Skocz do zawartości

Zamiana auta - Passat > BMW - pomocy!


elijah

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wlasnie urodzil mi sie problem - mam mozliwosc okazyjnej zamiany Passata na BMW 525 tds.

 

To, czym teraz jezdze, to Passat, rocznik 98, 1.9 TDI 110km z przebiegiem 220 tys. km. Auto generalnie w doskonalym stanie, full opcja (bez skory) chodzi jak zyletka, regularnie serwisowane. Jestem b. zadowolony, tylko ze...

 

...No wlasnie, ze zobaczylem ostatnio BMW 525tds, rocznik 97. Nieco mniejszy przebieg - niecale 200 tys. km, piekna maszyna, full opcja podobnie jak w Passacie (poza skora), regularnie serwisowany w BMW.

 

Dodam - jestem pewny przebiegu obydwu aut, sa do tego stosowne dokumenty, nic nie bylo przekrecane.

 

Za:

- Passat jest sprawdzony, wiem co w nim siedzi, chodzi jak ta lala, niezawodna maszyna

- Passat jest nieco ekonomiczniejszy

- ubezpieczenie Passata nieco tansze

- BMW jest bardziej dynamiczne

- BMW jest - wewnatrz - po prostu przepiekne! Te drewniane listwy mnie po prostu rozbroily...

 

Duzo autem nie jezdze, jakies 15-20 tys. km rocznie. I teraz zastanawiam sie - za ok 6 tys. PLN moge przeskoczyc z jednego auta w drugie. Czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mówiąc to zupełnie inna jazda. Co tylny napęd, to tylny napęd :) VW silniki 1,9 są teoretycznie niezniszczalne. Jako dobry przykład przedstawię 1,6 TD w passacie, któremu korbowód wyszedł bokiem :/

Zależy, jak był używany TDS, bo możesz nim zrobić kolejne 400Mm i się cieszyć z jazdy, a możesz wtopić... Jedź go obejrzeć z kimś, kto ma wzorowe pojęcie o tych silnikach (nie neguję Twoich wiadomości - nie znam ich). Odnośnie części do BMW się nie stresuj, bo to tylko takie "odstraszanie", a są zupełnie normalne ceny (a materiały eksploatacyjne nawet bym powiedział, że należą do niższej półki cenowej).

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup bmw przynajmniej nie bedziesz mial problemu z przegubami bo w passatach sa koszmarne

(wiem z autopsji bo tez mam b5 1.9tdi)

 

ciekawe .. w jednym (do 325.00 przebiegu) wymienilem raz obydwa przeguby (koszt ok 200 zlotych za sztuke) .. w drugim (w chwili obecnej ponad 160.000) nie wymienialem jeszcze ..

kupie szerokie 17" do E36 - najchetniej 9" przod i 10" tyl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

bardzo dziekuje wszystkim za odpowiedzi :cool2:

 

Uswiadomilem sobie, ze E39 zafascynowalem sie kiedy mimochodem zobaczylem parametry trzylitrowego diesla. Ten silnik jest po prostu boski - chyba sie zgadzacie, co? ;) Nie wspominajac juz o sylwetce, wyposazeniu - to naprawde fantastyczne auto - nie dziwie sie, ze okresla sie je czasami mianem najlepszego samochodu swiata. Dlatego, pomyslalem ze warto by na takie auto sie skusic. Tymczasem swobodnie moglbym kupic sobie jedynie starszy model 525tds. A ze jeszcze do tego trafil sie zadbany egzemplarz z rozsadnym przebiegiem, to zastanawialem sie - czemu by nie? Bo E39 to bez watpienia fura dla prawdziwego konesera... :roll:

 

W sumie to molgbym naciagnac sie na 530d, ale nic na sile - jakos nie widze sensu jezdzenia luksusowa, jakby nie patrzec limuzyna i gryzienia paznokci bo nie starcza na chleb :) Za jakis roczek bede mial sporo wiekszy luz finansowy, cena tych aut troche pojdzie w dol no i wszystko bedzie super - wowczas sie rozejrze za czyms z rocznika 1999.

 

A do tego czasu, pocieszac sie bede Passacikiem. W sumie auto jest rewelacja, zadbane i mimo niemalego juz przebiegu, pali mi w zasadzie tyle, ile podaje producent - wyjezdzilem kiedys caly bak zasadniczo po miescie i autentycznie spalanie nie przekroczylo 7l - sam sie zdziwilem. Do tego parametry silnika 1.9tdi nie ustepuja az tak wiele beemowskiej 525tds - 110km vs 143km, moment 235Nm vs 280Nm... No zgoda, roznica jest, ale to nie to samo, co wskakiwac w 184km 3 litrowy diesel z 390Nm rakietowego ciagu, ktory do tego pali tyle samo, co starszy 2.5 litrowy poprzednik! Poza tym, ostatnio troche kasy wlozylem, aby Passacik chodzil jak pszczolka - no i chodzi jak pszczolka :)

 

Dziekuje raz jeszcze!

