ZAWIESZENIE

[magik0123]

Mam pytanie moja bunia wyglada nie bardzo bo z tylu pomiedzy kolo a nadkole nie wsadzi reki a z przodu na 5 palcow sie zmiesci i wsio oryginal zero jakis przerobek sportowych wszystko fabryka i juz drogie sprezyny zalozylem z tylu i dalej tyl siedi a przud wyzej stoi i nie wyglada to za halo co doradzicie

 

 

 

 

 

 

:modlitwa: E 34 527ETA RAKIETA :cool2:

[PLN]

Wymień amorki na nowe.

[grzesiek_ts]

Nie no bez przesady.

Albo nie rozumiem albo śmiać sie będę.

Kolego "magik0123" BMW E34 ma taką konstrukcję, że tylne nadkole nie jest idealnym kołem w porównaniu do przedniego!!

Jest ścięte a co za tym idzie daje wrażenie obniżenia-złudne wrażenie.

Bez fantazji.Stań z boku auta i spójrz na linie samego podwozia i tak porównaj tył z przodem.

Jest równo?Minimalnie tył wyżej?Jest dobrze.

[solaris520]

Heheee, rzeczywiście, to po prostu dowód na to, jak można sobie wyszukać kłopot, którego nie ma. A co mają powiedzieć ci, którzy mają Omegę A, lub niektóre stare Citroeny?

Dla rozwiązania kłopotu proponuję bardziej przyglądnąć się geometrii nadwozia, zamiast zmieniać elementy i parametry zawieszenia :-)

pozdrawiam

[bmw520i]

Kolego jeżeli masz za mały prześwit to załóż 14" felgi i będzie lepiej ;D

e34 ma taki styl :) :mrgreen:

 

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

przyjrzyj się na ten obrazek a zobaczysz ze nadkole przednie sięga wyżej niz tylnie

[Pawel_M]

Wymień amorki na nowe.

 

Amortyzatory nie odpowiadają za wysokość auta...

[tomaszektomaszek]

jak chcesz zeby ladnie wygladalo to trzeba obnizyc przod o gdzies...4cm. wtedy bedzie ladnie wygladac. ja montuje obnizenie cale samochodu o -3.5 niewazny wyglad pod tym wzgledem tylko przyczepnosc

[solaris520]

jak chcesz zeby ladnie wygladalo to trzeba obnizyc przod o gdzies...4cm. wtedy bedzie ladnie wygladac. ja montuje obnizenie cale samochodu o -3.5 niewazny wyglad pod tym wzgledem tylko przyczepnosc

 

No tak, bo BMW z fabrycznym zawieszeniem nie ma wcale przyczepności… :duh:

Nie gniewajcie się :hand: , ale lepiej zostawilibyście sobie takie zabiegi na sam koniec (jeżeli to konieczne)… Macie już wszystko w autku zrobione na „tip-top”??? Tuleje, wahacze, hamulce…? Kiedy ostatnio kontrolowaliście stan przewodów paliwowych? Kiedy zmienialiście płyn hamulcowy? Wycieków w układzie chłodzenia nie ma? Od kiedy pracuje obecna pompa wody, pompa paliwa, filtry, opony, itd., itd., itd.??? Rdza też wygoniona już?????????...... Rozumiem, ze wszystko macie już zrobione, w dodatku na częściach z ASO, a teraz z nudów wymyślacie, co by tu jeszcze poprawić…

Za każdym razem, gdy czytam o obniżonym zawieszeniu, mam wrażenie, że to jest recepta na wszystko.

:duh:

pozdrawiam

[TSA55]

Mam to samo zdanie. Poza tym o mało nie obnizyłem zawieszenia i teraz cieszę sie że tego nie zrobiłem. W tych rowach które u nas nazywają się jezdniami po prostu mozną urwać wszystko. Widać to zwłaszcza na wlocie do Krakowa od Sandomierza i w Wielkopolsce. Podoba mi sie ale u nas to nie zdaje egzaminu. Poza ty dochodzą jeszcze progi zwalnijące. O niektóre ocieram na obecnym zawieszeniu a nie jest wytłuczone...

[solaris520]

Ja przez progi lub krawężniki przejeżdżam z prędkością ok. 0,2 km/h i udaje mi się nie zahaczać, ale widzę czym skutkuje działalność różnych magików od chronicznego obniżania nawet tego, co już i tak fabrycznie posadzone na ziemi – mam na myśli Tigrę mojej Ani – tam trzeba było po zakupie włożyć seryjne sprężyny, bo jakiś mądry kiedyś zrealizował swój chory pomysł skutkujący tym, że podłużnice kiereszowały się po przejechaniu przodu przez próg albo krawężnik. Teraz przód obydwu podłużnic w Tigrysie czeka na remont.

