Czujnik wału korbowego.

[Maverick13]

Koledzy... jak to jest? czy po wypieciu czujnika wału korbowego z wtyczki silnik nie powinien zgasnac? Moze ktos to u siebie przetestowac?

Bo chce zdiagnozowac problem. Jak odpinam czujnik wałka rozrzadu to od razu gasnie. A jak odpinam czujnik wału korbowego to nic sie nie dzieje...

[ventola]

Sygnał z czujnika położenia wału jest podstawowym sygnałem inicjującym, jakakolwiek usterka w obrębie tego czujnika uniemożliwi uruchomienie silnika. Czujnik ten nie ma sygnału zastępczego jak wiele innych czujników. Gdy ECU nie dostaje z niego sygnału pomimo kręcenia rozrusznikiem nie daje iskry na świece, więc z przyczyn oczywistych silnik nie odpali.

[Maverick13]

Hej. no u mnie jest tak: odpalam silnik odłaczam czujnik wału korbowego - zero reakcji. Zapinam z powrotem i odpinam z kolei czujnik wałka rozrzadu i gasnie - to rozumiem. Ale czemu nic sie nie dzieje jak odpinam czujnik wału korbowego??? Rozumiem ze wtedy silnik przechodzi w tryb awaryjny i zczytuje dane z wałka rozrzadu.

 

Pytam bo ostatnio mam problemy. Zdarza sie raz na jakis czas ze nie chce odpalic i musze go pare razy krecic. a jak odpali to w dolnym zakresie obrotów nie ma zupełnie mocy... przy ruszaniu muli strasznie...

 

więc jak to jest??? jakby był padniety czujnik wału to chyba nie powinno nic sie dziac bo wtedy czujnik wałka rozrządu przejmuje funkcje tego pierwszego silnika. Dodam ze silnik po odpieciu czujnika wału głownego chodzi bez zastrzezen. czyzby padał czujnik wałka rozrządu???

[palermos]

Ja mam podobne objawy jeżeli chodzi o odpalanie. Czasami odpali normalnie a czasami po kilku obrotach, byłem na kompie i zero błędów choć ja podejrzewam czujnik wału.

 

Jak to jest z tym odpinaniem czujników wału nie ma to wpływu na poxniejszą prace ECU? Błedy sie zapiszą ? Porobił bym takie eksperymenty u siebie ale boje się nałapać niepotrzebnie błędów.

[Maverick13]

palermos a ile u Ciebie kosztuje podpiecie do kompa???

Daj znac jak juz zdiagnozujesz u sibie usterke co to było.

 

Ja dzisiaj odkreciłem ten cholerny czujnik zeby go wyczyscic. zakreciłem z powrotem, wchodze do auta przekrecam klucz i zonk.... wszystkie lampki pogasły - cos tam tykneło i cisza!!!!!!!! Szok!!!!!!!!!! nawet rozrusznik nie zakrecił!!!!

po odpieciu aku i ponownym podłaczeniu to samo... za któryms tam razem w koncu zakrecił i zapalił ale dalej widze ze muł:(

[palermos]

No to mnie teraz deczko wystraszyłeś :) Też chciałem połączyć czujnik wału i wyczyścić bo jest w takim miejscu że łatwo o zabłocenie.

 

A co do komputera to koszt w granicy 50-60 zł, u mnie w Tychach 50 a w Katowicach 60. Ostatnio jak byłem to wyszedł bład przepalonej żarówki zegarów.

[krzysiek88333]

oba te czujniki daja sygnał kompowi w aucie kiedy ma nastapic zapłon na danym cylindrze! jak którys był by walniety to na kompie diagnostycznym by wskazalo! a jak kolega zdejmował ten czujnik to odpiał wczesniej aku??? proponował bym zrobic reseta kompa----> http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=44027&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

nie zaszkodzi a moze pomoze! a kolega ktory pisał ze nie zawsze łapie beatka za pierwszym razem i trzeba krecic pare razy to moze powinien zmierzyc cisnienie na listwie wtryskowej! bo zawór moze przepuszczac i dlatego nieraz nie łapie za pierwszym razem!

[arturoo]

witam,jakis czas temu mialem wlasnie problemy z moim samochodem.Nie mial mocy praktycznie na zadnym biegu czasami samoistnie gasl silnik,palil dopiero po dluzszym zakreceniu rozrusznikiem.Pojechalem na kompa Palermos napewno bedziesz wiedzial gdzie to jest,bylem u Bojdola na ul.Powstancow wzial za diagnostyke 50 zl. komputer stwierdzil nieprawidlowe dzialanie przeplywomierza czego powodem byl walniety czujnik walu korbowego.Wymienilem czujnik na nowy bo samo czyszczenie nic nie daje i wszystko odeszlo,auto chodzi idealnie.Sam czujnik kosztuje okolo 350 zl z siemensa taki jest fabrycznie montowany lub hella okolo 370 zl.dla mnie jako ze mam duzo znizek w inter carsie kosztowal 230zl.Po wymianie tego czujnika powinno podjechac sie jeszcze raz na kompa skasowac blad tego czujnika za co juz u Bojdola nie placisz ale mozna to skasowac bledy w inny sposob, mianowicie odpalic i zgasic silnik 20 , 25 razy.I to wszystko w temacie czujnika.Aha dobrze by bylo jeszcze przeplywke sobie przeczyscic, sa do tego odpowiednie preparaty kosztuje to okolo 12zl.Pozdrawiam.

