520i LPG II gen. bo krótkie odcinki i sekw. nie ma sensu :(

[FanatykBMW]

Na początku witam wszystkich.

Zanim zacząłem ten post przewertowałem forum i zadzwoniłem do kilku gazowników którzy potwierdzili wersje która jest w cytacie większą czcionką.

 

Dla tych co planuja kupic gaz sekwencyjny uwagi z uzytkowania. Kilka praktycznych uwag, czyli rzeczy z ktorych nie zdawalem sobie sprawy przed zalozeniem takiego gazu:

- na gazie sekwencyjnym rzeczywiscie idzie mniej gazu, spalanie jest bardziej zblizone do benzyny w danym samochodzie, ale tez trzeba pamietac, ze za to idzie wiecej benzyny i najbardziej jest to odczuwalne zima, kiedy czas nagrzania instalacji sie wydluza.

- przy montazu zdarza sie, ze gazownicy wsadza za male wtryski, zle umieszcza czujnik temperatury, zle poprowadza przewody z gazem. To wszystko wplywa na wzrost zuzycia benzyny poprzez dluzszy czas do automatycznego przelaczenia na gaz i czestsze przelaczanie gazu w tak zwanych "extremalnych" warunkach. Wiele osob jezdzi z takimi drobnymi niedogodnosciami czasem nie zdajac sobie nawet sprawy do konca z tego.

Naprawa tego w razie czego moze byc kosztowna (np wymiana wtryskow) a niewiele wniesie do codziennego komfortu jazdy, bo rzeczywiscie zmiany z gazu na benzyne i odwrotnie sa prawie niezauwazalne w instalacjach sekwencyjnych.

- samochod na dobrze ustawionej instalacji nie traci na mocy czy elastycznosci, nie gasnie, zachowuje sie praktycznie jak na benzynie, a jesli wyczuwamy ze w zakresie jakichs obrotow brak mu mocy na gazie to da sie to skorygowac w swerwisach gazu.

- zdecydowanie taka instalacja ma nikly sens jesli robicie dziennie 5km do pracy w jedna strone i 5 z powrtoem. Po prostu w sposob automatyczny praktycznie samochod bedzie caly czas jechal na benzynie. Najekonomiczniej jak sie latwo domyslic wychodzi ten gaz na dlugich trasach, kiedy stosunek zuzycia benzyny do gazu dąży do 0.

- tego typu instalacje znacznie mocniej odczuwaja zla jakosc gazu - zapychanie sie roznych elementow, przelaczanie na beznyzne przy przyspieszaniu na kiepskim gazie, przerwyanie itp

- nie nalezy jezdzic do oproznienia calego zbiornika, chocby ze wzgledu na fakt, ze przy slabszej podazy gazu samochod automatycznie przy mocnijeszym przyspieszaniu bedzie sie przelaczal na benzyne. A w związku z tym nalezy wybierac do tych instalacji jak najwieksze butle.

- awarie termostatu powodujace nadmierne chlodzenie silnika moga powodowac w tych instalacjach przelaczanie sie na benzyne przy jezdzie z predkoscia szosowa, szczegolnie przy nizszej temperaturze otoczenia, w zwiazku z czym zamiast na gazie bedziemy pomykac na benzynie.

 

Moze to komus pomoze w jakiejs zyciowej decyzji

 

Galen

 

 

W wiekszosci instalacji sa dwa czujniki temperatury na listwie i na reduktorze zdaje sie. Jak ci fachowcy podlacza instalacje bez przeplywu ogrzewania przez listwe, to jeszcze dlugi czas po tym jak strzalka temp. stoi pionowo bedzie chodzil na benzynie. U mnie to bylo nawet 25km w zimie. Oczywiscie jest mozliwosc przelaczenia recznego, klikasz raz paluchem i juz jedziesz na gazie, ale czy ci listwa nie padnie to juz inna sprawa. Teraz mam z przeplywem, ale jeszcze w zimie nie testowane. W lecie sie moment przelacza, jak tylko temperatura zejdzie z zielonego pola.

 

Galen

 

 

No właśnie ja mam problem z LPG tzn. do pracy mam 8km i zakładanie sekwencji to trochę lipna sprawa.

Robię w miesiącu ok. 2000km ale są to właśnie z reguły krótkie odcinki po kilka km.Do pracy,do domu,po dziewczyne do pracy,do domu,do szkoły,do domu,odwożę dziewczynę,do domu.

Chciałem założyć sekwencje ale trochę poczytałem i doszedłem do wniosku że w moim wypadku to nie ma sensu.

Wydam 3200 na gaz a i tak będzie mi auto chodzić praktycznie non stop na benzynie.Dlatego myślałem nad II generacją gdzie jest przełącznik i tam będzie po prostu non stop ustawione na gaz a w razie jak by nie chciał zapalić włącze benzynę.Inaczej nie ma sensu zakładać gazu.Mam w Omedze 2.0 16V II generacje i jeździ bez żadnych strzałów i innych problemów więc w BMW chyba też powinno być dobrze.Plasitowy kolektor mnie trochę przeraża.Autem nie będę jeździł dłużej niż jeszcze rok.

