Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wiem straszna głupota, ale auto zostało z wodą w układzie i już jest zamarznięte. Jakie będą skutki dla silnika? Może miał ktoś taki przypadek? Rozrusznika oczywiście nie dotykamy.
Opublikowano

No w BMW tego nie miałem, bo bym do tego nie dopuścił

Ale mniałem kiedyś Clio i stał na mrozie 20 stopniowym przez tydzień. Potem się zoriętowałem, że zostrawiłem na wodzie.

U mnie rozsadziło silnik. Miałem do spawania cały blok, wszystkie wężyki do wymiany i chłodnica. Tak poza tym spokój.

Ostatecznie i tak nie spawałem bloku silnika, tylko kupilłem za bezcen :)

To było stare Clio

Ale zawsze od tej chwili miałem kłopot z ukłądem chłodniczym - tylko w tym aucie :(

BMW - najlepsza metoda na łagodzenie wewnętrznej natury
Opublikowano
Auto stało na samej wodzie czy może mieszanka z płynem.Bo jak było trochę płyny to jest możliwość że nic strasznego się nie stało.Podstawa to jak najszybciej go przeciągnąć do jakiegoś ciepłego garażu.- i nieodpalać dopiero jak się upewnisz że nic niespękało lub niejest zablokowane przez resztkę lodu.Być dobrej myśli .Pozdro...Weteran.
Opublikowano
Wiem straszna głupota, ale auto zostało z wodą w układzie i już jest zamarznięte. Jakie będą skutki dla silnika? Może miał ktoś taki przypadek? Rozrusznika oczywiście nie dotykamy.

 

Zbyt mocno rozcieńczony płyn chłodzący zamarza do konsystencji "kaszy" i dzieje się to zwykle bez szkód. Pod warunkiem, że nie próbuje się uruchomić silnika (wtedy "obrywa" rozrusznik, pompa cieczy i jej napęd). Niestety, lód z czystej wody przy dużym mrozie często rozsadza blok silnika.

 

Tylko niektóre silniki prehistorycznych generacji były na to przygotowane konstrukcyjnie. Miały specjalne zaślepki w płaszczu wodnym kadłuba. To na tych zaślepkach lód "wyżywał się" wypychając je, ale nie niszcząc bloku. Po takiej "wpadce" zwykle wystarczyło żeby silnik odtajał, potem wbijało się zaślepki na miejsca i zalewało układ.

 

Silnik musi odtajać, zalej układ wodą destylowaną (na próbę płynu szkoda) i zobacz gdzie cieknie. Jeśli nie będzie wycieku odpal silnik (nawet przy rozsadzonym bloku nie grozi to uszkodzeniem tłoków, bo tuleje cylindrowe są dużo twardsze niż odlew i nie gną się od lodu).

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

Dobrze że poruszyłeś ten temat .

W zeszłym roku(gdzieś w styczniu) było kilka dni porządnego mrozu(-20*C) i przekonałem się na własnej skórze jak woda może wpłynąć na silnik przy tak niskich temperaturach . Byłem pewien że z płynem mam wszystko ok.(zalałem PETRYGO) do póki rano nie zrobiłem pierwszych czterech km. a strzałka od temp. skoczyła na max. :shock:

Dobrze że zdążyłem dojechać do pracy . Co się okazało ,po zmierzeniu temperatury zamarzania płynu okazało się że był odporny do -14*C i przez to przymarzł termostat :doh: Od razu spuściłem to dziadostwo i zalałem układ sprawdzonym markowym koncentratem

 

Wniosek z tego taki nie oszczędzajmy na tanich produktach a przynajmniej sprawdzajmy dokładniej ich jakość

Opublikowano

Jest cień nadziei, że nie będzie bardzo źle. Okazało się że brat wcześniej dolał około 1,5l koncentratu. Układ jest zamarznięty, ale lód ma kosystencję jakby grubego szronu (coś w tym rodzaju) Czekamy do piątku, ma być temperatura na plusie.

Dzięki za porady.

Opublikowano

Nad tym nie myślałem co powiedział przedmówca "zielony". Ale chyba wezmę pod uwagę ...

Pozdrawiam

BMW - najlepsza metoda na łagodzenie wewnętrznej natury
Opublikowano

Tylko niektóre silniki prehistorycznych generacji były na to przygotowane konstrukcyjnie. Miały specjalne zaślepki w płaszczu wodnym kadłuba. To na tych zaślepkach lód "wyżywał się" wypychając je, ale nie niszcząc bloku. Po takiej "wpadce" zwykle wystarczyło żeby silnik odtajał, potem wbijało się zaślepki na miejsca i zalewało układ.

