Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanie odnoscie bmw serii 5 e34 z silnikiem 525tds. Pytam sie poniewaz obilo mi sie kiedys o uszy ze silniki 2,5litra w dieslu czy tez t. dieslu (nie pamietam dokladnie) maja tendencje do awarii typu pekania blokow czy tez innej czesci zwiazanej pokrewnie z blokiem silnika lub glowica. Czy to prawda? Oraz poprosilbym o krotka charakterystyke tego silnika, jego wady zalety typowe usterki i ich ewentualny koszt naprawy.

 

 

 

PS: Podreslam ze dopiero zaczynam przygode z BMW i jestem zielony i nieobeznany w tej marce, z gory jednoczesnie chcialbym przeprosic za glupie pytania oraz ewentualne powtorzenie sie tematu.

Opublikowano

Witaj. Tu chodziło pękające głowice i uszczelki.Musisz poszukac bo było kilka wyczerpujacych postów na temat TDS awarie i inne sprawy związane z tymi silnikami.

Pozdrawiam

Opublikowano

Ile osób, tyle opinii, poszukaj na forum, było już sporo pisane o td/tds i ich silnikach.

 

Moim zdaniem:

- dobry, niezawodny silnik wytrzymujący duże przebiegi, o wysokiej kulturze pracy i przyzwoitych osiągach. Średnio ekonomiczny - silniki tdi czy hdi konkurencji są znacznie oszczędniejsze, ale dźwięk i kultura pracy są znacznie gorsze niż w BMW.

- największe problemy są z pompami wtryskowymi. Samochody na naszym rynku mają spore przebiegi i zwykle pompy są na wykończeniu, ciekną, nie trzymają dawki, falują obroty, są trudności z rozruchem zwłaszcza na ciepło. Regenerowane z programu wymiany Bosch to koszt 3,5-4,0 tyś zł, naprawy nazywające się regeneracja to koszt rzędu 1200zł, sam nastawnik pompy też ok 1200zł, uszczelnienie pompy od 400zł.

- pękające bloki czy głowice nie są chyba plagą - przynajmniej patrząc na to forum nie widać wielu przypadków, to raczej uprzedzenia i mit. Taka katastrofa zwykle występuje w wyniku z awarii układu chłodzenia, więc trzeba dbać o sprawną pompę cieczy chłodzącej, chłodnicę, poziom płynu, odpowietrzenie. Pompy montowane fabrycznie miały łopatki z tworzywa i po ok 10 latach z tych łopatek niewiele pozostawało - w efekcie przy ostrzejszej jeździe przegrzanie i awaria. Jeżeli pompa nie była wymieniana, to chyba warto to zrobić w ciemno.

- czasem regeneracji może wymagać turbina. Wiele zależy tu od sposobu, w jaki była i jest traktowana, czyli - nie katować na zimno, nie gasić silnika od razu po trasie.

- to nie jest ścigacz. Silnik jest elastyczny i świetnie się sprawdza w trasie, ładnie się zbiera i wyprzedza, pięknie mruczy ;-) Byłem niedawno na urlopie w górach - do jazdy po górach to ideał - nisko położony moment sprawia że na 4 i 5 biegu każda góra moja :-).

Natomiast ściganie się ze świateł kończy się porażką, bo przyspieszenie 0-100 ma słabe. No i ten silnik takiego traktowania generalnie nie lubi. Podobno bardzo ładnie współpracuje z automatyczną skrzynią, nawet taki zestaw chciałem kupić ale trafiło się inaczej.

 

To tak z grubsza moja opinia wyrobiona w czasie 1,5 rocznej jazdy i obserwacje z dyskusji na tym forum.

E61 530d '04 (2015-?), E34 525TDS touring '95 (2006-2016), E30 325i '89 (1996-2006)
Opublikowano
Witam PIOTRJAKUB masz racje w automacie to bajka a i ze skrzyżowania też lepiej ucieka jakis tam 110 koni vw zostaje z tyłu.Pozdrawiam
Opublikowano
Sprawdzałem osobiście się moim (manual) i automatem. Silniki i auta identyczne, stan bardzo podobny, mój jest 2 lata starszy. Ze świateł automat dominuje, trzeba mieć dużą wprawę w manualu aby dorównać automatowi. Potem jednak kończy się dobra passa automatu. Już lekkie przeciąganie na biegach w manualu niszczy automat. Wyprzedzałem go jakby stał. Automat bardzo dobrze sprawdza się napewno w mieście. Manual jest dla tych, którzy umią się posługiwać sprzęgłem i nic już nie może im dorównać.
Opublikowano
Ile osób, tyle opinii, poszukaj na forum, było już sporo pisane o td/tds i ich silnikach.

 

Moim zdaniem:

- dobry, niezawodny silnik wytrzymujący duże przebiegi, o wysokiej kulturze pracy i przyzwoitych osiągach. Średnio ekonomiczny - silniki tdi czy hdi konkurencji są znacznie oszczędniejsze, ale dźwięk i kultura pracy są znacznie gorsze niż w BMW.

- największe problemy są z pompami wtryskowymi. Samochody na naszym rynku mają spore przebiegi i zwykle pompy są na wykończeniu, ciekną, nie trzymają dawki, falują obroty, są trudności z rozruchem zwłaszcza na ciepło. Regenerowane z programu wymiany Bosch to koszt 3,5-4,0 tyś zł, naprawy nazywające się regeneracja to koszt rzędu 1200zł, sam nastawnik pompy też ok 1200zł, uszczelnienie pompy od 400zł.

- pękające bloki czy głowice nie są chyba plagą - przynajmniej patrząc na to forum nie widać wielu przypadków, to raczej uprzedzenia i mit. Taka katastrofa zwykle występuje w wyniku z awarii układu chłodzenia, więc trzeba dbać o sprawną pompę cieczy chłodzącej, chłodnicę, poziom płynu, odpowietrzenie. Pompy montowane fabrycznie miały łopatki z tworzywa i po ok 10 latach z tych łopatek niewiele pozostawało - w efekcie przy ostrzejszej jeździe przegrzanie i awaria. Jeżeli pompa nie była wymieniana, to chyba warto to zrobić w ciemno.

- czasem regeneracji może wymagać turbina. Wiele zależy tu od sposobu, w jaki była i jest traktowana, czyli - nie katować na zimno, nie gasić silnika od razu po trasie.

- to nie jest ścigacz. Silnik jest elastyczny i świetnie się sprawdza w trasie, ładnie się zbiera i wyprzedza, pięknie mruczy ;-) Byłem niedawno na urlopie w górach - do jazdy po górach to ideał - nisko położony moment sprawia że na 4 i 5 biegu każda góra moja :-).

Natomiast ściganie się ze świateł kończy się porażką, bo przyspieszenie 0-100 ma słabe. No i ten silnik takiego traktowania generalnie nie lubi. Podobno bardzo ładnie współpracuje z automatyczną skrzynią, nawet taki zestaw chciałem kupić ale trafiło się inaczej.

 

To tak z grubsza moja opinia wyrobiona w czasie 1,5 rocznej jazdy i obserwacje z dyskusji na tym forum.

 

I ten tekst powinno sie zebrac w calosc i watek o TDS podwiesic ;D

 

popieram w 100%

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Opublikowano

W każdym bądź razie nie wież że kupisz TDSa z przebiegiem ok 200 tkm.

Większość TDSów bardzo odmłodniało przejeżdżając granicę Polski, bo tyloletnie auto ma pewnie ok 400tkm średnio. I prosimy nie wierzyć w to, że sprzedawca zapewnia, że poprzednim właścicielem był 150 letni dziadek, który jeździł tylko do kościoła za rogiem.

Niestety Ci, co wierzą w "polskie" przebiegi później bardzo psują opinię TDSom, że niby jego auto ma zaledwie 220tkm i strasznie się sypie, a w żeczywistości ma zaledwie ok 600tkm i przy mało delikatnej jeździe ma poprostu już prawo się sypać.

