Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam ,

 

Spodkała mnie dziś nie lada niespodzianka. Auto straciło moc na owbodnicy i nie mogłem uruchomić silnika. W desperacji zadzwoniłem po kolege aby sholować. Problemem był u mnie oczywiście brak sruby do holu. I sznurek załapałem za przednią belkę. Było to jedyne rozwiązanie które mi przyszło do głowy. Po przyprowadzeniu samochodu pod garaż okazało się że nie mogę domknąć klapy silnika. Jak już domnkąłem to teraz nie mogę otworzyć. Jestem zrospaczony i załamany. Proszę o pomoc jak otworzyć maskę inaczej ? Posiadam E46 2003 rok compakt

Edytowane przez Adamsky
Opublikowano
Linka raczej nie jest zerwana bo raczka nie wraca na swoje położenie. Ten sztyft nie wsyskoczył. Próbowałem docisnąć i potarmośić maskę od góry myślałem że to pomoże i coś puści ale nic. Twarda i uparta sztuka
Opublikowano
Linka raczej nie jest zerwana bo raczka nie wraca na swoje położenie. Ten sztyft nie wsyskoczył. Próbowałem docisnąć i potarmośić maskę od góry myślałem że to pomoże i coś puści ale nic. Twarda i uparta sztuka

czekaj bo sie zgubilem.......podstawowy blad to zle zatutulowales post bo chodzi Ci o KLAPE silnika tzw MASKE a nie kalpe bagarznika-to nie Fiat 126p

 

a jak ciagniesz za raczke i nie wraca na miejsce to znaczy ze albo linke szlak trafil albo cos w samym mechanizmie zwlaniajacym trzepien maski. Popros kumpla zeby pociagnal za linke od srodka i trzymal a ty dzialaj na przodzie-ciagnij ja z wyczuciem do gory bo moze sam trzpien maski blokowac

Opublikowano
tak wiem pomyliłem się z tą klapa. Oczywiście że silnika przednia :) Ide do garażu. Będziem tarmosić do skutku, a jesli nie puści to palnik acetylenowy ?
Opublikowano

A maska unosi się co kolwiek tak aby podłożyć płaski śrubokręt??

Albo jest na tyle miejsca aby go podsunąć do bolca zamknięcia?

 

Bo skoro nie mogłeś już zamknąć, to musiał się skrzywić, albo mechanizm zatrzaskowy się przestawił.

Przystawiasz śrubokręt do bolca i z wyczuciem puknij młotkiem (w fordzie to zadziałało)

Opublikowano

Zaraz,

z czego wiem, to masz tam chyba 2 bolce, po obu stronach wiatraka, nad krawędxiami nerek.

Sprawdź czy przez szczeliny łopatek nerek jesteś w stanie coś podłożyć (długi śrubokręt, pręt) i podważyć od spodu zaczep, ewentualnie chwycić linkę i tam pociągnąć?

Opublikowano
Prawy bolec puścił. Lewy trzyma. Bo tam był przymocowana linka i trochę naciągneła. Pytanie w którym miejscu jest dojście do tego lewego bolca. Czy ktoś ma jakieś foty albo szczegułowy opis problemu?
Opublikowano

Dodaje fotke> może ktoś wie gdzie trzeba wcisnąć śrubokręt aby puściło.

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images27.fotosik.pl/255/d04b54abd34506b7.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images25.fotosik.pl/255/2813100cbe9b4200.jpg

Opublikowano
Miałem kiedyś podobny problem w mojej eE36 z mojej winy bo zachciało mi się pomalowac te bolce i za dużo je wkręciłem. Rozwiązałem to w ten sposób, że podniosłem przód i odkręciłem po prostu cały moduł tego bolca, który jest przykręcony do maski. Mordęga straszna, dojście srubokrętem fatalne, musiałem cos tam odginac ale to było jedyne wyjście. Dwie osoby niezbędne, jedna dociska srubokręt a druga kręci z zewnątrz.... Spróbuj w ten sposób i życzę powodzenia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.