Skocz do zawartości

Maverick13

Zarejestrowani
  • Postów

    602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maverick13

  1. Cześć, Mam problem z alternatorem. Świeci się kontrolka informująca o braku ładowania. Na zacisku B+ alternatora jest napięcie 12,5 V, natomiast na zacisku D+ (zapłon włączony) jakieś szczątkowe napięcie. Po zdjęciu kabla z zacisku D+ mam jakieś 11,7 V na samym kablu przy włączonym zapłonie. mam szukać problemu w alternatorze czy to coś z elektryka w aucie? Pozdrawiam Zbyszek
  2. no to juz wiesz jak masz sobie radzić
  3. umiesz czytac ze zrozumieniem? wywalenie na chwile czujnika czyli rozsczelnienie ukladu smarowania zbije cisnienie w popychaczach hydraulicznych. Zawory przestaną byc podparte.
  4. a to wymontowywałeś ją? myślałem że to może od układu chłodzenia lub olejowego...
  5. http://i60.tinypic.com/ixh2j5.jpg Jak w temacie wiadomości... Do czego służy śruba imbusowa wkręcona od spodu w blok na trzecim cylindrze?
  6. Marek nie strasz Kolegi... po ile sekundach gaśnie Ci ta kontrolka? Jak ci juz napisalem popychacze klekoca bo w pierwszej sekundzie nie maja odpowiedniego cisnienia oleju. Przy następnej wymianie oleju zrob plukanke silnika najlepiej Liqui Moly Pro Line i zalej dobrym olejem. Moze byc valvolie i zobaczysz. Klekotanie po nagrzaniu moze byc wynikiem tego ze popychacze sa zapowietrzone. Nawet w Tis jest opisana procedura jak je odpowietrzyc. Doprowadzenie silnika do temp pracy i kilka przrgazowek, wolne obroty i znowu. Na logikę nawet tak to wygląda, ze olej na postoju poki silnik cieply i olej rzadki ucieka z glowicy i jej hydrauliki, po odpaleniu chwilke zaklekocze bo popychacze musza sie znowu napelnic, olej jest jeszcze zimny to gesty i stawia wiekszy opor w popychaczu a poteem jak sie nagrzeje to babelki powitrza uwięzione w popychaczu moga powodowac taki problem.
  7. Jest jeszcze taki zaworek w samej glowicy... u mnie było podobnie to wyczuscilem podstawę filtra z zaworkiem wlacznie i dalem nowa uszczelke bo stara byla jak platik ywatda i u mnie problem rozwiązało.
  8. Za klepanie podczas zimnego rozruchu odpowiedzialny jest zaworek zwrotny - (jeśli dobrze pamiętam to w podstawie filtra) który zapobiega spływaniu oleju z filtra i głowicy do miski. Zapewne nie trzyma już (być może zanieczyszczony) i olej po dłuższym czasie zlatuje z głowicy. Po ponownym odpaleniu pompa musi na nowo zbudować ciśnienie i podpompować olej do głowicy i jej hydrauliki - stad klepanie które ustaje kiedy gaśnie kontrolka.
  9. Uzupełniam informację... Przyczyną awarii był (i w sumie nadal jest) zawieszony zawór upustowy przy pompie oleju. Zbyt duże ciśnienie oleju w układzie (poprzez zawieszony zawór odpowiedzialny właśnie za regulacje ciśnienia) powodowało niedomykanie zaworów - w rezultacie czego uciekała kompresja... Niedawno - tydzień temu- awaria ponownie dała o sobie znać. Kręcenie silnikiem -brak reakcji i uczucie jakbym kręcił bez świec... Gdyby ktoś miał w przyszłości podobny problem - proponuję (rozwiązanie doraźne) odkręcić (kluczem chyba 24) czujnik ciśnienia oleju i w ten sposób zakręcić kilka razy rozrusznikiem co oczywiście spowoduje wylanie niewielkich ilości oleju. Jeśli silnik odpali -natychmiast zgasić i wkręcić ponownie czujnik na swoje miejsce. Teraz silnik powinien bez problemu już zaskoczyć. Ja to robiłem akurat na trawniku obok domu więc mogłem sobie na to pozwolić. W przypadku gdyby auto zepsuło się nam np na kostce czy pod blokiem, aby uniknąć rozlania oleju proponuje zaopatrzyć się (w sklepie z pneumatyka) w króciec z gwintem zewnętrznym M12/1,5 mm z przyłączem na wężyk. Możemy wówczas w miejsce czujnika wkręcić ową przejściówkę, nałożyć wężyk (np paliwowy, igielitowy) i jego końcówkę wsunąć do butelki. Zapobiegnie to rozlaniu oleju, który ponownie możemy potem wlać do silnika. Jak napisałem - jest to rozwiazanie doraźne (awaryjne) - niestety czeka mnie ściąganie miski olejowej i wymiana tego zaworu... pozdrawiam
