Skocz do zawartości

Nowa seria 5


Kriss33

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
  • Odpowiedzi 98
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Optymistycznie patrzę na ten projekt, zwłaszcza, gdy czytam takie słowa:

 

Design, który powstał pod okiem Adriana von Hooydonka, następcy Chrisa Bangle’a, będzie bardziej konserwatywny….

…Trzeba jednak podkreślić, że gdyby pozostał wąski słupek C, można by oczekiwać, że nowy model otrzyma smuklejsze kształty nawiązujące do wcześniejszych generacji…

 

Mam nadzieję, że po tym koszmarku ostatnich lat pod względem wnętrz aktualnych 5er i 7er też nastąpi powrót do charakteru BMW. Jeżeli się nie mylę, to właśnie drugi z wymienionych panów ponosi winę za dzisiejsze paskudztwo, które ogląda się patrząc zza kierownicy E60 i E65.

 

Pozdrawiam :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby w miarę cieszyć się estetyką E60 lub E65 musiałbym jechać cały czas wzdłuż przeszklonych elewacji budynków, żeby w ich lustrzanym odbiciu widzieć ciągle auto z zewnątrz i odwracać sobie starannie uwagę od tego co widać we wnętrzu. Gdyby ktoś podarował mi któryś z dzisiejszych 5 lub 7, to pierwszego dnia poszłyby do sprzedania, żeby potem kupić drugie E34 i E38 (może zostałoby jeszcze na E24).

Pozdr.

Edytowane przez solaris520

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt E60 w środku jest jakie jest, nie zwale mnie z nóg,

 

Tez tak mi sie wydawalo. To byl zreszta niecale 3 lata temu glowny powod, dlateczego zdecydowalem sie nie na BMW, a na MB. Ale w miare czasu, jak sie "opatrzylo", to mi sie spodobalo. Obecnie uwazam, ze jakosc wnetrza jest bardzo dobra, a funkcjonalnosc jeszcze lepsza.

I przede wszystkim-design wnetrza pasuje doskonale do designu zewnetrznego.

pozdrowienia

Krzysztof

http://krzysztofp.fotopic.net/c1413900.html

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w miare czasu, jak sie "opatrzylo", to mi sie spodobalo. Obecnie uwazam, ze jakosc wnetrza jest bardzo dobra, a funkcjonalnosc jeszcze lepsza.

I przede wszystkim-design wnetrza pasuje doskonale do designu zewnetrznego...

 

Ja też w kilku sprawach zmieniłem zdanie, bo np. potrafię cieszyć się i to bardzo moim silnikiem M20B20, mimo, że rok temu szukałem B25. Ale w kwestii estetyki nie potrafię już być skłonny do zmiany zdania. Jeżeli chodzi o wnętrze E60/61 i E65/66 jestem wręcz wściekły na ich autora – wg mnie zupełnie nie pasują do wszystkiego tego, co prezentowało BMW. To dla mnie zaskakujące, że w starych E23, E24, a zwłaszcza potem w E34, E39 i E38 można czuć się jak w najprawdziwszym, rasowym samochodzie (żeby nie powiedzieć w samolocie), a w obecnych 5 i 7 wydaje się, że człowiek siedzi przed kredensem.

Nie przeczę, że materiały są dobre, tylko po co, skoro kształty, kąty, proporcje psują mi wszystko?

Przyznam, że nie siedziałem za kierownicą E60, czy E65, ale podejrzewam, że na podstawie zdjęć bardzo trafnie potrafię przewidzieć swoje odczucia na żywo – tak jak po latach wpatrywania się w zdjęcia E34 okazało się, że jest tak jak w moich wyobrażeniach.

Pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, "de gustibus..." ;)

 

Ja mialem na poczatku dokladnie te same odczucia. A teraz wydaje mi sie, ze design poprzednich modeli 5 jest juz maksymalnie przestarzaly.

 

Ale mimo wszystko to mysle, ze na zywo by Ci sie wnetrze E60 bardziej podobalo niz na zdjeciach :)

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, najważniejsze, że deska rozdzielcza wraca "w łuk" :clap: i zaznacza kto w tym aucie jest najważniejszy. oczywiscie ciesze się z tego niezmiernie.

