Skocz do zawartości

Zmulanie auta na niskich obrotach w e36 320 i kilka pytań


seba320

Rekomendowane odpowiedzi

hmm tak sie zastanawiam ze gdyby ten czujnik temperatury plynu chlodniczego byl walniety to ok auto moglo by sobie pierdziec na zimnym silniku ale na cieplym powinno juz byc ok ale tak nie jest. Co dosondy to juz nie wiem sam bo spalanie mam chyba w normie mimo tego pierdzenia a auta raczej nie zmulam :norty: pali mi w granicach 12L/100km w cyklu mieszanym ale raczej przy ostrzejszej jezdzie :norty: To chyba nie takie duze spalanie? nie wiem juz co moze byc przyczyna moich problemow :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem wlasnie nie dawno u elektryka samochodowego i mowil ze z powodu walnietej sondy nie musi wzrosnac spalanie.Dziwne ze po jej odlaczeniu nic sie nie dzieje.Spróboj skołowac uzywke,wsadz je,pojezdzij troche(musi podobno nagrzac sie do 300 stopni!)moze sie poprawi.Czysciles silniczek krokowy?sporo zrobiles a zadnej poprawy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wydech masz gdzies nieszczelny?przy kolektorze albo dalej...Ja ostatnio zauwazylem ze mialem slabo połaczony katalizator z końcowym tlumikiem a bardzo długo narzekałem na głosna prace silnika!naprawilem to i wreszcie cisza!i auto jakby było lzejsze!nie wiem czy mialo to wpływ na osiagi ale wkręca sie ładnie do końca bez problemu z samego dołu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydech mam szczelny, silniczka krokowego nie czyscilem. Dzisiaj wyczyscilem fajki od cewek bo byly zabrudzone troszke olejem i wogole one nie sa chyba juz najmlodsze. Po zalozeniu ich spowrotem autko jakby troszke lepiej chodzi tzn. nie ma duzej roznicy ale wydaje mi sie ze na biegu jałowym juz nie pierdzi samo lecz dalej slychac nierowna prace silnika a jak dam na biegu jalowym gaz do dechy to dalej sie przydusza i lubi sobie strzelic ale juz jakby sie troszke szybciej wkreca na obroty.

 

A co do krokowca to go wlasnie jeszcze nie czyscilem ale czy on by mogl miec wplyw na przyduszanie sie silnika przy wcisnieciu gazu? Dodam ze obroty same mi sie niezwiekszaja itp. Ale mam tak ze np jak jade i zwolnie zeby zatrzymac sie na swiatlach to autko tak jakby przez chwile przytrzymywalo sobie jeszcze obroty i tak okolo 1 sek i za chwile obroty spadaja ale zatrzymuja sie na 1 sek na 1tys i dopiero pozniej spadaja do normalnych. Oborty minimalnie fakuja i czuc nierowna prace silnika. Zatem czy to moze byc krokowiec? Dodam ze wyzej wymienione objawy sa najbardziej zauwazalne na nizszych obrotach tak do około 3 tys a pozniej juz nie wystepuja lub prawie nie wystepuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ze mój tez trochę pierdzi choć mam nowy tłumik!tez mam to ze jak dojeżdżam do skrzyżowania,włączam na luz i tez mi powoli obroty spadają.No i czasem z rana zafaluje kilka razy,czasem strzelał w wydech.Moze w tym tygodniu jeszcze wyczyszczę krokowca.Tylko że mój teraz akurat nie zamula tylko idzie jak nigdy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie nie strzela w wydech tylko czasem lubi sobie strzelic w dolot ale tylko wtedy jak wcisne gaz w podloge.... Nie wiem moze wymienie fajki na cewkach na nowe, najgorzej bo jedna cewke mam inna niz pozostale i jest tez na niej jakas inna fajka, chyba bede musial kupic ten cewke zeby wszystkie fajki byly takie same....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te cewki chyba troche kosztuja wiec najpierw radziłbym wyczyscic krokowca,tansza sprawa a moze bedzie lepiej.Ostatnio jezdzilem kolegi nowym nabytkiem własnie 2.0 150 koni no i powiem ze z dołu to muł,dopiero od 4 tyś obr szedł do przodu!Mój brat kiedyś jeżdził e34 tez z takim silnikiem i to samo stwierdził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpinalem i nachwile i jakby spada z obrotow i dalej jest tak samo albo gorzej jak z przeplywka. Ale wlasnie sie dowiedzialem ze mam jakies felerne cewki zundspule, podobno to jakies cewki z wadami fabrycznymi i moze to one sa przyczyna....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm dzisiaj objeżdziłem wszystkie szroty w promieniu 50 km ode mnie, nigdzie nie ma czesci do bmw :/ Chcialem na miejscu w jakims szrocie sprawdzic sobie cewki, przepływke, i moze sonde, ale nigdzie nic nie maja.. chcialbym sprawdzic przede wszytkim przepływke i cewki bo to chwila i juz wiem, jak to by nic nie dalo to wymieniłbym sonde. Ale nie mam jak sprawdzic, nieznam tez nikogo kto ma taki silnik....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zdaje mi sie wyolbrzymiony. Powszecnie wiadomo ze beemki (bynajmniej E 30/36) do 3-3,5 tys.obr. wkrecaja sie bez zadnego szału. Dopiero silniki M52 vanos sa troche zywsze na nizszych obrotach. Wazne zeby sie wkrecal bez przyduszen. Jesli sie myle poprawcie mnie... Pozdr!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos tu wspomnial o czujniku polozenia walu korbowego i to jest przyczyna tego co ci sie dzieje,ja mialem to samo,auto z wolnych obrotow bardzo powoli wkrecalo sie na wysokie a po drodze jeszcze popierdzialo tak chocby chodzily tylko ze trzy cylindry,czasami tez gasl silnik.Wymienilem swiece, fajki myslalem o cewkach o sondzie i o przeplywce bo tak wszyscy tutaj pisali i uwierz wszyscy pisali bzdury!Kup czujnik polozenia walu korbowego,wymien go jedz na kompa skasuj blad tego czujnika i wszystko bedzie oki i zaoszczedzisz kupe kasy wydajac ja na inne niepotrzebne czesci.A powod dolegliwosci silnika w twoim aucie jest prozaiczny,komputer lapnal blad czujnika polozenia walu korbowego, uszkodzony czujnik zle zlicza impulsy z walu co powoduje nieprawidlowe dzialanie przeplywomierza i tyle w tym temacie.Przy okazji kup sobie jeszcze srodek do czyszczenie przeplywek,wyczysc ja wedlug wskazowek na ulotce.A jesli chodzi o sam czujnik to nie kupuj taniej podrobki tylko kup albo siemensa montowanego fabrycznie lub troszke drozsza helle.Jeszcze wyjasnienie co do skasowania bledu w kompie.Jadac do mechanika podpinajac samochod,komputer pokazuje ci blad tegoz czujnika.Po wymianie czujnika musisz pojechac na kompa drugi raz skasowac jego blad, poniewaz sama wymiana nic ci nie pomoze gdyz komputer w samochodzie ma blad starego czujnika mimo ze nowy juz prawidlowo zlicza impulsy.Coz mam nadzieje ze wyjasnilem ci dosc jasno kwestie dolegliwosci twojego silnika.Pozdrawiam i zycze pozytywnych wrazen z bycia wlascicielem najlepszej marki na rynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to ze byles na warsztacie i podlaczales ato pod kompa i on nie pokazal zadnego bledu to nie znaczy ze wszystko jest oki.Nie wiem jaki ten koles mial program do diagnostyki twojego silnika ale w moim przypadku rowniez komputer z poczatku nie pokazal zadnego bledu,dopiero po jakiejs polgodzinie po tym jak silnik zgasl komputer pokazal blad czujnika polozenia walu a przy okazji tego po zlapaniu tego bledu parametry przeplywki zaczely wariowac.Czujnik polozenia walu korbowego tylko powierzchownie nie ma nic wspolnego z przeplywka ale jak mi wytlumaczyl moj mechanik przyczyna awari jest czujnik natomiast efektem jest zepsutego czujnika jest nieprawidlowa praca przeplywki.I tyle w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze nie zasze komp pokaze bledy, szczegolnie do 95 roku ale o ile ja sie orientuje to czujnik polozenia walu powodowal by ze auto wlasnie by zdychalo, ciezko palilo itp a moja bunia pali na dotyk i nie zdycha, wiec tak w ciemno to szkoda troszke pakowac sie w koszty....

