Skocz do zawartości

Wymiana wtryskiwaczy.Czy ktoś to robił samodzielnie?


Stanisław

Rekomendowane odpowiedzi

DarioKa ma właściwości ale to nic nie daje:((

w moim przypadku problem polegał na tym że trzymało od dołu bo tam zadziałała wilgoć która weszła z góry i leprze penetratory były użyte no i lipa.

Nie mówię że może wyjdą bez kłopotów bo u mnie tylko jeden niestety ostatni się uparł i nie chciał wyjść.

Myślę że najlepiej to będzie po prostu spróbować i tyle bo może robimy wiele szumu o nic:))

 

PS: szmalu jak już będziesz się bawił z uszczelką to proponuje od razu wyczyścić zaworki sterujące turbinką i EGR bo będziesz je miał na widelcu:))

 

Pozdro i powodzenia

 

 

PS nr 2: Ja w ten weekend chcę wymienić rolkę napinacza paska alternatora razem z ramieniem tylko nie wiem za bardzo jak się do tego zabrać ale to inna para kaloszy:))

 

 

 

jesienią wymieniałem na nowe bo juz padniete były

dzięki za rade filterki zawsze przy okazji można przedmuchać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam ponownie

zabrałem się dziś za wymiane tej uszczelki pod pokrywą zaworów

wszystko szło jak po maśle

wtrysk pierwszy piąty i szósty elegancko zero problemów

drugi trzeci i czwarty ani drgneły

poskładałem wszystko i musze się gdzieś umówić na wymiane

dzięki panowie za rady

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Witam Panowie serdecznie. Mam mały problem i liczę na waszą pomoc. Mianowicie, wyciągnąłem już 5 wtrysków. Został mi jeszcze jeden (trzeci licząc od podszybia), i nie mogę go wyciągnąć, problem w tym że rusza się na boki, zakładam nasadke 13 mm przedłużke ( na początku chodził opornie ) ale po dłuzszym ruszaniu zaczął chodzić leciutko. Więc zapieczony chyba być nie może? Reszta wyszła tak pięknie że aż byłem chyba za szczęśliwy i to się zemściło. Jak probowaliście wyciągać te bardziej oporne? Nie mówcie że będę musiał jechać z tym do specjalisty! na początku myślałem że przeszkadza mi w tym odma, wykręciłem, ale oczywiście nie przeszkadzała( łudziłem się że pomoże? ) Zostawiłem go na noc zalanego naftą. Mam nadzieje że jutro wyjdzie:) ( w sumie dziś ) Czy macie jakieś sposoby na łapanie ich? Szczerze to nie ściskałem go żadnymi większymi żabami czy czymś 5 wyszło dosłownie przy pomocy mojej własnej ręki, z tym że najpierw każdy potraktowałem WD no i ruszałem tak z minutke za boki . Co może go blokować? nagar przy simeringu? ciągnąć na chama ? Podrawiam Wszystkich . Silnik M57 Common Rail
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyciągania takich wtrysków są specjalne "koniobijki", które zakręca się na wtrysk po odkręceniu cewki. Ale, jeśli się rusza, to sądzę, że go zmęczysz. Ja miałem podobny problem na 6-tym. Męczyłem go 4 godziny i wyszedł. Kiwałem go na boki i w tym samym czasie podważałem dużym płaskim wkrętakiem pod szyjką (wejściem paliwowym). Problem taki jest jeśli wtrysk nie jest dokręcony odpowiednią siłą lub ktoś nie założył nowej podkładki miedzianej (jednorazowej). Wtedy nagar z komory spalanie przedostaje się do gniazda wtryskiwacza. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź! Idę go męczyć:) Dodałeś mi troche otuchy;) niech będzie i 5 godzin ale nic nie zastąpi satysfakcji:) Myśle ze po tych 4 godzinach byłeś w pewnym momencie najszczęśliwszym człowiekiem na Świecie nie?:) Dzięki wielkie i pozdrawiam:) Robie wszystkiemu zdjęcia bo chcę wstawić fotorelacje z wymiany uszczelki głowicy ustawianiu rozrządu itp. Nie ma chyba czegoś takiego jeszcze nie? Trzymaj się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy przy okazji polecam wymiane swiec zarowych. w mojej 525d lal 3 wtrysk od przodu i mialem problemy z odpalaniem na cieplo. oazalo sie tez ze 3 swiece byly walniete ale wymienialem wszystkie bo regenerujac wtryski jest przy okazji dobry dostep do swiec. mMoj mechanik twierdzil ze polowa swiec wyszla bez problemow ale z druga polowa meczyl sie caly dzien. Z wyjmowaniem wtrysku nie mial problemu. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.