 

Co do komputerowego projektu prawdopodobiństwa modelu seryjnego odnoszę się z dużą ostrożnością. Może dlatego ze bym się załamał gdyby był takie niskie nerki. Ten z CS concept jak najbardziej pasuje, wizualnie brak zderzaka co nadaje bardzo "żywego" designu jakby zwierze, coś jak to było z legendarnym rekinem :wink:

 

oczwyiście na designie sie nie znam - to tylko takie odczucia fana bmw :D

Edytowane przez skidmarks
(OO)=== OO===(OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaris - jesteś zakochany w swojej e34 i tyle. Myślę, że to przede wszystkim nie pozwala Ci przekonać się do wyglądu wnętrza np. e60. Osobiście uważam że są ładniejsze wnętrza w tej klasie (np. wg. mnie nowa Honda Legend ma piękne wnętrze jeżeli chodzi o design), ale myślę że wnętrze e60 jest niczego sobie, zwłaszcza w bogatych wersjach. Wesołych Świąt Wam wszystkim życzę:)
Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, "de gustibus..." ;)

Ja mialem na poczatku dokladnie te same odczucia. A teraz wydaje mi sie, ze design poprzednich modeli 5 jest juz maksymalnie przestarzaly.

Ale mimo wszystko to mysle, ze na zywo by Ci sie wnetrze E60 bardziej podobalo niz na zdjeciach :)

 

Pewnie tak, bo gorzej niż w wyobrażeniach na podstawie zdjęć chyba nie może być. Ale wiadomo, siedząc we wnętrzu ocenia się wszystko, nie tylko deskę i konsolę.

 

de gustibus non est disputandum – to prawda :)

Ale i tak wydaje mi się, że za kilka, kilkanaście lat ktoś puści w świat znaczący głos, że było kiedyś optimum projektu i realizacji wnętrza – właśnie takie jak w E34/E39/E38.

 

Najważniejsze, że Ty masz przyjemność z tego, co Cię otacza w samochodzie – to co piszę nie jest próbą obrzydzenia tego designu. Ze mną jest tak, że już nie raz przekonałem się, że wraz z biegiem czasu wcale nie osiąga się w różnych dziedzinach lepszych efektów niż kiedyś. Od kilku lat wg mnie świat z uporem szuka czegoś lepszego nie dopuszczając nawet myśli o kontynuacji tego, co było bardzo dobre. Ja nie lubię staroci, ale zbieram sobie i przygarniam takie rzeczy, które kiedyś zrobiły na mnie ogromne wrażenie, a teraz w porównaniu z nowościami widzę, że tamte wzory są dla mnie optymalne. Tak jest z różnymi rzeczami, np. z ponadczasowym dla mnie E34 czy E38 czy ponadczasową i klasyczną jednocześnie rakietą tenisową Wilson ProStaff Original 85 sq.in. produkowaną w latach 1983-1997 (chyba jestem jedyny, który tym jeszcze gra).

 

Wcale się nie zdziwię, jeżeli za 20 lat lub jeszcze wcześniej BMW wypuści serie 5 i 7 na pełny wzór i podobieństwo E34/E38 z odpowiednim dla nowego czasu wyposażeniem i uwzględnieniem nowych norm – powracając w ten sposób do definicji stylu i designu BMW. Zresztą zdradzę jeszcze jedno moje „przewidywanie” – pewnie mnie ktoś mniej polubi za to, ale podejrzewam, że obecne modele 5 i 7 będą pierwszymi w historii BMW, które przejdą w zapomnienie kompletnie bez historii.

 

Przede wszystkim – wszystko tu zaczyna się i kończy na stwierdzeniu: rzecz gustu :)

Pozdrawiam, marek

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem dobrze zaznajomiony...

 

Jeżeli trafnie odczytałem pewną ironię w tym co napisałeś, to bez urazy (podkreślam to, zwłaszcza w prawie świątecznej już atmosferze), ale chyba jest tak jak w pierwszych Twoich słowach.