Ale tak jak kolega pisał- TDS ma tak wielu zwolenników jak i przeciwników- i jak poszperasz na forum to masz kilka ładnych godzin czytania. Miłej lektury :D

Opublikowano
Ile osób, tyle opinii, poszukaj na forum, było już sporo pisane o td/tds i ich silnikach.

 

Moim zdaniem:

- dobry, niezawodny silnik wytrzymujący duże przebiegi, o wysokiej kulturze pracy i przyzwoitych osiągach. Średnio ekonomiczny - silniki tdi czy hdi konkurencji są znacznie oszczędniejsze, ale dźwięk i kultura pracy są znacznie gorsze niż w BMW.

- największe problemy są z pompami wtryskowymi. Samochody na naszym rynku mają spore przebiegi i zwykle pompy są na wykończeniu, ciekną, nie trzymają dawki, falują obroty, są trudności z rozruchem zwłaszcza na ciepło. Regenerowane z programu wymiany Bosch to koszt 3,5-4,0 tyś zł, naprawy nazywające się regeneracja to koszt rzędu 1200zł, sam nastawnik pompy też ok 1200zł, uszczelnienie pompy od 400zł.

- pękające bloki czy głowice nie są chyba plagą - przynajmniej patrząc na to forum nie widać wielu przypadków, to raczej uprzedzenia i mit. Taka katastrofa zwykle występuje w wyniku z awarii układu chłodzenia, więc trzeba dbać o sprawną pompę cieczy chłodzącej, chłodnicę, poziom płynu, odpowietrzenie. Pompy montowane fabrycznie miały łopatki z tworzywa i po ok 10 latach z tych łopatek niewiele pozostawało - w efekcie przy ostrzejszej jeździe przegrzanie i awaria. Jeżeli pompa nie była wymieniana, to chyba warto to zrobić w ciemno.

- czasem regeneracji może wymagać turbina. Wiele zależy tu od sposobu, w jaki była i jest traktowana, czyli - nie katować na zimno, nie gasić silnika od razu po trasie.

- to nie jest ścigacz. Silnik jest elastyczny i świetnie się sprawdza w trasie, ładnie się zbiera i wyprzedza, pięknie mruczy Byłem niedawno na urlopie w górach - do jazdy po górach to ideał - nisko położony moment sprawia że na 4 i 5 biegu każda góra moja .

Natomiast ściganie się ze świateł kończy się porażką, bo przyspieszenie 0-100 ma słabe. No i ten silnik takiego traktowania generalnie nie lubi. Podobno bardzo ładnie współpracuje z automatyczną skrzynią, nawet taki zestaw chciałem kupić ale trafiło się inaczej.

 

To tak z grubsza moja opinia wyrobiona w czasie 1,5 rocznej jazdy i obserwacje z dyskusji na tym forum.

 

 

 

W każdym bądź razie nie wież że kupisz TDSa z przebiegiem ok 200 tkm.

Większość TDSów bardzo odmłodniało przejeżdżając granicę Polski, bo tyloletnie auto ma pewnie ok 400tkm średnio. I prosimy nie wierzyć w to, że sprzedawca zapewnia, że poprzednim właścicielem był 150 letni dziadek, który jeździł tylko do kościoła za rogiem.

Niestety Ci, co wierzą w "polskie" przebiegi później bardzo psują opinię TDSom, że niby jego auto ma zaledwie 220tkm i strasznie się sypie, a w żeczywistości ma zaledwie ok 600tkm i przy mało delikatnej jeździe ma poprostu już prawo się sypać.

Ale tak jak kolega pisał- TDS ma tak wielu zwolenników jak i przeciwników- i jak poszperasz na forum to masz kilka ładnych godzin czytania. Miłej lektury

 

 

 

 

Te dwie wypowiedzi zasługują na pochwałę i dotyczą chyba każdego Diesla.... :mrgreen:

Dla jednych więcej niż marka.........

Dla innych skuteczne narzędzie do lansu......

Opublikowano

no właśnie, te cholerne pompy wtryskowe... jak sie nadziejesz na minę to w przypadku e34 naprawa może wynieść 30-40 % wartości samochodu...

