anglik

[ZacAnaheim]

:) wlasnie mialem pytac po co chcesz cokolwiek robic :D...Przeciez twoja jak pamietam w stanie idealnym :) a w koncu to 88 r... Wiec gratuluje !!! :).....

[jerzy]

dzięki ,odpukać HULA""" -na blosie w tej chwili, na 3 biegu 160km/h-i [ do 15 L LPG-przy bucie, na spokojnie 12 L ] :shock: czuje ze pójdzie wiecej ,ale boje sie że w końcu panewki siąda, choc sprawdzałem-lustro,dbam o olej, i jezdze dosc ostro, ma chodzic! i tyle :!: -pzdr dla S--wca, jak pisałes byłem na skypie z córka, a dzis miałem b.ciezki dzień, praca przy drodze kolo domu, goście z montazem kominka przyjechali, wożiliśmy starym żukiem piach, zwir -ocipienie z oh...m :duh: ,sorry ale inaczej nie nazwe tego?!-do tego młody pies w domu i ja dzis do południa sam,zona w pracy-dosc, prysznic i kimono!--pzdr :arrow: :arrow: :arrow:

[MarcinPioneer]

Dostaliśmy wczoraj pismo z ITS, które mówi, że do zarejestrowania potrzebna jest jeszcze homologacja , potwierzdzająca przystosowanie do takich zmian. Niektórych samochodów nie da się przerobić. Dostaliśmy kserokopie z ASO, bo ASO wystawia homologacje i mówi, czy da się przerobić samochód.

Np jakiś tam FORD MONDEO o nr VIN, napisane jest,że został wyprodukowany z przeznaczeniem na rynek Wielkiej Brytani i że jest homologowany i jest konstrukcyjnie przystosowany do ruchu lewostronnego. Konsekwencją tego,że w rozumieniu prawa homologacyjnego nie jest on przeznaczony do ruchu prawostronnego.

SKODA tak samo nie wyraża zgody na przeróbki.

VOLVO napisało,że producent nie przewiduje dokonywania zmian konstrukcyjnych w samochodzie po opuszczeniu fabryki.

SUBARU, TOYOTA także. Jedynie IVECO zezwala, ale tylko u siebie w ASO.

BMW, też nie chcieli zarejestrować w jakimś tam URZęDZIE KOMUNIKACJI.

Ministerstwo Transportu mówi że to poważna ingerencja w konstrukcję samochodu

[BlacKSmitH]

Witam!

 

Mam jakies tam doświadczenie z autami z wysp, tym bardziej, że robiłem Peugeota 306 i gnojek mnie tak przetrenował, że mam już dość.

Zmoczyłem dupsko, gdyż 306 jest b. upierdliwy jeśli chodzi o przeróbkę:

musiałem np: wycinać ścianę grodziową (całą) i wstawiać nową z salonu za 1700 zł. Co do elektryki to musiałem przedłuzyć o metr wiązkę liczącą sobie 90 żył :D (cięcie, lutowanie, koszulka termo itp itd).

 

W buni e34 jest 5 x więcej elektryki i elektroniki więc osobiście czarno to widzę. Jeśli już to można sprowadzić jedynie na częsci.

 

Co do prawa to jest co raz gorzej: trzeba zrobić przegląd przed przeróbką i po przeróbce, a np: w Niemczech należy mieć kwity z autoryzowanego warsztatu, bo jak nie to grożą, że skasują auto - przyjemność wątpliwa.

 

Nie dziwcie się też, bo Polacy wala takie numery z ciężarówkami że włos się na plecach jeży. Magicy z jednej miejscowości jak przerabiają układ kierowniczy to tną wąsy wykonane z kutego materiału i spawają z powrotem odwrócone o 180o. Oczywiście wygładzone do zera ściernicą listkową, szpachel, farba itd. Nie dziwcie się jak słyszycie w wiadomościach: "niespodziewanie ciężarówka zjechała na lewy pas i zabiła pięcioosobową rodzinę".