(dodam, ze mile i przyjemnie zdziwiony jestem, ze dostalem tyle rozsadnych odpowiedzi :) )

 

Pozdrawiam!

E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to molgbym naciagnac sie na 530d, ale nic na sile - jakos nie widze sensu jezdzenia luksusowa, jakby nie patrzec limuzyna i gryzienia paznokci bo nie starcza na chleb :) Za jakis roczek bede mial sporo wiekszy luz finansowy, cena tych aut troche pojdzie w dol no i wszystko bedzie super - wowczas sie rozejrze za czyms z rocznika 1999.

 

I to jest rozsądne podejście. Tak trzymaj :cool2: .

530d to inny temat niż TDS.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

bardzo dziekuje wszystkim za odpowiedzi :cool2:

Do tego parametry silnika 1.9tdi nie ustepuja az tak wiele beemowskiej 525tds - 110km vs 143km, moment 235Nm vs 280Nm... No zgoda, roznica jest, ale to nie to samo, co wskakiwac w 184km 3 litrowy diesel z 390Nm rakietowego ciagu, ktory do tego pali tyle samo, co starszy 2.5 litrowy poprzednik! Poza tym, ostatnio troche kasy wlozylem, aby Passacik chodzil jak pszczolka - no i chodzi jak pszczolka :)

 

Dziekuje raz jeszcze!

(dodam, ze mile i przyjemnie zdziwiony jestem, ze dostalem tyle rozsadnych odpowiedzi :) )

 

Pozdrawiam!

E.

 

Jesli chodzi o 525 TDS - na pewno nie jest to idealne auto .....

Jezeli chodzi jednak o kulture pracy silnika (jezdze dieslami od zawsze) to nie ma porownania oczywiscie na korzysc BMW. Jezdzilem B5 90konnym i tym mocniejszym, jezdzilem golfem 3jka 2 sztuki 1,9, jezdzilem octaviami 2jkami 1,9 nawet ta najmocniejsza (autka z malym przebiegiem w idealnym stanie).

Po prostu "kulutra" pracy 1,9 TDI grupy VAG pozostawia wiele do zyczenia (przynajmniej dla mnie). TDSem jesli chodzi o silnik - gwarantuje ze jezdzi sie po prostu lepiej, milej. TDI ma praktycznie caly czas bardzo twardy, dieslowski klekot - nie zeby mi to przeszkadzalo ale TDS pokleka troszke po odpaleniu na totalnie zimno pozniej jazda to bajka. Nie przenosi zadnych drgan na nic przy 100wce 1500 obrotow - moc pod noga wystarczajaca (ale to juz wedle uznania).

Te 6 garow w TDSie naprawde bardzo bardzo fajnie pracuje. Pomijam bolaczki z pompka wtryskowa, ktora po prostu predzej czy pozniej PADNIE przy roznym przebiegu... sekcja, nastawniki. Ktos kto kupuje TDS musi sie z tym liczyc.

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe .. w jednym (do 325.00 przebiegu) wymienilem raz obydwa przeguby (koszt ok 200 zlotych za sztuke) .. w drugim (w chwili obecnej ponad 160.000) nie wymienialem jeszcze ..

 

mam tego passka od 2004 roku i jak dla mnie przeguby pozostawiaja sporo do zyczenia (reszta samochodu naprawde jest swietna)

(to tylko moje zdanie mozesz miec inne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam ponownie, tym razem - niemalze - w klubie BMW :)

Dziekuje jednoczesnie za powyzsze odpowiedzi, przekonaly mnie ze nalezy byc ostroznym wobec silnika 2.5 TDS.

 

Dzis wymieklem - i wplacilem zaliczke na BMW. Bedzie to moje pierwsze BMW w zyciu, mam nadzieje, ze bede milo zaskoczony, tak samo, jak milo i pozytywnie zaskoczylo mnie inne pierwsze auto w zyciu, czyli Fiat Seicento :) (mial az 1100 cm3, hehe ;) )

 

Mialem zabierac sie za 525 TDS, tymczasem, na horyzoncie pojawilo sie przepiekne 523i SE - rocznik 99, 168 tys. przebiegu (potwierdzone oryginalna ksiazka serwisowa i do tego, pierwsze bodajze 5 czy 6 przegladow w serwisie BMW), beżowa skora, Premium Sound System, ech, dokladnie wszystko to, co chcialem.

 

Myslalem wprawdzie o zakupie BMW z silnikiem diesla, ale zszokowalem sie, jak zlapalem sie na tym, ze z racji ostatnich zmian (praca przyblizyla mi sie do domu znaczaco), wykrecam rocznie raptem ok. 12 tys. km... Koszty paliwa (mam na mysli relacje benzyna/ON) przy takiej ilosci km rocznie wcale nie przerazaja...

 

Z ciekawosci zapytam, czy sa tu jacys uzytkownicy upgradowanego systemu audio? Jak wrazenia? I w ogole, jak przy zakupie odroznic go od zwyklego audio?