Coś słyszałem że Blova można założyć ale nie wiem co to może pomóc.

Koszt II gen. to 2000.Podkreślam że nie chodzi mi o te 1000 różnicy tylko o to że sekwencja mija się z celem bo i tak będzie na benzynie ciągle chodził.

TDS odpada absolutnie więc nie poruszajmy tego tematu,nie pytajcie "Dlaczego nie" itd.Mam benzyne i nią się zajmijmy jeśli ktoś może mi pomóc.

 

Fanatyk BMW

[zbigniewst]

troche nie masz racji..ja zakladalem u dobrego fachowca w zeszlym tygodniu gaz firmy BRC i zalozyli bardzo dobrze..jak byl mroz to zalanczal gaz po ok.3 minutach od zapalenia samochodu i tez na bardzo krotkich odcinkach jazdy...zaznaczam ze termostat musi byc dobry...zalozenie takiego gazu jak BRC jest troche kosztowne to fakt bo kosztuje 4200zl. ale na razie sprawuje sie bardzo dobrze...zakladalem BMW E-39 523 wlew gazu w klapce przy wlewie paliwa na zewnatrz wcale nie widac ze jest zalozony gaz... a zakladalem u tego gazownika ktory widac po robocie i ustawieniach ma pojecie o zakladaniu gazu....http://www.autoeko.pl/..

[pietro]

Wszystko zależy od ustawienia tęperatury przełanczania z Pb na gaz, teoretycznie ma się przełanczać przy temp. 70 st. we wszystkich instalacjach bo to jest min temp. w której gaz sie dobrze rozpyla i wtedy jest ekonomicznie ale u nas ustawiają na 35 st. przy sekwencji przy zwykłech nie montują wogóle (ja się nie spotkałem)

Morał z tego taki (przynajmniej takie jest moje zdanie) że tylko na sekwencji będziesz miał wmiare niskie i równe spalanie na zwykłej instalce to na krutkich odcinkach będzie dwa razy większe niż np. na trasie

ja też jeżdże na krutkich odcinkach i spalanie mnie przeraża a wszystko dla tego że autko nie zdąży się zagżać co innego jest w lecie.

W każdym aucie miałem gaz ale już był zamontowany ja tylko starałem się przerabiać tak żeby chodził ok.

Ale na twoim miejscu to nawet bym się nie zastanawiał tylko sekwent, bo na II gen. to koników ucieknie sporo.

Pozdrawiam.

[Zbichu]

nie chodzi mi o te 1000 różnicy tylko o to że sekwencja mija się z celem bo i tak będzie na benzynie ciągle chodził.

Fanatyk BMW

Jeżeli tak stawiasz sprawę to zakładaj "sekwencję". Można odpalać bezpośrednio na gazie tak jak instalacje I i II generacji. Nie będę pisał o konsekwencjach lub ich braku, bo chyba to rozważyłeś. Sprawa chyba rozwiązana?

[KFAS]

Wszystko zależy od ustawienia tęperatury przełanczania z Pb na gaz, teoretycznie ma się przełanczać przy temp. 70 st. we wszystkich instalacjach bo to jest min temp. w której gaz sie dobrze rozpyla i wtedy jest ekonomicznie ale u nas ustawiają na 35 st. przy sekwencji przy zwykłech nie montują wogóle (ja się nie spotkałem)

Morał z tego taki (przynajmniej takie jest moje zdanie) że tylko na sekwencji będziesz miał wmiare niskie i równe spalanie na zwykłej instalce to na krutkich odcinkach będzie dwa razy większe niż np. na trasie

ja też jeżdże na krutkich odcinkach i spalanie mnie przeraża a wszystko dla tego że autko nie zdąży się zagżać co innego jest w lecie.

W każdym aucie miałem gaz ale już był zamontowany ja tylko starałem się przerabiać tak żeby chodził ok.

Ale na twoim miejscu to nawet bym się nie zastanawiał tylko sekwent, bo na II gen. to koników ucieknie sporo.

Pozdrawiam.

 

 

Koników ubędzie i pieniędzy po wystrzale :mrgreen:

 

Ja bym tam zamontował 1 generacje bo śrubkę łatwo sobie przykręcisz w przypadku zbyt duzego spalania a w zimie polecam wychodzić z czajnikiem goracej wody i polać nia reduktor odpali na gazie nawet przy -20 :duh:

[FanatykBMW]

nie chodzi mi o te 1000 różnicy tylko o to że sekwencja mija się z celem bo i tak będzie na benzynie ciągle chodził.

Fanatyk BMW

Jeżeli tak stawiasz sprawę to zakładaj "sekwencję". Można odpalać bezpośrednio na gazie tak jak instalacje I i II generacji. Nie będę pisał o konsekwencjach lub ich braku, bo chyba to rozważyłeś. Sprawa chyba rozwiązana?

Można też tak powiedzieć, że kup se W124 300D i lej opał i też sprawa rozwiązana :mad2:

Wracając do tematu.