 

Ostatnio czytałem o jednej sprawie jak koleś zrobił bite auto i nie wstawił poduszek tylko zaslepki i nie poinformował kupującego. Zginęły 2 osoby w tym dziecko. Kierowca zaskarzył kolesia i cwaniaczek dostał 15 lat puszki - osobiście twierdzę, że bardzo dobrze.

 

Czytałem też o kolesiu co pokleił kokpit tak, że jak pizgnęła poduszka to nie otworzyła się tam gdzie powinna tylko w schowku pasażera i połamała człowiekowi nogi przy niewielkiej stłuczce.

 

Jeśli przerabiać to z głową i pełną odpowiedzialnością tego co się robi.

Oszczędności są wskazane ale z umiarem.

 

Pozdrawiam!

[BlacKSmitH]

W niektórych sprzętach fotel pasażera ma mniej faunkcji. I potem pasażer ma więcej wygód, taka samo jak nie zmieni się przełączników zespolonych to będziecie wrzucać kierunki prawą ręką- widziałem już takie sprzęty. Często reflektory nie są zmieniane, i już miałem dwa przykłady, kiedy zaraz przekładnie kierownicze były do wymiany, bo monteży założyli jakieś badziewie ze szrotu. Zresztą wszystkie części do przeróbek idą ze szrotu.

 

Powiem tak: nie wiem jakie sprzęty widziałes ale ja bywam u Brytoli od 4 lat 4 razy w miesiącu i kierunki są po tej samej stronie co u nas....

[MarcinPioneer]

Widziałem MAZDA 626 i VOLVO 340

[jerzy]

Marcinpion. --no to w końcu można czy nie e-34 przekabacić na nasza strone?jak jest to z tym ASO?---pzdr----- :arrow: :arrow: :arrow:

[MarcinPioneer]

Od BMW nie przesłali nam z ASO żadnych informacji na ten temat, tylko te samochody które podałem. Natomiast w jakimś wydziale komunikacji nie chcieli zarejestrować babie BMW(nie wiem jakiego),naczelnik powiedział,że nie zarejestruje.Może dostał też pismo z ASO BMW że przekładki też nie można robić.

[ZacAnaheim]

Jerzy - napewno nie chodzi o e34 :)....Smialo działaj..>Pozdrawiam.

[marian londek]

skad ty zes swoje info wytargal? kazde auto ktore tu w anglii jezdzi ma o klase wyzsze wyposazenie, byles tu? za to co w kraju masz jako opcje tu masz w standardzie, dowiedz sie najpierw a potem wypowiadaj ok?

[ZacAnaheim]

ssij mi jaja :) analfabeto z Anglii :D....... "ŻEŚ" sie nauczyl widze wiele :)....

[jacekkarasowski]

skad ty zes swoje info wytargal? kazde auto ktore tu w anglii jezdzi ma o klase wyzsze wyposazenie, byles tu? za to co w kraju masz jako opcje tu masz w standardzie, dowiedz sie najpierw a potem wypowiadaj ok?

 

ciekawe :duh: bzdura.takie zwykłe auta sa ubogo wyposażone

[jacekkarasowski]

ssij mi jaja :) analfabeto z Anglii :D....... "ŻEŚ" sie nauczyl widze wiele :)....

 

podoba mi się....jestem za he he

[Aniol]

to jak jest z tymi przerobkami chodzi mi o E 39 a co do wyposazenia jednak wydaje mi sie ze angielskie wersje nie sa ubogie :) .

Interesuje mnie ile taka przyjemnosc kosztuje ?? czesci i praca

[wojtass]

Witam.

Podłączam się do tematu bo ostatnio interesuje się taką przeróbka e39, a mianowicie wyczytałem na forum http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=331

takie ciekawe rzeczy:

Właśnie zgłosił sie klient ,który chciał przerobić a później zarejestrować BMW z Anglii.

Okazało się ,ze ASO BMW odmówiła właścicielowi wydania homologacji lub poświadczenia twierdząc ,że takich dokumentów w ogóle nie wystawia choć w rozmowie przyznali ,że przedmiotowy samochód ma nadwozie wykonane jako uniwersalne tzn do montowania podzespołów podwozia dla ruch prawo i lewoskrętnego. Po oględzinach potwierdzam to ponieważ są zaślepki w karoserii z lewej strony.

