Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ja bym nie proponował zmiany z mineralnego na półsyntetyk a tym bardziej płukania silnika bo to jest gwóźdź do trumny dla silnika. Mechanizmy silnika w jakimś stopniu sie wycierają tzn zużywają i nagar powstały w jednostce napędowej uszczelnia go a po wypłukaniu nagar zostaje wypłukany i silnik traci kompresje. Wiem to z własnych doświadczeń i doświadczeń znajomych, więc jeżeli ten mechanik twierdzi że nie takie rzeczy robił to omijaj go szerokim łukiem, ja takiemu bym nie powierzył nic przy zrobieniu w samochodzie :| :| Pozdrawiam

Zgadza sie teraz jest juz po ptokach zalewajac silnik połsyntetykiem skazałes go teraz na pewna śmierć .

 

Witam!

Moim zdaniem są to bzdury. Jeżeli komuś silnik stracił kompresję od lepszego oleju, to na tym gorszym oleju stało by się to z dwa razy szybciej.

Ja zmieniłem z półsyntetyka(10w40) na syntetyk(0w40) i po 8k nic się złego nie dzieje. A zimny silnik pracuje o wiele ciszej.

 

Pozdro!

 

 

> Powiem tak: znam kilka warsztatów i z kilkoma jestem zaprzyjaźniony, sam kiedyś dokonywałem napraw silnika i wiem jakie są skutki zmiany oleju z mineralnego na półsyntetyk albo syntetyk i nie proponuje ale niech bedzie ze gadam bzdury. Ja chciałem kiedyś tak zrobić ale każdy mi odradzał i wiem że mieli racje. Osobiście znam kilka takich przypadków i wiem jak to się skończyło (wymiana silnika). Ale badzmy dobrej mysli ze kolega nie bedzie miał takich kłopotów.

Było E39 523i, E30 320i Coupe, E32 730iA, E34 540iA M-Pakiet, E34 525TDS touring X2, E38 750iA pakiet Alpina
Opublikowano
Powiem tak: znam kilka warsztatów i z kilkoma jestem zaprzyjaźniony, sam kiedyś dokonywałem napraw silnika i wiem jakie są skutki zmiany oleju z mineralnego na półsyntetyk albo syntetyk i nie proponuje ale niech bedzie ze gadam bzdury. Ja chciałem kiedyś tak zrobić ale każdy mi odradzał i wiem że mieli racje. Osobiście znam kilka takich przypadków i wiem jak to się skończyło (wymiana silnika). Ale badzmy dobrej mysli ze kolega nie bedzie miał takich kłopotów.

 

To podobnie jak ja. :)

A co do samej zmiany oleju, to na dwoje babka wróżyła. Będzie, albo rozszczelniony silnik (m.in.), albo będzie hulał. Tego ostatniogo każdemu serdecznie życzę. ;) :cool2:

Opublikowano
Powiem tak: znam kilka warsztatów i z kilkoma jestem zaprzyjaźniony, sam kiedyś dokonywałem napraw silnika i wiem jakie są skutki zmiany oleju z mineralnego na półsyntetyk albo syntetyk i nie proponuje ale niech bedzie ze gadam bzdury. Ja chciałem kiedyś tak zrobić ale każdy mi odradzał i wiem że mieli racje. Osobiście znam kilka takich przypadków i wiem jak to się skończyło (wymiana silnika). Ale badzmy dobrej mysli ze kolega nie bedzie miał takich kłopotów.

 

To podobnie jak ja. :)

A co do samej zmiany oleju, to na dwoje babka wróżyła. Będzie, albo rozszczelniony silnik (m.in.), albo będzie hulał. Tego ostatniogo każdemu serdecznie życzę. ;) :cool2:

 

Hehehe dobre.

Jak nie wymieni oleju to również na dwoje babka wróżyła :duh:

Opublikowano

A co do samej zmiany oleju, to na dwoje babka wróżyła. Będzie, albo rozszczelniony silnik (m.in.), albo będzie hulał. Tego ostatniogo każdemu serdecznie życzę. ;) :cool2:

 

Napisałeś jakby to olej o lepszych parametrach ropuszczał uszczelki. Tak naprawdę jeśli pojawia się wycieki to uszczelki są do wymiany i nie ma sensu zeby kosztem większego zużycia silnika męczyć auto na oleju mineralnym. To tak jakby stukało Ci zawieszenie i przestałbyś jeździć po dziurach zamiast naprawić. Rzeczywiście przetsałoby stukać ale czy problem zostałby usunięty?

Bandite Motor Wagen
Opublikowano

Witam,

 

ostatnio opisałem co się u mnie zmieniło po zmianie z półsyntetyka na syntetyk:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=75658&postdays=0&postorder=asc&start=30

 

Jeszcze odnośnie zmiany oleju, to nie zalecane są zmiany oleju o kilka klas w górę i nie ma to zupełnie znaczenia czy z mineralnego na syntetyk czy inaczej.

Chodzi o to, że jak ktoś lał olej klasy SF a zmieni go na SM to może (wcale nie musi, bo to zależy od kondycji silnika) mieć problem.

Wszyscy patrzą tylko na oznaczenia SAE, pomijając klasyfikację API i ACEA.