 

Chyba nie niektóre tylko wszystkie silniki mają te zaślepki, a nazywają sie broki, są to zaślepione otwory techniczne powstałe w wyniku obróbki mechanicznej bloku silnika, głowica też ma taki brok, ale to nie gwarantuje bezpieczeństwa

 

(nawet przy rozsadzonym bloku nie grozi to uszkodzeniem tłoków, bo tuleje cylindrowe są dużo twardsze niż odlew i nie gną się od lodu).

dla zamarźniętej wody nie ma materiału(chodzi o stopy matali)który się oprze rozszeżalności zamarźniętej wody, właśnie im materjał twardszy tym bardziej narażony na rozsadzenie

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
W sumie racja - zamarzająca woda nie wybiera sobie miejsc wysadzenia, tylko rozsadza tam, gdzie zamraża ...
BMW - najlepsza metoda na łagodzenie wewnętrznej natury
Opublikowano
W sumie racja - zamarzająca woda nie wybiera sobie miejsc wysadzenia, tylko rozsadza tam, gdzie zamraża ...

 

otóż to, ale ja znam dobry sposób na uratowanie silnika przed rozsadzeniem....lejcie płyn do cholery :!: :!: woda jest do picia zwłaszcza ta w formie zdrobniałej :lol: :lol: :lol:

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
Chyba nie niektóre tylko wszystkie silniki mają te zaślepki, a nazywają sie broki, są to zaślepione otwory techniczne powstałe w wyniku obróbki mechanicznej bloku silnika, głowica też ma taki brok, ale to nie gwarantuje bezpieczeństwa (...)

 

Kiokio, nie wypałałeś do końca sensu mojego tekstu.

Mea culpa, bo był w tym skrót myślowy.

 

Te prehistoryczne silniki miały owe zaślepki TAKŻE po to, żeby uchronić blok silnika przed uszkodzeniem w razie zamarznięcia wody w układzie chłodzenia.

 

W nowoczesnych silnikach te zaślepki służą TYLKO do zamknięcia otworów technologicznych, przydających się wyłącznie przy przetłaczaniu po ciśnieniem płynów oczyszczająco-chłodzących w trakcie obróbki świeżo odlanego bloku. Nie sądzę, że dziś konstruktorzy dopuszczają nawet myśl, że można zalewać układ chłodzenia wodą.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Jest cień nadziei, że nie będzie bardzo źle. Okazało się że brat wcześniej dolał około 1,5l koncentratu. Układ jest zamarznięty, ale lód ma kosystencję jakby grubego szronu (coś w tym rodzaju) Czekamy do piątku, ma być temperatura na plusie.

Dzięki za porady.

 

Jak masz możliwość to podłącz farelkę i skieruj ją w strone chłodnicy i przewodów.

Miałem parę dni temu taki przypadek w dajewo, po 30 min grzania wszystko było :cool2:

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam , przepraszam z góry że odkopuje stary temat ale niechcem zakładać nowego.

Mam mały dylemat , niedawno kupiłem auto i niewiem co znajduje się w chłodnicy , wiem tylko że to coś jest koloru zielonego , w sklepie są dwa płyny w takim kolorze :borygo i eco2000 , który mam kupić , który jest lepszy ?

 

dzięki : )

Jeśli nie idzie na siłe , trzeba użyć jeszcze większej siły
Opublikowano
Witam , przepraszam z góry że odkopuje stary temat ale niechcem zakładać nowego.

Mam mały dylemat , niedawno kupiłem auto i niewiem co znajduje się w chłodnicy , wiem tylko że to coś jest koloru zielonego , w sklepie są dwa płyny w takim kolorze :borygo i eco2000 , który mam kupić , który jest lepszy ?

 

dzięki : )

Mozę to też być płyn o nazwie Antyfreeze firmy Febi - on występuje w kolorze zielonym oraz niebieskim i jest zalewany z tego co wiem przez fabrykę czyli oryginał (ja też na takim latam i też mam zielony)

1,5 litra tego koncentratu (rozcieńcza się z wodą destylowaną)kosztuje nieco powyżej 20 PLN (i ponoć w ASO BMW też jest dostępny w tych pieniadzach a słyszałem zę nawet taniej)

Ja bym taki lał na twoim miejscu - jak fabryka przewiduje.

http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Witam, niedawno mialem problemy z pompą wodną(przeciekała) i po jej wymianie zalałem wodą. Juz kupiłem płyn tylko niewiemgdzie sie spuszcza wode z układu chłodzenia. Narazie odkręciłem wąż przy chłodnicy ale z bloku chyba raczej nie wyleciało do końca, jest gdzies na dole korek spustowy??
http://img412.imageshack.us/img412/7442/niskamala0udjt7.jpg
Opublikowano
Jeest śruba spustowa w bloku dokładnie nad kolektorem wydechowym - ją należy odkręcić i wszystko zleci.
http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.