[palermos]

Ja byłem na kompie u jednego znajomego mechanika na cielmicach a później pojechałem do Katowic do M-auto i w obydwu przypadkach brak błędów.

 

Co do zaworu zwrotnego na listwie wtryskowej to wydaje mi się że ten element można by wyeliminować robiąc taki test iż przed odpaleniem przekręcić stacyjkę w pozycję do zapłonu wtedy pompa powinna wyrównać ciśnienie w układzie i po tym zabiegu powinien zapalić od strzału ? czy może się mylę ?

[krzysiek88333]

no troszke nie tak! jak masz dobry zawór to ci utrzymuje przez chwile cienienie juz nie pamietam w jakich granicach a pozniej powoli opada! pompa ci nabije paliwa ale cisnienie spadnie szybko jak zawór pada! jak masz walniety zawór to cisnienie bedzie zaraz po załaczeniu pompy dobre ale szybko spadnie a jak jest dobry zawór to powoli ma spadac! nojak przekrecisz na zapłon raz a pozniej znowu i odpalasz to powinien zapalic raczej bo juz! ale chodzi o to zeby bez takich cudów zapalał...

[Maverick13]

dzisiaj jade na kompa:/ odzałuje te 70 zeta - chociaz moim zdaniem to przesada zeby az tyle to koszowało.... i dam znac co zczytał komputer.

[palermos]

Wracając do zaworu zwrotnego to testowałem to kilka razy w ten sposób że przekręcałem kilkakrotnie stacyjke w pozycje do zapłonu i na 0 i za którymś razem dawałem zapłon i było tak samo czyli musiał pokręcić żeby zapalić. Wiec chyba nie zawór choć pewnie kiedyś wybiorę się na pomiar cisnienia.

 

Ma ktoś pomysł co to może jeszcze być ??

[krzysiek88333]

a moze cewki, kable WN i te sprawy masz juz epokowe... :?: :idea:

[arturoo]

palermos a moze umowimy sie gdzies na tychach w tygodniu zobacze co u ciebie nie gra w motorze to cos wiecej ci podpowiem i ewentualnie pomoge,jak jestes zainteresowany to daj zna privie.

[miki1406]

Sygnał z czujnika położenia wału jest podstawowym sygnałem inicjującym, jakakolwiek usterka w obrębie tego czujnika uniemożliwi uruchomienie silnika. Czujnik ten nie ma sygnału zastępczego jak wiele innych czujników. Gdy ECU nie dostaje z niego sygnału pomimo kręcenia rozrusznikiem nie daje iskry na świece, więc z przyczyn oczywistych silnik nie odpali.

 

A czujnik pracy 1-wszego cylindra ten na kablu WN nie jest przypadkiem sygnałem zastępczym??

[palermos]

a moze cewki, kable WN i te sprawy masz juz epokowe... :?: :idea:

 

elementy elektryki pewnie jak cały samochód już są wiekowe, kable WN w tej wersji chyba nie wystepują, a cewki gdyby szwankowały to pewnie dało by się to odczuć w pracy silnika ? Ogólnie to nie mam z nim problemów poza tym dziwnym odpalaniem.

[krzysiek88333]

a swiece?? dawno zmieniałes?

[palermos]

świece zmieniałem jakieś 7 tyś km. temu +- 4-5 m-cy temu

[Maverick13]

no więc byłem na kompie dzisiaj po tym jak auto w ogóle juz nie chcialo odpalic. Diagnoza smutna: czujnik na wale wogóle nie daje sygnału, i do wymiany rowniez czujnik walka rozrzadu poniewaz non stop podaje bledy.

Jestem zły!!!!!!!!!!!!!

[palermos]

Ale masz przynajmniej konkretną diagnoze.

[Maverick13]

no wiem.... chociaz tyle... :(

czujnik wału obstawiałem na 99% tylko bałem sie diagnozy w postaci "czujnik wałka rozrzadu tez do wymiany" ale po dzisiejszym dniu kiedy nie chciała zapalic a potem podczas jazdy zgasła juz na amen (po 300 m pchania nie mialem juz siły a jeszcze jakies 100m mialem do mojego bloku , jakims cudem zapaliła) byłem juz tez w 90%pewny ze czujnik wałka tez szwankuje:/

tak jak powiedział gość u którego byłem (co potwierdza sie w słowach pisanych tu na forum) jak padnie czujnik wałka rozrzadu to silnik nie odpali....

 

jutro do intercars trzeba sie wybrac :cry2: