Skocz do zawartości

Problem z uruchamianiem BMW E36 320


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Mam problem z uruchomieniem mojej bawarki E36 320 coupe 93r M50, objawy trzeba długo go kręcić aby załapał jak załapie strasznie nierówno pracuje i kopci, generalnie wykazuje objawy zalewania się.

auto potrafi zgasnąć w czasie jazdy i wtedy to już nie można go odpalić jak postoi 1h to jakoś się uda ale znowu nierówna praca i dymienia i zalatuje strasznie benzyną.

 

proszę pomóżcie co z tym zrobić albo polećcie jakiś warsztat gdzie nie trzeba czekać tydzień na wjazd do serwisu.

 

dodam że w w jednym warsztacie polecono mi wymienić czujnik położenia wału korbowego ale to nic nie dało

Opublikowano

nie moge byc tego pewien na 100% ale tak na 85 to jest elektryka. a dokładniej zapłon, kopułka, ale możesz sprawdzić świece, kable...

podobne objawy są (ale bardzo rzadko i jak masz szczeście) gdy przeskoczy ci pasek bo nie zawsze kończy sie to rozwaleniem całej góry silnika..(ale to przypadki 1 na 1.000.000 hehe) ale tym sie nie przejmuj..nie pojechałbyś jakby tak było..

sprawdź elektrykę..

Opublikowano
nie moge byc tego pewien na 100% ale tak na 85 to jest elektryka. a dokładniej zapłon, kopułka, ale możesz sprawdzić świece, kable...

podobne objawy są (ale bardzo rzadko i jak masz szczeście) gdy przeskoczy ci pasek bo nie zawsze kończy sie to rozwaleniem całej góry silnika..(ale to przypadki 1 na 1.000.000 hehe) ale tym sie nie przejmuj..nie pojechałbyś jakby tak było..

sprawdź elektrykę..

 

Z tego co sie orientuję w moim silniku niema kopułki i paska tylko łańcuch,

przewody i świece sprawdzałem moim zdaniem jest ok.

 

mir dodałem w pierwszym poście że jak już odpali i chwilę pochodzi to wszystko wraca do normy silnik pracuje normalnie do momentu gdy muszę go ponownie uruchomić algo mi zgaśnie

Opublikowano
ja kiedys zrobilem sobie taki dodatkowy wylacznik zaplonu i mialem to co ty pojechalem na kompa i wyskoczylo kilka bledow zwiazanych z zaplonem a wine ponosil wlasnie ten felerny pstryczek.moze ty tez cos kombinowales?
Kocham moja Czarnulkę
Opublikowano
samochód jest sprowadzony osobiście przeze mnie z Niemiec od pierwszego właściciela w samodzielnie nic nie dłubałem, jest w stanie (był) idealnym :mad2:
Opublikowano
Nie mam pewności ale ja bym stawiał na czujnik położenia wałka rozrządu.

 

a jakie parametry powinien mieć ten czujnik ?? i czy mam go sprawdzać na włączonym zapłonie czy na wyłączonym i jaka ooprność powinien mieć ??

Opublikowano
witam.Ja do wczoraj miałem taki sam problem jak sie okazało sonda lambda była niedogrzana i uszkodzona wymieniłem ja i wykasowałem błąd.I teraz autko jest jak nowe motor pali bez jakichkolwiek zastrzeżeń.Może w twoim przypadku jest ten sam problem.pozdrawiam i powodzenia :dance:
Opublikowano

To na pewno nie jest czujnik położenia wałka rozrządu.

Moim zdaniem to przepływomierz lub czujnik temperatury powietrza wkręcony w kolektor dolotowy obok przepustnicy.

http://img692.imageshack.us/img692/9379/podpiswb.jpg
Opublikowano
Witam kolegow ja od jakiegos czasu mam taki sam problem jak tylko auto postoi troche to jak odpalam telepie silnikiem przez chwile jak bylem jakis czas temu na kompie wykazalo mi padnieta grzalke w sondzie nie zrobilem tego bo mie mialem czasu za bardzo ale teraz chyba sie musze sie za to wziasc bo chyba padla do konca.
Byłe 318i coupe obecne 320i coupe radosc z jazdy.Nareszcie długo oczekiwane E46 kombi.
Opublikowano

Witam i dołącze do problemu.

U mnie wygląda to nastepująco z tym, że silnik 2,5l: Odpala ale od razu gasnie (tak po ok 1-2s)

Jak pompuje gazem to chodzi ale trzęsie i max 1000 obrotów, jak puszcze gaz to gaśnie.

Jak odpale na LPG to chodzi bez problemu, a co dziwniejsze jak po przełączeniu chodzącego silnika przy ok 3000obr/min przełącze na benzyne to chodzi poprawnie do momentu spuszeczenia na wolne obroty. tutaj po ok 3-4s zaczyna kuleć i już nie da sie wkręcić powyżej 2000obr potem strzela w kolektor ssący.

Sprawdziłem pompe (ok), świece i cewki również, dolot szczelny, Przepływka awaria do wymiany i chodzi bez ale wczesniej i bez przepływki chodził równo.

Hmm nie wiem co sprawdzać dalej.

Prosze o porady. Sobota jest to warsztatu nie znajde, najwczesniej w poniedziałek :(

 

Pozdr.

Opublikowano
Witam kolegow u mnie usterka naprawiona mialem peknieta ta gumowa rure co idzie od przeplywki do przepusytnicy wymienilem i jest ok.
Byłe 318i coupe obecne 320i coupe radosc z jazdy.Nareszcie długo oczekiwane E46 kombi.
Opublikowano
co do mechaników w sobote w niedziele to moge polecić w okolicah warszawy naprawiają wszystkie samochody inaprawiają a nie wymieniają czenści icałkiem nie drogo
orzełe34
Opublikowano
a ja bym obstawiał głowicę... miałem ten koszmar parę miesięcy temu. Identyczne objawy. Pęknięta głowica. Nikomu tego nie życzę ale sprawdz czy w zbiorniczku od chłodnicy nie masz oleju albo w silniku płynu do chłodnicy.
Opublikowano

Witam

 

u mnie problem zakończył się wymianą czujnika cieczy chłodzącej, okazuje się, że jak ktoś ma sterownik siemensa to on szczytuje wszystkie wartości z czujników nawet jak one osiągają jakieś popieprzone wartości. :shock:

 

mój wskazywał -60c :duh: a sterownik dawał taka dawkę paliwa że go zalewało :duh:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.