WK w takim przypadku sugeruje klientowi aby wykonał opinie rzeczoznawcy a później w zakładzie przeróbkę oraz przegląd tech. Ma to wystarczy do rejestracji.

Ciekaw jestem opinii kolegów na ten temat.

 

Nie każde aso bmw jest uprawnione do wystawienia takiego dokumentu.

Trzeba się popytać u innych przedstawicieli , lub napisać bezpośrednio do producenta

[BlacKSmitH]

ssij mi jaja :) analfabeto z Anglii :D....... "ŻEŚ" sie nauczyl widze wiele :)....

 

ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAA!! UMARŁEM!! :mrgreen:

[TSA55]

ssij mi jaja :) analfabeto z Anglii :D....... "ŻEŚ" sie nauczyl widze wiele :)....

 

Zenada. Poziom z piaskownicy a raczej z rynsztoku, nie mowie ze nie uzywam ale jak na goscia z tyloma postami nie pokazałes zbyt wiele.

 

Auta w Anglii nie mają wcale takiego wypasu a ich schludnosc i czystosc, to tragedia. W tej chwili mamy 3 E34 z Anglii i w zadnej nie było skóry ani klimy. Nie powołujcie sie na kraje typu Irlandia lub GB gdzie auta kupuje sie z adnotacją "very clear" nie sprawdza sie czy miało jakies przygody ani jaki jest jego stan techniczny...

[jacekkarasowski]

ssij mi jaja :) analfabeto z Anglii :D....... "ŻEŚ" sie nauczyl widze wiele :)....

 

Zenada. Poziom z piaskownicy a raczej z rynsztoku, nie mowie ze nie uzywam ale jak na goscia z tyloma postami nie pokazałes zbyt wiele.

 

Auta w Anglii nie mają wcale takiego wypasu a ich schludnosc i czystosc, to tragedia. W tej chwili mamy 3 E34 z Anglii i w zadnej nie było skóry ani klimy. Nie powołujcie sie na kraje typu Irlandia lub GB gdzie auta kupuje sie z adnotacją "very clear" nie sprawdza sie czy miało jakies przygody ani jaki jest jego stan techniczny...

 

auta z anglii sa ubogo wyposazone-znajomy kupil teraz passata b5 po lifcie 2003 rok z anglii na przekladke i strasznie bieda wersja-2 poduszki w 2003 roku to dramat!!!!

ogolnie auto wymeczone.....

 

 

a ZAC po postu sie zdenerwowal i tyle....

pozdrowionka

[GANG]

No jesli nie powiesz ze samochod mial kierownice z drugiej strony to nikogo to nie zainteresuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Chyba ze ma dosc oleju w glowie i zauwazy diagnosta....Tak jak napisalem.....Kiedys kiedy silnik nie byl czescia wymienna tez trzeba bylo robic dodatkowy przeglad (niby) po jego wymianie....a wiadomo jak jest w praktyce....A jesli chodzi o Angoli to maja ubogie wyposazenie tj..brak elektryki miedzyinnymi szyb , bo to kraj jezior i stawów :D i czesto wpadaja do tych sadzaWEK a wiadmo co sie dzieje z elektryka w wodzie...KAPUT .....A drzwi pod woda nie otworzysz uwierz mi :) jest taki napor wody....Tylko i wylacznie zostaja szybki.......a jak nie ma korbek to sie topisz jak to w bmw - to niezla trumna :)....Dlatego elektryka szyb jest rarytasem.....nawet JAGI maja korbki :)

 

A co do sensu przerobki osobiscie uwazam ze to niezly pomysl.....biorac pod uwage cene takiego samochodu !!! Moze nie e34 (wiadomo tylko fanatycy) ale samochody 4-5 letnie sa bardzo oplacalne....

No i wiadomo lewa strona wytluczona w angli(troche mniej) a prawa u nas wiec rownowmierne zuuzycie :D...Pozdrawiam...