Koleś z warsztatu powiedział mi że można tak zrobić ale może nie zapalać,gasnąć lub szarpać i to są znane mi konsekwencje.

Gazownik (nie wiem czy ten sam) powiedział że po 1km się przełącza.Gorzej w zimie i o to się obawiam.Choć przy mrozie to i tak raczej tylko na benie odpale.Chyba zostane przy tej nieszczęsnej sekwencji bo wszyscy mi mówią że jak II generacje założę to mi zaraz całe auto w powietrze wyleci :duh:

Koleś mówił też że V8 nagrzewa się znacznie szybciej-nie wiem ile w tym prawdy.Z ciekawości spytałem o cene sekwencji do V8 i gość powiedział 3500zł z FV,kurkiem przy wlewie i butlą w koło.Do 6R kosztuje 3200zł.Różnica żadna a w spalaniu pewnie ze 4l/100km.I do tego się podobno szybciej nagrzewa czyli przełącza na LPG.Teraz już zgłupiłem i zacząłem myśleć czy by może V8 nie kupić tylko jak tam coś padnie to pewnie koszta są koszmarne w porównaniu do 6R.

[Grigorij]

Nie ładuj do e39 I czy II gen, to się nadaje do Poloneza na gaźniku :mad2:

A tak poza tym to z twoich wypowiedzi jasno widać że cię na takie BMW po prostu nie stać :duh:

[Kriss33]

Powiem krótko, założyłem LPG bo umiem liczyć, a nie dlatego , że mnie nie stać na jazdę na benzynie. Myślę, że autor postu nie wie czego chce...

[zbigniewst]

FanatykBMW

 

nie czytasz rad i opini to po co ta debata :?: pisalem ci o instalacjiBRC nowej generacji a ty chyba wcale nie czytales o tym :norty:

[grand]

:D Edytowane 21 Lutego 2010 przez grand

[FanatykBMW]

Zakładam sekwencję tylko jak mam już wydać te 3200 na gaz to zaczynam zastanawiać się czy nie kupić 540i bo do niej gaz kosztuje 3500.

Tylko nie wiem jaka jest duża różnica w kosztach eksploatacji.

Ale o tym założyłem temat w dziale Seria 5.

Jak ktoś może to niech dorzucie coś od siebie tzn. wiedzy :)

[RG]

No właśnie ja mam problem z LPG tzn. do pracy mam 8km i zakładanie sekwencji to trochę lipna sprawa.

Robię w miesiącu ok. 2000km ale są to właśnie z reguły krótkie odcinki po kilka km.Do pracy,do domu,po dziewczyne do pracy,do domu,do szkoły,do domu,odwożę dziewczynę,do domu.

 

ja mam podobne odcinki i nawet nie myslalem o innej generacji niz wtrysk LPG.

mam stag 300 i ustawiam go jak chce.

teraz mam temp przelaczania 30 stC i rano i po pracy pokonuje ok 500- 800m na benie.

 

czyli dziennie pokonuje max 1,5 km X 20 dni = 35km

do tego kazde zapalenie na benie po 3 sek,

miesiecznie idzie ok 10 l paliwa

 

2000 km przy 12l/100 na benie =250l = 1150 pln

2000km przy 15l/100 na lpg =300l + 10l b. = 690 pln + 45 =735 pln

 

na lpg miesiecznie zaoszczędzisz 415 pln

rocznie ok 5000 pln

 

prosze mnie poprawic jak zle policzylem.

 

czyli po roku masz staga 300 i 2 tyg na majorce za darmo.

 

moim zdaniem BMW to nie Polonez i zasluguje na konkretna instalka

[zbigniewst]

No właśnie ja mam problem z LPG tzn. do pracy mam 8km i zakładanie sekwencji to trochę lipna sprawa.

Robię w miesiącu ok. 2000km ale są to właśnie z reguły krótkie odcinki po kilka km.Do pracy,do domu,po dziewczyne do pracy,do domu,do szkoły,do domu,odwożę dziewczynę,do domu.

 

ja mam podobne odcinki i nawet nie myslalem o innej generacji niz wtrysk LPG.

mam stag 300 i ustawiam go jak chce.

teraz mam temp przelaczania 30 stC i rano i po pracy pokonuje ok 500- 800m na benie.

 

czyli dziennie pokonuje max 1,5 km X 20 dni = 35km

do tego kazde zapalenie na benie po 3 sek,

miesiecznie idzie ok 10 l paliwa

 

2000 km przy 12l/100 na benie =250l = 1150 pln

2000km przy 15l/100 na lpg =300l + 10l b. = 690 pln + 45 =735 pln

 

na lpg miesiecznie zaoszczędzisz 415 pln

rocznie ok 5000 pln

 

prosze mnie poprawic jak zle policzylem.

 

czyli po roku masz staga 300 i 2 tyg na majorce za darmo.

 

moim zdaniem BMW to nie Polonez i zasluguje na konkretna instalka

\

masz racje :cool2: