Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam!

 

Podczas jazdy po drodze z lekkimi nierównościami gdy otworze drzwi(tylko pociągnę klamkę, drzwi nadal w obrysie samochodu) mam wrażenie, że skrzydło drzwi zaczyna wtedy "obijać" się o zamek, a jak je szerzej uchylę to czuję że wpadają w jakiś rezonans czy jak to nazwać. Odrazu pisze, że nie mam luzów na zawiasach itp. Pierwszy raz się w aucie z czymś takim spotykam, nawet w poprzednim przegnitym senatorze tak nie było:) Czy tak jest także w waszych autkach czy z moim coś nie tak :( :D :?: [/u]

Opublikowano
Ja niestety nie doradzę, ponieważ nigdy nie otwieram drzwi w czasie jazdy a zwłaszca na nierównościach, mam nieodparte wrażenie że szybko bym rozklekotał swoja bryczkę, może inni koledzy coś podpowiedzą?
Opublikowano
hmm, może nierówności to za mocno napisane, powiedzmy że zwyczajna miejska droga z łatami po drziurach od czasu do czasu. Pytam się bo skrzypią mi plastiki tapicerek i nie wiem co jest grane.
Opublikowano
hmm, może nierówności to za mocno napisane, powiedzmy że zwyczajna miejska droga z łatami po drziurach od czasu do czasu. Pytam się bo skrzypią mi plastiki tapicerek i nie wiem co jest grane.

 

Może bita?? :norty:

Może ściągnij tapicerke z dzwi i zobacz co zacz

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Opublikowano

Samochód to nie łódź podwodna i szkielet ma określoną znacznie od niej mniejszą wytrzymałość... w tym na skręcanie nadwozia. Podczas jazdy po nierównościach nie tylko zawieszenie, ale również nadwozie "chodzi" i m.in podlega skręcaniu (wjechanie jednym kołem na nierówność)... Drzwi stanowią dodatkowe usztywnienie (kotwiczenie w trzech punktach: dwa zawiasy + rygiel) i jeśli odpuścisz o jeden stopień rygiel, to jest możliwy ruch w zakresie jego luzu, spowodowany "chodzeniem" nadwozia. To tak jak z latawcem: same dwie listewki mogą się względem siebie skręcać, ale jak dokleisz papier, to już nie bardzo... a to tylko papier przecież...

 

Także to całkiem normalne zjawisko... Objawy ustają po zamknięciu drzwi :mrgreen: To działa jak doklejenie papieru do ruchomych listewek :mrgreen:

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
szkoda, że nie da się jeździć batyskafem, wtedy by się nic nie gieło hee :) Rozumiem, że buda pracuje ale nie myślałem, że aż tak ważne są drzwi. Zresztą w innych autach jakimi jeżdżę z drzwiami tak się nie dzieje :) Może te są lżejsze od tych. Ale jak ten typ tak ma to ok.... Chociaż chciałbym żeby ktoś sprawdził u siebie i napisał....
Opublikowano

Ja mam auto nie walone, a też mam wrażenie, jak jadę po dziurawej , nierównej drodze, jakby drzwi nieprzepisowo latały.

Na początek wypsikam uszczelki silikonem, może taki efekt dale ocieranie się drzwi o uszczelki. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wrażenie jest w każdym razie jedno, drzwi pracują góra/dół, mimo tego że są zamknięte.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.