Wartość tego modelu sprowadzasz najwyraźniej jedynie do tego co widzisz na allegro w rubryce "cena"

 

Mógłbym napisać tutaj na ten temat długi elaborat, nawet wygłosić wykład o tym, gdyby to nie było po prostu banalne (jak to zwykle bywa, gdy chce się udowadniać rzeczy oczywiste).

E34 i E38 to esencja stylu limuzyn BMW

:)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się. Nie oceniam aut ze względu na cenę, bo ta akurat jest różna. Tylko trochę drażni mnie to, że gdy ktoś jest zakochany w swoim aucie, to myśli że upoważnia go to do głoszenia wszem i wobec teorii o wspaniałości auta. Nie twierdzę, że e34 i e38 nie są wspaniałe. Wydaje mi się że każda następna trójka, piątka czy siódemka wnosiła coś przełomowego. E34 czy e38 są esencją stylu BMW lat 80 i 90, ale teraz wszystko jest już inne. I gdy epoka obecnego stylu BMW minie, to o obecnej piątce i siódemce będzie można tak powiedzieć, bez względu na to, czy one się podobają czy nie, bo tak samo e34 i e38 mogą się nie podobać lub podobać. Takie jest moje zdanie. Ok koniec, bo jeszcze się zdenerwuję :) Jak czymś Cię uraziłem to przepraszam. Pozdrawiam.

 

P.S. Ja też uwielbiam swoją e60, nie ze względu na jej wartość, ale na to jaka jest. Ale nigdzie nie napisałem, że jest ona najwspanialszym autem na świecie.

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doooobra, inaczej to ujmę:

Jeżeli wyszczególnić w postaci listy wszystkie modele BMW np z ostatnich 30 lat, to nawet gdyby przymrużyć oczy przy przeglądaniu takiej listy, moim zdaniem najbardziej wyraźnie byłby widoczny brak takich oznaczeń jak np. E24, E34, czy E38 (wiedząc oczywiście co się pod nimi kryje).

E60 w takiej konkurencji jeszcze nawet nie istnieje – dopiero okaże się, jak te samochody przechodzą próbę czasu (estetycznie i technicznie). Ja napisałem jak to będzie w przyszłości wg mnie – ale poza wyrażeniem zdania na ten temat nie mam zamiaru do tego przekonywać i – jak już napisałem, obrzydzać komuś to co ma.

 

Jak czymś Cię uraziłem to przepraszam.

Co Ty, sam też nie piszę o moich upodobaniach, żeby umniejszać czyjeś. :-)

 

Dla jasności, to co myślę o E34 nie jest na takiej zasadzie, że chwalę to co mam, bo kolejność była taka, że 17lat temu mając neutralne podejście do poszczególnych modeli różnych marek, E34 wywołało na mnie takie wrażenie jak wcześniej tylko unikatowa Monza (w wersji po lifcie 1983-1985 ). Przez kolejne 10 lat narastało we mnie marzenie o E34, żeby w 2000r mieć już zarys wersji jaką chcę mieć (kolor, wzór felg…). W 2006roku byłem pochłonięty intensywnym poszukiwaniem tego co sobie przez tyle lat wymyśliłem – udało mi się to znaleźć, jedynym kompromisem był silnik B20 zamiast B25 (czego wcale teraz nie żałuję). W ciągu wszystkich późniejszych lat (od ok. 1990r), żaden samochód nie wywołał we mnie takiego wrażenia jak kiedyś E34, jedynie E38 spowodowało zatrzymanie się podczas spaceru w miejscu na jego widok. Jest już od dawna szereg nowości motoryzacyjnych, samochodów rodem z kosmosu, a nie pozostawiają one we mnie dłuższej pamięci o sobie – właśnie stąd wynika to wszystko co piszę w wątkach na temat stylistyki. Nawet jeżeli czasem piszę o tym dużo – nikogo nie mam zamiaru przekonywać do tego, żeby myślał tak jak ja. Jednak czymś chyba niezaprzeczalnym jest to, że jeżeli ktoś deprecjonuje wartość stylistyczną i jakościową E34 w historii BMW, to chyba jest dość daleko rozsądnego poglądu na ten temat.

