320d - chip'owac czy nie chip'owac?

[mszczyrek]

Witam w swoim pierwszym poscie na forum:)

 

Przymierzam sie wlasnie do zakupu BMW 320d, 150KM common rail. Spotkalem sie z opinia, ze silnik ten bardzo dobrze poddaje sie tuningowi, a spodziewane po takiej procedurze osiagi (185KM, 0-100 7,6s - rzekomo) brzmia bardzo zachecajaco. Czy ktos z Was wirusowal taki silnik? Jak to sie sprawdza w praktyce (osiagi, spalanie, trwalosc?). Bede bardzo wdzieczny rozniez za ogolne opinie o samochodzie jako takim, zawsze najlepiej miec informacje z pierwszej reki:)

 

Pozdrawiam,

Michal

[piotr2569]

Witam w swoim pierwszym poscie na forum:)

. Czy ktos z Was wirusowal taki silnik? Jak to sie sprawdza w praktyce (osiagi, spalanie, trwalosc?). Bede bardzo wdzieczny rozniez za ogolne opinie o samochodzie jako takim, zawsze najlepiej miec informacje z pierwszej reki:)

 

Ja bym proponował użycie funkcji << SZUKAJ >> znajdziesz wiele interesujących cie tematów na temat silnika M57, M57N. :search: Także :search:

 

5 sekund poświęconych wyszukiwarce i masz np takie coś:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=58957&highlight=chiptunning

 

Pzdr,

[Mike68]

chipowałem 1,5 roku temu , nie mam powodu do narzekań mimo że mam automat

[MaRio-sKaTe]

Ja powiem tylko tyle, jeżeli robisz to w poważnej firmie, która ma dobre recenzje innych klijentów, to warto. Napewno nie zrobisz tego za małe pieniądze. W fimie MasterTuning kosztuje to ok. 1500zł (w tym 2 x hamownia, przed i po).

 

NAJWAŻNIEJSZE !!!

 

Musisz być w 100% pewny, że Twój silnik jest w IDEALNEJ kondycji, bo inaczej przy większej mocy i momencie można sobie narobić szkód.

[u95]

A moim zdaniem jeśli dopiero szukasz samochodu i zakładasz, że 150KM będzie dla Ciebie za mało to może weź raczej pod uwagę 330d, choćby rok czy dwa lata starsze.

[wombat]

Zaś moim zdaniem robisz dobrze, a to dlatego że parametry jezdne będą podobne do 330d no a samochód nowszy i po lifcie (zakładając że mierzysz w 2002-2003r), a jeżeli dysponujesz większymi pieniążkami to można się pokusić o 330d i również ewentualnie chip.

[u95]

Zaś moim zdaniem robisz dobrze, a to dlatego że parametry jezdne będą podobne do 330d no a samochód nowszy i po lifcie (zakładając że mierzysz w 2002-2003r), a jeżeli dysponujesz większymi pieniążkami to można się pokusić o 330d i również ewentualnie chip.

 

Kolego musisz bardzo dużo pieniążków włożyć, żeby dojść do poziomu 330d a i tak dalej to będzie tylko wyżyłowany czterocylindrowy 320d.

[wombat]

Dane mówią co innego. Zakładając że prawdą jest przyspieszenie 320d po tuningu 7,6, to jest lepsze niż w 330d (184km) bo ten ma 7,8.Przypominam że mówimy o samochodach z różnicą wieku 2lat. Napewno gorsza kultura pracy silnika czterocylingrowego. Co do wyżyłowania to wtej chwili z 2.0 wyciągają 204 km co prawda biturbo ale jednak silnik wyżyłowany fabrycznie. Natomiast z jedną turbinką 177km, a to ni wiele mniej. Osobiście uważam że bardziej narażone jest turbo niż sam silnik na uszkodzenia, no ale podobno w modelach 150KM i tak jest wadliwy soft który może zepsuć turbo(wyczytałem na forum). Ale to wszystko to moje skromne zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzać, a nuż komuś ta dyskusja pomoże w wyborze.