 

Ja jestem zdania, że nowy olej jest dobry każdy, ale przecież nikt z nas nie wymienia oleju po 500 przejechanych kilometrach, dlatego skłaniam wszystkich do refleksji, aby popatrzyli jakie oleje mają aprobatę Long Life BMW:

http://www.brunsnet.de/BMW/Haupt/Oel.zip

 

Pewnie się w BMW nie znają (tumany jakieś) i nie wiedzą, że M50 najlepiej śmiga na 15W40 zmienianym co 15000km.

 

Zastanówmy się przez chwilę, jak zmieniają się właściwości oleju w czasie jego eksploatacji i sami odpowiedzmy na pytanie, dlaczego oleje Long-Life to prawie same syntetyki.

 

Oczywiście wielu z nas było lub jest w sytuacji, że poprzedni właściciel za namową najwyższej klasy specjalistów od BMW i polonezów zarazem zalał 15w40 i nie wiadomo co teraz z tym zrobić.

 

Ja przeszedłem drogę od nie wiadomo czego, przez półsyntetyk 10w40 do syntetyka teraz 5w50. Uważnie obserwowałem stan techniczny silnika i po zmianie jestem zadowolony.

Myślę, że każdy z pomocą doświadczeń innych użytkowników i wiedzy na forum oraz w necie jest w stanie sam zdecydować co zrobić z samochodem.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Opublikowano

TSA55, napisałem także "m. in.", bo równie dobrze może wypłukać nagar z całego silnika i pozapychać parę rurek i kilka kanałów. Napisałem tak trochę porównawczo i obrazowo. Zauważyłem, że nie każdy zdaje sobie sprawę, z tego, że przejście z minerału na pełny syntetyk może w jakimś stopniu uszkodzić silnik.

Na forum jest dużo bezawaryjnych i udanych przykładów przejścia z minerału na syntetyk i dobrze. :D Dlatego napisałem, że na dwoje babka wróży.

 

Nie jestem wrogiem mineralnego oleju, ale w przypadku samochodów już ze sporym przebiegiem trzeba często przemyśleć sprawę i ocenić stan silnika.

Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

Jeszcze dla potomnych odnośnie nagaru w silniku.

Cytując instrukcję obsługi BMW (ciekawe ile osób ja przeczytało):

"Zalecenie

Po dłuższej jeździe z małą prędkością (np. w godzinach szczytu w mieście albo w kolumnie pojazdów) jak najszybciej przejechać kilka kilometrów z prędkością obrotową silnika powyżej 3000 obr/min. Przyczyni się to do usunięcia ewentualnego nagaru."

 

Rozpuszczanie nagary przez syntetyk to raczej pozytywne zjawisko, tylko pomaga utrzymywać silnik w dobrej kondycji.

 

Lucass, zgadzam się, istnieje opcja, że ze względu na ilość już nazbieranego nagaru mogą się magistrale przytkać, ale używanie oleju który słabo czyści silnik powoduje, że tego nagaru może być coraz więcej.

jak napisałem wcześniej trzeba obserwować stan techniczny silnika (w tym oleju).

 

U mnie syntetyk już pociemniał bardziej po 7000km niż półsyntetyk po 10000km, ale specjalnie kupiłem z wysokim TBN (12), żeby zrobił "porządek" po latach eksploatacji.

Natomiast jak ktoś się boi mieć czysty silnik, to przecież może sobie zalać olej o TBN 8 i tyle. Ciekawe tylko co wyczyści cylindry z kwasowych produktów ubocznych spalania, zwłaszcza jak ma LPG.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

Edytowane przez vodka40

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Opublikowano
Ogólnie zmiana z minerała na polsyntetyk, dobry pólsyntetyk, jest można powiedzieć konieczna, zwlaszcza ze to silnik m52 a nie m20 itp. Nie jeździj na minerale bo to na dluższa mete zabójstwo dla silnika, pisałem już zaopwne chyba, jak panowie na forum robili testy wystawiajac na balkon trzy oleje synt, połsynt i min. i przy temperaturze -15 stopni minerał miał konsystnecje galaretki nieskrzepniętej do konca a polsnytetyk i syntetyk zachował swoje wlasciowosci, sadze ze takie przejscie nie powinno zrobic szkód w silniku, zwlaszcza ze to m52, wiec miejmy nadzieje ze od nowosci nie jeździł tylko na tym minerale, Zalewajac polsyntetyk nawet jesli pojawiły sie jakies nieszczelnosci i wycieki lub zacznie brac oleju wiecej to przy nastepmnej wymianie powinno byc duzo lepiej.NIe zastanawiaj sie nad tym zbytnio
Opublikowano
trzeba obserwować stan techniczny silnika (w tym oleju).

Myślę, że jak najbardziej każdy się z tym zgodzi. :D :mrgreen: I ja do tego właśnie dążę. Trzeba sobie zdawać sprawę z korzyści ale i z minusów przejść w którą kolwiek stronę - minerał <--> pełny syntetyk. Ze skrajności w skrajność. ;) Jak ze wszystkim trzeba uważać, tak i stan silnika także trzeba pilnować.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.