 

Poza tym, jakbyscie mieli jeszcze jakies negatywne uwagi na temat tego akurat modelu, to bede wdzieczny, do soboty mam jeszcze prawo sie rozmyslec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, i jeszcze jedno -

 

sprzedawca poinformowal mnie, ze na konsoli zapalona jest lampka Airbag i podobno wystarczy podjechac pod serwis, aby to szybko i sprawnie zalatwili. Czy to prawda? Jesli to jakas powazniejsza usterka (no, na logike ten czujnik cos sygnalizuje, nieprawdaz?), z jakimi kosztami napraw moge sie liczyc?

 

PS. Przeszukalem forum, doczytalem, ze mozna to bez problemu skasowac kompem... ale nadal pytanie aktualne, co jesli jest to jakas awaria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, i jeszcze jedno -

 

sprzedawca poinformowal mnie, ze na konsoli zapalona jest lampka Airbag i podobno wystarczy podjechac pod serwis, aby to szybko i sprawnie zalatwili.

 

To niech pajac jedzie i to załatwi. Nie rozumiem takich ludzi (rozumiem, jeżeli jest to wał - szukają jelenia). "Klima nie działa ale wystarczy napełnić" i tego typu bajki.

To nie jest samochód za 500 zł więc niech będzie sprawny.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech pajac jedzie i to załatwi. Nie rozumiem takich ludzi

 

No ja go rozumiem, biorac pod uwage stan techniczny i cene, ze facet nie chcial wiecej w to auto wkladac.

 

Auto odebrane, przejechalem 200km, jestem pod wielkim wrazeniem, rozumiem teraz, dlaczego ludzie zakoch-ują sie w BMW :cool2:

 

:lol:

Edytowane przez elijah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup BMW oczywiście, ja bym tak wybrał a potem będziesz się martwił czy dobrze zrobiłes :)

 

Hehe, dzieki, ja juz wiem, ze dobrze zrobilem :)

 

Co prawda, Passior byl w bdb stanie, ale z tego co widze, BMW jest w stanie co conajmniej takim samym, jak nie lepszym (oczywiscie, troche czasu minie zanim lepiej to auto poznam).

 

Generalnie jestem jak nowo nawrocony - auto wyrywa z butow i drze rajtuzy! Po 100 km jazdy wszelkie obawy o to, ze Passat byl tanszy w utrzymaniu, mniej palil, itd - prysly jak banka mydlana - wydatek paru zlotych wiecej nie ma znaczenia przy ogromnej przyjemnosci z jazdy, jaka to auto daje :)

 

Wrazenie jest o tyle wieksze, ze zawsze uzywalem samochodu jako narzedzia - i nie sadzilem nigdy, ze tak spodoba mi sie dzwiek silnika - Passat wydaje sie przy nim ryczec jak zarzynane ciele :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwiek rzedowej szostki to jest to :D .

Co do lampki airbagu, to moze to swiadczyc tylko o bledzie do skasowania, o braku styku na przewodach, ale moze tez swiadczyc po prostu o braku poduszki. Tak, czy inaczej, przy swiecacej sie kontrolce poduszki, w razie wypadku poduszki prawdopodobnie nie zadzialaja. Moim zdaniem jak najszybciej jedz do serwisu.

A Twoje wrazenia z jazdy nie odbiegaja za bardzo od wrazen kazdego swiezo upieczonego wlasciciela BMW - te samochody maja w sobie 'to cos'.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Hehe, jestem w tej samej sytuacji - od tygodnia mam 520 i nigdy bym nie wrocil do passata ktorym wczesniej jezdzilem 2,5 roku i sadzilem ze jest swietny. Auto mam z 1997 roku z oryginalnym przebiegiem 99 tys! Co prawda lampka AIRBAG tez mi swieci, ale jutro jade do elektryka na diagnoze. Mimo tego nowe autko jest super! BMW RULES!!! :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzwiek rzedowej szostki to jest to :D .

Co do lampki airbagu, to moze to swiadczyc tylko o bledzie do skasowania, o braku styku na przewodach, ale moze tez swiadczyc po prostu o braku poduszki. Tak, czy inaczej, przy swiecacej sie kontrolce poduszki, w razie wypadku poduszki prawdopodobnie nie zadzialaja. Moim zdaniem jak najszybciej jedz do serwisu.

A Twoje wrazenia z jazdy nie odbiegaja za bardzo od wrazen kazdego swiezo upieczonego wlasciciela BMW - te samochody maja w sobie 'to cos'.

 

Lepiej niech nie jedzie bo się przerazi. :) Podziwiam naiwność ludzi przy kupowaniu samochodów, bo przecież szkoda tych 100 czy 200 zł żeby podjechać do porządnego serwisu przed zakupem. Co się dziwić, że handlarze-oszuści rządzą w Polsce na całego, skoro ludzie takie kity łykają. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.