[u95]

Dane mówią co innego. Zakładając że prawdą jest przyspieszenie 320d po tuningu 7,6, to jest lepsze niż w 330d (184km) bo ten ma 7,8.Przypominam że mówimy o samochodach z różnicą wieku 2lat. Napewno gorsza kultura pracy silnika czterocylingrowego. Co do wyżyłowania to wtej chwili z 2.0 wyciągają 204 km co prawda biturbo ale jednak silnik wyżyłowany fabrycznie. Natomiast z jedną turbinką 177km, a to ni wiele mniej. Osobiście uważam że bardziej narażone jest turbo niż sam silnik na uszkodzenia, no ale podobno w modelach 150KM i tak jest wadliwy soft który może zepsuć turbo(wyczytałem na forum). Ale to wszystko to moje skromne zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzać, a nuż komuś ta dyskusja pomoże w wyborze.

 

To co Ty piszesz to suche dane. To raz, a dwa to rozbraja mnie gdy ktoś uważa, że tak jak w tym przypadku wystarczy silnik podciągnąć w 320d, żeby mieć nie gorszy albo nawet lepszy samochód niż 330d.

[Rufio]

7,6 będzie problematyczne w kombi 320d nawet po zachipowaniu. Seryjne E91 ma 8,1 do setki (przy 177KM). Myślę że jak zachipujesz na 180 -190KM to osiągniesz w granicach 8 sekund. Co prawda cylindrówka jest cięższa o ponad 100kg, tutaj 320d spora nadrabia

To i tak nie osiągniesz takich parametrów jak 330d. Kultura pracy w czterech cylindrach jest zdecydowanie gorsza.

Ale 330d to 2 litry więcej spalania.

[u95]

Przy chipowaniu z 150KM na 185KM też nie pali mniej niż 2 litry więcej od serii, nie oszukujmy się moc z czegoś musi się brać , a do tego fajny czarny dymek z tyłu. Dla mnie bez sensu jest kupić słabszy silnik z założeniem, że będzie się mu robiło moc mocniejszego. Chiptuning to nie wszystko, trzeba zmienić zawieszenie, hamulce, sprzęgło, dyfer, a i tak zaraz coś siądzie i znowu kasa leci. Rozumiem ludzi którzy tuningują samochód, bo szkoda im go sprzedać, ale mocy by się przydało, ale kupić małego klekota od razu z takim założeniem...

[Burner]

Przy chipowaniu z 150KM na 185KM też nie pali mniej niż 2 litry więcej od serii, nie oszukujmy się moc z czegoś musi się brać , a do tego fajny czarny dymek z tyłu.

Popytaj ludzi, którzy zrobili chipa w MT, ile im auta paliły przed programem, a ile teraz. W większości przypadków przy takiej samej jeździe spalanie spada. Nie jest to duży rząd wielkości, powiedzmy z 7,8l/100km na 7,4l/100km (w mieście), ale zawsze coś.

Dymu też nie musi być jak zrobi się program z głową. Poza tym spora część aut wyposażona jest fabrycznie w filtr cząstek stałych :wink:

Ja bym zrobił lajtowy program, który poprawi elastyczność (niekoniecznie nastawiony na bicie rekordów 0-100km/h), uważając na turbinę, sprzęgło i dwumas.

 

PS. W to 7,6s do 100km/h przy 185KM i wadze 320d nie wierzę.

[u95]

Przy chipowaniu z 150KM na 185KM też nie pali mniej niż 2 litry więcej od serii, nie oszukujmy się moc z czegoś musi się brać , a do tego fajny czarny dymek z tyłu.

Popytaj ludzi, którzy zrobili chipa w MT, ile im auta paliły przed programem, a ile teraz. W większości przypadków przy takiej samej jeździe spalanie spada. Nie jest to duży rząd wielkości, powiedzmy z 7,8l/100km na 7,4l/100km (w mieście), ale zawsze coś.

Dymu też nie musi być jak zrobi się program z głową. Poza tym spora część aut wyposażona jest fabrycznie w filtr cząstek stałych :wink:

Ja bym zrobił lajtowy program, który poprawi elastyczność (niekoniecznie nastawiony na bicie rekordów 0-100km/h), uważając na turbinę, sprzęgło i dwumas.

 

PS. W to 7,6s do 100km/h przy 185KM i wadze 320d nie wierzę.

 

185KM to nie jest lajtowy program. Ten niby spadek występuje przy umiejętnym chipie a jest dzięki temu że został przesunięty moment. Przy pełny wykorzystaniu mocy spalanie jest wyższe. Ja w swoim mam średnie spalanie (pół na pół miasto-korki i trasa) 6-6,5, kumpel z właśnie lajtowym programem (168 z 150 w Niemczech) przy takiej samej jeździe ma wyższe spalanie o 2l.