  10. Heh... auto jest u mechanika od zeszlego wtorku bo jak pisalem stracilem cierpliwość i ogólnie nie miałem juz pomyslow. Podobno dobry, parę osób go polecało itd itd. Wkurzył mnie dzisiaj na maksa. Jego zdaniem nie odpala bo swiece są złe. Rzeczywiście w toku sprawdzania roznych rzeczy w aucie wkrecilem na próbę stare swiece i tak auto zaprowadzilem. Przywiozlem mu dzisiaj te nowe tzn przebiegiem poniżej 10 tys. I z satysfakcja patrzylem jak je wkreca i probuje bezskutecznie odpalic. Wcześniej mierzył kompresję. Na zimnym silniku wyszlo mu 8 bar. Stwierdził ze to za mało i dlatego auto nie odpala. Jak go wysmialem to stworzyl teorie o za duzym ciśnieniu oleju i zawieszonym zaworze zwrotnym w pompie olejowej przez co niby zawory mialbybyc podparte i przez to nie odpalal. Jutro jak bede mial sluzbowego Forda to zabieram auto od niego. z innej beczki zapytam. Na cewki idzie trzy kable: brazowy- masa, zielony- zasilanie i czarno bialy sygnalowy. Masa jest, zasilanie jest. Jak zbadac czy zmierzyc ten sygnalowy? Co tam ma sie pojawic jako impuls? Pozdrawiam ps. Jak sprawdzic jeszcze cis paliwa na listwie?
  11. No właśnie... tylko nie mam nikogo z DIS'em w okolicy... Trochę poczytałem i podobno czasem przy słabym aku rozjeżdża się synchronizacja EWS-DME. Tylko tego pewnie Inpa nie zsynchronizuję ponownie:(
  12. Dzięki Koledzy za odpowiedź ale... Alonzo czytaj ze zrozumieniem. Czujnik został wymieniony na nowy oryginalny Siemens'a. Masa na silniku jest OK. Sfinks311 - nie obrażaj proszę Cię mojej inteligencji... Wydaje mi się, że problem leży chyba po stronie EWS.
  13. Witam Moje m52b25 zgaslo i juz nie chce odpalic. Nie bylo wcześniej żadnych problemów. Auto odpalilo i przy próbie ruszenia zgaslo i juz nie chce odpalic. Sprawdzono: prawdopodobnie brak zaplonu. Świece dosłownie utopione w benzynie. Brak impulsow na cewkach. Masa oraz napiecie na cewkach jest. Brak błędów na komputerze w inpie, autoboss oraz jakims innym. Wymienilem czujnik walu jako najbardziej podejrzany-niestety rowniez brak reakcji. Bezpieczniki ok. Przekazniki ok. Ews wg inpy oraz innych komputerow -kluczyk komunikuje sie z komputerem. Pompa pracuje bo ja slychac po przekreceniu kluczyka a poza tym jak pisałem swiece umoczone w paliwie. Świece wymienione rok temu na nowe NGK zmienione zreszta podczas prob odpalenia auta na stare Denso. Ogólnie brak mi juz pomyslow... Może ktoś ma jeszcze jakies pomysły? Pozdrawiam
  14. nie... rozkodowywałem VIn i niby mam standard...
  15. a z tych K+F to te standard czy wzmacniane? Mam taką zagwozdkę, że moje oryginalne sprężyny -jak pomierzyłem grubość to początek zwoju 10,3mm a w najgrubszym miejscu pośrodku sprężyny 16,4mm KF w wersji standard ma od 9,3mm do 15,5mm a high duty 9,55 do 15,6 mm więc trochę mnie niż moje w standardzie a chciałbym mieć taką samą sztywność z tyłu... Dzwoniłem dziś do Niemiec i pytałem o sprężyny do cabrio i wyglada na to że chyba ja mam włąśnie z cabrio bo wymiary sie idealnie zgadzaja... dziwne... Po prostu chciałym zachować te same parametry jakie miałem... nie było za sztywno ale tez buda nie bujała na boki. nie było też zbyt wysoko. Sam już nie wiem, czy ryzykować i zamawiac te z Cabrio?
  16. a co byś proponował? Sachs? Suplex? TRW?
  17. hmm... chyba masz rację. Załóżmy ze na tych grubszych siadłby tylko o 10mm pod wpływem masy auta i już to nieciekawie może wyglądać... tylko że niby cięższe cabrio nie ma tak nisko osadzonej dupy. chyba się nie dowiem dopóki nie sprawdzę... a czy słyszał może ktoś o sprężynach K+F ??? potrzebuje znać ich wymiary grubość i wysokość.
  18. Witam, czy zakładał ktoś może sprężyny z cabrio do coupe/sedna? Musze wymienić u siebie bo pękła. Chce kupić Kayabę K-flex RJ5016 długość 254mm grubość 15,4, ale sprzedawca namawia mnie na spręzyny z wersji Cabrio RJ5256 o długości 232 mm i grubości 16,8mm. Czy różnica 1,4mm nie usztywni za bardzo auta? Stosował ktoś taki patent kiedyś? Jak podejrzewacie będzie wysoko stał tył? różnica w wysokości pomiędzy sprężynami to 22mm z tym ze na grubszej sprężynie pod masą auta pewnie mniej się ugnie....
  19. Maverick13

