na takie auto, a od przebiegu 120tys km było w Polsce) i silnik był zdrowiutki, na bagnecie nigdy nie stwierdziłem spadku poziomu (łatwo było zauważyć bo między ząbkami min,max były rysy znacznikowe).

 

Tak samo teraz w e32 - silnik M60 i ani razu nic nie dolałem między wymianami. A gdybym musiał dolewać 1-1.5 L na 10kkm, to jużbym się martwił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. ale sam na pewno widziales juz na forum wypowiedzi geniuszy co maja 3-4 czasami 5 letnie bmw i robia po 30 tys nie wymieniajac oleju pozniej tak jest ze zlopial go wiecej niz trzeba i musimy dolewac jako kolejni uzytkownicy naszych bumek

 

Ja mam 4 letnie auto, i robie około 25000km rocznie i wymieniam olej raz w roku. Castrol SLX 0w30 SLX BMW LL04.

 

Czy jestem geniuszem???

 

P.S. Radzę zapoznać się trochę z przebiegami wymian olejów typu LongLife i podawane tam jest dla silników benzynowych 30tys km.

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiscie znam przypadki gdzie koledzy kupują ukochana 7 e38, nadchodzi czas wymiany oleju, wymieniaja na semi syntetyk, w autach na zimny silniku stukają popychacze, zalawaja 5w40 syntetyka, stukanie poranne znika

 

wreszcie dyskusja zaczyna wracac w kierunku ktory wyznaczyl autor post'a! :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.