Pozdrawiam :)

 

EDIT:

Jeszcze dopiszę, że te krytyczne opinie, które mam odn E60 i E65 wynikają po prostu z tego, że zawiodłem się tak wyraźnym odejściem od wcześniejszej, tak rozpoznawalnej i charakterystycznej tylko dla BMW stylistyki wnętrza. Od tego czasu nabrałem już pewności, że tego, co najlepsze muszę szukać w tym, co już było.

Pozdrawiam.

Edytowane przez solaris520

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

podejrzewam, że obecne modele 5 i 7 będą pierwszymi w historii BMW, które przejdą w zapomnienie kompletnie bez historii.

 

 

Mam podobne wrazenie. BMW musi mieć wiecej stylu starszych aut z Bavarii. Nie mozna isc w kierunku japonizacji tylko dlatego ze tamte auta sie sprzedają bo wygladają tak a nie inaczej E34 i E39 miałt styl BMW i są piękne, a E60 nie sa brzydkie, ale mogły by byc bardziej rasowe.

Bandite Motor Wagen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
fakt E60 w środku jest jakie jest, nie zwale mnie z nóg, ale z zewnatrz... po prostu coś pięknego...

 

Eeee.. tam ja i tak niedługo mam nadzieję kupić E60 mówta co chceta mi sie podoba jak każda BMW no choć jedynki to nie trawię :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

podejrzewam, że obecne modele 5 i 7 będą pierwszymi w historii BMW, które przejdą w zapomnienie kompletnie bez historii.

 

 

Mam podobne wrazenie. BMW musi mieć wiecej stylu starszych aut z Bavarii. Nie mozna isc w kierunku japonizacji tylko dlatego ze tamte auta sie sprzedają bo wygladają tak a nie inaczej E34 i E39 miałt styl BMW i są piękne, a E60 nie sa brzydkie, ale mogły by byc bardziej rasowe.

 

Macie Panowie absolutną rację. Nowe bety są ładne ale e39, e34 i e36 mają coś w sobie... Coś co przyciąga wzrok i magnetyzuje. :cool2: :mrgreen:

Ostatnio widziałem taką e39, która mi się strasznie podobała. Po prostu cudo i w sumie moje marzenie. Oglądałem ją przez dłuuuższy czas, :mrgreen: parę godzin później widziałem e60 i nie oglądałem jej tak długo, jak tamtą bawarkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z różnych powodów E36 to wg mnie fajne autko, ale mimo wszystko inny rozdział, innej bajki niż E34.

Przepraszam, bez urazy ale mnie jakoś e36 albo e34 nie magnetyzuje.. To jest kwestia gustu...

To bardzo dobrze, bo gdyby nie Ty i inni sympatycy aktualnych modeli, to Monachium miałoby kłopot, a tak jest szansa, że za jakiś czas zrobią coś co mi też się spodoba :) I tak najważniejsze dla mnie jest to, żeby jakieś przepisy nie uniemożliwiły jeździć za 20, 30lat poczciwą E34-ką albo poczciwą E38-ką, bo jak się zaopatrzę w ich odpowiednią ilość, to będę motoryzacyjnie szczęśliwy i zabezpieczony na zawsze :)

Pozdrawiam.

Edytowane przez solaris520

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, bez urazy ale mnie jakoś e36 albo e34 nie magnetyzuje.. To jest kwestia gustu...

 

No pewnie, że bez urazy. :) Bo to jest kwestia gustu! :idea: :idea: :8) Albo... przychylam się do wypowiedzi TSA55 :twisted2: :twisted2:

 

solaris520 Zgadzam się. Mi chodziło samą "kreskę" projektantów w budach e34 i e36. Tych autek nie ma co porównywać. :D

 

Ale Beemki z pierwszego postu (autora) są całkiem-całkiem!!! :cool2: I chyba będę miał nowe tapetki :norty: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.