 

 

Co do wyposazenia aut, to uwazam ze jest odwrotnie. NIgdy sie nie spotkalem np z bmw e30 zeby miala korbki do szyb z przodu, kazda!!! e34 miala eletryczne szyby, jezeli miala szyber, to takze, bardzoczesto widze e34 z elektrycznymi fotelami. Sam jezdze e39 i ma full elektryka+ parktronik i inne sciemnianie lusterek. Moze w takich badziewnych passatach i innych skodach to daja marne wyposazenie.Moja uwaga tyczy sie BMW!

[GANG]

Wg mnie taki samochód to jest jak powypadkowy.

 

Dobrze podsumowales,

zgadzam sie :D

 

No tak, a jak ktos wymienia błotniki, maske, albo przekladnie kierownicza, bo sie zuzyla, to to juz jest ogole szrot... ze złomowiska wykupiony, po co to w ogole robic??? Bez sensu.... :duh:

[GANG]

Witam!

 

Mam jakies tam doświadczenie z autami z wysp, tym bardziej, że robiłem Peugeota 306 i gnojek mnie tak przetrenował, że mam już dość.

Zmoczyłem dupsko, gdyż 306 jest b. upierdliwy jeśli chodzi o przeróbkę:

musiałem np: wycinać ścianę grodziową (całą) i wstawiać nową z salonu za 1700 zł. Co do elektryki to musiałem przedłuzyć o metr wiązkę liczącą sobie 90 żył :D (cięcie, lutowanie, koszulka termo itp itd).

 

W buni e34 jest 5 x więcej elektryki i elektroniki więc osobiście czarno to widzę. Jeśli już to można sprowadzić jedynie na częsci.

 

Co do prawa to jest co raz gorzej: trzeba zrobić przegląd przed przeróbką i po przeróbce, a np: w Niemczech należy mieć kwity z autoryzowanego warsztatu, bo jak nie to grożą, że skasują auto - przyjemność wątpliwa.

 

Nie dziwcie się też, bo Polacy wala takie numery z ciężarówkami że włos się na plecach jeży. Magicy z jednej miejscowości jak przerabiają układ kierowniczy to tną wąsy wykonane z kutego materiału i spawają z powrotem odwrócone o 180o. Oczywiście wygładzone do zera ściernicą listkową, szpachel, farba itd. Nie dziwcie się jak słyszycie w wiadomościach: "niespodziewanie ciężarówka zjechała na lewy pas i zabiła pięcioosobową rodzinę".

 

Ostatnio czytałem o jednej sprawie jak koleś zrobił bite auto i nie wstawił poduszek tylko zaslepki i nie poinformował kupującego. Zginęły 2 osoby w tym dziecko. Kierowca zaskarzył kolesia i cwaniaczek dostał 15 lat puszki - osobiście twierdzę, że bardzo dobrze.

 

Czytałem też o kolesiu co pokleił kokpit tak, że jak pizgnęła poduszka to nie otworzyła się tam gdzie powinna tylko w schowku pasażera i połamała człowiekowi nogi przy niewielkiej stłuczce.

 

Jeśli przerabiać to z głową i pełną odpowiedzialnością tego co się robi.

Oszczędności są wskazane ale z umiarem.

Pozdrawiam!

 

Ciesze sie ze dodales te ostatnie dwa zdania, bo twoja wypowiedz brzmiala bardziej jak:

koles zapomnial dokrecic kola, odpadlo i zabilo 5 osob naprzestanku,

albo..

ktos se przyciemnil przednia szybe i zabil 4 osoby na przejsciu dla pieszych..

przeciez polscy warsztatowcy robia takie cuda, ze sie dupy nie trzyma,.. Wiec nie ma co mowic, ze akurat przy przekladce sie robi dziwne rzeczy, tylko polak poki moze bedzie kombinowal... POdejrzewam ze na polskich drogach jezdzi kilkaset razy wiecej aut, ktore zostaly naprawione przez pseudo fachowcow i sprawiaja wieksze zagrozenie dla ludzi, niz te ktore zostaly przełożone!!!

[525-tds]

Jak będziesz przekładał, do dokładnie i powoli żeby plastiki pasowały

Bo po jakimś czasie wychodzą nielubiane chyba przez wszystkich jakieś stukiPuki

 

Powodzonka w kombinacji