Zewnętrzne sworznie wachaczy przednich

[SN3]

Mam problem ze sworzniami zewnętrznymi wachaczy przednich a właściwie z tulejami gumowymi w których są montowane przeguby i po 2 kpl nowych części zastanawiam się nad zamontowaniem sworzni od E30 które są prostej/klasycznej konstrukcji (bez tulej met-gum). W związku z tym mam pytanie czy ktoś już montował takie części do E36, ponieważ nie mogę nigdzie doszukać się wymiarów tych części aby porównać

[Arton]

od E30 sworzeń ma mniejszą średnicę. Sworznie bez gumy pasujące do wahacza E36 robi firma Meyle, znajdziesz na allegro. Mam takie zamontowane u siebie

[SN3]

od E30 sworzeń ma mniejszą średnicę. Sworznie bez gumy pasujące do wahacza E36 robi firma Meyle, znajdziesz na allegro. Mam takie zamontowane u siebie

 

...dzięki - właśnie je znalazłem w katalogu Meyle i faktycznie to jest to!

 

Nareście, kurcze traciłem już szacunek do BMW :mad2:

[dj_mlody12]

Kolego SN3 możesz mi powiedzieć po co wstawiacie te sworznie bez gum one są wytrzymalsze i tylko dlatego? czy na nich auto inaczej się prowadzi? jak to z nimi jest i na co one maja wpływ? Ja u siebie ostatnio wstawiłem lemfordera. I tak czytam że większość wstawia te MEYLE ale zachodzę w głowę dlaczego? Pozdrawiam

[SN3]

Ja u siebie trenowałem już 2 kpl, w tym ostatnie to orginały BMW które i tak po 4-5 mieś uległy uszkodzeniu. Mimo że sam przegub jest chyba niezniszczalny to tuleja met-gum w której jest on zamontowany ulega zerwaniu w bardzo szybkim czasie, dlatego zmuszony jestem na modyfikację (w sumie wg katalogu Meyle ten sworzeń jest zamiennikiem do E36).

 

I tak kiedyś poradziłem sobie z tulejami tylnymi wachaczy przednich przy pomocy PowerFlex teraz czas na sworznie :cool2: do ogarnięcia :norty:

...jeśli chodzi o prowadzenie to po każdej wymianie na nowe seryjne sworznie furka prowadziła się wyśmienicie, aż po jakimś czasie wyczucie kierownicy, drogi, itd zacierało się co powodowało w efekcie dyskomfort podczas szybszej jazdy (mimo że furka jednak jechała gdzie chciałem, coś jednak nie pasowało), wszystko natomiast wracało do "normy" po następnej wymianie tych części. Za pierwszym kpl 2 szt. myślałem - ok. stare, uszkodzone, przebieg, stan dróg, itp. Następny kpl 2 szt. - hmm kiepska jakość (był to Febi), aktualnie poleciały orginały BMW - ręce opadły...

 

...właśnie napisałem do gościa z allegro w sprawie tych części, ponieważ niestety w hurtowniach w które pompuje sałatę nie są dostępne - muszę kupić po cenie i ponieść frycowe :mrgreen:

[gerro]

Kolego SN3 możesz mi powiedzieć po co wstawiacie te sworznie bez gum one są wytrzymalsze i tylko dlatego? czy na nich auto inaczej się prowadzi? jak to z nimi jest i na co one maja wpływ? Ja u siebie ostatnio wstawiłem lemfordera. I tak czytam że większość wstawia te MEYLE ale zachodzę w głowę dlaczego? Pozdrawiam

 

 

ja mam założone właśnie meyle pierwszy powód dla którego je wybrałem był taki że nie posiadają tych gum przez co wydają się mocniejsze(w 90% uszkodzenie sworznia polega właśnie na uszkodzeniu lub rozwulkanizowaniu elementów gumowych)

po założeniu doszedł drugi atut precyzyjniejsze prowadzenie auta nawet maly ruch kierownicą powoduje reakcję samochodu ,

ale to może tez być uważane za minus ponieważ auto wymaga wyczucia

[dj_mlody12]

Mam pytanie trochę nie na temat posta ale może ktoś zajrzy i będzie wiedział. Otóż u mnie jest tak wymieniłem ten sworzeń zewnętrzny i te tuleje tylne przedniego wahacza Lemforder mam nowe amortyzatory Sachs i jest tak że jak jadę na przykład po zakręcie i są jakieś nierówność to czuję że przód auta się przesuwa na tych nierównościach czy to jest normalne??? Czy coś jest nie tak i co może być tego przyczyną. Dodam że jak jadę nawet po prostej i są nierówności to czuć że przód auta też po nich się przesuwa tak jakby pod spodem był lód i auto się ślizgało. Co może mieć na to wpływ???