Skocz do zawartości

mocne kołysanie obrotów


czyzykus

Rekomendowane odpowiedzi

witam

dostalem w spadku bmw 318i ktore musze doprowadzic do porzadku.

otoz na wolnych obrotach moje beemka strasznie kolysze obrotami tak skacze z 800 na 1500 i tak caly czas normalnie az wstydze sie jezdzic :)

co moze byc przyczyna ? dodam ze silniczek krokowy przelozylem z dobrej bmki i jest to samo , wzielem z kolejnej - to samo.

wlozylem moj silniczek krokowy do "dobrej" bmki i ta zaczela taksamo wariowac jak moja - dostala swoj jest ok. ale moja na kazdym obcym krokowym tak samo wariowala

co to moze byc ? przeplywomierz moze ? sonda lambda ?

bo od sondy sa urwane kable i niedziala ale to juz dlugo byly urwane i chodzila rowno bez sondy. niedawno jej sie pomieszalo cos .

 

kolejne pytanko to czy jak kupie nowa sąde to zacznie te autko mniej palic ? ( gazu niemam )

pozdrawiam i bardzo prosze o opinie

przewalalem na tym forum ale jakos niemoge sie doszukac podobnych postow

 

szacunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja masz walnięty przepływomierz, to auto ci słabo przyspiesza, czujesz przy pewnych obrotach turbodziure, a później daje zaczyna ciągnąć, a przy tym masz większe spalanie, żęby go sprawdzić wystarczy, że odepniesz od niego kość zasilającą, wtedy komputer przełączy go w tryb awaryjny i zacznie lepiej chodzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki

a jak poznac ze sonda nie dziala ?

 

respect

 

To akurat jest proste... Auto zaczyna masakrycznie dużo palić... Np. zamiast palić 9-10l Pb pali ci 25l Pb (choć kumplowi Opel Senator 3.0i jak mu walneła lambda to spalał 45l LPG i 30l Pb :norty: )

 

Zaiwestuj te 100zł w lambde a zwróci ci się po kilku tankowaniach

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dzis wyczyscilem przepustnice ladnie benzynka i pupa nic nie pomoglo

jest jeszcze cos takiego ze jak odłaczam wtyczke od krokowca to niema zadniej roznicy w pracy silnika - nadal kolysze jak szalony

postanowilem scisnąc przewod idący od krokowego do kolektora i obroty sie wyrownaly ale wiem ze niejest to rozwiazanie problemu( chyba ?), i wlasnie dlaczeggo jak scisne to rownają sie obroty ??????????????sprobuje resetnac kompa , zaraz poszukam jak to zrobic.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to , że ścisnołeś przewód to tylko uszczelniłeś, sprawdź na pozostałych przewodach, czy też nie łapie lewego pwietrza. Jeśli ścisnołeś ten przewód pionowy ( montowany od góry do krokowca) może ci go rozwalić przy strzale gazu ( u mnie jest lużno przymocowany i przy strzale zawsze spadał) no chyba, że masz klapkę antywybuchową to załatwia problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

wszystko jest niby szczelne , ja scisnalem ten przewod na srodku żabką i sie wyrownaly obroty , gazu niemam to raczej nie strzeli.

wkurza mnie to ze jak odepne kabelki od krokowca to niema zadnej roznicy , co jest grane bo juz nerwy mnie biorą na ten samochod. i jeszcze kurde niemoge znalezc jak sie resetuje kompa

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, czujesz przy pewnych obrotach turbodziure, a później daje zaczyna ciągnąć,

 

mam wrażenie, iż nie czytacie dokładnie postów a potem wypisujecie o turbodziurach.

Spójrz kolega ma wolnossące benzynowe E36 i skąd tam ma być ta "turbodziura"??

 

może ci go rozwalić przy strzale gazu ( u mnie jest lużno przymocowany i przy strzale zawsze spadał) no chyba, że masz klapkę antywybuchową to załatwia problem.

 

Tutaj podobjie - przecież kolega pisał iż auto nie posiada instalki LPG.

 

Co do opisywanego problemu.

Sondę Lambda - najlepiej zdiagnozowac na komputerze sprawdzając dane przekazywane przez sondę do centralki sterującej.

Innego sposobu nie ma - możesz sobie sprawdzać napęcie na przeowdach, analize spalin - i tak nie wskaże to jednoznacznie na padnięcie sondy.

Poedepnij pod kompa - może się okazać iż wymienisz dobrą na dobrą.

Objaw padniętej lambdy jak wyżej pisano - zwiększone zużycie paliwa (brak odczytu stosunku paliwa do powietrza).

 

Silniczek krokowy - bardzo częsta przypadłość E36. Skoro pisałeś iż przepiąłeś z innego auta (gdzie tam chodził dobrze) i efektu nie było - następnie przepiąłeś swój do tamtego auta i chodziło nierówno - to może okazać się iż twój silniczek krokowy jest zepsuty - ale dodatkowo masz padnięty inny element (np przepływomierz) i dlatego wpięcie sprawnego krokowca nie dało rezultatów.

 

ja mogę opisać ci co robiło się u mnie podczas testów z krokowym i przepływomierzem.

1. Odpięcie silnika krokowego na chodzącym silniku powodowało zwiększenie obrotów biegu jałowego do około 1100obr/min.

2. Odpięcie silnika krokowego na zgaszonym silniku i następne jego odpalenie powodowało niestabilne obroty w zakresie >500-1500 obr/min.

3. Odpięcie przepływomierza na działającym silniku - powodowało zgaszenie silnika

4. Odpięcie przepływomierza na zgaszonym silnku - powodował przejście komputera w tryb awaryjny oraz niestabilną pracę z powodu braku danych o przepływie powietrza.

 

Ja bym wnioskował tak:

Podepnij sprawny przepływomierz oraz sprawny silnik krokowy, sprawdź połączenie czujnika położenia przepustnicym sprawdź połączenie impulsatora (czujnik na wale głównym), sprawdź kable oraz świece, podepnij sprawną cewkę ......

 

Wymieniać można długo.

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otoz

wymienilem krokowy przeplywomierz - oczywiscie od zaprzyjaznionej bmki i nic . w koncu doszedlem co jest grane - byl urwany jeden kabelek dochodzacy do krokowego :) - pod ta gumą co wtyczka jest - takie numery. i obroty sie wyrownaly ale...

 

dlaczego jak zapalę ją zimną badz tez zaraz po zgaszeniu to obroty kołysają sie !!! dopiero jak dam gazu ponad 4000 obr. to stabilizuja sie do ksiązkowych 800 obr ?????????????? czemu tak sie dzieje ?????????

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do PIotr2569

Teraz Twoje nie uważne czytanie postów wyszło. Kolega czyzykus napisał, że nie ma gazu dopiero po moim poście. Więc...

 

No ja raczej przeczytałem uważnie pierwszy post w którym kolega czyzykus wyraźnie pisze iż NIE MA GAZU. Post nie był zmieniany więc nie atakuj nie zapoznawszy się ze stanem faktycznym.

Każda modyfikacja wypowiedzi po której nastąpiła już odpowiedź będzie miała zaznaczone na dole POST ZMIENIONY .......

 

 

Do kolegi czyzykus:

Spróbuj zresetować komputer - może poprostu musi nauczyć się od nowa jeździć :).

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.