Generalnie nie jestem przeciwnikiem chiptuningu, ale prawdziwej i trwałej mocy nie osiągnie się z samochodu z małym silnikiem z założenia ekonomicznego. I tak jak pisałem wcześniej, dlaczego wszyscy zapominają, że tuning to nie tylko tuning silnika? To jest tak naprawdę sprawa drugoplanowa.

No i nie szerzmy herezji, że e46 320d (w jakiejkolwiek formie) jest lepszy od 330d.

[Mike68]

co Wy tu porównujecie , 320d będzie zawsze tylko 4 cylindrowym dieslem , fakt , ma odejście po chipie ale jedynie do 100km/h potem już żaden chip nie pomoże w porównaniu do 330d , R6 to R6 i nie ma o czym dyskutować , w 7,6 do 100km/h też nie wierzę ale lekko ponad 8 to spokojnie u mnie jest tyle że ja mam automat.

Jak bym miał wybierać teraz ty tylko 330d no ale miałem dylemat , 330d przed liftem czy 320d po lifcie i zdecydowałem na to drugie .

2.0d w serii już takie słabe nie jest , wystarczy porównać z grupą VW/Audi , tam chyba 130-140km dają a tu jest już 150 , poza tym liczy się moc i moment na kołach nie na silniku więc 3.0d zdecydowanie wygrywa , tu chipem nic nie nadrobisz , co do dymku z tyłu i turbiny to jest OK po chipie , spalanie zależy od nogi , u mnie raczej takie jak było przed chipem , bywa wyższe ale niewiele właśnie ze względu na wykorzystywanie zwiekszonej mocy przy wyprzedzaniu.U mnie w lutym spalił w mieszanym 11L/100 , ogólnie trasa nie mniej jak 7,5 więc nie mało jak na diesla i automat

[Burner]

u95 - PRIMO: nie ja napisałem, że 185KM to lajtowy program.

SECUNDO:Może Twój kolega ma ciężką nogę, albo nie do końca dobrze zrobiny program (nie liczą się tylko suche wartości KM i Nm, ale przebieg ich krzywych), że pali mu aż 2l więcej. Większość osób, czy to w 320d, czy D4D oraz TDI grupy VAG cieszy się mniejszym spalaniem (przy założeniu, że jeżdżą w takim samym stylu, a nie ścigają się do świateł do świateł.

TERTIO: Oczywiście zgadzam się w 100%: z 320d nie zrobi się 330d, choćby moc i moment były podobne :) (chyba, że swap :wink: )

 

Suma summarum: dobry program zrobiony z głową jest bardzo OK, ale on umili jazdę 320d i stworzy ją bezpieczniejszą, ale nie zrobi z 320d streetracera :wink:

[u95]

Burner nie chcę się z Tobą kłócić. Oczywiście, że wszyscy chipujący są zadowoleni, każdy by był jakby wydał 1500zł :wink: . To 185KM to w nawiązaniu do wypowiedzi autora tematu, który chyba włożył sobie kij w mrowisko i patrzy jak mrówki biegają. Co do samochodu kolegi to porównanie jest przy mojej jeździe nim, a tuning wydaje się być robiony przez profesjonalistów, przynajmniej jest wpisana moc w dowód.

[Burner]

Burner nie chcę się z Tobą kłócić.

Ale chyba nie ma o co. Obaj twierdzimy, że 320d + chip daleko do 330d i nie mówimy o samej mocy, a silniku, kulturze pracy, hamulcach itd. :)

Ja też zastanawiam czy chipować... tylko mało jeżdżę w trasy, a jeżeli już to 150KM w miarę daje sobie radę z autem. Z drugiej strony mam ten komfort, że mam turbodiesla, nie wolnossącą benzynę, dzięki czemu za 1500zł mam + 25-30KM więcej i moment nawet pod 400Nm.. nie powiem, kusi trochę... Ale pożyjemy, zobaczymy.

 

PS. Autorze, jesteś?

[sebos76]

dołączę się do wątku: pewnie, że opłaca się zachipowac 320d, jak również każdego innego td w dobrej kondycji- różnica przed chipem i po jest bardzo duża, a spalanie pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie.

Poza tym, kto raz zrobi moda ....następny samochód też zachipuje

[Mike68]

Chip to nałóg :twisted2: chipowałem 1.8T , 2.5TDi oraz teraz mam 2.0d i na żadnym nie miałem problemów po moodzie , następnego chyba nie schipuję już bo nie będzie z 'T' tak myślę :mrgreen: