Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sry za bzdurny temat, ale ciekawi mnie jedna kwestia:

Kupiłem bmw e36 touring 1.8i z mpakietem z 1998 roku. Według licznika ma przejechane 126 tyś km, książka kończy się 19-7-04 na przebiegu 91 367km, jest ona z 1997 roku wydrukowana w niemczech. Dodam że auto jest z włoch. To co mnie najbardziej niepokoi to wytarcie drążka zmiany biegów, kierownicy i fotela kierowcy( mam beżową skórę), świadczy to o dużym przebiegu ale podobno samochód był używany cały czas w rzymie( podobno służył tylko do dojazdu do pracy). Kupiłem auto od handlarza który niby nie bawi się w kręcenie przebiegów( ale ja mu zbytnio nie wierzę ;) ). Czy podczas 100% jazdy miejskiej samochód może tak się zużyć?

 

Auto było w okolicach marca/kwietnia wystawione na allegro/ otomoto lub gratce, nie pamiętam już. Stoi na oryginalnych felgach 16', ma beżową skórę, nie posiada relingów, kolor ciemny niebieski metalic. Auto pochodzi z grajewa, ma detale z mpakietu( lusterka, nakładki na progi, kierownicę, drążek zmiany biegów, białe kierunki dookoła). Jeśli ktoś widział w jakimś serwisie takie bmw to proszę o kontakt( ciekawi mnie, jaki przebieg był 3 miesiące temu ;) )

Opublikowano

ok 12tys rocznie tylko jeżdżąc po mieście to wydaje się prawdopodobne. Zwłaszcza, że to nie diesel. Kierownica wytarta bo w E36 nie były one super jakości a poza tym to częsta, krótka jazda, dużo heblowania lewarkiem i wajchą. Gdyby była jeżdżona po autostradzie pewnie byłoby 250tys ale kierownica mogłaby być w lepszym stanie!

 

Wbrew pozorom auto może być w gorszym stanie niż to które ma 200tys a było używane w innych warunkach. Krótkie trasy, niedogrzany silnik to zabójcze dla niego...

 

Po raz wtóry podkreślam: kupujmy auta patrząc na ich stan a nie przebieg!

Compact sprzedany. Teraz E46 i to w kombi :P
Opublikowano
tak właśnie robiłem, wolę kupić auto starsze 2 lata ale w lepszym stanie technicznym :cool2: przebiegu się nie boję, w voyagerze miałem na liczniku 360 tyś a pewnie miał w okolicach 500 tyś :wink: silniczek chodzi wręcz wzorowo- ciągnie od samego dołu aż do odcięcia( ale pod czerwonym polem wciska mocniej w fotel, czyli prawidłowo), czasami słuchać cykanie( może jestem przewrażliwiony po stukającej panewce w alfie 156) :wink: dodam, że są wybite oba lewe amortyzatory :? prawe znośne ale lewe puste więc prawdopodobnie świadczy to o dużej powtarzalności trasy. Dodam, że sądząc po stanie podłużnic, nadkoli i podłogi bagażnika nie było mocnego dzwona( a nawet żadnego)
Opublikowano

To jest oczywiście możliwe - ja robię jeszcze mniejsze przebiegi, bo praktycznie tylko w weekendy jeżdżę, więc nawet 10 tys rocznie mi nie wyjdzie.

 

Po mieście faktycznie może się szybciej zużyć - choć miałem Fiata Uno, który był jeżdżony podobnie i przy ok 130 tys jakie ma teraz wygląda bardzo dobrze.

 

Moja beemka jak kupiłem miała lekko ponad 150 tys - abstrahując od tego, czy to rzeczywiste - w środku jest jak nowa. Jednak przebieg niewazne, czy realny, czy nie - nie świadczy o stanie technicznym auta.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Powiem tak, znam handlarza który ciągnie auta z Włoch. Jak przywozi mają po 400 tysi a za 2 dni już w okolicach 130. Zapytaj go to on też nie kręci. Przywiózł kiedyś A6 z przebiegiem ok 160 i też miała powycieraną skóre na kierze i drążku zmiany biegów. Tam jest gorąco i jak auto stoi na słońcu przez 8-10 godzin to takie efekty są na porządku dziennym. Skoro kupiłeś już auto to się tym nie eksajtuj, przebiegiem, bo już i tak po herbacie.