Stąd jeszcze większa i bardziej szczera moja niechęć do działań w stylu: mam białe tarcze, dudniące pudło w bagażniku i obniżony zawias – czyli full wypas i w ogóle jestem the best” :duh:

 

pozdrawiam

[ronin19]

zgadzam sie z poprzednikami całkowicie obniżenie autka to jest wielkie nic myślenie typowego dresa??? zrozumcie nie psujcie opini jush tej marki ma ona swoją magię a takie kucanie pordzewiałych Bmw wcale nie polepsza wizerunku tej marki.e34 ma swoją linie i racja tył wydaje sie jakby był niżej ale niespodzianka tak nie jest tak jest zetsrojone zawieszenie do karoserii jednyms łowem fabryka dała tak ma być

[magik0123]

Dobra dzieki za wypowiedzi i musze stwierdzic ze jedziecie mnie jak bym chcial zglebowac moja bunie za pomoca boscha a ja tylko chcialem wiedziec czy tak jest w zeczywistosci czy tylko u mnie tak siedzi z tylu czy tak ma byc wiec dzieki i pozdrowienia dla milosniczek i milosnikow tej szlachetnej marki bo BMW SIE PROWADZI INNE AUTA JEZDZA!!!

 

 

 

 

 

 

 

 

:modlitwa: E 34 527ETA RAKIETA :cool2:

[solaris520]

...musze stwierdzic ze jedziecie mnie jak bym chcial zglebowac moja bunie za pomoca boscha...

 

Temat o obniżaniu nie był adresowany wprost do Ciebie. To była jedynie krytyka takiego procederu i podpowiedzi, żebyś obniżył przód, żeby było "lepiej".

 

pozdrawiam

[Grzechooo]

przesada w zadna strone nie ejst dobra- fanatyzm tez nie. Szanuje Cie solaris520 za to jak masz utrzymane autko, i za to ze robisz wszystko na oryginalach:) jednak nie zgodze sie do konca ze zmienianie czegos seryjnego na inne jest zle... i nie widze powiazania niskiego zawieszenia, czy subwooferem w bagazniku z dresiarstwem- sorry :duh: tez jestem zdania ze stan techniczny jest najwazniejszy- ale wlasnie to jest stan techniczny- a rdza na blotniku moze poczekac:) nie wymienilem wszystkoego tego pisal solaris na nowe- bo po co skoro jest dobre? p oto zeby nowe bylo? dla mnie bezsens- no ale to moje prywatne zdanie. tez chcialem wlasnie obnizyc moja Beemke bo jakos odpowiada mi bardziej sztywne zawieszenie. pozdrawiam i prosze nie brac moich uwag osobiscie:)

[solaris520]

A ja jednak nadałbym jakieś znaczenie, takiemu, na szybko stworzonemu stwierdzeniu:

pokaż mi swoje zawieszenie, a powiem ci kim jesteś... :)

(piszę oczywiście cały czas w odniesieniu do „cywilnych” seryjnych wersji samochodów – przeznaczonych na drogę, a nie tor wyścigowy)

 

...i nie widze powiazania niskiego zawieszenia, czy subwooferem w bagazniku z dresiarstwem- sorry ...

Z moich obserwacji wynika, że to jest zazwyczaj (lub zawsze) powiązane z czymś jeszcze innym nieodpowiednim (w konstrukcji samochodu, bądź jego właściciela). Każdy jednak ma własne obserwacje (po prostu różne postrzeganie świata)

 

...prosze nie brac moich uwag osobiscie:)

I moich również :) (nie mam żalu z powodu rozbieżności zdań na ten temat)

pozdrawiam

[brando5]

U mnie zawias gleba :mrgreen: osłona miski musi byc obowiazkowa i nie moge brac 4 osób poniewaz tre brzuchem o asfalt :|

[begoodmikey]

Witam,

Dyskusja o przewadze oryginalnego zawieszenia nad obniżonym (lub odwrotnie) przypomina dyskusję nad przewagą Świąt Bożego Narodzenia nad Swiętami Wielkiej Nocy...

Wszystko zależy od upodobań i stylu jazdy. Jeżeli ktoś kocha komfort, będzie jeździł na oryginalnym zawiasie i oponach 205/65/15. Kto inny zrobi -60 mm i koła 18 lub 19 cali - bo kocha lans i jest w stanie poświęć wszystkie blomby dla swojego "konika".

Moje auto to 525 z oryginalnym m-pakietem i m-zawieszeniem (tak to brzmi w opisie). W praktyce to -25-30 mm + grubszy stabilizator. Ostatnio załozyłem komplet bilsteinów B8 sprint (JEDYNE dedykowane do mojego auta przez bilsteina). Od początku posiadania auta szukam kompromisu między komfortem a wyczuwalnością auta i prowadzeniem, przerobiłem rożne rozmiary kół, 205/65/15 :nienie: (zyskały u mnie wdzięczne określenie "kartofle" - dają wspaniałe uczucie braku wyczuwalności na granicy poslizgu), 225/60/15 - lepiej niż 205 ale ciągle za "gumowato" i na końcu 235/45/17 - walka z koleinami skutecznie zniechęciła mnie do nich mimo że auto wyglądało :modlitwa: .

Dzisiaj założyłem (niestety tylko na próbę) 225/55/16 i powiem, że to najrozsądniejszy rozmiar - auto jest wyczuwalne przy akceptowalnym "rzucaniu" na koleinach.

Podsumowując, wszystko zależy od indywidualnych preferencji - i każdy ma rację, każdy swoją...