 

ja, niby stary tds-owiec, a się wrąbałem na minę z pompą- przy zakupie było wszystko niby ok, dopiero potem zaczęła szarpać , telepać budą na wolnych obrotach a teraz zaczyna brakowac mocy...

 

ogólnie chyba bym juz drugi raz tds nie kupił: ani to ekonomiczne,ani specjalnie szybkie, lepsza juz chyba benzyna np 2.5l - na pewno mniej problemów z eksploatacja i naprawy tańsze

Opublikowano
no właśnie, te cholerne pompy wtryskowe... jak sie nadziejesz na minę to w przypadku e34 naprawa może wynieść 30-40 % wartości samochodu...

 

ja, niby stary tds-owiec, a się wrąbałem na minę z pompą- przy zakupie było wszystko niby ok, dopiero potem zaczęła szarpać , telepać budą na wolnych obrotach a teraz zaczyna brakowac mocy...

 

ogólnie chyba bym juz drugi raz tds nie kupił: ani to ekonomiczne,ani specjalnie szybkie, lepsza juz chyba benzyna np 2.5l - na pewno mniej problemów z eksploatacja i naprawy tańsze

 

tylko nie piszesz że te cholernne pompy do remontu robią po 300-400 tyś km więc wybacz kup jakięs tdi to po takim przebiegu pogadamy. :8)

Opublikowano

 

tylko nie piszesz że te cholerne pompy do remontu robią po 300-400 tyś km więc wybacz kup jakięs tdi to po takim przebiegu pogadamy. :8)

 

 

zostawi się tyle samo siana jak za pompę w TDS;), mi przyjdzie niedługo kupić TeDeSa i sam nie wiem czy w minę sie nie wrypie.

(OO)=== OO===(OO)
Opublikowano

Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow i klubowiczow.

Jestem nawy tu na tym forum z tego wzgledu ze zamierzam kupic E34 TDS.Pracuje w warsztacie samochodowym jako cos w rodzaju kierowcy testowego.Jezdzilem bardzo szeroka gama samochodow od starych typu Golf I 1,5D po 2 letnia Vectre DTL w ktorej zatarla sie pompa i roz... caly rozrzad.Ale nie bede was zanudzal ostatnio mialem przyjemnosc jechac przez 2 dni E34 TDS i naprawde pieknie mi sie tym jezdzilo.Na zegarze mial przejechane prawe 400 tys ale naprawde bajka.Kultura pracy jest piekna,zuzycie paliwa hmmm jak na 2,5l moze byc.Dzwiek silnika ten silnik poprostu rechocze,Mercedec mlaska a pozostale cztero cylindrowe diesle klepia.Zauwazylem ze na temat tego silnika jest duzo i duzo osob pisze ze to szmelc.Ale ja i tak sie uparlem bo silnik ma tyle samo zwolennikow co przeciwnikow.Tak wiec bedziecie mnie musieli tu przez pewien czas znosic bo bede zarawal trudne i wyczerpujace pytania.

Opublikowano
mam nadzieje ze moja wiedza tez sie jakos przyda i jesli tylko bede w stanie pomoc to mozecie na mnie liczyc.Stycznosci z BMW niestety takowej nie mialem.Poki co z tego co wyczytalem a jest tego duzo to wielka bolaczka TDSow jest pompa ktora wiadomo po pewnym czasie siada.Ale niewierze w to ze jest to typowa usterka.Poprostu ma swoj czas i koniec.Wiadomo ze jak sie ja wymieni to autko bedzie jezdzilo dalej.Dlatego podczas poszukiwan bede bardzo ostrozny.Postanowilem odlozyc wystarczajaco duzo pieniedzy by kupic zadbany egzemplarz.Ale tez zostawie rezerwowe kola bo boje sie wlasnie o pompe.W razie czego.Jestem typu czlowieka ze jak kupic cos to kupic pozadna rzecz i jak naprawiac to tez wole wydac wiecej i miec zrobione pozadnie niz potem narzekac ze zrobilem tanio a znowu sie popsulo.Tak wiec ja zdania nie zmienie i postanowilem wejsc do glebokiej wody.Ale najpierw naucze sie plywac.Dlatego dolaczylem do was duzo wczesnie ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.