 

autko nie wazne czy cieply czy zimny silnik jak wcisne mu gaz do dechy to chwile sie zamula popierdzi i po chwili dopiero wchodzi na obroty ale tak jakby mialo z 3 zamiast 6 cylindrow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,gdybys uwaznie przeczytal to co w pierwszej mojej odpowiedzi na twoj post odpisalem,doczytalbys ze ja mialem dokladnie to samo czyli po wcisnieciu gazu do dechy silnik pracowal tak chocby na trzy cylindry bylo slychac pierdzenie jakies ktore to bynajmniej nie bylo wynikiem dziurawego tlumika tylko poprostu silnik nieprawidlowo pracowal.A co do odpalania silnika mi tez palil od strzalu,coz z tego jak po ruszeniu auto zachowywalo sie jak muł.Wymien ten czujnik a wszystko odejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem na kompie i pokazal sie bład jakiegos czujnika-zaworu powietrza w ukladzie dolotowym bo odpaleniu auto tez mi przerywalo i nie chodzilo na wszystkie cylindry.Odpinalem przeplywke,auto gaslo wiec myslalem ze jest dobra.Ale mechanik powiedzial ze niekoniecznie i zebym podmienil od innego samochodu.Tak zrobilem i teraz jest ok,tak jak powinno być
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam!!!

Mam identyczny problem ze swoim samochodem (do 3000 tys obr\min ledwo jdzie itd). Na diagnostyce wyszlo ze to czujnik polozenia walka rozrzadu. Z ciekawosci dobralem sie do niego i sprawa stala sie jasna. Na wtyczke jest naciagnieta taka gumka oslaniaja. Po jej zdjeciu okazalo sie ze te 3 kabelki nie maja izolacji. Po prostu sie rozsypala ze starosci i robilo sie zwarcie. Mam teraz inny problem. Mianowicie nie moge nigdzie dostac takiego czujnika. Mam na nim numery po ktorych nikt nie jest mi w stanie go dobrac. SIEMENS 5WK9 0101 i kilka innych. Podawalem ten nuner w serwisie i stwierdzili ze nie maja nic takiego rece mi opadly bo to orginal BMW. (numery nadwozia mi tez nic nie pomoga bo mam wymieniony silnik). Moze mi ktos doradzic jaki ten czujnik kupic zeby pasowal do mojego samochodu. E36 320 M50 z vanosem rocznik silnika 94. Moze Ktos ma sprzedac chcetnie kupie :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.