Pozdrawiam

Krzysztof
Opublikowano
Powiem tak, znam handlarza który ciągnie auta z Włoch. Jak przywozi mają po 400 tysi a za 2 dni już w okolicach 130. Zapytaj go to on też nie kręci. Przywiózł kiedyś A6 z przebiegiem ok 160 i też miała powycieraną skóre na kierze i drążku zmiany biegów. Tam jest gorąco i jak auto stoi na słońcu przez 8-10 godzin to takie efekty są na porządku dziennym. Skoro kupiłeś już auto to się tym nie eksajtuj, przebiegiem, bo już i tak po herbacie.

Pozdrawiam

 

Skibin? U nich też trafiają się pereŁki, ale rzadko.

 

 

A w temacie, przebieg oczywiście może być realny, wytarta skóra o niczym nie świadczy (oczywiście zależy jak mocno) Przebieg przy świeżo sprowadzonym aucie można sprawdzić także po oponach. Oczywiście tylko w takim, które ma bardzo maŁy przebieg tak jak Twoje.

Opublikowano

Oczywiście że to może być orginalny przebieg. Ja swoje bmw traktuje jako hobby, wystawiam z garażu na weekend, czy jednynie teraz w okresie letnim częściej użytkuje - zimą wogle!!!. Przez rok zrobiłem jakieś 6-7 tyś kilometrów , więc po 13 latach (rok prod.96) miała by jakieś 91tyś przejechane. Ciekawe kto by mi w to uwieżył :lol: . A co do zużycia elementów takich jak kierownica, czy gałka biegów to wszystko zalezy od techniki jazdy. Jeden kręci kiere jakby kiełbase przekładał , drugi oprze dłoń. U niektórych osób zauważyłem że np cały czas czymaja rękę na drążku od biegów, wiec to np. może się przyczynić do większego zużycia. Moja beemka też była z włoch i mogę potwierdzić że kierownica i fotele były poprostu spalone na suchy pieprz od słońca - wymieniłem :lol: . A co do cofana liczników to idzie odróżnić właśnie czy auto jest zmęczone dużym przebiegiem , użytkowaniem , czy tak jak w moim przypadku słońcem.

Nie ma się co stresować co do aut z włoch.W niemczech też są rejony gdzie auta są zniszczone w środku, czasami to tylko brakuje "kupy" na środku.

 

pozdrowienia

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Opublikowano
najbardziej ciekawiło mnie, czy przy takim przebiegu możliwe jest aż takie zużycie wnętrza( po wakacjach kierownica idzie do obszycia, planuję też nowy lewarek zmiany biegów a z fotelami to się jeszcze pomyśli). Auto przede wszystkim spodobało się żonie i synowi( który za rok zdaje prawko i nie ukrywam, ze kupowałem auto dla niego :wink: ) więc obejrzałem je dokładnie no i kupiłem. Największym problemem jest jeden kluczyk :/ ale mam już plan, kupię serwisówkę i do tego kupię kluczyk z wbudowanym pilotem, odetnę grot i gotowe( zapas będzie na zasadzie kluczyk i pilot oddzielnie)
Opublikowano
ja powiem tak ja kupowalem rozbite e36 (lekko) i mialo na luczniku 101tys km bylo to 3 lata temu ale mialo biedne zwichrowane tarcze z przodu i tak to nic.... za 30 tys ktore zrobilem w kraju wyszlo ze [BAD] byla bita ze przod ja juz robilem i czujnik absu uszkodzony przewod od wygiec.... wiec napewno mialo 101.... kierownica oblazi...no i teraz jeszcze mam bebny do wymiany.... wiec z calo pewnoscia auto tyle nie ma.... ile ma miedzy zegarkami....
Opublikowano

powiem ci kolego ze material na fotelach niestety nie jest najwyzszej jakosci w e36 i zeby nie bylo gadania to jest to opinia kilku moich znajomych co mają/mieli e36 :roll:

generalnie jak auto jest uzytkowane na krotszych odcinkacha to sie szybciej wytrze wiadomo-czeste wsiadanie i wysiadane , to sie dzieje ok 180-200tys(średnio)

Prowadziłeś kiedyś BMW? To jest adrenalina, to jak narkotyk - wciąga. Jesteś królem świata i nikt ci nie podskoczy :diabel_faja:





Nowe forum BMW tylko dla serii 3

http://www.3er.pl

warto tam być!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.