    E36 323 - spala olej

    Kolego jeździłem już na 10W60 i tez brało...
  20. No i [BAD] mechanik... zresztą z wszystkimi tak właśnie jest... Koszt łożyska to jakieś 10-15 zł. Powinieneś skontrolować jeszcze elementy nr 2, 4, 12 z tego rysunku: http://bmwfans.info/parts/catalog/E36/Coupe/Europe/323i-M52/LHD/M/1996/may/browse/gearshift/gearbox_shifting_parts/ Musisz obejrzeć czy guma nie jest sparciała albo zaolejona czy nie ma nadmiernych luzów. Wysprzęglnik prawidłowo odpowietrzony?
  21. Sorry Johny... ale chyba nikt Ci tego nie kupi... Wydaje mi się że tylko jakiś gamoń mógłby się połakomić na używane sprzęgło i docisk, bo roboty z tym do cholery a w efekcie po złożeniu wszystkiego do kupy (inaczej nie sprawdzisz czy prawidłowo działa) może okazać się że sprzęgło jest niesprawne. A wierz mi - wiem co mówie... Sprzegło o którym pisałem - z Toyoty mojej żony było w idealnym stanie! Żadnych objawów zużycia wycisku czy też tarczy... a mimo to nie działało prawidłowo. I jak??? Chcesz kupić??? Mówisz że biegi Ci dalej źle wchodzą.... a wymieniłeś łożysko centrujące wałek? znajduje sie w kole dwumasowym...?
  22. Ewidentnie sprzęgło!!! W weekend wymianiałem w Toyotcie żony bo były problemy z właczaniem biegów i przechodzeniem pomiedzy kolejnymi biegami. Odbywało się to ze zgrzytem zarówno przy wył. silniku jak i włączonym. Biegi trzeba było wrzucać na siłę. Wymiana sprzęgła - komplet LUK'a rozwiązał problem i biegi wchodza teraz bez problemu. Również samo sprzęgło chodzi teraz leciutko.
  23. Maverick13

    E36 323 - spala olej

    Myślę, że u Ciebie zużycie oleju jest w normie - nie to co u mnie. Remontu na razie nie robiłem- mam za mały garaż bo mi [BAD] z niego wystaje a zima jeszcze:/
  24. Maverick13

    328i wymiana popychaczy

    No nic. Powodzenia w takim razie i daj znać czy pomogło.
  25. Maverick13

    328i wymiana popychaczy

    Kolego, wałków nie wymieniaj. Mam nadzieje że będziesz to robił - wymieniał uszczelniacze bez ściągania głowicy. Nie chcę Cię zniechęcać ale na innym forum ktoś też narzekał na stukanie szklanek -też wymienił wszystkie i dalej mu stuka. Jak pisałem wcześniej - najpierw trzeba było rozebrać i oglądnąć łoża w których siedzą szklanki pod katem ich zużycia - porysowane powierzchnie a dopiero potem kupować szklanki - inaczej wszystko psu w dupę. Szkoda że nie próbowałeś innego oleju. Trzeba było zalać Valvoline MaxLife 5W40 albo Liqui Molly Sythoil 5W40 i zobaczyłbyś że jest cichutko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.